Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

271
a co wiesz o programach gender dla przedszkoli czy szkół

jesli mozna wiedzeić co wiesz poza zadymą koscioła?

jestem wsciekła bo ostatnio namacalnie widziałam jak potwornie głupota niszczy ludzi - jak kosciól rozpiernicza rodziny, jak krzywdzi starych poczciwych ludzi plotąc głupoty

to nie ludzie sobie ubździli cos to kosciół robi im wodę sodową

i mam prawo byc po prostu wściekła

nie chcę opisywać konkretów

ale mnie czy Wam nie szkodzi gadanie że gender to szatan ale straszym paniom tak

wyobrażacie sobie to? kiedy ktos przeraża sie, ze wnuczka jest diabłem

nie do zartów mi

właczcie te głupoty w radyju i posłuchajcie albo poczytajcie świnte bzdety

ja miałam wiele szacunku dla koscioła za chwilę nie tylko nic nie zostanie ale bedzie gorzej

pisza madrzy ludzie kościoła Boniecki, Sowa - i co? robi się z nich idiotów, bo hierarchom potrzebna zadyma

a tylnymi drzwaiamy zmienia się KK - chyba to się nie udało akurat

skończyła sie naiwność - mnie przynajmniej - mam namacalne powody

a jak ktos chce niech wierzy nie Uniwersytetom tylko głosicielom

kazdy ma prawo poczytać i wybierać
Ostatnio zmieniony 04 sty 2014, 0:39 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

272
baabcia pisze:a co wiesz o programach gender dla przedszkoli czy szkół

jesli mozna wiedzeić co wiesz poza zadymą koscioła?

...
Wiem, że kwestia wdrożenia w plan edukacji może się odbyć za przyczyną znormalizowania i dostosowaniu wiedzy do poziomu danego etapu nauczania. Nie bywało tak już przypadkiem ? Pozostawiam domysłom, bo poruszając się po takim zakresie informacji dotyczącym gender, również może okazać się, że nie wzbudzają żadnych niezdrowych sensacji a już tym bardziej nie stoją w sprzeczności z przyjętymi normami społecznymi. Proza życia ;)
Baabciu, take it easy.
baabcia pisze:...
jestem wsciekła bo ostatnio namacalnie widziałam jak potwornie głupota niszczy ludzi - jak kosciól rozpiernicza rodziny, jak krzywdzi starych poczciwych ludzi plotąc głupoty

to nie ludzie sobie ubździli cos to kosciół robi im wodę sodową

i mam prawo byc po prostu wściekła


nie chcę opisywać konkretów

ale mnie czy Wam nie szkodzi gadanie że gender to szatan ale straszym paniom tak

wyobrażacie sobie to? kiedy ktos przeraża sie, ze wnuczka jest diabłem

nie do zartów mi

właczcie te głupoty w radyju i posłuchajcie albo poczytajcie świnte bzdety

ja miałam wiele szacunku dla koscioła za chwilę nie tylko nic nie zostanie ale bedzie gorzej

pisza madrzy ludzie kościoła Boniecki, Sowa - i co? robi się z nich idiotów, bo hierarchom potrzebna zadyma

a tylnymi drzwaiamy zmienia się KK - chyba to się nie udało akurat

skończyła sie naiwność - mnie przynajmniej - mam namacalne powody

a jak ktos chce niech wierzy nie Uniwersytetom tylko głosicielom

kazdy ma prawo poczytać i wybierać
...
Kim są owi ludzie, jeżeli chodzi o nie religijnych, nie wierzących, nie wyznający i nie praktykujący ... ? Im też zrobił ? Tak bym ludzi nie segregował na "światłych" - niewierzących będących "za" i wierzących "ciemniaków", którym da się wszystko wmówić a będących "przeciw". Bo skoro tak, to klasyfikuję się właśnie do owych wierzących, stereotypowych "ciemniaków" (jeżeli tak sprawa ma się przedstawiać), lecz akurat dziwnym zbiegiem okoliczności mając swój własny pogląd, również niekoniecznie w bezkompromisowym przyjmowaniu. Mam prawo również czuć się dotknięty i zły, znajdując się na takim styku wyznania i opinii ? Mam. Ale nie jestem :P

Skoro jest to tak karygodne naruszenie norm i wartości którym hołdujesz, to czemu sobie tym głowę zawracasz, po co tego słuchasz, czytasz ? Czemu przykładasz do tego znaczenie ? Ja tam wyłączam/odkładam rzeczy irytujące mnie, nim miałbym sięgnąć po ciśnieniomierz, jestem dzięki temu zdrowszy i nieco pogodniejszy :) To taki osobisty zakres tolerancji na cudze rewelacje z wentylem bezpieczeństwa. Czasem tylko sobie poutyskuję publicznie, więc pod tym kątem masz moje zrozumienie. Jak się nie znajdzie jedna osóbka, to inna ją zastąpi, bez względu na piastowaną godność czy urząd. Tak w każdym zakresie i tematyce, ludzie uważający, że mają coś do powiedzenia mówić będą a i posłuch osób chętnych znajdą. Czym się przejmować, lepiej się skupić na tych, którzy przynajmniej coś mają racjonalnego do przekazania, choćby im tysiąc etykietek przyklejono.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2014, 1:46 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

273
trudno dawać sobie prawo do zajmowania stanowiska przy zbyt sporym dystansie do wiedzy :)
i tu na pewno sami sobie cenzorem bywamy lub wprost przeciwnie : P - przyjemność ulegania populizmom bywa przecież słodka

izolowanie się od wiedzy wymaga czujności - czy była szansa uniknięcia wypromowania hitleryzmu? ciekawe - jednak nie każde państwo ma takie tendencje ... czemu itd


co do szczegółów
ludzi dzielę na myślących i leniwych
leniwym różni podrzucają darmowe śniadanka za wolne datki

nie próbuj udawać :) , że winę w kk wepnę - mądry nie kupi; ale mądry widzi jak się datki zbiera i karmi robale; leniwy nigdy nie jest usprawiedliwiony; ale i mądry nie znajdzie spokoju gdy odpuszcza sobie widziane bezeceństwa :) Martin Niemöller się kłania - "...gdy przyjdą po mnie nie będzie już nikogo"

miewam świetny humor mimo świadomości, że świetnym rodzicem u nas ogłosi się palący i chlajacy ... o mniej widocznych defektach mózgu co tu gadać :P trzeba przytomnie oceniać nasze narodowe przywary - każdy sędzią, lekarzem, policjantem, politykiem - geniusze ... co raz to przyłapani na nieudactwie życiowym - smutne; trzeba sobie ego pozbierać szukając wspólnoty w brukowcu

Warto spojrzeć jak wiele ciekawych materiałów jest ostatnio do poczytania, poszukania tropów wyrobienia sobie zdania;
przeraża, przygnębia lub oświeca reakcja i zdolność rozumienia tekstu;


jak kto chce przyjmuje stan ludzi zakręconych indoktrynacją - czy to dopuszczalne, czy 'zdrowe' czy wymaga interwencji lub choć sprzeciwu ? kwestia i sumienia i poczucia odpowiedzialności za ... no przywołam pytanie: czy hitleryzm można było w zarodku i kto winien ?


jeśli babcia po słuchaniu i czytaniu określonego pakietu zaczyna wierzyć że jej wnuczka jest opętana przez diabła z pełnymi konsekwencjami, bo jest naukowcem filozofem itd to warto przestraszyć się tym co ze społeczeństwem robi sączenie jadu i głupoty; przykład może kogoś śmieszyć ale może i przerażać; co wyrywa osoby słabsze (starsza pani straciła kontakt z realem przez świadome działanie sprytnej organizacji) z rodziny i przez epatowanie strachem ogłupia

skad biora się masowe wpisy pod artykułami z olbrzymia dawką nienawiści? hasło i odzew bez zdolności, próby zrozumienia czegokolwiek; przymus zwalczania demonów

smutne i niebezpieczne

warto czy nie warto szukać źródlanej wody? otrzeźwiać?

chyba warto

czytamy? czy szczekamy od razu?

przyglądamy się swoim niepokojom czy okopujemy się

kijem pokręcę jeszcze odrobinę - mnie lepiej gada się/pracuje z mężczyznami generalnie - i lubię feministki - pewnie dlatego, że jestem wymagająca - głupota i bylejakość mnie zniechęca

nie przeszkadza mi gdy facet nie umie zadbać o furę, a kobieta nie umie gotować - byleby nie szpanowali, ze to ich wrodzony dar; śmieszne i nic nie warte strach by się nie wydało, że na legendach ludzie budują sobie swój image - szpanerki i pice

nikt nam nie zagraża tak jak my sami sobie - walka płci jest śmieszna - kiedy ktoś jest cienki nic mu z tego, że zawłaszczy jakieś dziedziny życia jako płciowo przynależne - śmiech na sali


_ _ _ _


ale to kolejny rozdział do gadania : co baba w pracy plecie o swoim mężu by udawać, że to ona tym swoim ha ha ha gupkiem włada

a panowie jak o swoich własnych d@pach potrafią ...

w tym problem, ze nie stać nas na staranne życie więc nikt nam tego wypominał nie będzie

ale może ja i z tym przesadzam :clown:
Ostatnio zmieniony 04 sty 2014, 13:00 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

274
niektóre feministki maja jeszcze rozum
feministka broni męskości przed genderyzmem, który niesie zagładę kobietom
gender, ignorowanie różnic między mężczyznami i kobietami prowadzi do zagłady Zachodniej cywilizacji.
http://tocowazne.pl/n/znana-feministka- ... e-kobietom

a tutaj o norweskim filmie gender paradox wypowiada sie lekarka
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/po ... -gender-2/

a tutaj muwi o seksualizacja jaki ma wpływ na dzieci
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/po ... mlodziezy/
Ostatnio zmieniony 06 sty 2014, 18:06 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

275
ale Ty się nie zmienisz - spoko nawet nikt Cię nie namawia

tak jak księdza nic nie złamie tak i kobiety, zwolenniczki patriarchatu nic nie ruszy

chyba nawet nie powinna się tym zajmować

tak trzymaja się zasad muzułmanki - nie tykaja innego swiata i sprawa prosta


merkabe poleca:

" Jej zdaniem nie ma nic dobrego w tym, że ulica stała się tak bezpieczna, to, co najwyżej świadczy o zamieraniu życia i męskiej witalności." a to świetne z linku który polecasz - wiedziałam, że jeszcze nie wszytko wiem :good:
Ostatnio zmieniony 06 sty 2014, 18:13 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

276
hihi, może jak by ta feministka była młodsza i ładniejsza to ktoś by ją tam przyatakował :D I -"porwał tą dziewczynę, na daleką Ukrainę"- :P

Nic nie zamiera tylko przeszło do innej strefy, ma to swoje wady i zalety.

Jakiegoś naprawdę nabuzowanego testosteronem i psychopatycznego samca to nie powstrzyma żadne prawo ;)
Są rózne gangi i brutalne subkultury, które tworzą ludzie a nie jacyś kosmici.

Zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Ja nie wróżę wielkiego postępu dla tych idei ;)
Ostatnio zmieniony 07 sty 2014, 0:29 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

277
"Jaką płeć ma Archanioł Gabriel, czyli o jasnych i ciemnych stronach w historii chrześcijańskiego gender "
Obrazek
William Blake, Chrystus w domu Marii i Marty, ok. 1777–1827

ojciec Zięba nie pierwszy raz w sprawie ... bardzo ciekawie


a tu jeszcze drobiazg również o sprawie
ale to dla zainteresowanych wyłącznie


"O kastratach z prof. Aliną Żórawską-Witkowską i dr Anetą Markuszewską "
http://storage.tok.tuba.fm/sound_podcas ... /10/86.mp3
Ostatnio zmieniony 07 sty 2014, 18:34 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

278
Studium dewiacji. Jak daleko może posunąć się człowiek.
‘’Skóra w której żyje”
Dlaczego ludzie tworzą takie arcydzieła?
Pedro Almodóvara- niekwestionowanego mistrza współczesnego kina- tak go obwołali.
Czy ktoś go do tego zmusił, czy w jego życiu miały miejsce jakieś aberracje by stworzyć taki bolesny byt.
Czemu to służy.

Podaję link dla wielbicieli ekscentrycznego kina:
http://www.kinomaniak.tv/film/Skora-w-ktorej-zyje/50294
Temat ociera się o identyfikację gender.

Łosiu mechaniczna piła 2
Ostatnio zmieniony 08 sty 2014, 15:31 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

281
No i proszę, wychodzi na to, że to Lufestre była zaczątkiem niepokojów społecznych w Kraju. hihi

Lufiłosiu

Ps.
Basma kiedyś w zamieszchłych czasach obiecała, że będzie szukać doskonalszych testów na ocenę mocy genderowej. Pchiii! Obiecanki cacanki. Pchi...
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 4:34 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

284
ayalen pisze:a moze ktos wie w czyjej glowie zrodzila sie ta genderowa idea?
chyba nie jednej głowie :) gdzieś czytałam taką genezę gender, ale nie potrafię podać linku, w każdym razie te początki przypisuje się amerykańskiemu feminizmowi XX wieku.

I jeszcze taki link http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42 ... 84542.html nie wiem, moze już był podany.... na ile to jest ciekawe? dla mnie bardzo, bo kłoci się to z moim doswiadczeniem, kiedy mój wnuk osiągnął wiek 10 moze 11 miesiecy i zainteresował się kredkami, wciskał je każdemu do ręki mówiąc brm, brm co oznaczało, zeby mu rysować auta, autobusy, pociagi, a przecież dookoła niego było tysiące innych równie interesujących rzeczy, wnuczka głownie rysuje sama!!!, od pierwszych kresek, doszła do twarzy, ale gdyby wziąć kredkę i zapytać co Ci narysować to o ile się zgodzi(często nie chce żeby jej rysować), to są to mama, tata, brat, babcia, dziadek, kwiatki, ptaszki, wogóle nie jest zainteresowana pojazdami, chociaż jako młodsza siostra miłosnika motoryzacji, miała z nimi do czynienia od urodzenia.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 11:25 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

285
skądś wiedział, że brym brym to samochód - :)

najważniejsze to zostawić wybór - nie namawiać mężczyzn do malowani włosów

pomagać dozorczyniom w odśnieżaniu - bo u nas na tym poziomie jest kicha

gender pozwala opisać zjawiska, które się już dzieją - kto chce korzysta z tej wiedzy, a część się boi utraty pozycji

noszę męski zegarek - mały i nie wypasiony

jestem w życiu wygodana zupełnie nie z wystawy :) całkiem świadomie
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 12:00 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

286
Widzisz, dzieci same nazywają to co im sie z czymś kojarzy, na przykład synek moich znajomych pierwsze słowo jakie powiedział to było baba na mamę, dziś ma 3 lata, wie że mama to mama, ale mówi baba, kazda inna włacznie z babcią to ciocia, wyjątek jest dla dziadzia i taty :D Obcy się nie połapie.

Albo inny przykład gdy urodził się mój syn, jego roczny kuzyn nazwał go gogo i mówił tak do niego przez dobrych parę lat, nawet wtedy, gdy już potrafił wymówić jego imię.

Moim zdaniem, to co jest już "normalne" gender wykoślawia, przez ...... tu pozwolę sobie użyć słowa fanatyzm. I jak każdy, fanatyzm gender, przynosi więcej złego niż dobrego. Zupełnie jak socjalizm czy komunizm i pomijając czy były realne czy nie, ale teorie miały się nijak do rzeczywistości.

Co do ubrania, chodzę w spodniach, bo mi tak wygodnie i zupełnie nie czuję się męsko. Sukienki to nie pamietam, kiedy załozyłam, w spódnicy chyba raz byłam w zeszłym roku, ale moze to było 2 lata temu....
Tak całkiem szczerze, to nie znam domu, gdzie role byłyby podzielone na damskie i męskie, lata temu, gdy mieszkałam w mieszkaniu z piecami, zniosłyśmy z sąsiadką węgiel do piwnicy, i jej i mój, nasi mężowie byli w pracy i nie pod zadną presją.
Odkąd mam męża, to on myje okna, ostatnimi czasy tylko ramy, a to dlatego, bo uważam, ze mycie szyb wychodzi mi lepiej niż jemu :D bardzo często mój mąż zmywa naczynia, też bez przymusu, ba, nawet zachęty ;) poprostu jest coś do zrobienia to kto ma czas ten robi...
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 12:39 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

287
o! o! o!

właśnie o to chodzi, ze zapada to w pamięć jak kalka nie zmienialna

coś mi się przypomniało:
spytałam dziewczynkę kim chcesz zostać jak będziesz dorosła?
sprzedawczynią, albo nauczycielką albo...


ponieważ była już zupełnie duża i bardzo zdolna

pogadałysmy dalej

a czemu nie lekarką, sędzią czy naukowcem?

zaskoczyło ją to - " a mogła bym? e to głupie"

zgadnijcie czemu?

jest po studiach i ma swój dom i dwie fantastyczne córki, przepiękne rasową kocicę i suczkę i nic już nie jest głupie - choć czasem ... ale i to może zniknie w kolejnym pokoleniu
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 12:48 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

289
kulturowo wśród kobiet najbardziej wyróżniają się zakonnice - na pierwszy rzut oka

a wśród mężczyzn księża i zakonnicy nawet jak sa gejami to mniej to widać

podobno walczą o równouprawnienie - życzę im sukcesów - byłoby fajnie

jeśli Franciszek zachowa zdrowie to dość szybko przestana się od reszty różnić :)
Ostatnio zmieniony 12 sty 2014, 14:31 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

291
Kulturowo wśród społeczeństwa najbardziej wyróżniają się geniusze i durnie.

Sztuką jest odróżnić unych od siebie kiedy widać tyko, że się różnią...

Tylko efekty pokażą prawdę, albowiem po owocach...

Konserwatywny system spawdzał się w skali społeczeństwe przez wieki...?
Ostatnio zmieniony 12 sty 2014, 16:40 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

295
merkaba pisze:Ks. Dariusz Oko - Młodzież kontra... czyli pod ostrzałem
http://gloria.tv/?media=554488

ideologia gender nie wzięła się z kapelusza
No to się porobiło/ do wątku wreszcie wkradli się ideolodzy z Ostrołęki.
Przed takimi metodami walki ze zmianami, może nawet z koniecznymi zmianami chroń nas Panie.
Nie należy się dziwić, że konserwy znikają z rynku.

Zapewne oczekiwać należy powrotu czasów porządku seksualnego, kiedy wytrysk u kobiety będzie znowu leczony,nawet chirurgicznie, a orgazm łechtaczkowy uznamy za infantylny, drugiej kategorii.

Łosiu mowanienawiści
Ostatnio zmieniony 12 sty 2014, 21:51 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

296
Komunikat Ministerstwa Prawdy nr 347: Walka z gender to powrót do średniowiecza!



Jesteśmy królikami. Niestety królikami urodzonymi w ciałach ludzi. Zawsze czuliśmy się królikami, niestety, w zacofanych tradycją rodzinach oraz zaściankowych przedszkolach narzucano nam od dzieciństwa tożsamość ludzi. Kazano nam się ubierać jak ludzie i bawić jak ludzie. To kultura narzuciła nam to, że mamy być ludźmi mimo, że w głębi duszy zawsze chcieliśmy skubać trawę na łące. A to przecież nie ciało, nie biologia określa, kim jesteśmy.
Co więcej, teraz, jako dorośli ludzie... przepraszam, dorosłe króliki, dzięki odwadze waćpanny Anny Grodzkiej, postanowiliśmy się temu sprzeciwić. Przywdzialiśmy dumnie królicze uszy i zamiast chodzić po ulicach - kicamy... Niestety, znane z nietolerancji polskie społeczeństwo ma nas za wariatów i zwraca się do nas pogardliwym określeniem - nazywając nas... ludźmi. Codziennie czujemy oddech ich agresji na naszych plecach... przepraszam, grzbietach. Domagamy się tolerancji i szacunku.
Domagamy się również, by w zacofanych genderowych przedszkolach, gdzie narzuca się dzieciom, że mogą wybrać tylko płeć, a gatunku zwierzęcia, już nie - by zagościła wreszcie prawdziwa tolerancja i różnorodność a nie jej genderowa karykatura.

Na koniec upominamy się również o wszystkich Napoleonów w domach wariatów. Mają prawo czuć się Napoleonami, więc powinni również zasiadać w sejmie. Pytanie tylko, jak długo wytrzymaliby z tymi wariatami, którzy już tam są.

Z poważaniem,

Fundacja Na Rzecz Transkrólicyzmu
Kampania Przeciw Królikofobii
Ostatnio zmieniony 12 sty 2014, 21:55 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Gender czyli prawdziwa/-y TY…

298
Jestem za krolikami absolutnie, jak ktos chce sobie pokroliczyc - to czemu nie?
Dzieki Bogu ja jestem stare pokolenie, i nikt nam w glowach nie namieszal, totez i nikt mi nie wmowi ze kobiety sa stworzone do rabania drewna, a faceci do milosci. Jest absolutnie odwrotnie, amen.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2014, 7:06 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Psychologia”

cron