Re: Sen

1
ten fizjologiczny... dlaczego jak musimy wstać wcześnie, czujemy ogromną potrzebę snu i drzemiemy do ostatniej sekundy, a gdy możemy spać do woli, budzimy się rano i sen sam odchodzi?
Ostatnio zmieniony 29 cze 2015, 10:11 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Sen

2
Bo chodzisz spać za późno ?
Ciało potrzebuje regeneracji, czyli ok 6 godzin się ładuje i oczyszcza.
Najefektywniejsze godziny są od 22iej do 6 rano.
Potem to tylko gnicie a nie spanie.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2016, 23:04 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

3
Uff, od 22 do 6 to jak przespać całe życie. Od 6 do 11 człowiek nie nadaje się do niczego, zostało to już udowodnione, a o 22 sen? najlepsze rzeczy zaczynają się od 22 ^^

Edit. Imho najlepsza opcja, to pójść spać jak się spać chce i wstać jak się wstanie. Wcale się całego dnia nie prześpi - to problem ludzi, którzy muszą rano wstawać. Organizm się przyzwyczaja, wstaje jak na budzik, a człowiek wyspany i szczęśliwy. To mój styl życia, dar od losu, "ograniczenia i limity nie interesują mnie". Ja wam życzę tego samego, bo to jedna z najlepszych rzeczy jakie mi się w życiu przytrafiły.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2016, 23:20 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

4
Mój umysł najlepiej pracuje gdy śpie od 22iej do 5 lub 6 rano, długość snu od 6h do max 8.
Szybsze myślenie, większa efektywność w pracy.
Może twój umysł ma inne ustawienia, pewnie kosmiczne :-P
Normalni ludzie kładą sie o 22iej bo sie im wtedy chce spać.
Proste jak drut. A jeśli kto nienormalny to jego problem :-P
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 3:29 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

5
Idę spać jak jestem senny - rzadko 22, często 23/24, czasem 1. Ja sypiam przez większość tygodnia 5h. Około dwa razy w tygodniu 7h przy czym wtedy jest późno nocna przerwa około godziny pomiędzy snem 5h a potem snem 2h. Budzika nie używam. W dniach gdy sypiam 5h czasem ucinam sobię drzemkę ok 25 minut - raz / dwa razy w tygodniu. To dla mnie optymalna konfiguracja parametrów dla mojego mózgu. Drzemka - te 25 minut jest kluczowe. Jeśli to trwa dłużej to nie ma tego efektu odświeżenia a jest efekt bycia śpiącym. Na początku ustawiałem budzik a teraz organizm sam wie co robić. Gdybym miał organizacyjnie możliwość to drzemkę 25m stosowałbym codziennie około 14/15 i wtedy mógłbym spać w nocy 5h przez cały tydzień.

A co do Twego pytania Victorio - z moich doświadczeń ze sobą wynika iż to kwestia napięcia wewnętrznego. Dysharmonizacji - gdy nie możemy chcemy spać a gdy możemy nie chcemy spać. Można temu przeciwdziałać. To tzw. metaproblem. Podobnie zachowujemy się również w innych sprawach. Sposoby moje na harmonizację znasz ;)
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 8:39 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Sen

6
To co robisz, to power nap, poczytaj o tym bo warto. Ogólnie gdy śpisz codziennie o 5h warto też codziennie walnąć sobie to 25 min przerwy. Wiadomo, że czujesz się wyspany, nie potrzebujesz tego za każdym razem, ale zerknij na to:

http://www.crazynauka.pl/niedosypianie-oglupia/

Zwyczajnie człowiek nie wie, że potrzebuje więcej snu, bo się przyzwyczaił. A to ma szereg negatywnych skutków, ot chociażby możesz przytyć.

