Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

31
No dokładnie. Smutne to trochę. Ale moim zdaniem gimnazjum to siedlisko głupoty i gówna. Bo dzieciakom się wydaję, że już nie wiadomo gdzie są i kim są a są jeszcze gówniarstwem. Gimnazjum nie powinno być, podstawówa i liceum.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 15:41 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

33
PiotrRosa pisze:A można tak pięknie i przez całe życie tej słodyczy sobie dziobać. Ale młode jest zazwyczaj głupie i nie rozumie. Nie mówię już o tym, żeby starszych słuchać chciało.
Kawał o byczkach zapewne znacie, ale... ida dwa byczki, tata z synem i nagle ich oczom ukazuje sie pokaźne stado krów i jałówek, syn podekscytowany krzyczy tata lecimy, ja biore te czarna a ty czerwona z prawej.. na to ojciec, synu spokojnie, dojdziemy powoli i weźmiemy wszystkie :D
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 15:43 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

36
Twierdzenie, że najbardziej miłość umieją docenić byłe prostytutki (a do tego należy sprowadzić twoja tezę) jest jakby nieco kontrowersyjne (żeby nie powiedzieć głupie). Pamiętajcie dziewczyny, jak nie ku.....cie się w dzieciństwie na potęgę, nie wiecie, co to prawdziwa miłość. Tako rzecze Ja?!.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 21:37 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

37
Ja?! pisze:Obejrzyj sobie teledyski które młodzież ogląda. Tam znajdziesz kodowanie do wolnego seksu i przekonanie że jest tym samym co wspólny posiłek na śniadanie czy obiad. Zobacz jakie filmy młodzież ogląda. Każdy film mocno wpływa na świadomość młodego umysłu budując jego wizje świata.
Inne kodowanie zawodzi. W domu rodzinnym. Programowanie umysłu dziecka przez rodziców. Error.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 22:13 przez Elaine, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

38
Elaine - ja to napisałem ? całkiem sensowne, musiało to być dawniej niż miesiąc temu.
Teraz mam szersze pole widzenia i nie potępiam, jeśli ludzie to robią z własnej woli to ich sprawa. Nie zachęcam bo to nie moja sprawa.
To sprawa dusz które chcą doświadczyć czegoś przyjemnego zanim wkręcą się głębiej w koszmar życia obecnie na ziemi. Czeka nas piekło egzystencjalne przez kilka lat i pod tym względem tylko seks nam pozostanie więc jeśli nie ma stałego partnera to dobry i chwilowy. Tylko żeby z tego dzieci nie było bo to jest ok tylko w stałych związkach.
No i lepiej jeśli ludzie się puszczają niż by się mieli nienawidzieć i walczyć ze sobą. To po prostu mniejsze zło.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 22:46 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

39
Tak jak piszecie: rozluźnienie obyczajów, brak uświadamiania, bo rodzice wstydzą się o tym mówić ze swoimi dziećmi, co w moich oczach czyni ich złymi rodzicami, i przede wszystkim media promujące gołe tyłki, cycki na wierzchu, napompowane usta, do tego dochodzi jeszcze fakt, że teraz w modzie jest bycie zdzirą. Owszem, i mnie się podoba bycie zdzirą... z tą małą różnicą, że w swoim łóżku, ze swoim partnerem, na OSOBNOŚCI, jednak większość takich gimnazjalistek, licealistek i nie tylko (strach pomyśleć, że laski w różnym wieku zachowują się jak 15 - latki, niczym chodzące hormony) chce zwracać na siebie uwagę wszędzie, w szkole, w pubie, w domu, czasem i w pracy... A to z kolei wynika z niedowartościowania, to z kolei jest w głownej mierze winą rodziców.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 23:22 przez valentis, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

40
Każdy... No każdy taki, o którym jest ten temat uważa się za lepszego jeśli przeciwstawia się barierom [ których sam zresztą nie zna ].
Faceci maj łatwiej, wydaje się, że samiec z długim członkiem, który zalicza i pieprzy laski jest samcem alfa, prawdziwym, pewnym siebie mężczyzną [ szkoda tylko, że długością członka maskuje brak pewności siebie ].

Kobiety, które są "zdzirami lub dziwkami" [ niektóre dziwki są bardzo pozytywne tak na marginesie ], są potępiane przez nasze oświecone społeczeństwo, z czego 99% tego społeczeństwa przed takimi masturbuje się w nocy.

Czy jest to wina rodziców? Tak... Ale nie tylko... Może jest to też wina religii? Może otoczenia? Szkoły? Wszystko się składa na coś.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 0:32 przez Rutlawski, łącznie zmieniany 1 raz.
2790097 - piszcie, kochani :>

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

41
Po to jest edukacja seksualna by przynajmniej nie było z tego dzieci..no, lecz wielu nieświadomych na czym to polega oczywiście jest przeciw takiej edukacji a potem się dziwią, że ta czy ta nagle w ciąży.
Poza tym do wielu rodziców nie dociera, że dziecicak rozwija się również w sferze seksualnej.
Zgadzam się z Nassem, że 8 letnia podstawówka przynajmniej pozwalała tworzyć jakąś więź, lecz czy chroniła przed seksem w szkole..nie wiem.
Lufestre masz rację. Mimo, że w USA potrafiło powstać pare mądrych lub na prawdę śmiesznych filmów to w PL serwują nam najgorszą i najgłupszą papkę, gdzie tematem przewodnim np. w komediach jest seks.
Chociaż teraz TV odchodzi nieco do lamusa, ja np, już prawie wcale jej nie oglądam na rzecz internetu.
Z tego co kojkarzę to 2/3 treści w necie to seks.
A dzisiaj stałem na stacji metra na przeciw plakatu jakiejś ładnej panny co siedzi tak i ma taką mine jakby "ujeżdżała". Ciekawe jakby ludzie zareagowali jakby stanął.
A w pociągach metra z kolei widziałem sexy panny.
:D
Gdzie nie zerknąć tam seks, haha.
W drodze do kościoła:
Obrazek
Na przystanku:
Obrazek
Na ulicy
Obrazek
Patrrząc na flagę:
Obrazek
W wyszukiwarce:
Obrazek
W sporcie:
Obrazek
Zaczyna się już od dziecka:
Obrazek
A ludzie się jeszcze dziwią skąd nagle w gimnazjach..
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 1:40 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

42
Ten zlepek obrazków, który tu przedstawiłeś bardzo ładnie dopasować do strasznej historii o tym jak to od dziecka jesteśmy przesiąknięci seksem za sprawą najróżniejszych czynników przy czym w dużej mierze bierze się to z nieświadomości czym tak naprawdę jest seks. Nie zgodzę się z tym do końca, dlatego, że np. w dwóch ostatnich obrazkach nie ma mowy o żadnym podtekście seksualnym... (w ostatnim dzieciak nie ma pojęcia co trzyma i między czym się znajduje).

Ale zgodzę się z tym, że media, Internet i towarzystwo pokazuje nam seks wcale nie takim jakim on jest. To wszystko uczy nas, że seks to moda, seks to towar, seks to przyjemność bez konsekwencji, seks to profanum. Dołączyć należy do tego fakt, że mało który rodzic, opiekun i nauczyciel rozmawia z dzieckiem o tym, czy tak NAPRAWDĘ jest seks, dlatego nie dziwota, że nastolatki ledwie, zachodzą w ciążę, a 12 - latkowie przestają być prawiczkami. Oni po prostu nie znają definicji seksu, definicji duchowej, definicji mentalnej, psychicznej, wiedzą, że fajnie jest 'dupczyć', a to z seksem prócz fizycznego wsadzenia członka do pochwy nie ma nic wspólnego. A wg mnie ten fizyczny aspekt nie jest pełnym wartościowym przeżyciem aktu seksualnego.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 12:08 przez valentis, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

43
No wiesz, dorośli ludzie raczej wiedzą za co łapią.
Bradzo często i gęsto grałemw piłke i nigdy nie zdarzyło mi się złapać takie miejsce.
Jakiś sposób na odwrócenie uwagi od piłki?
Wartościowym na pewno nie, lecz jak się nie ma co się lubi to lubi się to co ma.
Kwestia trafienia na kochaną osobę..na swoja połówkę a z tym nie jest łatwo.
Do tej pory nawet starsi niekoniecznie maja ten seks wartościowy.
Chociaż jeśli nastawimy się by dawać i tak będzie wartościowszy niż z nastawieniem by brać.
Wielu ludzi patrzy by brać i nic nie dawać, lecz to raczej kiepski seks.
Bo jak można brać od kogoś kto nie chce dawać?
A w takim seksie powinny dostać i wziąść obie osoby.
A nie, że jedna jak kłoda a druga "pracuje".
Wydaje mi się, że tak właśnie moze bywać w gimnazjach.
Nie wiem czy najgorsze jest to czy robią czy to, że nic nie wiedzą o zabezpieczeniach zazwyczaj.
W dawnych czasach np. w Chinach śluby miały dzieciaki.
A wiadomo co w noc poślubną..
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 13:36 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

44
Seks jest w kulturze popularnej wszechobecny i nic na to nie poradzimy. Dlatego konieczna jest edukacja seksualna, stosowna oczywiście podług wieku młodego człowieka. I niestety, małe dzieci trzeba uczyć o tym, czym jest molestowanie, jak się chronić przed niebezpiecznymi sytuacjami i jak reagować.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 13:55 przez Elaine, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

45
Seks zaczyna się zaraz po urodzeniu.
Na świat przyszły bliźniaki. Chłopiec i dziewczynka. Leżą sobie na porodówce i gugają.
- Kto ty jesteś?
- Dziewczynka, a ty?
- Ja chłopiec.
- A skąd wiesz?
- Widziałem.
- Kłamiesz.
- Mam ci pokazać?
- No pokaż, pokaż...
Chłopiec rozkopuje kołderkę
- Widzisz skarpetki? Niebieskie. No i co?
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 14:22 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

46
Nebogipfel pisze:Nie wiem czy najgorsze jest to czy robią czy to, że nic nie wiedzą o zabezpieczeniach zazwyczaj.
Nie wiedzą o zabezpieczeniach i przeznaczeniu aktu seksualnego. Przeznaczeniu w cudzysłowie. To powoduje, że robią to, nie wiedząc, że jest to przeznaczone przede wszystkim dla miłości, profanują seks... dzieciaki...
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 14:29 przez valentis, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

47
Elaine pisze:Seks jest w kulturze popularnej wszechobecny i nic na to nie poradzimy...
Poradzimy, poradzimy. Wystarczy porzucić "kulturę popularną" i zająć się tą z wyższej półki. Tam sex również nie jest nieobecny, ale poziom jego przedstawienia ...
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 16:06 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

48
ciało ma gdzieś Milość, dla ciała liczy się kontakt i wymiana hormonów. To dusza pragnie miłości co czasem jest sprzeczne z tym co chce ciało. Nie każda dusza pragnie miłości, wiele dusz wcieliło się tylko by sobie poruchać i żadne nauki tego nie zmienią. To musi wyjść z wnętrza duszy.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 16:34 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

49
Ja?! pisze:To sprawa dusz które chcą doświadczyć czegoś przyjemnego zanim wkręcą się głębiej w koszmar życia obecnie na ziemi. Czeka nas piekło egzystencjalne przez kilka lat i pod tym względem tylko seks nam pozostanie więc jeśli nie ma stałego partnera to dobry i chwilowy. Tylko żeby z tego dzieci nie było bo to jest ok tylko w stałych związkach.
No i lepiej jeśli ludzie się puszczają niż by się mieli nienawidzieć i walczyć ze sobą. To po prostu mniejsze zło.
życie nie jest koszmarem, to umysł je czyni koszmarem, życie po prostu jest.
Seks nie ma nic wspólnego z przyjemnością duszy, bo ona nie potrzebuje przyjemności w postaci seksu, ewentualnie mozesz dobrze bawić się poprzez seks w teatrze świata. Ale seks jako rozwiązanie problemu bolączek świata, to już hardcore. :D A poza tym "puszczanie" się nie wyklucza nienawiści i walki. Nie wiem skąd taki pomysł. ;)

Ja?! pisze:ciało ma gdzieś Milość, dla ciała liczy się kontakt i wymiana hormonów. To dusza pragnie miłości co czasem jest sprzeczne z tym co chce ciało. Nie każda dusza pragnie miłości, wiele dusz wcieliło się tylko by sobie poruchać i żadne nauki tego nie zmienią. To musi wyjść z wnętrza duszy.
Ciało jest narzędziem, z którego korzystasz, i siedzibą umysłu, z którego też korzystasz. Jesli zdominuje Cię umysł zaprogramowany na cielesność i materializm, to wtedy w hierarchii wysoko stoją takie czynności jak pięknie nazwane przez Ciebie "poruchanie". ;P Natomiast duszy to akurat nie dotyka, bo z chwilą kiedy umiera Ci ciało, to umierają też Twoje pragnienia "poruchania" jako istoty egzystencji. Gdybyś 'umarł' dominację umysłu za życia, to nie musiałbyś się zastanawiać nad tym czy Twoja dusza jest skazana na to czy na tamto. Bo dopóki będziesz się zastanawiał na co jest skazana dusza Twoja i innych, kto jest upadłym aniołem, a kto nie, dopóty będziesz więźniem swoich własnych iluzji i umysłu. Amen.

Swoją drogą, to ten temat nie ma nic wspólnego z duchowością, więc roztrząsanie potrzeb seksualnych i powiązania tego tematu z duszą należałoby chyba prowadzić gdzie indziej jednak. ;)
:stop:
Ostatnio zmieniony 22 sie 2011, 0:41 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Gimnazjaliści bawią się w...orgie!

50
Ja?! pisze:ciało ma gdzieś Milość, dla ciała liczy się kontakt i wymiana hormonów. To dusza pragnie miłości co czasem jest sprzeczne z tym co chce ciało.
Tak, ale sam jesteś u władzy, by wybrać, które potrzeby dopuścić do głosu, które zaspokajać, którym dać się rozwijać, którymi się kierować. Ciągoty ciała nie są usprawiedliwieniem dla dzieciaków, które guzik wiedzą o seksie i rodziców, którzy guzik wiedzą o wychowywaniu owych dzieci.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2011, 15:47 przez valentis, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron