Re: Po co żyć?

91
Andra
Wiem że można , ale nie przez aparatury pomiarowe itp. to takie światło w każdym z nas bardzo głęboko ukryte :) ujrzenie go daje tyle energi ile potrzebujesz by przetrfać w takim kierunku jaki wybrałeś ,pomaga całkowicie się wyzwolić i dążyć drogą ku jej centrum niezwazając na rzeczy kture nie idą w parze z kierunkiem :)
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 17:40 przez grochu201, łącznie zmieniany 1 raz.
Świadomość jako niewidoczna informacja o nas samych wysyłana w światy bliżej nam obce z określoną częstotliwością
Odpowiedzialność za swoje czyny

Re: Po co żyć?

92
Wybaczcie, ja się tylko wtrącę technicznie w dyskusję jako wredny moderator działu - to temat o tym po co zyć a wy mi tu o duszach! :P

Po drugie - Andra, masz klawiaturę bez polskich znaków? Bo nigdzie nie używasz ;P
Grochu - błędy ortograficzne...... :P

Ok, no to już skończyłam narzekać :P
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 18:50 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

95
Widzisz nie mam zamiaru ciebie urazić w żaden sposób lecz opisywanie niektórych moich doznań może ci podsunąć myśl o chorobie psychicznej jakich kolewiek zaburzeniach ;) o których słyszałas w ttv albo w szkole czasem chlapne za dużo chociaż widząc że niewiele osób mnie zrozumie możliwe że to przejaw braku cierpliwości:D
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 19:18 przez grochu201, łącznie zmieniany 1 raz.
Świadomość jako niewidoczna informacja o nas samych wysyłana w światy bliżej nam obce z określoną częstotliwością
Odpowiedzialność za swoje czyny

Re: Po co żyć?

96
O Matyldo...przeciez nie urazisz mnie,powtorz to ostatnie, pogubiles sens,moze za szybko mowisz
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 20:05 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

97
Chodziło mi o światło w głębi nas droga do niego jest trochę bardziej pokręcona niż może się wydawać coś jak odnalezienie swojej duszy i dosłowne dotknięcie jej co wpłynie na sposób postrzegania świata
grochu,można zobaczyć te energie,zaręczam Ci
Z góry założyłem że przytoczysz dowody naukowe na jej istnienie.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 20:11 przez grochu201, łącznie zmieniany 1 raz.
Świadomość jako niewidoczna informacja o nas samych wysyłana w światy bliżej nam obce z określoną częstotliwością
Odpowiedzialność za swoje czyny

Re: Po co żyć?

98
Sensu nie zgubiłem mówię o tym samym wszak tylko inaczej opisuje niż ty to pojmujesz , mówię normalnie na ogół nikt nie zwraca mi uwagi z tego powodu zamiast powtarzać to samo co wcześniej napisałem po prostu skoncentruj się i przeczytaj jeszcze raz ja zaoszczędzę niezbędny czas i ty ;)
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 20:15 przez grochu201, łącznie zmieniany 1 raz.
Świadomość jako niewidoczna informacja o nas samych wysyłana w światy bliżej nam obce z określoną częstotliwością
Odpowiedzialność za swoje czyny

Re: Po co żyć?

99
Andra pisze:Pewnie ze nie mam
skad w Afryce o z kreska...no skad?
Ok, spokojnie, nie ma sprawy w takim razie ;)


Tylko dalej nie wiem jak Wasze posty odnoszą się do tematu "po co żyć" :P
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 21:06 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

100
Ciężko powiedzieć :Dale zaraz do tego dojdziemy:ględzi:
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 21:08 przez grochu201, łącznie zmieniany 1 raz.
Świadomość jako niewidoczna informacja o nas samych wysyłana w światy bliżej nam obce z określoną częstotliwością
Odpowiedzialność za swoje czyny

Re: Po co żyć?

103
jestem teraz bardzo nieszczęśliwy i nie warto żyć
czy ktoś z was ma sprawdzoną instrukcje dla każdego pt. "jak zostać i pozostać szczęśliwym"??
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 21:24 przez sirflinket, łącznie zmieniany 1 raz.
oby tylko pamiętać, że mój umysł ma ograniczoną pamięć i pamiętać aby jej nie zapchać duperelami

Re: Po co żyć?

104
sirflinket pisze:jestem teraz bardzo nieszczęśliwy i nie warto żyć
czy ktoś z was ma sprawdzoną instrukcje dla każdego pt. "jak zostać i pozostać szczęśliwym"??
Sirflinket.

jakkolwiek brutalnie to zabrzmi- szczęście nie jest dla mentalnych żebraków. Ono pojawia się wtedy, kiedy porzucamy pomysł zostania i pozostania szczęśliwym i
kiedy nam naprawdę nie zależy na szczęściu.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 23:08 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Po co żyć?

105
Jest dobry sposób. Trzeba codziennie kłaść się spać o 22-iej, reszta przyjdzie sama. Ale to troche nudne być szczęśliwym, nic się nie dzieje ciekawego i takie tam, pełno energii do życia, zero zmęczenia życiem, raj na ziemi, a komu to potrzebne ? Jak nie ma problemów to człowiek nie wie że żyje. A jak są wielkie to dopiero żyje :-) to lepsze od najlepszej gry.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 23:10 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

106
Heh, mój dziadek mówi, że jak się budzi rano i go nic nie boli, to się zastanawia czy jeszcze żyje :P

Ja?!,trochę w tym racji, ale tylko trochę, bo żadna przesada nie jest dobra. Ja myślę, że w życiu za dużo problemów przechyla szalę nie w tę stronę co trzeba. Problemów należy mieć tyle tylko by były kontrastem, który pozwala nam docenić to, co dobrego mamy w życiu.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 23:15 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

107
sirflinket pisze:jestem teraz bardzo nieszczęśliwy i nie warto żyć
czy ktoś z was ma sprawdzoną instrukcje dla każdego pt. "jak zostać i pozostać szczęśliwym"??
Witaj w klubie.... :mad:
Nie łudź się, ta instrukcja nie istnieje, wszystko jest tylko chwilą.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 23:23 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Po co żyć?

108
Jak to nie ma ?!?
Właśnie opycham się pączkami :P

PS
Sirflinket - kolejny avek z IDII ? ;)
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 23:41 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Po co żyć?

109
Nie ma - Twoje pączki też są tylko chwilą....
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 23:55 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Po co żyć?

110
IWDII ma coś w czym się zakochałem, pierwsza gra komputerowa w którą grałem.....fajnie było z nią spędzać długie godziny, magia

jeżeli nie będzie mi zależało na szczęściu czy ono tak poprostu się pojawi w moim zyciu !?
bardziej skory jestem stwierdzić, że szczęścia trzeba szukać: spróbować miliona rzeczy i może jedna z tych rzeczy właśnie da mi szczęście
moge szukać całe życie i nie znajdę może, nie szukanie szczęścia?? to więc w jaki sposób ono ma się we mnie pojawić??

pączki jadłem ale dają szczęście na chwilę, także bym musiał z worem pączków chodzić przez cały dzień :p

tak wszystko jest chwilą, ale gdy każde kolejne chwile są wypełnione smutkiem to tworzy się dzień, miesiąc, rok :/
ciekawe co czują ludzie pozbawieni możliwości zapamiętywania, którzy dosłownie żyją chwilami

a ja bym chciał być naj- naj- naj- tj. bogiem
niby i bogowie mają problemy :P - "już dłużej nie zniosę bycia najszczęśliwszą istotą ze wszystkich istot, cóż za tortura"
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 0:15 przez sirflinket, łącznie zmieniany 1 raz.
oby tylko pamiętać, że mój umysł ma ograniczoną pamięć i pamiętać aby jej nie zapchać duperelami

Re: Po co żyć?

