Strona 2 z 4

Re: Gwałt

: 03 cze 2012, 6:56
autor: Gość
Wilku, wyluzuj troszke, niepotrzebnie sie jezysz:). Probowalam uprzytomnic Panom ze omawiajac podobne zagadnieniap- w kazdym wypadku stoi za nim zywy, czujacy czlowiek. Najkrocej mowiac: mowmy o ludziach po ludzku. To nie zbior przypadkow ktore mozna odmieniac przez tragedie. Kazdy czlowiek jest inny i kazdy czyn jest inny. Choc to jedno i to samo przestepstwo i dotyczace takich samych ludzi...
Tak Codenko, to jest dobre pytanie: jak zyc po.....

Re: Gwałt

: 03 cze 2012, 11:42
autor: Codenka
Trzeba każdemu uświadomić jak ludzie to przechodzą, więc nie ma co się bulwersować, owszem na moim przypadku czy Andra na swoim nie jesteśmy w stanie pokazać wszystkich przypadków, ale chociaż trochę wprowadzić w temat... ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego jakie to blizny pozostawia..

Re: Gwałt

: 03 cze 2012, 20:32
autor: baabcia
Codenka to dobry pomysł, żeby powiedzieć jakie to straszne rany
ja napisałam żywy trup
jak wiele trzeba terapii i wspaniałego człowieka obok by coś zabliźnić

przecież każdy ma córkę i dotrze

to nic, że nikt tu nie odpowiada - bo to bardzo trudne - ważne, że czytają

może wiele uświadamia chwila zastanowienia - idę do swojej kobiety, mówię czule dotykam ją delikatnie a ona ma pod paznokciami ból, strach smród potwora - ona drży
jak wiele trzeba mądrej miłości, żeby nie zaciskać ud

myslę, że po to piszesz, żeby się nie zdarzało
i żeby te którym się zdarzyło powiedziały, że drżą nie z podniecania ale ze strachu

bardzo trudny temat

i mnie milczenie nie dziwi

Codenka - pokochaj siebie - jesteś mądrą kobietą

Re: Gwałt

: 03 cze 2012, 21:00
autor: Gość
Baabciu, to latwo sie mowi...pokochaj siebie. Jak? Madrosc niewiele zdziala gdy milosc, ta miekka i puchata ze strachu kurczy sie udajac ze jej nie ma, zaczyna przypomimac jeza. To co ma byc dobre- rani. Podziwiam Codenke, Jej odwage i madrosc. Nie zostalam az tak zraniona, i nie wiem czy i jak zylabym po czyms takim. Mysle ze tu tylko milosc moze pomoc temu jezowi. Kochajacy i wyrozumialy czlowiek obok, wspierajacy i rozumiejacy nasze cierpienie. Ja udajac ze nic sie nie stalo, temu swemu kochajacemu nie powiedzialam. Oboje zaplacilismy za moj strach. Dlatego teraz mowie glosno, zeby nikt nie popelnil mego bledu. Codenka jest madra i silna osoba, i ma wsparcie rownie madrego:) i kochajacego Ja czlowieka. Ufam ze poradza sobie z ta rana. Z czasem...

Re: Gwałt

: 03 cze 2012, 21:06
autor: baabcia
o tym napisałam

spójrz jaki pachnący miód

Obrazek

Re: Gwałt

: 03 cze 2012, 21:21
autor: Codenka
Andra dziękuję Ci :) to naprawdę pomaga gdy ktoś w Ciebie wierzy :)

Re: Gwałt

: 04 cze 2012, 0:01
autor: Gość
A tam Codenka, co tam wiara. Ufam w Twoja milosc:p. Dasz rade Slonce, tyle przezylysmy i zyjemy....to juz nic nas nie rozlozy. Na wszelki sluczaj trzymam kciuki za Was:p

Re: Gwałt

: 04 cze 2012, 7:04
autor: Codenka
Co do życia to fartem... ale to inny temat i masz rację już nic nie przeszkodzi, najgorszą żecz przetrwałyśmy :)

Re: Gwałt

: 04 cze 2012, 8:12
autor: Gość
Mhmm. Wiec wiemy jak silne jestesmy. I nie jestesmy same Codenko. To bardzo wazne, zeby miec wsparcie. Mnie zabraklo odwagi, rozumu, moze sprzyjajacych warunkow, Tobie powinno sie udac:). A jak powinno- to i uda sie.

Re: Gwałt

: 04 cze 2012, 19:18
autor: PiotrRosa
Abesnai pisze:... Wybacz, ale jeżeli chodzi o mnie, to o czym mam niby dyskutować, skoro nie jestem kobietą a już tym bardziej (uchowaj Boże) ofiarą gwałtu ... ?
No bo przecież wg. powyższego jasnym jest, że m.in. moje "męskie" posty są co najmniej nie na miejscu...
... Nie chcę nikomu czynić przykrości a już tym bardziej kogoś urazić. Wbrew wszystkiemu, nie jestem cyniczną osobą, wręcz na swój sposób osobnikiem z dość rozwiniętą empatią...
Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z powyższym. Pomimo braku doświadczeń bezpośrednich, wielokrotnie miałem styczność z ofiarami. Również z "ofiarami". Ponadto usiłowano mnie szkolić w zakresie "udzielania pomocy" i kontaktu z kobietami "po przejściach". Jednak podobnie jak Abe, nie będę dyskutował w temacie. Myślę, że tak będzie lepiej.

Re: Gwałt

: 04 cze 2012, 19:47
autor: Gość
Tak Piotr, chyba tak. To zbyt delikatna kwestia. Przepraszam, Ciebie i Abe, zbyt ostro zareagowalam, ale...popatrzcie na post Calego. On widzi w nas ludzi, a nie tylko kobiety, ofiary. Przedmioty gwaltu.

Re: Gwałt

: 21 cze 2012, 18:23
autor: Nutka
Codenka pisze:Chcę poruszyć temat gwałtu. Czy uważacie, że tak nieprzyjemne doznanie, które dotyka przeważnie dziewczyn/kobiet zostawia po sobie ślad? Czy przeszkadza w dalszym funkcjonowaniu ? Czy przeszkadza w relacjach z partnerem?
JA MYSLE ZE TEGO SIE NIGDY NIE ZAPOMNI TO W PSYCHICE SIEDZI
KOBIETA ZGWALCONA MA JUZ WSTRET DO FACETOW I BOI SIE ICH
POTRZEBUJE WTEDY CZULEGO .CIEPLEGO FACETA KTORY JEJ POMOZE ZAPOMNIEC

Re: Gwałt

: 21 cze 2012, 20:14
autor: Ja?!
poszukaj w sieci informacji o Anna Atras - może się dowiesz jak sobie poradziła. Napisała troche książek.

Re: Gwałt

: 21 cze 2012, 22:14
autor: Gość
Nutko, zapomniec sie nie da, ale mozna zyc z blizna ktora nie pozwalajac zapomniec, nie sprawia bolu. Bo to bol, strach przed nim nie daje zyc. Trzeba szukac pomocy, za wszelka cene, szkoda zycia na ciagla ucieczke przed soba

Re: Gwałt

: 22 cze 2012, 6:38
autor: Lidka
Ta blizna zawsze może przypominać nam o naszym zwycięstwie nad słabością, o naszej sile. Nie musi kojarzyć się negatywnie. Możemy, mamy taką moc, chcieć widzieć w niej znak naszej wygranej 'złem'. Bo 'złem było to, co się stało, 'złem' było to, co w nas zostało... Ale 'dobrem' jest to, ża chcemy stawić temu czoła, że jesteśmy silniejsi, że uśmiechamy się, że wciąż żyjemy i wciąż możemy zadecydować. To już było... A co będzie? Na mocy naszej decyzji może przestać być koszmarem... Zaomnieć się nie da, ale nie trzeba zapominać, trzeba tylko zmienić wartość wspomnienia...

Codenka, dasz radę, dziewczyno, jesteś silniejsza, niż sądzisz! :tuli:. JUŻ dałaś radę podnieść się, to świetnie, że wyrzucasz z siebie okropieństwo. Dziś jeszcze się wahasz, ale możesz całe mnóstwo. Możesz uśmiechnąć się do samej siebie i pokazać koszmarowi, że jesteś silniejsza od niego, że nie dasz mu sobą zawładnąć. Bo jesteś. Twoje jutro to wykaże, bo MOŻESZ...:roza:

Re: Gwałt

: 23 cze 2012, 9:55
autor: teddybear
a mnie nikt zgwałcić nie chce. i tu pojawia sie stres gorszy od zgwałconego. czy jestem aż tak brzydny co aby łopatą?
Obrazek

Re: Gwałt

: 24 cze 2012, 19:39
autor: Ja?!
misiek nie kracz sobie bo urodzisz sie kobietą kiedyś i zostaniesz zgwałcony, a wtedy poczujesz ból bo zapomnisz o swoim pragnieniu z wcześniejszego wcielenia - męskiego ;)

Re: Gwałt

: 27 cze 2012, 16:27
autor: Nutka
teddybear pisze:a mnie nikt zgwałcić nie chce. i tu pojawia sie stres gorszy od zgwałconego. czy jestem aż tak brzydny co aby łopatą?

