Trafne spostrzeżenie .Ayalen pisze:Ten podzial jest wtorny, i nastepuje w umysle, na potrzeby umyslu probujacego zrozumiec to co wynika z natury zycia - takze biala i ciemna strone, stanowiaca jednosc, a umyslem rozwarstwiona i przeciwstawiana sobie. Wspolodczuwanie jest niepowstrzymanym przeplywem fali energetycznej, jaką jest uczucie, i chodzi o zdolnosc odbioru tej fali, a nie okrywanie jej swoimi myslami - wowczas odczytuje sie swoje mysli i na nie reaguje, a nie na to co ktos czuje.
Małe dziecko łączy z matką "emocjonalna pępowina", ale to nie jest empatia
Więc ten odbiornik jest wrodzony , czy nabyty ?