Swoją drogą ja tak przez dłuższy czas robiłem, że spałem 5h, a później power nap max 30min żeby się odświeżyć, ale nie zapaść w sen głęboki. Taka drzemka robi robotę, przestałem to robić w końcu, bo power nap wypadał mi o 15, a wtedy zazwyczaj wraca moja dziewczyna, która lubi wchodzić do domu z hukiem - trudno było zapaść w sen. No ale będę jeszcze sprawdzał inne formy snu polifazowego, gdy przeprowadzę się w grudniu, bo dziewczyna rzuca pracę, a w robocie szykuje mi się długoterminowy projekt - więc będę miał czas żeby ustabilizować sobie dzienny plan.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 12:07 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

7
Ja?! pisze:Mój umysł najlepiej pracuje gdy śpie od 22iej do 5 lub 6 rano, długość snu od 6h do max 8.
Szybsze myślenie, większa efektywność w pracy.
Może twój umysł ma inne ustawienia, pewnie kosmiczne :-P
Normalni ludzie kładą sie o 22iej bo sie im wtedy chce spać.
Proste jak drut. A jeśli kto nienormalny to jego problem :-P
No tak, bo ty jesteś od tego by powiedzieć kto jest normalny a kto nie :D Ludzie nigdy nie spali 8 godzin, nigdy nie mięli ustawionych godzin snu, to wymysł cywilizacji, wszelkie te godziny o których warto spać. Większość moich znajomych wstaje później i kładzie się spać później, z mojej perspektywy to będzie normalnością. Przeciętność umysłowa to rzadko synonim normalności.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 12:23 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

8
A czy ja mówie że te 8 godzin to mus ?
Gdy człek pracuje od 7 rano to raczej normalne że idzie spać ok 22iej i wstaje ok 6ej lub wcześniej. Chyba że sie mu zachce oglądać filmy.
I nigdy nie mów nigdy bo kiedyś nie było elektryczności ani telewizji. Ludzie kładli sie gdy było ciemno i wstawali z pianiem koguta. Nie wierzysz, wyłącz prąd w domu, używaj tylko świeczki jako światła. Zobaczysz o której ci organizm zakomunikuje sen.
Dzisiejsze monitory komputerów laptopów i tv przesuwają zegar snu o pare godzin.
Osoby które znam a które nie używają monitorów, chodzą spać ok 22iej i mają więcej energii niż ci co chodzą godzine lub dwie puźniej.
Dlaczego tak jest ? Chodzi o dostrojenie do ziemskiego pola energii i ładowanie ciała eterycznego. Ono sie ładuje najefektywniej między 22-6.
Jeszcze nie wiem czemu tak jest akurat w tych godzinach.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 12:43 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

9
k4cz0r200 pisze:...Przeciętność umysłowa to rzadko synonim normalności.
O przeciętności umysłowej może w innym wątku gdy nabierzesz szacunku dla prostszych umysłów. To wywyższanie swego umysłu robi sie chore. Użyj go w końcu zamiast sie nim chwalić.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 12:48 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

10
Ja?! pisze:
k4cz0r200 pisze:...Przeciętność umysłowa to rzadko synonim normalności.
O przeciętności umysłowej może w innym wątku gdy nabierzesz szacunku dla prostszych umysłów. To wywyższanie swego umysłu robi sie chore. Użyj go w końcu zamiast sie nim chwalić.
Wut, to ty wlasnie stwierdziles, ze przecietnosc jest zla. Ja nic takiego nie napisalem, wiec mow za siebie.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 13:11 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

11
Ja?! pisze:A czy ja mówie że te 8 godzin to mus ?
Gdy człek pracuje od 7 rano to raczej normalne że idzie spać ok 22iej i wstaje ok 6ej lub wcześniej. Chyba że sie mu zachce oglądać filmy.
I nigdy nie mów nigdy bo kiedyś nie było elektryczności ani telewizji. Ludzie kładli sie gdy było ciemno i wstawali z pianiem koguta. Nie wierzysz, wyłącz prąd w domu, używaj tylko świeczki jako światła. Zobaczysz o której ci organizm zakomunikuje sen.
Dzisiejsze monitory komputerów laptopów i tv przesuwają zegar snu o pare godzin.
Osoby które znam a które nie używają monitorów, chodzą spać ok 22iej i mają więcej energii niż ci co chodzą godzine lub dwie puźniej.
Dlaczego tak jest ? Chodzi o dostrojenie do ziemskiego pola energii i ładowanie ciała eterycznego. Ono sie ładuje najefektywniej między 22-6.
Jeszcze nie wiem czemu tak jest akurat w tych godzinach.
Jakies dowody z tym ladowaniem? A te monitory to duzo niebieskiego swiatla, stad problem. Przed jasnym monitorem mozna noc spedzic bo organizm mysli ze to dzien, wystarczy program f.lux, dziala to jak swieczka. Ja i tak o 22 mam jeszcze duzo rzeczy do robory, a spac mi sie nie chce, spanie mnie bierze 24-1, to optymalna dla mnie godzina, wtedy laduje eter :D
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 13:17 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

