Kazdy pamięta Paula Walkera z Szybkich i Wściekłych... Dalszych części z jego udziałem już nie zobaczymy :sorry:

Cieszę się, że za każdym razem, kiedy widziałem się z synem mówiłem mu, że go kocham. I on odpowiadał to samo - mówił zrozpaczony Paul Walker senior.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-ro ... gn=firefox

nie zdajemy sobie sprawy, jakie to jest ważne....

co ważne ? śmierć czy życie ? ryzykowanie życia szybką jazdą ? czy pokazanie światu do czego prowadzi szybka jazda ?

Przygnębiające.A co ze słupem?przeżył?

słup raczej przeżył, gorzej z samochodem bo to gówno jest z cienkich lekkich materiałów zrobione więc byle uderzenie powoduje że silnik dostaje skrzydeł i wali w deske rozdzielczą składając cały samochód w kupe złomu. Idealny sprzęt na popełnienie bezbolesnego samobójstwa. Nawet nie poczuli kiedy wyskoczyli z ciała fizycznego, pewnie nadal sie zastanawiają czemu inni ich nie widzą bo przecież oni nadal czują sie żywi.

Śmiertelni nieśmiertelni . .