Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

1
Biologiczna płeć którą zostałeś obdarzony przez los /Boga /Darwina określa tylko twoje zdolności prokreacyjne.

Masz więc określoną płeć genetyczną, gonadalną , genitalną, płeć hormonalną płeć gonadoforyczną, germinatywną, płeć fenotypową, somatyczną, płeć mózgu, płeć psychiczną, płeć seksualną i w końcu płeć społeczną.

Ale to nie wszystko….. :kogucik:

Masz też swój GENDER- oznacza zespół cech i zachowań, ról płciowych i stereotypów przypisywanych kobietom i mężczyznom przez społeczeństwo i kulturę.
Tak naprawdę on cię definiuje ostatecznie.


Feministki, kobiety walczą o zmianę swojej pozycji, swojego obrazu w społeczeństwie, jak również mężczyźni zaczynają nieśmiało twierdzić że być facetem nie znaczy być tylko lub , aż macho.

Czy mamy do czynienia z trwałym zbliżaniem się ról mężczyzny i kobiety w społeczeństwie aż do unifikacji ? :ach:
Czy może za iks lat będą nas różniły tylko drugorzędowe cechy płciowe? :idea:

Zrób test, a dowiesz się kim jesteś w tej chwili ,
czy 100% kobietą
czy 100% mężczyzną
a może wszystkim na raz…. Zapraszam do psychozabawy…
http://www.crossdressing.pl/main.php?lv ... =5&lang=pl

Polecam temat do zgłębiania.
One man – czyli kolega łosia po zapoznaniu się z tematem zaczął odważnie płakać oglądając filmidła- Roman_sidła. 
,,Romuś, ty płaczesz?- rzekła mu luba. Naprawdę?” Co po tem nastąpiło? Wiadomo.
I rzekł mi skrycie, że tak udanego seksu już nie pamięta. :pif:


Łosiu paraandrogynik
Ostatnio zmieniony 13 lis 2012, 10:54 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

2
hmmm myslalam ze bede miala przewage cech kobiecych w tescie, ale faktycznie ost pare lat mnie zmienilo i potrafie się przestawiac. Asertywnosc, dorywcza zlosliwosc i sklonnosci przywodcze wyrownaly mi punktacje wiec jestem andr

51/120 męskich i 66/120 kobiecych ;)

co do kolegi swietna anegdota...eh ale on tego nie zrobil celowo ;]? Nie opowiadaj wole wierzyc, żę jakis facet na tej planecie naprawde ma uczucia :D
Ostatnio zmieniony 13 lis 2012, 16:27 przez soulblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

6
Skala męskości:
92/120
Skala kobiecości:
36/120
Różnica płciowa (różnica męskości i kobiecości):
56/120

:P

Baaaaabciu, trenujesz ze sztangą ... ? :D
Ostatnio zmieniony 13 lis 2012, 19:29 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

7
Skala męskości:
43/120

Skala kobiecości:
51/120

Różnica płciowa (różnica męskości i kobiecości):
8/120


Heheh,jestem nijaki, nieszczególnie mnie to dziwi, z 2 strony takie testy można traktować przymrużeniem oka, bo różnie bywa ; ).
Ostatnio zmieniony 13 lis 2012, 19:35 przez arhol, łącznie zmieniany 1 raz.
If we don't end war, war will end us.

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

9
Bo ten test sprawdza stereotypowe myslenie o pci arhol. Asertywnosc np. jest tam oceniana jako cos meskiego
Ostatnio zmieniony 13 lis 2012, 22:36 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

10
soulblue pisze:hmmm myslalam ze bede miala przewage cech kobiecych w tescie, ale faktycznie ost pare lat mnie zmienilo i potrafie się przestawiac. Asertywnosc, dorywcza zlosliwosc i sklonnosci przywodcze wyrownaly mi punktacje wiec jestem andr

51/120 męskich i 66/120 kobiecych ;)

co do kolegi swietna anegdota...eh ale on tego nie zrobil celowo ;] ? Nie opowiadaj wole wierzyc, żę jakis facet na tej planecie naprawde ma uczucia :D
ja tez myślałem , że będe miał przewagę cech kobiecych.
Czy Roman celowo się rozpłakał?
To nie było celowe, on tak miał zawsze/ dusił wzruszenie i robił miny, że go nie to rusza.
Sam z siebie się wyzwolił, jak to Lit_kuś mówi +- ,,poznaj samego siebie"

Mężczyznom często bardzo trudno jest się przyznać do pewnych uczuć, nastrojów, smutku, czy wreszcie bezradności.
Stereotypy –
- mężczyzna nie może być słaby
- musi być twardy a nawet macho
- źle przyjmowana jest wrażliwy- świadczy o słabości.
Najlepiej zagryźć zęby i sprawiać wrażenie, jakby cierpienie cię dotykało a niepowodzenia zgodne były z zasadą
,, co nas nie zabije to nas wzmocni”.
A jak wpadniesz w deprechę to co powiedzą ciotki, wujki , teściowie koledzy w pracy- samce się izolują.
Faku musi być silny, twardy, przedsiębiorczy, dobrze zarabiać, utrzymać rodzinę, musi być zdobywcą,
w typie Konana( nawet barbarzyńcy- hihi).

Wszystko to są stereotypy przechodzące w stereotypie i życzeniowe postrzeganie mężczyzny przez pewien ,,zdefiniowany pryzmat”
No i oczywiście taki mężczyzna nie choruje ……na nic, a jak już choruje to cały świat się zawala w domu na niego
( on tak zawsze jak go komar ugryzie- szablony- hihi) .
,,Już sam nie wiem czy jestem chory, czy zmęczony, czy ….”
I już tylko jeden krok do depresji, oczywiście po analizie ,,jaki nie jestem dokonanej przez środowisko."
Roman zaczął się izolować…od przyjaciół, kolegów w pracy, Łosia i zapadał się jak czarna dziura , zaklastrował się i ….. takiego wygaszonego, syczącego na dzień dobry znalazłem na ulicy…niby szedł niby stał niby siedział -,,nie mam czasu , bo nie ssssyknął”.
Wykonawszy telefon do żonyromana ,
kupiwszy cztery piwa na głowę,
wypiwszy, wysłuchawszy, poczytawszy Li_teraturę,
kupiwszy znów cztery piwa na głowę,
wytłumaczywszy Romanowi co się z nim dziawszy i następowo
wysławszy Romana do testu- onego genderowego
i znów wypiwszy cztery piwa na głowę powiedziawszy Romanowi:
Ty Roman jesteś baba nie chłop- nie powiedział bym tego komu innemu – bo sam jestem paraandrogynik, co też mu wyjaśniłem- i poczuliśmy się jak bracia syjamscy….i działo się jeszcze oj działo…

Ale...i nie działo się to tak szybko jak piszę…. A po roku Roman (XY/XX) …..
One man – czyli kolega łosia po zapoznaniu się z tematem zaczął odważnie płakać oglądając filmidła- Roman_sidła.
,,Romuś, ty płaczesz?- rzekła mu luba. Naprawdę?” Co po tem nastąpiło? Wiadomo.
I rzekł mi skrycie, że tak udanego seksu już nie pamięta.

To to w ubarwionym troszku skrócie było

Dlaczego pisze o tem:
piwo_koledzy_ żonaromana to jedyne trzy rzeczy, które wyleczą wszystko.
Ps.
Żona Romana stanowi własność prywatną- niestety:)

Łosiu żonoromanosceptyk
Ostatnio zmieniony 14 lis 2012, 11:23 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

12
soulblue pisze:Bo ten test sprawdza stereotypowe myslenie o pci arhol. Asertywnosc np. jest tam oceniana jako cos meskiego
Wiem ; ), patrząc też stereotypowo - często nie mogę we własnym przypadku określić tego jednoznacznie.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2012, 14:56 przez arhol, łącznie zmieniany 1 raz.
If we don't end war, war will end us.

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

13
Chciałam zrobić ten test, ale zrezygnowałam jak zobaczyłam :P Ale już tak poważnie, jest test (oczywiście zapomniałam nazwę), który o wiele lepiej to ocenia. Ten tutaj jest przestarzały i tak naprawdę już nikt nie powinien go używać. Zwłaszcza to ładne określenie "nieokreślony/a płciowo". To teraz jednostka niezróżnicowana. Matko, takie testowe dinozaury wędrują po necie, człowieka nie ma, a tutaj wyskakują.
Ostatnio zmieniony 09 gru 2012, 18:37 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

15
Będę szukać, ale nie zapominaj, że aktualnie stosowane testy nie są do wiadomości publicznej :P Jak dobrze pamiętam, test składa się z około dwudziestu pytań (jeśli nie więcej). Pytania to są pewne sytuacje, a odpowiedzi to w jaki sposób je rozwiązujemy. Jest podział na to, że pewne zachowania są bardziej męskie, a inne kobiece, ale to już dawno udowodniono, że funkcjonujemy trochę inaczej. Androgyny mają najlepiej, bo skutecznie się adaptują.

