ukradłam pytanie, ale fajne, więc się nie wstydzę

To zależy.Naprawiłam komputer,uruchamia się za każdym razem bez problemu i nie muszę już stosować środków przymusu bezpośredniego .Przestał wzbudzać emocje.Dzisiaj padało,w zasadzie też bez emocji,do wszystkiego się przyzwyczajamy ,z czasem powszednieje ...

To zależy, natura jest naturą a nie kazda kultura jest mi bliska, jednak kultura jest jakby wkładam człowieka w naturę Moze nie jedynym ale jednak.

wiadomo mam tyle emocji w sobie jak pada deszcz że mnie no ten teges
a komputer też jest potrzebny jak np. teraz

Na początku totalnie nie zrozumiałam kontekstu pytania. Jaka głupia Vakaru.

deszcz mnie nie rusza, nawet sie ciesze bo suszy nie lubie. Ale komputer gdy pada to mam ochote go rozwalić

Ja?! pisze:deszcz mnie nie rusza, nawet sie ciesze bo suszy nie lubie. Ale komputer gdy pada to mam ochote go rozwalić

Swoją drogą rozwalanie padającego kompa wiele sensu nie ma, biorąc na poprawkę fakt, ze wyprowadza nas z równowagi fakt, że on pada. ;D

no nie ma sensu ale czy robienie psującego sie kompa ma sens ?

Jeśli nie stać Cię na nowy, to tak.
Inaczej skończyć można jak ten chłopaczek z Sali Samobójców.

po co mi nowy jak po godzinie już będzie stary.

Mistrz argumentu.

hehe kupiłem używany laptop i działa już ponad pół roku bez zawieszek

Dziwne pytanie, deszcz pada często, więc niewywołuje to u mnie emocji, a jak padnie komputer no to czasem emocje są.
Np. jak miałem wirus Policja, oczywiście wiedziałem że to ściema, ale za Chiny nie moglem tego usunąć.

Deszcze, pewnie ze deszcz. Kazdy jest przeciez inny.

więcej emocji wywołuje "padnięty" komputer, może dlatego, że każdy w pewnym stopniu jest od niego uzależniony - są tam dokumenty potrzebne do pracy, wiadomości mejlowe, jest to narzędzie pracy. a padający deszcz martwi wtedy, gdy pada go za dużo lub towarzyszą mu inne trudne warunki pogodowe, ale gdy dotyczy to kierowców lub ludzi czekających na przystanku wywołuje to większe emocje

a jakie emocje masz na mysli?

Pewnie chodziło o to, czy ktoś jest bardzo przywiązany do swojego komputera. Jeśli tak, to pojawiają się emocje negatywne łącznie z chęcią rzucenia komputerem o ścianę. Mnie osobiście deszcz uspokaja. Chyba, że pada gwałtownie, wtedy można zacząć się obawiać

Jak pada deszcz pewne emocje słyszy się głośniej, komputer to rzecz nabyta- jeśli się popsuje, trzeba naprawić a nie irytować i tyle.