111
O kurcze ... mniejsza z pączkami.
To dopiero skłoniło mnie do poważnych przemyśleń.
Wiecie co ... to takie może i proste,infantylne,nie na miejscu. No ale ...

[youtube][/youtube]

Co ja mam więcej dodać , po co ;)
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 0:24 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Po co żyć?

112
Pieprze dni, których nie znam. Dzisiaj jest dzisiaj i to właśnie dzisiaj jestem nieszczęśliwa. Jutro przyniesie coś innego. Bo tak jak szczęście, tak i mój smutek jest ulotny. Całe życie składa się z chwil, raz gorszych, a raz lepszych. Dziś jest ten gorszy dzień i dlatego płaczę..... Jutro przestane.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 0:31 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Po co żyć?

113
Eh...to ja chyba sobie kupię pączka... :<

U mnie jedynym w miarę skutecznym sposobem nie przejmowania się syfem w życiu jest nie branie życia aż tak na serio, stworzenie dystansu. Ale sek tkwi w tym, ze ta metoda owszem osłabia negatywne odczucia, ale... osłabia też odczuwanie tych pozytywnych... Tzn. wszystkie emocje są trochę "spłycone". Coś za coś :/
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 1:53 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

114
Lapy na ziemie opadaja przez Was.
Jesli szczesciem jest pochlanianie paczkow to:
w chwili gdy zezresz wszystkie, skonczy sie Twoje szczescie?
Od paczkow przybywa na wadze,wiec to szczescie sadlaste Ci sie zrobi
no rzeczywiscie....
Jeszcze 2 kilo kremowek i nirwana
Szarimku...a Ty nieszczesliwa to jak? Kiedy?
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 6:00 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

115
Można też koncentrować się na tym czego się pragnie że się tym jest. Powtarzanie w myślach "jestem szczęśliwy - jestem szczęśliwością" działa napewno ale coś za coś, pojawią się programy z podświadomości które trzeba odinstalować.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 6:59 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

116
Andra pisze:Szarimku...a Ty nieszczesliwa to jak? Kiedy?
Kiedy - wczoraj i dziś, i pewnie jutro jeszcze.... życie, ale co tam.... minie....
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 7:58 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Po co żyć?

117
A mozesz dokladnie-na przyklad dzisiaj: co?
Nadmuchaj. I przekluj. I do kibelka.
Co dzisiaj?
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 8:09 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

118
Ja, w jakims stopniu moze dzialac, ale chyba nie o to chodzi zeby programowac sie,raczej odprogramowac?

Kiedys probowalam... daawno, z ciekawosci, dostalam ataku smiechu-zobaczylam siebie klepiaca,,jestem szczesliwajestemszczesliwajestem"
to byl smiech,radosc,ale nie szczescie

a czasem dziala w druga strone
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 8:14 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Po co żyć?

119
sirflinket pisze:jestem teraz bardzo nieszczęśliwy i nie warto żyć
czy ktoś z was ma sprawdzoną instrukcje dla każdego pt. "jak zostać i pozostać szczęśliwym"??
Jako rzecze Sylvia Plath: życie jest dżentelmeńską umową, że będziemy uśmiechać się do siebie, a na twarz nałożymy maskę radości, żeby innym wydawało się, że to głupio być nieszczęśliwym i lepiej złapać bakcyla radości, podczas gdy tak wielu umiera ze zgorzknienia i niespełnienia…
Niestety, zgadzam się z tym i odpuszczam sobie zabawy pt. Jaki świat jest piękny a życie wprost cudowne :P Nie dla mnie takie maskarady.
Szarim ma rację, szczęście jest chwilką, która czasem już nigdy się nie powtórzy i nie ma co zawracać sobie głowy receptami na nie.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 8:29 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Po co żyć?

120
O i to juz jest program do odkodowania
a nie masz przypadkiem ...choc nie ma przypadkow
ze co ksiazka, co zdanie, cytat,i ludzie ktorych spotykasz...szare to takie jakies?
Ostatnio zmieniony 08 gru 2010, 8:44 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron