victoria pisze:Och mój drogi, należy myśleć, im więcej umysł będzie wymyślał tym lepiej dla niego. Wiesz dlaczego największy odsetek ludzi chorych na Alzheimera to niewykształceni, nie oczytani, z niskim ilorazem inteligencji i przede wszystkim starzy?
Jedna rzecz to trenowanie własnego umysłu poprzez wymyślanie czegoś kreatywnego, kombinowanie, uczenie się języków obcych, ciekawe rozmowy z innymi ludźmi itd. a druga to bycie marionetką własnych myśli, które robią z człowiekiem co chcą.
Ja cały czas uczę się, rozwijam, ale nie przeszkadza mi to w zatapianiu się we własną ciszę. Umysł potem jest bardziej rześki i wypoczęty.
gdy natomiast nie mamy nad nim "kontroli" to zalewa nas cały śmietnik problemów, interpretacji , wyobrażeń, a dysfunkcjami które z tego wynikają są depresja, frustracja, wypalenie, brak chęci do życia , nerwice oraz cała gama chorób których przyczyną jest stres i napięcie.
Poczucie piękna, życia czy miłości rodzi się tylko wówczas, gdy umysł jest cichy.
gdy natomiast pracuje cały czas to żyjemy w swoim abstrakcyjnym , lingwistycznym świecie , który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description
~ Papaji