Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

2
Jak jest zadzrość, to zazwyczaj komus zależy. Jeżeli to taka zadzrość, to nie ma problemu, jeżeli myslisz, że sobie z tym nie poradzisz, a tak tez może być, to zrób wszystko by iść razem. Z drugiej strony jak dziewczynie zależy i pogadasz z nią o tym (że będziesz zazdrosny) to może też zrezygnować z tej imprezki. Pytanie jak Ona widzi ten związek, może impreza jest wazniejsza niż wasz związek - wtedy nie ma znaczenia czy pojdzie sama czy z kimś.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 19:28 przez caly, łącznie zmieniany 1 raz.
przepisy kulinarne * parking okęcie * perswazja

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

3
keyvee pisze:Jestem z dziewczyna pół roku, niestety nie mogę iść z nią na jej półmetek. Ona bardzo chce iść, tylko nie sama. Jak mam podejść do tego? Czuję w sobie zazdrość i nie wiem jak to w sobie zdusić.
JA PÓJDĘ, JA!! JESTEM STARY I BRZYDKI, WIĘC NIC CI NIE GROZI. JEJ ZRESZTĄ TEŻ.

A poważniej, to pozbywaj się tego uczucia (zazdrości) jak najszybciej. Ono potrafi zabić wszystko. Coś o tym wiem. Podpowiem Ci jeszcze, że jak Cię będzie miała zdradzić, to wynosząc śmieci zrobi to z sąsiadem. i nic na to nie poradzisz. Albo ja kochasz i masz do niej zaufanie, albo ... spadaj na drzewo i daj jej spokój.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 19:39 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

4
Ale szlag trafia... najważniejsze to przyjmij to na klatę. Wiesz z kim idzie? Z ciekawości... czemu nie możesz z nię pójść?
A ogólnie to uważam jak Piotr... albo sobie ufacie albo... dajcie sobie siana, nie jestescie "po słowie".
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 20:13 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

5
Jeśli wszyscy ida na półmetek z kimś, to pewnie czułaby się niefajnie idąc sama. To, że ktoś idzie z kimś na bal nie znaczy, że musi coś do niego mieć. Nie wiem czy stawianie dziewczyny w świetle albo sama albo zostajesz w domu jest ok. Myślę, że powinieneś potrenowac zaufanie i zapytać się siebie samego czego się boisz. Bo jeśli tego, że zostawi Cię dla innego gościa, to kiepsko wygląda ta relacja ;)
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 20:55 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

8
Sorki ogromne, że troszkę może to żartobliwie zabrzmiało. Nie miałem takiego zamiaru. Poważnie zaś już teraz, to w mojej opinii na temat związków, zazdrość poczynić może większe spustoszenie, niż przypadkowa, jednorazowa ... przygoda jednego z partnerów.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 21:39 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

10
Keyvee, a próbowałeś opcji "rozmowa" z nią na ten temat? Próbowałeś powiedzieć o tym, co czujesz? Panowie się zapedzili z "dalszą" przyszłością, ale w sumie, na ile ja pamiętam, to takie rzeczy jak półmetki, na pewnym etapie życia, były dosyć ważnymi wydarzeniami i warto o tym porozmawiać. A przy okazji może dowiesz się o niej więcej-o tym jak ona myśli, co nią kieruje. Taka wiedza na dziś i na przyszłość :)
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 23:19 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

12
Kszynka, wieszcze kłótnię. Jak ona chce iść, on nie idzie i jest zazdrosny, będzie kłótnia. A poważniej Keyvee trudno Ci doradzać, nie znając bliższych okoliczności. Co oznacza, że Ty nie możesz? Za młody jesteś, religia nie pozwala? To tez ważne. A ona dlaczego upiera się przy tym. Bo taaaak, czy jest jakiś inny powód. I tak się nie znamy, więc opisz sytuacje dokładniej. Może damy radę Ci pomóc.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 23:41 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

15
A pewnie że miałem. Kiedy bylem w wojsku a moje kochanie nie mogło odwyknać od dyskotek. Grunt to mocny lewy prosty :D ... żart... rozmowa, zaufanie i... szwagier z którym mozna konie kraść :D no i nie robić nic czego nie chciałoby się żeby ta druga stona robiła.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, 23:57 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

20
To, że Twojej dziewczynie tak bardzo zależy na półmetku i koniecznie chce tam być to nic dziwnego :) Mi też zależy na moim półmetku, który mam za 2 miesiące.. Mój chłopak też mógł nie móc iść, ale na szczeście może, tylko on mi zaproponował sam z siebie, ze jeśli jemu jednak się nie uda to, żebym wzięła kogoś innego, bo głupio będę się czuła sama wśród wszystkich którzy mają pare... Owszem jest zazdrosny, ale wie jakie to dla mnie ważne i że nic nie odwale, nawet nie do końca trzeźwa... Po prostu mamy do siebie zaufanie...
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2012, 7:46 przez Codenka, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Moja dziewczyna idzie na półmetek z kimś innym.

27
Byle nie chorobliwa zazdrość. A wierność może być różnie pojmowana. Dla wielu osób to wyłączność cielesna, a co z wiernością serca i umysłu? Jak umysł jest wierny to nawet w trakcie seksu z inną osobą myśli się tylko o tej, którą kocha,
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron