Kiedy ludzie odczuwają smutek mają tendencję albo do wycofywania się i zamykania w sobie, albo wręcz przeciwnie do wychodzenia do innych ludzi i dzielenia się swoimi strapieniami żeby rozładować to uczucie.
A Wy jak zachowujecie się kiedy jest Wam smutno? Która z dwóch opcji jest u Was najbardziej odruchowa? A może mimo że reagujecie w dany sposób uważacie, że lepiej byłoby korzystać z tego drugiego schematu?
Re: Smutek solo czy w stadzie? ;)
1
Ostatnio zmieniony 29 cze 2010, 3:02 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.