Aha, i ten test przez godzinę przerabiałam z jedną prof, która zmuszała nas do myślenia, dlaczego on jest bez sensu i nie powinien być używany. Okazuje się, że jeszcze gdzieś się w gabinetach pałęta. Zresztą łatwo go oszukać.
Ostatnio zmieniony 10 gru 2012, 11:55 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

16
A u mnie jest podobnie jak u baabcia, to znaczy:

Skala męskości:
80/120

Skala kobiecości:
73/120

Różnica płciowa (różnica męskości i kobiecości):
7/120

Ciekawe. Swoją drogą nigdy nie wierzyłem w żadne testy osobowości aż do momentu w którym rozwiązałem enneagram. Tam wyszła mi wręcz zaskakująca zgodność zachowań. BasmaW jeśli znajdziesz lepszą wersję to chętnie rozwiąże.
Ostatnio zmieniony 10 gru 2012, 19:13 przez Phyrafin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.

Semper In Altum

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

17
Ale robiłeś prawdziwe testy osobowości zamiast enneagramu? Ten raczej nie uchodzi za diagnostyczny. Do takich rzeczy trzeba chodzić do poradni zdrowia psychicznego, tam dysponują takimi materiałami, a online nie można udostępniać, bo mnie jeszcze zapuszkują i papa Basmagorie ;)
Ostatnio zmieniony 10 gru 2012, 19:36 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

18
Rozumiem, rozumiem. Nie chcemy byś miała z tego powodu problemy.

Nie, nie rozwiązywałem nigdy prawdziwych testów bo nie było to konieczne. Raczej nigdy też nie przywiązywałem do nich szczególnej wagi a więc cała moja styczność z nimi nastąpiła tylko na płaszczyźnie amatorskiej. Tak czy inaczej to właśnie enneagram bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Na tyle pozytywnie, że wciąż traktuję go jako wzorzec jeśli chodzi o testy tego typu.

Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 10 gru 2012, 19:57 przez Phyrafin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.

Semper In Altum

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

19
Baybusiowy link
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=244284#p244284

Trochę słowotoku prawnego i moje wnioski na końcu:

1.Uzasadnienie wniosku o wyrażenie zgody na podpisanie….. -owej konwencji

„…Ponadto, należy podkreślić, że termin pleć spoleczno-kuiturowa został użyty w Rzymskim Statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego z 1998r r. do którego Polska przystąpiła u 2001 r. Także 24 października 2012 r. został przyjęty projekt dyrektywy ustanawiającej minimalne standarty prawne, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw (2011/0129 (COD). który posługuje się pojęciem „płeć spoleczno-kulturowa" (gender). W preambule dyrektywy jest napisane, że ofiary przestępstw powinny być traktowano z szacunkiem, wrażliw-ością i profesjonalnym podejściem bez dyskryminacji ze względu m.in.(..) gender, gender expression, gender identity. sexual orientation (...)". Z kolei, w art. 17 przemoc jest zdefiniowana jako przestępstwo z powodu tego, że dana osoba należy do w oryg. ,,..gender, gender identity or gender expression lub dotyka osoby w sposób nieproporcjonalny, co jest zdefiniowane jako ,,gender based violenee"…. „



2. Zapisane na stronach UE
Konwencja Rady Europy
w sprawie zapobiegania i zwalczania
przemocy wobec kobiet
i przemocy domowej
Stambuł, 11.V.2011
Seria traktatów Rady Europy – Nr 210


c „płeć” oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i cechy, które
dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn;
d „przemoc wobec kobiet uwarunkowana płcią” oznacza przemoc skierowaną wobec
kobiety z uwagi na fakt bycia kobietą oraz przemoc, która dotyka kobiety w stopniu
nieproporcjonalnym;



3. Tłumaczenie przygotowane na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Konwencja
o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
wobec kobiet i przemocy domowej

c. „płeć społeczno-kulturowa” oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn;
d. „przemoc wobec kobiet ze względu na płeć” oznacza przemoc skierowaną przeciwko kobiecie ze względu na jej płeć lub taką przemoc, która w szczególności dotyka kobiety;

4. I jeszcze........ www.coe.int/conventionviolence
Konwencja Rady Europy o
zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
wobec kobiet i przemocy domowej
Istanbul, 11.V.2011

c. „płeć” oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i
atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub
mężczyzn;
d. „przemoc wobec kobiet ze względu na płeć” oznacza przemoc skierowaną
przeciwko kobiecie ze względu na fakt, że jest ona kobietą lub taką przemoc,
która w szczególności dotyka kobiety;

Moje wnioski:
gender based violence - przemoc na tle płci społeczno kulturowej jednostki, a więc na tle roli społeczno kulturowej, jaką jednostka odgrywa w społeczeństwie - w zapisach żródłowych jest to jednoznacznie wskazane, a w naszych tłumaczeniach niestety zawualowane- co zauważył nasz KK- i chwała mu za to - obywatele genderoodmienni poznają dzięki KK swoję prawa


Łosiu
Ostatnio zmieniony 28 gru 2012, 8:22 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

20
Skala męskości:
108/120

Skala kobiecości:
108/120

Różnica płciowa (różnica męskości i kobiecości):
0/120

Jestem więc ... sobą :)
Ostatnio zmieniony 28 gru 2012, 14:50 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

21
Skala męskości:
78/120

Skala kobiecości:
95/120

Różnica płciowa (różnica męskości i kobiecości):
17/120

O rany :D jak ja mam to rozumieć, jestem jak tam piszą, androginiczna? Co to znaczy, pomocy bo wpadam w rozpacz :ahah:
Ostatnio zmieniony 28 gru 2012, 16:09 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

22
władza zobowiązuje
władza robi swoje

i podpadłam feministkom

sztuką największą chyba jest rządzić na takim polu, na którym dobrze się czujemy - mądrze to chyba ponad płciowo jednak, a nie bez płciowo ani nie po męsku ani po babsku

najtrudniej doceniać silne ramię innych kobiet obok :P
Ostatnio zmieniony 30 gru 2012, 11:50 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

26
teścik na wierność? - jak zapewnić sobie nieustająco gorący związek?

jak to jest z tym zdradzaniem
" ~Rozwiedziony [24 godziny temu]

Mam 55 lat. Miałem 3 żony i wszystkie trzy zdradzały. Pierwsza po 9 miesiącach od ślubu (złapana na gorącym uczynku). Druga po 10 latach (też przyłapana). Trzecia po 3 latach (doniesiono, sprawdziłem i potwierdziłem). Miałem też kilka (7) związków nieformalnych. Wszystkie kończyły się zdradą, wykorzystaniem finansowym i materialnym. Zawsze odchodziłem z niczym ale już nie daję się więcej oszukiwać. Teraz najmniejsza wątpliwość sprawia, że odchodzę."

kto w związku generuję zdradę?
czy dobieramy się tak by dobrze nam szło zdradzanie?

czy lubimy się śledzić, podejrzewać?

jak to jest, ze ktoś dorobił sie takiej historii zwiazków ze zdradą?

Tester wierności to nowa profesja
Ostatnio zmieniony 25 maja 2013, 20:43 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

27
A ten miguś jest świetny:

,,Moja żona coś późno wraca ostatnio z pracy. Gdy ją pytam, co tak długo robiła, odpowiada, że musiała dłużej zostać bo mieli zebranie, szkolenie... Gdy pytam, czy przyjechać po nią do pracy, mówi, że wróci taksówką. Tydzień temu wziąłem jej telefon do ręki w celu sprawdzenia godziny a ona rzuciła się z krzykiem, że to jej prywatny telefon, że mojego ona nie rusza itp... Gdy mam ochotę na sex ona kategorycznie odmawia, i wymyśla setki wymówek. Gdy już zasnę, często wychodzi z sypialni i rozmawia z kimś przez telefon albo siedzi na NK. Wczoraj, gdy wyszła z pracy postanowiłem pójść za nią. Aby mnie nie zauważyła, kucnąłem sobie za moją Audi Q7, (4,2TDi) i zauważyłem straszny, zapieczony brud na moich alusach. Moje pytanie: czy znacie jakiś dobry środek do czyszczenia felg polerowanych (nie lakierowanych) na bazie kwasu fosforowego?"

źródło to samo.

Jaki gender ma ten facio? Skoro jest homo... , jest i hetero... więc musi być też autoseksualista.

W razie wypadku szamochód będzie po nim dziedziczył, lub też on będzie mógł odwiedzać auto w szpitalu,
A gdy zginą obaj ...to pochówek oczywiście jednej mogile lub na jednym złomowisku.

Och, jakie to romantyczne.


Łosiu autozdradzacz- bezhistorii długiej
Ostatnio zmieniony 26 maja 2013, 8:28 przez Łosiu, łącznie zmieniany 2 razy.
;)

....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

29
I doszliśmy do genderów normalnych inaczej tym sposobem- szerokiej gamy odmiennych orientacji seksualnych.

Taka dendrofilia!

Czy oni też są godni równouprawnienia?
Czemu nie ma marszów dendrofili pod sejmem?
Czy ich trzeba leczyć na siłę i izolować za ścinanie drzew, które zdradziły ich z np. wiatrem....

Piękny tytuł na książkę "Zdradzona z wiatrem"...

Łosiu oj łosiu co ty gadasz?

Myślę, że jeżeli orientacja s. wykracza poza gatunek to jest to zdecydowanie nie do zaakceptowania. Zdecydowanie. Trzeba wtedy wciągać beret i protestować.

Łosiu gadający od rzeczy
Ostatnio zmieniony 27 maja 2013, 12:35 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Wróć do „Psychologia”

cron