Strona 1 z 1

Re: Co pozostaje, siąść i płakać?

: 20 gru 2014, 22:48
autor: victoria

Re: Co pozostaje, siąść i płakać?

: 21 gru 2014, 0:14
autor: maly_kwiatek
Kiedyś, w dobrych czasach PRL-u w takich i podobnych sprawach odbywały się społeczne dyskusje.
To się działo na łamach tygodników takich jak Kultura i Polityka i oczywiście w konkretnych społecznych środowiskach.
Partia przyglądała się z uwagą dyskusji społecznej i choć rzadko występowała w niej jako partner, to starała się wyniki dyskusji wykorzystywać w decyzjach politycznych i gospodarczych, na ile to, oczywiście, było możliwe.

Zamiana roli mediów z konsultanta społecznego na tubę propagandową władzy nastąpiło pod koniec kadencji Macieja Szczepańskiego w roku 1980, a funkcja mediów jako konsultanta społecznego całkowicie zanikła za Jerzego Urbana w roku 1981 o dekadzie lat 80-tych.

Gazeta Wyborcza nie stała się ośrodkiem konsultacji społecznych, ta funkcja nigdy już do mediów nie wróciła, poza karykaturalnymi jej formami jak budzące socjologiczną grozę ankiety internetowe.

Władza, która w roku 1989 miała rekordowe w historii Polski poparcie na poziomie ponad 90% nabrała niezwykłej arogancji i na konsultacje społeczne po prostu nigdy nie składała zapotrzebowania.
To było i jest bardzo charakterystyczne dla współczesnej post - solidarnościowej władzy:

"my wszystko wiemy, wiemy najlepiej i wszystko zrobimy jak trzeba, tylko nie mamy pieniędzy."

Kończy się taka arogancja wyrzuceniem Mickiewicza do śmieci - to jeszcze rozumiem jak się patrzę na twarz pani Kluzik.

Jednak nigdy nie pojmę jakie motywy stały u podstaw wyrzucenia informatyki, chemii i biologii z liceum. Tłumaczenie MEN nie tłumaczy niczego.
O muzyce, plastyce i o łacinie, grece i filozofii w szkole średniej dawno zapomniano.
A przecież dawniej były !!!
Dało się!

I co pani powie, pani Kluzik?
Obrazek

Re: Co pozostaje, siąść i płakać?

: 21 gru 2014, 0:24
autor: maly_kwiatek
Jakby się ktoś pytał, to były w PRL dobre lata.
To były lata 1971-1981.

Re: Co pozostaje, siąść i płakać?

: 22 gru 2014, 14:58
autor: serducho
W tych latach jeszcze nie żyłam ;)
Jesli chodzi o edukację to podręczniki jedno - ciesze sie, ze moje dziekco nia załapalo się na darmowy. Druga rzecz to w ogóle nasza edukacja przypomina sredniweiczną scholastykę , nic sie prawie nie zmieniło. :/
N