Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

1
Obejrzyjcie sobie to wideo. Dzisiaj kolega powiedział mi o istnieniu czegoś takiego, a potem znalazłam materiał z wiadomości.

Zabawa w tzw. "Słoneczko", rzekomo coraz popularniejsza.

Jesli ktoś nie ma ochoty słuchać na temat szokujących zabaw o tematyce seksualnej, to nie polecam (żeby nie było, że nie uprzedzalam i ktoś nie chciał tego oglądać ;) ).

[youtube][/youtube]

Skąd takie pomysły się biorą?

Czy to brak uświadomienia?

Czemu kiedyś takie rzeczy nie miały miejsca? --> Rozluźnienie obyczajów, filmy, dostęp do pornografii?

Nie wiem, załamuje mnie to, przy czym pomyślałam, ze może są tu rodzice osób w wieku gimnazjalnym (i nie tylko), to warto by było wiedzieć co do łba ludziom przychodzi.

Komentarze, przemyślenia- mile widziane.
Ostatnio zmieniony 09 lip 2010, 22:24 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

2
Obejrzyj sobie teledyski które młodzież ogląda. Tam znajdziesz kodowanie do wolnego seksu i przekonanie że jest tym samym co wspólny posiłek na śniadanie czy obiad. Zobacz jakie filmy młodzież ogląda. Każdy film mocno wpływa na świadomość młodego umysłu budując jego wizje świata.
Ostatnio zmieniony 09 lip 2010, 23:18 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

3
Ja?! pisze:Obejrzyj sobie teledyski które młodzież ogląda. Tam znajdziesz kodowanie do wolnego seksu i przekonanie że jest tym samym co wspólny posiłek na śniadanie czy obiad. Zobacz jakie filmy młodzież ogląda. Każdy film mocno wpływa na świadomość młodego umysłu budując jego wizje świata.
No, myślę, że spora w tym zasługa MTV. Ta "telewizja" swoimi programami sięgnęła dna, nie jestem dewotką, ale moim zdaniem robi ona tragiczne spustoszenie. To, jakie życie ona pokazuje, to masakra :) No i jeszcze "Bravo" i rubryka "trudne pytania" czy coś w tym stylu, gdzie na okrągło trąbi się o seksie, a czytają to gimnazjaliści, bo licealiści są już zbyt rozsądni (z reguły).
Ostatnio zmieniony 09 lip 2010, 23:38 przez kasia88, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

4
Masakra :/ Prawdę mówiąc nie mam pojęcia co się dzieje w MTV, a Bravo Girl nie miałam w rękach latami, aczkolwiek też to czytywałam i tam bzdury niezłe pisali, ale ja w gimnazjum byłam raczej nieśmiała i przestraszona wiecznie, w ogóle mi się nie widziało takie coś... Ktoś napisał gdzieś w sieci, w tym kontekście Słoneczka, że przez istnienie gimnazjum dzieciaki za szybko kończą podstawówkę i psychicznie czują się o etap dalej, a są tak na prawdę wciąż dziećmi i przez to podwójnie im odwala (dziecinnośc+poczucie dorosłości), i coś w tym chyba jest.
Zastanawiam się tylko jaka w tym rola rodziców, tzn czy to kwestia braku uświadomienia czy beztroski. W sumie przeraża mnie to o tyle, że skoro to teraz wygląda tak w gimnazjum, to jak będzie wyglądało np za 10 lat w podstawówce? :/
Wiecie, czytałam ostatnio taką informację, że w Szwajcarii wprowadzili prezerwatywy dla dwunastolatków, bo "badania przeprowadzone przez Federalną Komisję ds. Dzieci i Młodzieży wykazały, że coraz więcej osób w wieku od 12 do 14 lat uprawia seks."(Żródło)

To wszystko razem, to wyzwanie wychowawcze przed którym stanie każdy przyszły rodzic w dzisiejszych czasach...no i stają też już obecni rodzice, ale dalej może być tylko gorzej (?).
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010, 0:03 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

5
MTV, Gry Video, Prasa... to jest masakra, fakt. Ale dzieje sie tak kiedy media zastepuja rodziców. To rodzic powinien byc dla dziecka wzorem i wykładnia... A jak jest?
Mam znajomych którzy dziecka doczekali się dość późno. Oboje dostali świra na punkcie tej dziewczynki a ona, nie przesadzajac jest obecnie pięcioletnią imitacja Dody. Różowy do bólu pokój z różowymi meblami... dzieciak ma swoje kosmetyki, cienie, szminki, perfumy itp. Ma pozwalane praktycznie na wszystko... takie chowanie bezstresowe.
Jak myślicie? Czy to rośnie osoba kiedyś w przyszłosci przygotowana do życia? Co bedzie robic jako nastolatka?
Kolejny przykład. Syn Szwagra. W wieku kilku lat przechodził Silent Hil a ojciec był duuumny... teraz dzieciak ma lat 11 i gry typu Resident Evil go nudzą... a i porozmawiać mozna z nim praktycznie na temat gier gdzie krew leje sie cysternami...
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010, 8:00 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

6
Oj Jatagan... ja myślę, że jak dzieciak będzie chciał kupować bravo, oglądać MTV i gadać z koleżankami o pierdołach, to będzie to robił, bez względu na gadanie rodziców. W wieku dojrzewania zdecydowanie większy wpływ na nastolatka mają rówieśnicy, niż rodzice. I zrobi wszystko, a przynajmniej wiele, by się im podobać. Wiem, bo koleżanki patrzyły na mnie dziwnie, gdy one gadały o Bravo, a ja tego nawet nie kupowałam. Więc, żeby nie uchodzić za dziwaczkę, zaczęłam kupować i czytać w tajemnicy przed rodzicami. Mnie to nie psuło (chyba), choć kto wie, może jakoś wtedy wpływało na moją psychikę.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010, 13:48 przez kasia88, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

7
Niby tak... sam robiłem "lepsze" rzeczy ;) ale jak już ktoś napisał gra w butelkę była wtedy hardkorem... ale widzisz, ja się wychowywałem bez ojca a matka poswiecała mi zawsze tyle uwagi ile potrzebowałem i traktowała mnie po partnersku. Nie rozwiazywała moich problemów i nie dawała prezentów żebym rozumiał ze mnie kocha. Pierwszy komputer kupiłem kilka lat temu jak sobie sam na niego odłozyłem i myslę że odebrałem w domu dobrą lekcje odpowiedzialnosci. Obecnie myslę że młodzi w wiekszości dostaja to czego chcą bez większego wysiłku, druga grupa która nie ma tego co ta pierwsza chce jej dorównac za wszelka cenei jest jeszcze ta trzecia, marginalna grupa która ma wpojone pewne wartości. Jak mawiała moja babcia "złego kosciół nie naprawi a dobrego karczma nie popsuje"... to rodzice maja wychowywać... nie media, szkoła i koledzy.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010, 14:11 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

8
Znałam dziewczynę, która w wieku 14 lat myślała, że wpadła, a dwa lata później rzeczywiście zaszła w ciążę (i urodziła). A to było parę lat temu. I wcale nie była jedyną taką w szkole. A to wszystko zwykle wynika z naiwności rodziców, którzy ufają swoim "grzecznym" dzieciom w 100%, choć wszyscy dookoła widzą, że delikwent/ka się stacza (bo wolą sami siebie oszukiwać, albo wcale ich to nie interesuje).
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010, 19:13 przez La Traviata, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.latraviata.bloog.pl

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

10
wolnosc slowa odbija sie nam czkawka.
gdyby ocenzurowac dla dobra naszych dzieci MTV bravo i inne takie media podnioslby sie szum.
juz nie bardzo jest jak ochronic przed demoralizacja nasze dzieci.
ja czesto ogladam teledyski i szlag mnie trafia bo coraz bardziej przypominaja scenariusze filmow porno. Rehanna nakrecila video o milosci lesbijskiej, Britney Spears chce sie bawic w trojkacie albo czworokacie, Katy Perry lezt na chmurce calkiem gola, a lady gaga jest uwazana za oryginalna atrystke.
coraz mnei jejst teledyskow nie odwolujacych sie do wyuzdanego badz co badz seksu, taktowanego jak zabawa, rozrywka.