12
k4cz0r200 pisze:...
Wut, to ty wlasnie stwierdziles, ze przecietnosc jest zla. Ja nic takiego nie napisalem, wiec mow za siebie.
napisałeś "Przeciętność umysłowa to rzadko synonim normalności" ja w tym wyczułem chwalenie sie wyższym umysłem. Nie czujesz własnych wzorców ?
To poco ci ten umysł haha
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 13:20 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

13
k4cz0r200 pisze:Jakies dowody z tym ladowaniem? A te monitory to duzo niebieskiego swiatla, stad problem. Przed jasnym monitorem mozna noc spedzic bo organizm mysli ze to dzien, wystarczy program f.lux, dziala to jak swieczka. Ja i tak o 22 mam jeszcze duzo rzeczy do robory, a spac mi sie nie chce, spanie mnie bierze 24-1, to optymalna dla mnie godzina, wtedy laduje eter :D
1. Chcesz dowodów, a masz jakieś dowody że tak nie jest ?
2. Niebieskie światło ? Raczej chodzi o częstotliwość świetlną diod w monitorze, ogólnie o sztuczne światło i o promieniowanie monitora.
3. Dobrze że wogóle ładujesz eter haha. Ty jesteś kosmita to masz przestawione godziny snu. Wielu tak ma gdy żyli wcześniej w innej strefie czasowej na ziemi lub żyli na innej planecie.
4. A ja pisałem o normalnych ludziach, nie o kosmitach.
Zresztą też jestem kosmita i najchętniej bym chodził spać o 2 rano ale wiem jak to wpływa potem na moje ciała, i nie ma znaczenia czy wtedy śpie 4 czy 6 czy 8 czy 10 godzin, bo przegapiłem najefektywniejszy czas regeneracji i ładowania baterii.
Teraz jest jaśniej ?
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 13:34 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

14
Ja?! pisze:
k4cz0r200 pisze:...
Wut, to ty wlasnie stwierdziles, ze przecietnosc jest zla. Ja nic takiego nie napisalem, wiec mow za siebie.
napisałeś "Przeciętność umysłowa to rzadko synonim normalności" ja w tym wyczułem chwalenie sie wyższym umysłem. Nie czujesz własnych wzorców ?
To poco ci ten umysł haha
To jest twoj obraz mnie, tak to sobie zinterpretowales a ja sie pod to nie podpisuje. Skoro w prostych slowach iz przecietnosc nie musi rownac sie normalnosci widzisz moje wywyzszanie sie, to pomedytuj dobro, nie musisz czuc zazdrosci bo ktos wie, ze jest w czyms dobry, ty tez jestes.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 13:40 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

15
Ja?! pisze:
k4cz0r200 pisze:Jakies dowody z tym ladowaniem? A te monitory to duzo niebieskiego swiatla, stad problem. Przed jasnym monitorem mozna noc spedzic bo organizm mysli ze to dzien, wystarczy program f.lux, dziala to jak swieczka. Ja i tak o 22 mam jeszcze duzo rzeczy do robory, a spac mi sie nie chce, spanie mnie bierze 24-1, to optymalna dla mnie godzina, wtedy laduje eter :D
1. Chcesz dowodów, a masz jakieś dowody że tak nie jest ?
2. Niebieskie światło ? Raczej chodzi o częstotliwość świetlną diod w monitorze, ogólnie o sztuczne światło i o promieniowanie monitora.
3. Dobrze że wogóle ładujesz eter haha. Ty jesteś kosmita to masz przestawione godziny snu. Wielu tak ma gdy żyli wcześniej w innej strefie czasowej na ziemi lub żyli na innej planecie.
4. A ja pisałem o normalnych ludziach, nie o kosmitach.
Zresztą też jestem kosmita i najchętniej bym chodził spać o 2 rano ale wiem jak to wpływa potem na moje ciała, i nie ma znaczenia czy wtedy śpie 4 czy 6 czy 8 czy 10 godzin, bo przegapiłem najefektywniejszy czas regeneracji i ładowania baterii.
Teraz jest jaśniej ?
1. Tak działa dyskusja, wysuwasz tezę, dajesz dowód, na tobie ciąży onus probandi, prosta zasada, która ułatwia życie. Zaprzeczanie tezie, na którą nie ma dowodu mija się z celem, do niczego nie prowadzi, vide. Czajniczek Rusella
2. Tak, to niebieskie światło, częstotliwość, jak zwał tak zwał, tu chodzi o to samo. Promieniowanie to zamierzchła przeszłość odkąd mamy ekrany LCD i takie regulacje. Żarówka to też sztuczne światło, ale jej kolor bardzo wpływa na nasze odczuwanie zmęczenia, ogólnie nasz humor. Biała żarówka led sprawi, że nie zasniemy, a przygaszona zwykła żarówka, to standard do spania w wielu domach. Podobnie ciepłe żarówki led sprawiają, że łatwiej się zasypia, chodzi tylko o to, by nie wkręcać organizmowi, że jest dzień. Jeśli puścisz sobie f.lux na komputerze, to zachce Ci się spać w nocy, bez tego będziesz mógł siedzieć całą noc, nawet jeśli oczy szczypią ze zmęczenia.
3. No to mam samych kosmicznych przyjaciół, swój pozna swego :cool:
4. Pisałeś na pewno o przeciętnych ludziach wstających o 6 do pracy na zmiany, ja i ludzie, których znam nie pracują w ten sposób, więc nie muszą wstawać rano - to też nie wstają, bo nie ma po co. Według twojego punktu widzenia tylko przeciętność jest normalnością, a wszystko inne to kosmici, no cóż, ja nie jestem od tego żeby cię na dobrą drogę prowadzić, ale zerknij na to co mi napisałeś, że się wywyższam, to jest ta sama kwestia, którą mi zarzuciłeś.

Co do tych spania o 2 rano - ja bym Ci po prostu polecił olać to ładowanie, nie przejmować się nim, bo się nie wysypiasz, to działa jak problem viktorii, o którym pisze CM. Skoro ja się nie ładuje, a jestem wyspany jak i każdy, kto tak robi, to chyba coś twoja teoria się kupy nie trzyma, a autosugestia to potężna broń przeciw nam samym.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 13:52 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

16
Y
k4cz0r200 pisze:To jest twoj obraz mnie, tak to sobie zinterpretowales a ja sie pod to nie podpisuje. Skoro w prostych slowach iz przecietnosc nie musi rownac sie normalnosci widzisz moje wywyzszanie sie, to pomedytuj dobro, nie musisz czuc zazdrosci bo ktos wie, ze jest w czyms dobry, ty tez jestes.
Przeciwieństwo do wywyższania sie jest szacunek jako nośnik zdrowej samooceny.
Dobro to inna bajka związana z złośliwością i złem i tp.
Myślisz że ci zazdroszcze haha, ciekawe na jakiej podstawie to wywnioskowałeś. I skąd pomysł że masz coś czego inni mogą zazdrościć.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 15:07 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

17
Sam siebie zapytaj skąd ten pomysł. Nie będę w to brnął dalej, ubzdurałeś sobie, twoja sprawa, nie moja.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 15:25 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

18
k4cz0r200 pisze:1. Tak działa dyskusja, wysuwasz tezę, dajesz dowód, na tobie ciąży onus probandi, prosta zasada, która ułatwia życie. Zaprzeczanie tezie, na którą nie ma dowodu mija się z celem, do niczego nie prowadzi, vide. Czajniczek Rusella
2. Tak, to niebieskie światło, częstotliwość, jak zwał tak zwał, tu chodzi o to samo. Promieniowanie to zamierzchła przeszłość odkąd mamy ekrany LCD i takie regulacje. Żarówka to też sztuczne światło, ale jej kolor bardzo wpływa na nasze odczuwanie zmęczenia, ogólnie nasz humor. Biała żarówka led sprawi, że nie zasniemy, a przygaszona zwykła żarówka, to standard do spania w wielu domach. Podobnie ciepłe żarówki led sprawiają, że łatwiej się zasypia, chodzi tylko o to, by nie wkręcać organizmowi, że jest dzień. Jeśli puścisz sobie f.lux na komputerze, to zachce Ci się spać w nocy, bez tego będziesz mógł siedzieć całą noc, nawet jeśli oczy szczypią ze zmęczenia.
3. No to mam samych kosmicznych przyjaciół, swój pozna swego :cool:
4. Pisałeś na pewno o przeciętnych ludziach wstających o 6 do pracy na zmiany, ja i ludzie, których znam nie pracują w ten sposób, więc nie muszą wstawać rano - to też nie wstają, bo nie ma po co. Według twojego punktu widzenia tylko przeciętność jest normalnością, a wszystko inne to kosmici, no cóż, ja nie jestem od tego żeby cię na dobrą drogę prowadzić, ale zerknij na to co mi napisałeś, że się wywyższam, to jest ta sama kwestia, którą mi zarzuciłeś.

Co do tych spania o 2 rano - ja bym Ci po prostu polecił olać to ładowanie, nie przejmować się nim, bo się nie wysypiasz, to działa jak problem viktorii, o którym pisze CM. Skoro ja się nie ładuje, a jestem wyspany jak i każdy, kto tak robi, to chyba coś twoja teoria się kupy nie trzyma, a autosugestia to potężna broń przeciw nam samym.
1. to nie forum naukowe, albo przyjmujesz słowo na wiare albo odrzucasz, jest trzecia opcja, sam sprawdź, będziesz mieć dowód na sobie.

2. Promieniowanie elektromagnetyczne to nie zamierzchła przeszłość. Nawet z głupią komórką włączoną w promieniu metra ode mnie, budze sie rano jakbym spał o 3 godz krócej, czyli do dupy. Chodzi pewnie o generowane jony dodatnie które są niekorzystne ale nie tylko o to.
A ten f.lux miałem i wywaliłem.

4. Dla mnie to nie jest normalne żeby spać dłużej niż 8 rano, świadczy to o jakimś rozregulowaniu organizmu.

Czegoś nie rozumiesz, jeśli sie nie ładujesz to sie nie wyśpisz, to jest powiązane. Możnaby sie bawić w stopnie wyspania ale to zabawa w radiestezje. Do tego trzeba być świadomym ciała eterycznego a to rzadkie u ludzi którzy sie nie rozwijają duchowo.
Poza tym o 2 nad ranem chodze spać sporadycznie więc ja tu nie widze problemu.
Może mamy różne ciała eteryczne, moje widocznie jest bardziej wrażliwe na energie które mnie otaczają.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 15:32 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

19
Masz rację, nie wierzę i nie mam podstaw, to prowadzi do nikąd, dzięki za rozmowę :P
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 15:56 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

20
Od kiedy to forum musi mieć status "naukowego" by oczekiwać od kogoś dowodu na poparcie jego tez? Śmieszne.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 17:23 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Sen

24
Nie wiem czy dobrze zrozumiałes - nie musi mieć statusu naukowego by ktoś mógł od kogoś oczekiwać dowodu jego tez :)
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 23:56 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Sen

25
Bo piszesz tak jakbyś nic nie pisał, trza sie domyślać co ci chodzi po głowie, tylko że sie dostroiłem do tej wyższej głowy a ona co innego myśli niż twoja niższa. Straszne pomieszanie tam masz, konflikt jak jasna cholera.

Ale do rzeczy — oczekiwania zawsze ktoś może se mieć. Ja np oczekuje że ktoś to sprawdzi na własnej skórze, np że pujdzie spać o 22iej i albo potwierdzi albo zaprzeczy mojej tezie.
Moje dowody są moje i dla innych gówno warte bo to trzeba samemu przeżyć.
Druga sprawa, jeśli ktoś chodzi spać zawsze przynajmniej o 23iej i nie wie jak to jest o 22iej to po jaką cholere dyskutuje, chyba sie mu nudzi.
Ja jestem praktyk nie teoretyk w tych sprawach, musze sprawdzić na własnym organizmie jaka jest różnica.
I wiem bo chodziłem spać o różnych porach, nawet o 20tej.
I wybij se z głowy te dowody, albo szukaj rzeki i skacz dowody.
Kolejny problem to po cholere komuś dowody jeśli nie czuje ciała eterycznego, dla takiego człeka ten temat jest gówno warty.
Proste sprawdzenie, śpisz głową na północ to zmień na południe i zobacz se na drugi dzień czy jest różnica w odczuwaniu rzeczywistości. Jeśli jej niema to tak samo, nieodpowiednie kompetencje by sie na temat snu wypowiadać.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2016, 10:16 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

26
Ja też chodziłem o różnych porach, o 22 do 6 też, z mojego doświadczenia wynika, że to jest dla mnie kiepska godzina. W zimie jest ciemno o 6 rano, jestem kompletnie nie wyspany, po 22 wiele rzeczy się dopiero zaczyna, większość moich znajomych pojawia się w internecie. To też drogą eliminacji i mojego dobra doszło do tego, że wstaję później i kładę się spać później, co sprawia, że jestem bardziej wyspany. Ja też dałem Ci praktyczny pomysł - zapomnij o swojej wierze i spróbuj spać tak jak mówię.

Spanie na różne strony praktykowałem, gdy byłem zafascynowany snem, ćwiczyłem LD i wiele różnych rzeczy, sprawdzałem też spanie na różnych bokach i odpowiednią dietę. I wyciągnąłem z tego ciekawe wnioski, ale samo leżenie w danej pozycji nie zmieniło nic, najwięcej w tym temacie zmienia dieta i odpowiednie podejście do snu.

Rzucasz tezę, która jest wyciągnięta tak głęboko z czapy, że trudno w nią uwierzyć i nie chcesz dać dowodów, a praktyczne wnioski z niej wyciągnięte nie pokrywają się z moimi wnioskami, to też jedynym sposobem by w ogóle ta dyskusja miała sens, to jakiekolwiek dowody. Dowodów nie ma, Ciebie boli dupa, bo to przecież twoja wiara, a przyznawać Ci racji tak po prostu na pewno nie zamierzam, bo moim zdaniem pitolisz i jestem w stanie poprzeć moje słowa dowodami. To nie jest mój poziom dyskusji, nie mam tutaj czego szukać, więc dla mnie EOT
Ostatnio zmieniony 24 paź 2016, 10:49 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Sen

27
Już ci napisałem wcześniej żeś kosmita i to co dobre dla ludzi nie musi być dobre dla ciebie.
Po ciul ci dowody jak sam żeś se sprawdził jak jest najlepiej dla ciebie.
Niepotrzebne bicie piany chopie.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2016, 11:03 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen

29
Ja gdy byłem nastolatkiem też czułem powinowactwo z kosmitami.
Jak widzisz drogi Ja - jest nas więcej!
Ostatnio zmieniony 24 paź 2016, 11:22 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Sen

30
k4cz0r200 pisze:To co robisz, to power nap, poczytaj o tym bo warto. Ogólnie gdy śpisz codziennie o 5h warto też codziennie walnąć sobie to 25 min przerwy. Wiadomo, że czujesz się wyspany, nie potrzebujesz tego za każdym razem, ale zerknij na to:
http://www.crazynauka.pl/niedosypianie-oglupia/
A widzisz. Dzięki za linka bo niektóre z tych objawów u siebie obserwuje od kilku tygodni i zacząłem się zastanawiać nad przyczyną i chciałem inne wątki sprawdzić. Czyli jak zwykle naukowcy górą. Przełączę się zatem na 7h i zobaczę czy znikną.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2016, 11:24 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest
ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia”

cron