Re: dobro - produkt ewolucji czy coś "więcej"?

91
civilmonk pisze:W sprawach praktycznych tak - staram się odnosić do faktów oraz rozbijać mity.
To można zastosować TYLKO w granicach prawdy zobiektywizowanej, czyli stworzonej przez człowieka i przyjętej jako pewna 'norma' (ale nawet 'normy' naukowe zmieniają się i to drastycznie ;)). Czyli do zastosowania na planie materialnym i względem planu materialnego.

Nie do zastosowania względem planu duchowego, który wykracza poza granice tych ziemskich 'norm'.

Jeśli 'obalasz mity' dotyczące duchowości, znaczy to tylko tyle, że albo nie masz świadomości, czym ona jest, albo 'mierzysz ją miarką materialną'. A to JUŻ jest założenie, które prowadzi donikąd...

Nawet na jednej płaszczyźnie nie zmierzysz odległości w litrach... :).

Inaczej mówiąc - 'obalając mity' dotyczącej rzeczywistości duchowej, wyrażasz swoją negację tego, co nie mieści się w Twoim własnym poglądzie i tyle.

(co jest dla mnie zadziwiające, gdyż duchowość dla człowieka wyraża się właśnie uczuciem, gdzie 'miarką' jest akceptacja; zadziwiające, ale nie negowane przeze mnie)

PS. Wiem, że jesteśmy w dziale 'ziemskim', psychologii, ale, jak już pisałam wczoraj, ta rozmowa dla mnie jest jedną całością, posegregowaną na różne wątki. Dla mnie to ma 'mały sens', ale rozumiem i akceptuję. A pozwoliłam sobie na tę uwagę właśnie w tym wątku, gdyż dla mnie ewidentnie przenosisz te tymczasowe 'normy' na duchowość.

Dyskusja na temat planów materialnych / duchowych rozpoczęta tym postem przeniesiona do "Materia i duch" w Rozwoju Duchowym. CM
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=293828#p293828


Tym razem ja edytowałam, choć nikt tu pewnie już nie zajrzy. Ale zobaczyłam, że zamiast 'różne' w PS, machnęło mi się 'równe'... ;)
Ostatnio zmieniony 01 lut 2014, 7:02 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia”

cron