Ja?! pisze:k4cz0r200 pisze:Jakies dowody z tym ladowaniem? A te monitory to duzo niebieskiego swiatla, stad problem. Przed jasnym monitorem mozna noc spedzic bo organizm mysli ze to dzien, wystarczy program f.lux, dziala to jak swieczka. Ja i tak o 22 mam jeszcze duzo rzeczy do robory, a spac mi sie nie chce, spanie mnie bierze 24-1, to optymalna dla mnie godzina, wtedy laduje eter
1. Chcesz dowodów, a masz jakieś dowody że tak nie jest ?
2. Niebieskie światło ? Raczej chodzi o częstotliwość świetlną diod w monitorze, ogólnie o sztuczne światło i o promieniowanie monitora.
3. Dobrze że wogóle ładujesz eter haha. Ty jesteś kosmita to masz przestawione godziny snu. Wielu tak ma gdy żyli wcześniej w innej strefie czasowej na ziemi lub żyli na innej planecie.
4. A ja pisałem o normalnych ludziach, nie o kosmitach.
Zresztą też jestem kosmita i najchętniej bym chodził spać o 2 rano ale wiem jak to wpływa potem na moje ciała, i nie ma znaczenia czy wtedy śpie 4 czy 6 czy 8 czy 10 godzin, bo przegapiłem najefektywniejszy czas regeneracji i ładowania baterii.
Teraz jest jaśniej ?
1. Tak działa dyskusja, wysuwasz tezę, dajesz dowód, na tobie ciąży onus probandi, prosta zasada, która ułatwia życie. Zaprzeczanie tezie, na którą nie ma dowodu mija się z celem, do niczego nie prowadzi, vide.
Czajniczek Rusella
2. Tak, to niebieskie światło, częstotliwość, jak zwał tak zwał, tu chodzi o to samo. Promieniowanie to zamierzchła przeszłość odkąd mamy ekrany LCD i takie regulacje. Żarówka to też sztuczne światło, ale jej kolor bardzo wpływa na nasze odczuwanie zmęczenia, ogólnie nasz humor. Biała żarówka led sprawi, że nie zasniemy, a przygaszona zwykła żarówka, to standard do spania w wielu domach. Podobnie ciepłe żarówki led sprawiają, że łatwiej się zasypia, chodzi tylko o to, by nie wkręcać organizmowi, że jest dzień. Jeśli puścisz sobie f.lux na komputerze, to zachce Ci się spać w nocy, bez tego będziesz mógł siedzieć całą noc, nawet jeśli oczy szczypią ze zmęczenia.
3. No to mam samych kosmicznych przyjaciół, swój pozna swego
4. Pisałeś na pewno o przeciętnych ludziach wstających o 6 do pracy na zmiany, ja i ludzie, których znam nie pracują w ten sposób, więc nie muszą wstawać rano - to też nie wstają, bo nie ma po co. Według twojego punktu widzenia tylko przeciętność jest normalnością, a wszystko inne to kosmici, no cóż, ja nie jestem od tego żeby cię na dobrą drogę prowadzić, ale zerknij na to co mi napisałeś, że się wywyższam, to jest ta sama kwestia, którą mi zarzuciłeś.
Co do tych spania o 2 rano - ja bym Ci po prostu polecił olać to ładowanie, nie przejmować się nim, bo się nie wysypiasz, to działa jak problem viktorii, o którym pisze CM. Skoro ja się nie ładuje, a jestem wyspany jak i każdy, kto tak robi, to chyba coś twoja teoria się kupy nie trzyma, a autosugestia to potężna broń przeciw nam samym.