na zachodzie juz zbieraja tego zniwo- w UK nastolatki robia aborcje po aborcji. widzialam dokument o 18 latce po 4 aborcjach, na pierwsza, w wieku 12 lat zaprowadzila ja jej matka.

przerazajace jest to wszystko.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2010, 10:15 przez asmaani, łącznie zmieniany 2 razy.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

11
Jatagan pisze:Niby tak... sam robiłem "lepsze" rzeczy ;) ale jak już ktoś napisał gra w butelkę była wtedy hardkorem...
Zawsze miałam obiekcje, że zarażę się opryszczką tudzież innym paskudztwem ;) A dzisiaj młodzież nawet ciąży się nie obawia, nie potrafią myśleć i brać odpowiedzialności za swoje czyny, bo jak pisze Asmaani wolą wzorować się na pop- idolach, którym wszystko uchodzi na sucho, są wyluzowani i przebojowi, niż spojrzeć jak to się ma do rzeczywistości, w której im przyszło żyć.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2010, 15:12 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

12
o dziwo najmniej zboczeń seksualnych, gwałtów, niechcianych ciąz jest w kulturach, przez "cywilizowany" świat okreslanych mianem "prymitywnym" - tam, gdzie seks nie jest tabu, gdzie rodzice wychodząc z kapieli nie kryją przed dziecmi swojej nagości, gdzie na penisa nie mówi się "siusiaczek", gdzie rodzice otwarcie i szczerze rozmawiają z dziećmi o "tych sprawach", gdzie nagośc i seks sa traktowane jako naturalny element codziennego zycia człowieka
Ostatnio zmieniony 09 sie 2010, 9:52 przez Woyciech, łącznie zmieniany 1 raz.
to reach the Sun, warm my feelings I`ll rise where only eagles can fly...

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

13
Gimnazja przyśpieszają rozwój psychiczny u młodych szybciej się stają dorosłymi .Dlatego gdy podstawówke kończyło się w wieku 15 lat było mniej takich excesów. Sam pamjętam że pużniej to już inna szkoła inna psycha się zrobiła.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2010, 10:59 przez Nazgul, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

14
Każde kolejne pokolenie zaczyna szybciej dorastać i dojrzewać ... do kontaktów fizycznych. Pewnie spowodowane jest tym też tak gwałtowna eksplozja seksualności jak i wszystkich dewiacji typu "zabawy w słoneczko". Brak ponadto wychowania seksualnego prowadzonego przez seksuologów,zresztą coraz bardziej słychać że nastolatki prowadzą coraz częściej dość intensywne kontakty seksualne a MEN ma to w D i pozostawia sprawę rodzicom (co nie zwalnia ich w żadnym wypadku z odpowiedzialności !) lub,sic, zwala na wychowawców bez jakiegokolwiek przeszkolenia a tym bardziej predyspozycji do prowadzenia tego typu wykładów w szkołach !
Ostatnio zmieniony 22 sie 2010, 15:00 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

15
Woyciech pisze:o dziwo najmniej zboczeń seksualnych, gwałtów, niechcianych ciąz jest w kulturach, przez "cywilizowany" świat okreslanych mianem "prymitywnym" - tam, gdzie seks nie jest tabu, gdzie rodzice wychodząc z kapieli nie kryją przed dziecmi swojej nagości, gdzie na penisa nie mówi się "siusiaczek", gdzie rodzice otwarcie i szczerze rozmawiają z dziećmi o "tych sprawach", gdzie nagośc i seks sa traktowane jako naturalny element codziennego zycia człowieka
i chyba nasz "cywilizowany" świat musi przeżyć ten boom na seksualność, potrzeba nam tych erotycznych teledysków, te demoralizujące kanały telewizyjne jak MTV i niech seksualność stanie się normalną sprawą w życiu każdego

:gun: kto wymyślił tabu !!!! i inne durne przepisy i zwyczaje!!! :gun:
czy człowiek nie ma PRAWA do otwartej rozmowy o wszystkim, czy małe dzieci nie mają PRAWA aby mogły się oswajać z każdym aspektem życia np. seksualnością!!!!

to na rodzicach ciąży największa odpowiedzialność wychowania dzieci, lecz trzeba się pogodzić z tym ,że społeczeństwo i tak ma wpływ na każdą pojedyńczą jednostkę,

a co do MEN, nie umieją zadbać o kształcenie dobrych matematyków a co dopiero o osoby które mają dbać o wychowanie seksualne naszych dzieci

nie da się uniknąć tego "zła"
ale to "zlo", które powoduje że młodzież dokonuje nieodpowiedzialnych decyzji, powoduje te szybsze dorastanie psychiczne, im wcześniej popełnimy jakiś błąd tym wcześniej wyciągniemy z niego wnioski,
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 3:15 przez sirflinket, łącznie zmieniany 1 raz.
oby tylko pamiętać, że mój umysł ma ograniczoną pamięć i pamiętać aby jej nie zapchać duperelami

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

16
sirflinket pisze::gun: kto wymyślił tabu !!!! i inne durne przepisy i zwyczaje!!! :gun:
czy człowiek nie ma PRAWA do otwartej rozmowy o wszystkim, czy małe dzieci nie mają PRAWA aby mogły się oswajać z każdym aspektem życia np. seksualnością!!!!
a któzby inny, jak nie "jedyny,prawdziwy" kościółek? A cóż innego, jak nie praktycznie wszystkie religie świata wykreowały portret Boga "kochającego inaczej",tzn ustanawiającego setki nakazów/zakazów i biada temu, co je złamie, bo - ze łzą w oczku ( bo przecież On nas tak mocno kocha ) - piekiełko i wieczne "potępienie" czeka. Strach przed Bogiem karzącym to jedyna broń wszelkiej maści religii, aby za pysk trzymac "owieczki" w stadzie - wizja Boga karającego jest tylko kościołom potrzebna - nie Bogu.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 7:40 przez Woyciech, łącznie zmieniany 1 raz.
to reach the Sun, warm my feelings I`ll rise where only eagles can fly...

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

17
Jasne, jak coś nie tak, to trzeba zrzucić na kogos, bo jakże by to było, przyznać się do błędu, winy? Nigdy mnie nikt nie straszył Bogiem, wręcz przeciwnie odkąd pamietam, Bóg to był ten co kocha, wybacza i nagradza. Jeśli rodzice nie rozmawiają ze swoimi dziećmi, nie potrafią przekazać im całej wiedzy ze swoich doświadczeń, jeśli nie potrafią słuchać swoich dzieci, to jest to wina li tylko rodziców, a nie Boga, szkoły czy państwa. Dziadkowie dzisiejszych gimnazjalistów wychowali sie w erze hippisowskiej rewolucji, więc takie tłumaczenie jak Twoje, wybacz, że nie powiem czym trąci :D
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 10:10 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

18
do czego to doszlo.

obiad mozna zjesc w dobrej restauracji, z bliska osoba, albo jesc ze swinskiego koryta taplajac sie w gnoju z kim popadnie. tak samo z seksem.

nie zdajecie sobie sprawy z tego, ze seks to nie zabawa i/lub sposob na spedzanie czasu? to cos znacznie glebszego. nastolatki bawiace sie w perwersje- jakie to efekty przyniesie dla ich psychiki w przyszlosci? poza tym- czy czlowiek nie moze panowac nad swoimi popedami? moze, i powinien.
na wszystko w zyciu jest wlasciwy czas i miejsce. seks to jedynie pewna czesc bycia czlowiekiem i wcale nie najistotniejsza.

co dobrego przynosi brak jakichkolwiek ograniczen w sferze seksualnej? nic. chwilowe zaspokojenie. ludzie traktujacy sie nawzajem jak zabawki z sex shopu.

dlaczego ludzkosc zmienia sie w jakis bezwolny, nastawiony jedynie na konsumpcje tlum niewolnikow? chleb i igrzyska, to wystarczy? i kupuj, kupuj, kupuj. nawet drugiego czlowieka zaczynamy traktowac jak towar. kazda potrzeba musi zostac zapokojona natychmiast!
co sie dzieje z nami? gdzie cierpliwosc, gdzie wstrzemiezliwosc, gdzie szacunek do siebie i innych? dlaczego nastolatki musza uprawiac perwersyjny seks, i jeszcze sa ludzie ktorzy powiedza- brawo!
czas dorastania jest po to, zeby odkrywac rozne rzeczy, sztuka, literatura... czy wspolczesnosc nie kradnie tym dzieciom czegos wartosciowego?
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 11:06 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

19
victoria pisze:Jasne, jak coś nie tak, to trzeba zrzucić na kogos, bo jakże by to było, przyznać się do błędu, winy? Nigdy mnie nikt nie straszył Bogiem, wręcz przeciwnie odkąd pamietam, Bóg to był ten co kocha, wybacza i nagradza. Jeśli rodzice nie rozmawiają ze swoimi dziećmi, nie potrafią przekazać im całej wiedzy ze swoich doświadczeń, jeśli nie potrafią słuchać swoich dzieci, to jest to wina li tylko rodziców, a nie Boga, szkoły czy państwa. Dziadkowie dzisiejszych gimnazjalistów wychowali sie w erze hippisowskiej rewolucji, więc takie tłumaczenie jak Twoje, wybacz, że nie powiem czym trąci :D
chcesz powiedzieć, że nigdy w żadnym kościele, na żadnej lekcji religii nie straszono "diabłem,pokusami szatańskimi,potepieniem za grzechy,piekłem"?a jeżeli jednak tak, to skąd sie to wzięło? od rodziców? sama napisałaś - Bóg, który wynagradza i wybacza - a wiesz Ty czym to trąci? Powiem Ci:Bogiem, kochającym WARUNKOWO ! Pod WARUNKIEM, że postepujesz zgodnie z Jego nakazami - dostajesz nagrodę. Skoro musi WYBACZYĆ, to oznacza, że zrobiłas coś, za co musisz przepraszać skoro Bóg musi WYBACZYĆ - a to już własnie system kar i nagród. I co? chcesz mi wmówić, że żaden kościół nie przewiduje kary "wiecznego potępienia" za "grzech śmiertelny"? Nie jest to straszenie - pójdziesz do "piekła", jesli natychmiast Boga nie przeprosisz a On ci nie wybaczy? To tez wymysł rodziców, czy kościoła własnie?
O trzy rzeczy Cię proszę:
- nie szufladkuj z góry ludzi
- nie próbuj za wszelką cenę żałosnymi próbkami ironii narzucac swojej jedynej "słusznej" racji
- nie broń za wszelką cenę z góry przegranej pozycji, raczej się zastanów nad argumentacją drugiej strony, bo to stwarza podstawę do rzeczowej dyskusji a nie kpin
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 12:29 przez Woyciech, łącznie zmieniany 2 razy.
to reach the Sun, warm my feelings I`ll rise where only eagles can fly...

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

20
Asmaani
to nie chodzi o zachęcanie do "wolnego" seksu, ale chodzi o to, że sztucznie wywoływana wstydliwość, uznanie strefy seksualności człowieka za coś "gorszącego","grzesznego" wywołuje skutek odwrotny do zamierzonego. chyba sama sobie zdajesz sparawę, że każdy "zakazany owoc" bardziej nęci i kusi. Brak wiedzy,wychowania.okrycie seksualności "grzesznym tabu" własnie powoduje wzrost zainteresowania i chęci doświadczenia tego w takiej czy innej formie. W jednym zdaniu: im większymi restrykcjami seksualność człowieka będzie obarczana, im bardziej będzie uważana za coś"złego","gorszącego" - tym więcej perwersji i zboczeń wyzwoli
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 12:36 przez Woyciech, łącznie zmieniany 2 razy.
to reach the Sun, warm my feelings I`ll rise where only eagles can fly...

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

21
Woyciech pisze:chcesz powiedzieć, że nigdy w żadnym kościele, na żadnej lekcji religii nie straszono "diabłem,pokusami szatańskimi,potepieniem za grzechy,piekłem"?
mnie nie, nigdy nie dawałam powodu, żeby aż diabłem mnie straszyć :P
Bóg, który wynagradza i wybacza - a wiesz Ty czym to trąci? Powiem Ci:Bogiem, kochającym WARUNKOWO ! Pod WARUNKIEM, że postepujesz zgodnie z Jego nakazami - dostajesz nagrodę. Skoro musi WYBACZYĆ, to oznacza, że zrobiłas coś, za co musisz przepraszać skoro Bóg musi WYBACZYĆ - a to już własnie system kar i nagród.
fiu, fiu ... a nigdy nie przyszło Ci do głowy, że można postępować zgodnie z własnym sumieniem, zgodnie z tym co mi wpoili rodzice, za godne i sprawiedliwe i zgodnie z tym wszystkim co zdobyłam własnym doświadczeniem?
Powinieneś odpowiedzieć sobie na pytanie, żyjesz z Bogiem czy dla Boga?
O trzy rzeczy Cię proszę:
- nie szufladkuj z góry ludzi
- nie próbuj za wszelką cenę żałosnymi próbkami ironii narzucac swojej jedynej "słusznej" racji
- nie broń za wszelką cenę z góry przegranej pozycji, raczej się zastanów nad argumentacją drugiej strony, bo to stwarza podstawę do rzeczowej dyskusji a nie kpin
Nie bardzo wiem do czego to piszesz, czy kiedykolwiek dałam powód, żeby pomyśleć nawet "z Tobą nie piszę bo masz takie a takie zdanie" albo "skoro masz takie zdanie to nadajesz się do kosza", nawet nie wiem co masz na myśli z tym szufladkowaniem?
Moja racja jest moja i jeśli jestem pewna to będę jej bronić, czy Ci się to podoba czy nie :D niesty nie potrafię myśleć Twoimi kategoriami o przegranej czy zwycięskiej pozycji. To jest forum dyskusyjne, gdzie każdy może bronić swych racji jeśli tylko uważa je za słuszne, bez względu na to czy są popularne czy nie, a to czy kogoś przekona to jest już zupełnie inna para kaloszy ;)

W innym temacie piszesz
Woyciech pisze:wypowiadam jak każdy tutaj swoje zdanie, do którego mam prawo, z którym każdy ma prawo się nie zgodzić
więc jeśli o siebie chodzi, to jest ok? :D I Ty dziwisz się , skąd się bierze ironia w dyskusji?
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 13:21 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

22
:)
tutaj Victorio z Tobą się zgadzam - to jest Forum dyskusyjne, inna sprawa, czy komus uda się kogoś przekonać do swoich racji :)
ale jednego nie rozumiem, racz mi więc wytłumaczyć - dlaczego moje stwierdzenie, że mam prawo wyrazić swoją opinie niezaleznie od tego, czy ktoś sie zgadza z nia czy nie ma byc powodem do ironii?
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 13:30 przez Woyciech, łącznie zmieniany 1 raz.
to reach the Sun, warm my feelings I`ll rise where only eagles can fly...

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

25
no bez przesady , jakaś grupka gdzies w Polsce zrobiła sobie balange i tyle szumu , kiedyś nasze babki bez majtek chodziły i stodoły sie trzesły od młócki ale nie było takiego rozgłosu bo ludzie bardziej "porządnych" udawali , dzisiaj lansuje sie tzw wolność i demokracje wiec hulaj dusza świat sie ruscha ;)
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 16:12 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

27
Czytałem kiedyś, że zabawa w Słoneczko tak na prawde nie istnieje.
Co do orgii w szkołach wystarczy wejść na byle portal porno z darmowymi filmami.
Jeśli mają ukończone 15 lat to wg prawa mogą czyli od 3 klasy gimnazjalnej o ile dobrze się zorientowałem.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 0:09 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

30
Masz rację Nass. Jak się człowiek torcików nażre za młodu, to mu później widok cukierka torsje uruchamia. A można tak pięknie i przez całe życie tej słodyczy sobie dziobać. Ale młode jest zazwyczaj głupie i nie rozumie. Nie mówię już o tym, żeby starszych słuchać chciało.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 15:36 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron