Re: Wolność

1
Czym jest wolność?
Wolność na planie materialnym, psychologicznym, umysłowym, a nie duchowym.
O aspektach duchowych rozmawiamy w innej grupie tematycznej, tu o psychologii.
Czy wolność jest człowiekowi nadana i dawkowana?
Czy w ogóle jest potrzebna?
A może jest zaledwie iluzją?

Na czym polega wolność i jak ona się manifestuje?
A jak wygląda brak wolności?
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 15:57 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Wolność

2
Wolność jest kwestią bardzo subiektywną jeśli chodzi o tę prawdziwą wolność. Jeśli tę iluzoryczną, to pewnie po prostu samowolka. Włącz tv i znajdź wypowiedzi młodych ludzi -> to własnie jest wolność na dzień dzisiejszy. Kiedyś była inna, znowu za parędziesiąt lat jeszcze inna. Nadal imho jest to iluzja, takie samo zniewolenie jak każde. Prawdziwa wolność, to moment, w którym czujesz się wolny - nieważne czy w klatce czy anarchistycznym państwie.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 16:08 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Wolność

4
Chodziło mi tych młodych ludzi, którzy mówią o braku wolności i chcą ją mieć. Dawno nie interesuje się już polityką, nie mam pojęcia jaki jest teraz synonim wolności. W czasach drugiej wojny wolnością było brak najeźdźców, teraz jest pewnie dostep do marihuany czy wywalenie tuska z rządu. Wszystko to jest iluzją, bo to nie jest Twoja wolność, tylko ta wpajana. Jeśli faktycznie czujesz się wolny bez tuska i z marihuaną -> wtedy jesteś wolny.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 16:20 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Wolność

5
Nadal kiedy czujesz się zniewolony z tuskiem i z marihuaną, to jest to iluzja. Możesz czuć się wolny bez tych obu. To znów iluzja zniewolenia.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 16:24 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Wolność

6
Myślę, że dziś nie ma jednoznacznych synonimów wolności.
A władcy Polski, typu Tusk, czy gangi narkotykowe, wolą o wolności w ogóle nie wspominać.
Bieńkowska (to jest wicepremier w rządzie Tuska) raz się wypowiedziała: "25 lat od wolności".
I wyszło na to, że ona w podświadomości uważa, że wolność w Polsce skończyła się 25 lat temu.

Jest totalna rozwałka z wolnością, bo nawet w Kościele, od czasu gdy umarł Papież Jan Paweł II, ludzie nie bardzo wiedzą, co to jest wolność.
Stąd pomysł na uruchomienie tej dyskusji.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 16:27 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Wolność

7
A co wpajał ludziom JP II na temat wolności?
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 16:33 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Wolność

8
Moja wolność nie zależy od Tuska ani od marihuany.
Te czynniki w ogóle nigdy u mnie nie występowały jako czynniki wolności.
Powiem coś bardzo osobistego, o czym nie mówi się dzieciom, ani młodym ludziom.

Ja już dawno czułem się wolny, chyba najbardziej gdy byłem w związku z przyszłą żoną, a jeszcze bez ślubu.
Wtedy też czułem się szczęśliwy bez ograniczeń.
Mimo szalejącego reżimu komunistycznego.
Mimo złowrogiego stanu wojennego.
Mimo trwającej na świecie zimnej wojny.

Byłem wolny. To wtedy zacząłem rozmawiać z Bogiem, z gwiazdami i przyglądać się szatanowi jako wolna istota.
To wtedy nauczyłem się podejmować i wydawać decyzje wobec stworzenia, wobec gwiazd, wojen, katastrof i kataklizmów.

I przyszedł moment, w którym poświęciłem swoją wolność na ołtarzu rodziny.
Począłem swoje dzieci.
Na ponad 30 lat zamiast wolności, przyjąłem odpowiedzialność.
Jednocześnie przyjąłem ryzyko, że całe to przedsięwzięcie pod nazwą "rodzina" nie uda się, albo pójdzie w kierunku nieoczekiwanym.
Że dzieci będą kalekie i niepełnosprawne, że w domu nie będzie pieniędzy, bo ja stracę możliwość zarobkowania, że zakusy urzędników, albo jakiś inny gwałt lub wojna zniszczą moją rodzinę.
Wtedy nabrałem pokory wobec Boga i nauczyłem się Go prosić o to, co mi lub rodzinie było potrzebne.
A On dawał mi.
Tak jak dawniej, gdy rozkazywałem gwiazdom, szatanowi i żywiołom i wydawało mi się, że mnie słuchają.
To On, TEN KTÓRY JEST, realizował moje prośbo - rozkazy, nie dając znać o Sobie, po cichutku.

Najmłodszy syn kończy pomału studia.
Ja staję się pomału znowu wolny.
Mogę żyć, mogę umrzeć.
Niczego nie muszę.
Mogę wyjechać i zniknąć.
Mogę zostać.
Mogę wszystko.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 16:46 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Wolność

9
A więc właśnie. Czy jednak to zniewolenie o którym mówisz, wtedy, gdy zakładałeś rodzine, faktycznie odebrało Ci wolność? Czy to właśnie nie było takie wmówienie sobie, że tak jest? Teraz, po tylu latach gdybyś mógł cofnąć się w czasie do tego momentu, to też czułbyś się jakoś zniewolony?
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 16:50 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Wolność

10
k4cz0r200 pisze:A co wpajał ludziom JP II na temat wolności?
Nie wiem, czy wpajał, bo ludzie lubili mu klaskać, lubili go słuchać, ale nie chcieli go słyszeć i rozumieć co on mówił.
I dziś w Polsce niewiele widać śladów w ludziach, że od Papieża się czegoś nauczyli.
Może poza otwarciem na deklaratywną miłość, dawniej ludzie wstydzili się w ogóle używać tego słowa.
No i poza tolerancją, jaka płynie przecież z miłości.
Dawniej fobiczność w społeczeństwie była nieznośna, każdy czuł się w obowiązku kogoś lub czegoś nienawidzić, dziś to występuje jednak głównie tylko u głupich nastolatek.

A czego uczył Jan Paweł II o wolności?
Może przede wszystkim swoją własną postawą pokazywał, że wobec władców należy przyjmować postawę wyprostowaną, że nie jesteśmy gorsi ani słabsi od agresorów i okupantów, kogokolwiek to miano mogłoby dotyczyć. Że z pomocą Ducha Świętego można wszystko.
Przecież obaliliśmy ten komunizm przy wsparciu Jana Pawła II, czyż nie?

I uczył Jan Paweł II, że wolność człowieka ofiarowana mu przez Stwórcę nie ma innych granic, niż sam Stwórca. Jest nieskończona, bo Stwórca jest Nieskończonością.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 17:04 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Wolność

11
maly_kwiatek pisze:Czym jest wolność?
Wolność na planie materialnym, psychologicznym, umysłowym, a nie duchowym.
O aspektach duchowych rozmawiamy w innej grupie tematycznej, tu o psychologii.
Czy wolność jest człowiekowi nadana i dawkowana?
Czy w ogóle jest potrzebna?
A może jest zaledwie iluzją?

Na czym polega wolność i jak ona się manifestuje?
A jak wygląda brak wolności?
Wolność na planie materialnym, psychologicznym, umysłowym, w związku z faktem, że człowiek jest jednak istota materialno-duchową i duchowość gra w jego życiu 'pierwsze skrzypce' (na dodatek nijak nie daje się 'wyłączyć' z życia), wydaje mi się zawężeniem pojmowania wolności. Bo ta prawdziwa jest w nas i zupełnie niezależna od planu materialnego, psychologicznego i umysłowego.

Ale jak wolicie w tak 'wąskim' aspekcie?... ;)
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 17:10 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Wolność

12
k4cz0r200 pisze:A więc właśnie. Czy jednak to zniewolenie o którym mówisz, wtedy, gdy zakładałeś rodzine, faktycznie odebrało Ci wolność? Czy to właśnie nie było takie wmówienie sobie, że tak jest? Teraz, po tylu latach gdybyś mógł cofnąć się w czasie do tego momentu, to też czułbyś się jakoś zniewolony?
Niestety tak.
Mało kto odczuwa, co czuje matka, której dziecko, niemowlę, roztrzaskują o kant muru i na jej oczach ono przestaje żyć.
Mało kto czuje co odczuwa ojciec, który wczoraj miał czworo dzieci a dziś stoi nad ich trupami z poderżniętymi gardłami.
Mało kto czuje, co się czuje gdy widzi się części ciał różnych osób rozrzucone w nieładzie i zmieszane ze sobą, niektóre jeszcze dające oznaki życia, mimo, ze oddzielone od reszty ciała, bo przed wybuchem bomby jeszcze żyły.
Dzisiejsi ludzie nie chcą tego ani odczuwać, ani wiedzieć, ze to się naprawdę dzieje.

Jestem dzieckiem wojny, mimo, ze urodziłem się kilka lat po niej.
Wiem o skutkach wojny dla ludności cywilnej bardzo wiele.
Echa wojny atakowały mnie jeszcze przez wiele lat, dorastałem w huku niedawnych bomb i w ogromnym zniewoleniu przez zagładę i śmierć.
Wojna i śmierć to nie jest wolność.
Wiem to na pewno.

A dlaczego łączę to z rodziną?
No bo rodzina to skarb, którego nie sposób wziąć do kieszeni i uciec przed tymi dramatami.
Zakładanie rodziny z moją wiedzą i w mojej sytuacji to było jak wyjście Matki Teresy pod ogień bomb w Bejrucie, gdzie trwało od tygodnia ostrzeliwanie artyleryjskie miasta. Przejście do miasta było zakazane, z tego powodu, a wewnątrz miasta leżeli ranni i głodni ludzie, bez wody, bez jedzenia, bez lekarstw i bez środków opatrunkowych bo była wojna. Matka Teresa to wszystko wiozła dla nich w swoim konwoju humanitarnym. I stał się cud. Gdy konwój ruszył w stronę miasta, kanonada ucichła. Wojsko ustaliło przerwę w ostrzale.
Konwój Matki Teresy wszedł spokojnie do miasta, przekazał potrzebującym środki i wrócił.

Mam wrażenie że moja historia jest trochę podobna.
Bo gdy w mojej rodzinie poczęły się dzieci, świat poszedł w kierunku rozwiązań pokojowych. Zakończono zimna wojnę między ZSRR i USA, a w Polsce podjęto przygotowania do rozmów z opozycją. Ofiarę na tym ołtarzu złożył bł. ks. Jerzy Popiełuszko i ofiary wybuchu elektrowni w Czernobylu na Ukrainie. Ofiara została przyjęta. Nastał czas pokoju i wolności.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 17:25 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Wolność

13
Lidka pisze:Wolność ta prawdziwa jest w nas i zupełnie niezależna od planu materialnego, psychologicznego i umysłowego.

Ale jak wolicie w tak 'wąskim' aspekcie?... ;)
Lidziu,
bo ludzie nie zrozumieją takiego skoku do planu duchowego, choćby z tego powodu, że wiele osób w ogóle nie dostrzega tego duchowego planu, że aspekty psychologiczny i umysłowy im się nakładają z duchowym.
A to przecież nie to samo.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 17:31 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Wolność

14
miało być psychologicznie a wychodzi polityczno-historyczno-katolicka breja , jak tu włączyć sie do dyskusji ? o czym chcesz gadać kwiatku , może lepiej by było to umieścić w dziale filozofia ? :P
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 17:33 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Wolność