http://www.breyk.pl/img/upload/20052012 ... sposob.gif
:rotfl1::rotfl1:

Re: Gwałt

: 03 lip 2012, 16:41
autor: Nutka
Andra pisze:Nutko, zapomniec sie nie da, ale mozna zyc z blizna ktora nie pozwalajac zapomniec, nie sprawia bolu. Bo to bol, strach przed nim nie daje zyc. Trzeba szukac pomocy, za wszelka cene, szkoda zycia na ciagla ucieczke przed soba
ja bym radzila aby ta osoba nie spieszyla sie z seksem tylko powoli na nowo sie przyzwyczaila do obecnosci faceta ,tak naprawde jest tez tak ze zony moga byc gwalcone przez mezow ile sie o tym slyszy co o tym powiesz ANDRA?

Re: Gwałt

: 03 lip 2012, 17:14
autor: Gość
A czemu ja??? Pewnie sa, nazwalabym to zniewoleniem, nie tylko fizycznym, ale przede wszystkim psychicznym.

Re: Gwałt

: 04 lip 2012, 17:10
autor: Nutka
Andra pisze:A czemu ja??? Pewnie sa, nazwalabym to zniewoleniem, nie tylko fizycznym, ale przede wszystkim psychicznym.
tak to zniewolenie i nie musi byc tylko w malzenstwie ,wszedzie moze sie zdarzyc to psychiczne ,to znaczy nie napisze dalej zostawie to tak niech sie domysla a co

Re: Gwałt

: 04 lip 2012, 19:55
autor: Gość
Tak, i dotyczy obu plci Nutko. To sa chore zwiazki

Re: Gwałt

: 04 lip 2012, 20:18
autor: Nutka
Andra pisze:Tak, i dotyczy obu plci Nutko. To sa chore zwiazki
MOZE ALE CZY NAPEWNO JEST COS JESZCZE ................

Re: Gwałt

: 04 lip 2012, 21:06
autor: Gość
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi Nutko?

Re: Gwałt

: 05 lip 2012, 18:11
autor: Nutka
Andra pisze:Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi Nutko?
to niewazne lepiej wrocmy do tematu

Re: Gwałt

: 17 lip 2012, 13:00
autor: Nutka
do gwaltu moze dojsc i jest to bardzo czesto podczas spozywania duzej ilosci alkoholu taka kobieta jest bezbronna i latwo poddaje sie facetowi a potem nie pamieta albo niechce pamietac

Re: Gwałt

: 17 lip 2012, 15:07
autor: Diamentowa
Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...

Re: Gwałt

: 17 lip 2012, 17:21
autor: Nutka
Diamentowa pisze:Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...
no wlasnie pisalam o tych mezach nie czytalas i takie sa skutki
niektore kobiety nie zaliczaja tego do gwaltu tylko ich bezsilnosci podczas alkoholu i wine na siebie biora a gwalciciel sie wymiga lub dalej chce wspolzyc z ta kobieta ,zaczynaja sie telefony i spotkania kobiety bywaja naiwne

Re: Gwałt

: 17 lip 2012, 19:02
autor: Diamentowa
Nutka pisze:
Diamentowa pisze:Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...
no wlasnie pisalam o tych mezach nie czytalas i takie sa skutki
niektore kobiety nie zaliczaja tego do gwaltu tylko ich bezsilnosci podczas alkoholu i wine na siebie biora a gwalciciel sie wymiga lub dalej chce wspolzyc z ta kobieta ,zaczynaja sie telefony i spotkania kobiety bywaja naiwne
Czytałam wszystko,poczucie winy kobiety jest tutaj uczuciem dominującym!!stąd trudności by żyć dalej i cieszyć się życiem.

Re: Gwałt

: 17 lip 2012, 19:10
autor: Nutka
Diamentowa pisze:
Nutka pisze:
Diamentowa pisze:Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...
no wlasnie pisalam o tych mezach nie czytalas i takie sa skutki
niektore kobiety nie zaliczaja tego do gwaltu tylko ich bezsilnosci podczas alkoholu i wine na siebie biora a gwalciciel sie wymiga lub dalej chce wspolzyc z ta kobieta ,zaczynaja sie telefony i spotkania kobiety bywaja naiwne
Czytałam wszystko,poczucie winy kobiety jest tutaj uczuciem dominującym!!stąd trudności by żyć dalej i cieszyć się życiem.
A NIEKTORE NORMALNIE ZYJA I CIESZA SIE ZYCIEM TO TE KTORE NIE BIORA GWALTU ZA GWALT TYLKO WYPADEK PRZY PRACY