czyli jaka ?
Na przykład taka?
Czy w ogóle jesteśmy "łatwe", skąd wzięło się takie powiedzenie?

podobno każda ma swój próg i staje sie łatwa, jednej wystarczy miłe słowo a innej potrzebna fajna bryka, futro i biżuteria.

A Wy mężczyźni, też macie swój próg?

Ja uważam, że łatwa to taka, którą szybko się zdobywa. Mam na myśli, że wystarczą jej nieskomplikowane rzeczy, typu jedno miło słowo czy wyżej wymienione rzeczy materialne, aby (przykładowo) pójść z kimś do łóżka.

A faceci? Pewnie też mają, ale się nie przyznają

tornado_of_soul pisze:Ja uważam, że łatwa to taka, którą szybko się zdobywa. Mam na myśli, że wystarczą jej nieskomplikowane rzeczy, typu jedno miło słowo czy wyżej wymienione rzeczy materialne, aby (przykładowo) pójść z kimś do łóżka.

Siostro!Nie wszystkie siostry są siostrami zakonnymi !Na szczęście ...

Nie jestem siostrą zakonną, jeśli o to Ci chodzi

Łatwa,trudna,kobiety też czasami mają ochotę na szybki nie zobowiązujący,na szczęście sex .I dobrze .

szybki numerek z wibratorem ?

Racja z facetami ale oni są jeszcze łatwiejsi niż kobiety.

Tak.Faceci są jeszcze gorsi.Wiem to po sobie ...

Czyli łatwa znaczy gorsza?

victoria pisze:Czyli łatwa znaczy gorsza?

Nie że skąd że,samce teraz takie zalatane ...

dziś nie ma czasu na podchody kilkuletnie by sie dobrać do samicy.

a ja pomyślałam że Wam chodzi o łatwość w porozumieniu - to zaleta na bank

victoria pisze:czyli jaka ?
Na przykład taka?

http://miluniafb.pl/img/upload/24112013195349-wsgfj.jpg

Czy w ogóle jesteśmy "łatwe", skąd wzięło się takie powiedzenie?

Stąd, że niektóre się trzymają dawnych zasad i takie rzeczy z nimi tylko w noc poślubnom wedle starego powiedzonka "Dam Ci po ślubie a i to jak polubię".

Zaś niektóre już na drugiej randce można zabrać hmm na wyżyny.

Cóż co do Mężczyzn to wiadomo, że pokutuje powiedzenie iż "młody chłop to dyma wszystko co tylko na drzewo nie ucieka" ale jak najbardziej błędne większość z tych małolatów co się przechwala Swymi podbojami jest tylko mocna w gębie a jakby stanęła na przeciw nich naga niewiasta to by było tylko "oczy w słup i po słupie" No i są również tacy, którzy twierdzą, że jak Mają wymagać wierności od Partnerki to sami też ją winni zachować.

baabcia pisze:a ja pomyślałam że Wam chodzi o łatwość w porozumieniu - to zaleta na bank

łatwość w porozumieniu ? jak facet chce pogadać to idzie do baru. Jak chce podymać, idzie na disco.
z babą pogadać to jeśli jest przyjaźń, a to rzadko sie zdarza.

sprawdź poza barem i disco -

podobno między facet a mężczyzną jest kapitalna różnica - nie zdawałam sobie sprawy z wag i lekko używałam czasem w rozmowie zamiennie - do czasu - - wiem jak to bywa ważne dla mężczyzny
fajny facet nie brzmi źle a jednak - zupełnie inne przymiotniki pasują do faceta a inne do mężczyzny

tak to jest, że słowa znaczą, nadają zupełnie inny sens sprawom

łatwo przewidzieć jakich słów się szuka dla ukochanej, wspaniałej, wymarzonej kobiety i nocy z nią

może warto mieć takie oczekiwania i szukać słów, nie żałować sobie marzeń?

szybki numerek, seks, czy dymanie, pieprzenie itd przekreślają coś - to jak amputowanie kawałka pięknego świata

wiem, ze to słabo popularne podejście ale po 10 minutach zastanowienia - miedzy zdziwieniem, a 'czepiasz sie słów' rodzi się taki niepokój: 'a może masz rację' , 'może zrezygnowałem z marzeń najpiękniejszych' - może nie potrzebnie

jednak jest różnica miedzy najsprawniejszym nawet numerkiem a posiadaniem partnerki na wyłączność na stałe z fascynacją

najlepiej o tym zapewnia były Casanova - potrafi docenić - zmienia słownictwo nie tylko zwyczaje

ale może to tylko niektórzy w takie bajki wierzą

miłość bywa powalająca

raczej ogłupiająca, obetnij se cycki i tyłek a zobaczysz ile mężczyzn pozostanie na ziemi..

nie wiem czy chcesz aż tyle o sobie jednym zdaniem zakomunikować

kawał życiorysu wylałeś :red:

żeby wyjść na prostą może z innej beczki :

swoją drogą tak Twój nick odebrałam kiedy pierwszy raz przyglądałam się ciekawym wpisom ( z av jest inaczej ) - nick sugeruje zaproszenie do rozmowy z głową - co by to nie miało znaczyć

masz doświadczenie rozmawiania gdzieś z metaforą raczej niż osobą - kiedy interesuje Cię myśl nie dowód osobisty (z focią nawet :rolleyes:)?
jeśli ktoś nie bardzo sobie wyobraża do czego zmierzam - to trochę jak gadanie z książką (juz dawno nie żyjącego autora zwłaszcza; i nigdy nie istniejących postaci)

to jest ciekawe
a w tym wątku zmieści się bo
bywa krokiem do przyjaźni
bywa pomostem do miłości

co to ma wspólnego z chronieniem się przed ogłupiającym zakochiwaniem i maską, i szybkim seksem, żeby go izolować od pewnego kawałka głowy - może to proste; ale chyba nie aż tak bo ludzie czasem wiele muszą się nabzykać by zagadnąć swoje myśli czy nie porozmieniali się na drobne;
bywają pokruszeni

ale życie jest ciekawe - własne zwłaszcza, a z perspektywy choćby pierwszej miłości to już bestseler

nie ma co marnować, nawet liche emocje dają coś

Łatwość seksualną (oprócz małżeństw),niektórzy nazywają rozwiązłością,inni naturalnym stanem człowieka.

" w gruncie rzeczy tęsknię za prymitywnymi dziwkami,prymitywnymi i nieokrzesanymi,
właśnie dlatego,że niczego dobrego nie można się po nich spodziewać,a i one niczego
nie oczekują.Kiedy odchodzę,człowiek nie odczuwa straty.A przecież jednocześnie pragnę
kobiety łagodnej i wrażliwej,po mimo niesłychanej ceny,jaka przychodzi nieraz za to zapłacić"

można by elaborat o niedojrzałości, deficytach i ranach z dzieciństwa - skąd się bierze i jak drogo człowieka kosztuje "bylejakość seksualna" - z obu stron - zieje zgrozą
zawsze to przynajmniej echo jeśli nie uświadamina w pełni totalna klęska z poczuciem własnej wartości - brutalne -"na nic więcej nie zasługuję" i cała reszta okropności; kiedyś się chce zrozumieć to widzi się zmokłe kurczaki i zawsze milczące wycie o akceptcję i miłość z defektem brania uczuć. ech

lawenda pisze:Łatwość seksualną (oprócz małżeństw),niektórzy nazywają rozwiązłością,inni naturalnym stanem człowieka.

Naturalnie że naturalnym !Siostry i bracia w chuci !

mordotymoja pisze:

lawenda pisze:Łatwość seksualną (oprócz małżeństw),niektórzy nazywają rozwiązłością,inni naturalnym stanem człowieka.

Naturalnie że naturalnym !Siostry i bracia w chuci !

Czyli taki naturalny stan w zetknięciu z moralnością daje niezłego doła psychicznego

czasem na bieżąco a czasem po latach w zetknięciu z uczuciem

dobrze jeśli ktoś po drodze nie krzywdził

ale casanova rujnuje przecież

Hmm, skoro stosuje się dość powszechnie tego typu określenie, czy nieprawidłowe byłoby stwierdzenie "łatwy mężczyzna" ?
Łatwa kobieta dla łatwego mężczyzny, tak, aby naród rósł w siłę a ludzie ... nie, to chyba Borat w niezapomnianym wykonaniu Sachy Barona Cohena tak twierdził.
Uzależniałbym to jednak od libido różnych ludzkich jednostek płci obojga. Oczywiście możemy się trzymać archetypów pokroju maczugi i ciągnięcia samicy za włosy do jaskini

'łatwy mężczyzna' chwilowo jeszcze jest dość drogi

ekonomiczny jest naiwny mężczyzna

Baabciu, skąd Ty takie rzeczy wiesz ... ? :ahah:
To już nie może być "łatwy i naiwny" model mężczyzny ? Chyba, że stoi to w widocznej sprzeczności. Może jak "łatwa i naiwna" kobieta

Zobacz, o ile atrakcyjniejszym zdaje się obraz mężczyzny w roli pierwotnego łowcy z kobietą łatwą, bo "zmaczugowaną"
Jakimi środkami współczesny samiec - myśliwy dysponuje ? Otóż środkami finansowymi, również tymi w postaci płynnej, odpowiednim przyodziewkiem, zapachem nie zabijającym komarów w locie, wystawnym powozem itp. gadżetami znamionującymi zasobność materialną, wydolność fizyczna jak i (przynajmniej z założenia) płciową.

lawenda pisze:

mordotymoja pisze:

lawenda pisze:Łatwość seksualną (oprócz małżeństw),niektórzy nazywają rozwiązłością,inni naturalnym stanem człowieka.

Naturalnie że naturalnym !Siostry i bracia w chuci !

Czyli taki naturalny stan w zetknięciu z moralnością daje niezłego doła psychicznego

Z którą moralnością?Bo są różne.

No ta nie pozorowana

niby tak ale często okazuje się, że każdy 'zjeżdża' wcześniej czy później do tego do wyniósł z domu
ale bywa, że ma w dzieciństwie tak zrypany beret, że nad niczym seksownym nie panuje po najmniejszej porażce

lawenda pisze:No ta nie pozorowana

Białego człowieka ?Katolicka ?