16
Wolność, to komunał, którym wszyscy wycierają sobie mordy, a nikt nie potrafi jej zdefiniować.
Tak na chłopski rozum, wolność to niezależność, ale zawsze będziemy od czegoś zależni, od naszych uwarunkowań, wychowania, ludzi, więc właściwie wolność jest nieziszczalną utopią, do której wszyscy dążymy, wiedząc, że nigdy jej nie osiągniemy. Chyba tylko buddyści wypracowali sobie stan buddy, ale można im wierzyć albo nie.
Można się wyzwolić od prostych rzeczy (papierosów, alkoholu, kultury, religii, nawet od człowieka), ale zawsze będziemy uzależnieni od czegoś. Jednak, jeśli ta zależność nam nie przeszkadza, to możemy poczuć się wolni, co wcale nie musi znaczyć, że wolnymi będziemy. :)
Takie myśli, na szybko, przyszły mi do głowy. :P
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 20:12 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Wolność

17
wolność odczuwamy w pięciu przypadkach ;
1 - kiedy uda nam sie zapanować nad naszymi myslami , tzn nie być reaktorem tylko kreatorem
2 - uwolnić sie od przymusu pokarmowego
3 - zapanować w pełni nad swymi ruchami
4 - uwolnić sie od realizującego się programu genetycznego
5 - uniezależnić sie od otaczajacego środowiska
oczywiście nie jest to możliwe jako stan ciągły bo wówczas nie można by odczuć wolności bo nie było by sie od czego uwalniać , dlatego ten stan może trwać tylko chwilowo , tak jak nie można ciągle trwać w orgaźmie :P
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, 20:50 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Wolność

18
wewnętrzne uczucie wolności ma to do siebie ,że czasem pojawia sie tak nagle że nie wiemy co ze sobą zrobić w takiej chwili .
Ostatnio zmieniony 12 sie 2014, 19:27 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Wolność

20
maly_kwiatek pisze:Czym jest wolność?
wolność to uświadomiona konieczność?
zapożyczone sformułowanie nie daje mi spokoju :ech:
Ostatnio zmieniony 13 sie 2014, 22:26 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Wolność

21
Lunadari pisze:
maly_kwiatek pisze:Czym jest wolność?
wolność to uświadomiona konieczność?
zapożyczone sformułowanie nie daje mi spokoju :ech:
Ja bym powiedziała dokładnie na odwrót :). Wszelkie konieczności więzą (od: więzić ;)). To są uwarunkowania. Uświadomienie sobie, czym są konieczności - uwalniają. Ten fakt przenosi środek ciężkości z konieczności na wybór: nic nie muszę, a chcę. Albo i nie ;).

Więc może to zapożyczone zdanie miało brzmieć: Wolność to uświadomienie sobie konieczności?...
Ostatnio zmieniony 14 sie 2014, 7:20 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Wolność

22
tyle słów, a wyszło na to samo.
pardon Lidko - masło maślane.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2014, 20:35 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Wolność

24
to nie była wolność, a dowolność!
rewelacyjne zakończenie. w pełni zasłużone.
popieram.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2014, 21:30 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Wolność

25
Lunadari pisze:tyle słów, a wyszło na to samo.
pardon Lidko - masło maślane.
A to jest dowód na to, jak słowa potrafią być zawodne i jak różnie można je rozumieć :ahah:
Ostatnio zmieniony 15 sie 2014, 7:03 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Wolność

26
...w Polsce jest prywatna własność”- twierdził w młodości towarzysz Jacek Kuroń, już nieżyjący trockista. Ma już swoje ulice, pamiątkowe tablice, jego nazwiskiem nazywane są szkoły. Żeby w świadomości Polaków funkcjonował jako bohater. W jednym z dzienników telewizyjnych powiedziano:” Jego wizje są nieśmiertelne”(???) Wygląda na to, że rzeczywiście. Budowa wielkiego biura trwa w najlepsze. Coraz więcej władzy ma urzędnik, coraz mniej wolności” obywatel”, coraz więcej ustaw uchwala demokratycznie wybrany Sejm z Senatem .Państwo demokratyczne jest coraz większym wrogiem człowieka. Państwo demokratyczne staje się coraz bardziej zorganizowaną organizacją przestępczą.

Prywatna własność jest zwalczana w różny sposób, głównie podatkami i kontrolami. Współczesna Polska nie jest przyjazna „obywatelom”. Pominąwszy funkcjonariuszy państwowych, którzy też są „obywatelami’ ale dla państwa niezbędnymi do nadzoru nad” obywatelami” w różnych segmentach obywatelstwa. Nadzorcy są lepiej traktowani niż niewolnicy. To jasne! Zawsze tak było i będzie, dopóki utrzyma się model: nadzorcy- niewolnicy. Dopóki człowiek zwany w demokracji” obywatelem” nie odzyska swojej naturalnej wolności. Dopóki zamiast praw człowieka, przywiązujących go do państwa -nie uzyska prawa do wolności...

Jan Rajca
Ostatnio zmieniony 17 sie 2014, 11:21 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Wolność

28
zauważyłam, że temat założony z myślą o dyskusji, zaczął przybierać formę tablicy z pinezkami, do której to przyczepiane są dowolnie kojarzone wycinki z różnych mediów.
Pietrzak trzeszczy tu niczym zdarta płyta, niczym kosmita urwany z choinki, niczym stańczyk (celowo małe 's') z nieadekwatnego królestwa. w końcu to dział 'psychologii' czy 'polska i świat'?
się zdecyduj moderatorze :christ2:
maly_kwiatek pisze:Na czym polega wolność i jak ona się manifestuje?
myślę, iż dla każdej istoty (ludzkiej i 'nie'/ludzkiej) jest czymś innym.
nie istnieje wspólna definicja dla wszystkich ludzi, ani dla wszystkiego co żyje.
wiarygodnym jedynie mianownikiem może być ewentualność dokonywania samodzielnych wyborów. cala reszta w mniejszym czy większym stopniu warunkowana jest z zewnątrz.
maly_kwiatek pisze:A jak wygląda brak wolności?
zwyczajnie - niemożnością samostanowienia.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2014, 17:09 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Wolność

29
A może wolność polega na byciu wolnym/powolnym? Nie poganianym przez nikogo? ;)
Każdy zrobi to co do niego należy ale niekoniecznie teraz, może to zrobić za 1000 lat, albo za 1000000 lat, albo i za 1000000000000000000000000000000000 lat jak będzie miał ochotę :D
Za tą tezą przemawia powiedzenie że lenistwo jest przywarą ludzi wolnych ;)
Jeśli ktoś robi co do niego należy natychmiast to już nie jest wolny tylko szybki jak błyskawica, samostanowienie zaś jest objawem siły danej istoty która sama decyduje o tempie swoich działań, czy będą one szybkie jak błyskawica czy też woooooooolne jak u żółwia :)
Przemocą można zmusić kogoś aby działał wbrew swojej naturze, naprzykład wątpię aby murzyni zasówający na plantacjach bawełny od świtu do nocy realizowai swoją naturę w jaki kolwiek sposób, oni nie mogli być wolni bo dostali by batem po garbie, mieli zapierdzielać jak w zegarku ;)
Bywają istoty które lubią działać szybko i z rozmachem nie bacząc na nic, nawet na to że zakłucają spokój i wolność innych, bywają też istoty których spokoju i wolności nie są w stanie zmącić nawet ci pierwsi, jedni i dródzy bywają bardzo silni i napewno nie są niewolnikami w typowym rozumieniu ;)
Ostatnio zmieniony 20 paź 2014, 9:28 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wolność

30
33 | 18.11.2014 [19:12]

Polscy niewolnicy

Polscy niewolnicy! Ojczyznę wam mordują
Kolejne wybory bezczelnie fałszując
A wy swe zgięte karki schyliwszy do ziemi
Na kolanach pytacie; - a cóż my możemy?

A ja wam odpowiadam - wy wszystko możecie
Buntów niewolniczych wiele było w świecie
I choć niektóre krwawo bywały tłumione
To fundament wolności stanowiły one.

Nie jest moją rolą uczyć was historii
Ale ona mówi; - Gdy chcecie być wolni
Kajdany z rąk musicie pozdejmować sami
I oprawców do wapna wrzucić z kajdanami.

18.11.2014

http://niezalezna.pl/61534-cud-nad-urna ... wygral-psl
Ostatnio zmieniony 18 lis 2014, 19:31 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia”

cron