..."Bomba, która miała trafić w nasz pojazd, trafiła w grupkę kobiet i dzieci (…) Szli poboczem. Wszystko się rozprysło: ręce, nogi. (...) Myślałem wtedy, że to mogły być moje dzieci. Widziałem, że to są moje dzieci (...) Dostaliśmy rozkaz, żeby wracać do bazy (...) przejechaliśmy przez te szczątki. Pojechaliśmy dalej, miażdżąc resztki ciał…".
Mikołaj miał za sobą misje w Iraku i Afganistanie. Przełamał strach i wrócił do wspomnień, przepracował emocje. Jego leczenie mogło posunąć się dalej. Ale inni żołnierze, których poznałam Adam, Biały, Marek - oni milczeli do końca. Nikogo nie wpuścili do swojego świata wojny. Marek niedawno umarł....
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i- ... ryku/zqsb2
Re: Moja wojna, Twoja wojna....
1a cena tych naszych wojen...
Ostatnio zmieniony 14 lut 2014, 21:38 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....