Otwieram onet, rzucam okiem na wiadomosci, mróz mniejszy w dzień, super i tytuł "Zatrzymano autora szokujacego filmu z kotem" otwieram i o mało nie dostaje zawału :zemdlala: http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/za ... omosc.html ... nawet nie chce mi sie komentować :lzy:

Kur.... i znowu mam zje..... wieczór!!!
Serce mnie napi..... a w głowie huczy.... Skąd ja się urwałam z tą swoją wrażliwością???
Boże.... jacy "ludzie są głupi" !!!

Do dziecka oczywiscie nie można mieć pretensji, ale jeśli kamere trzymała dojrzała osoba, co wyczytałem 15 latek a więc dojrzała, to jest ona psychiczna, ten co film montował to też nie lepszy. Tylko że na tym onecie widze gromy pod adresem dziecka, nieświadomego co robi i pewnie jest do tego namawiane.

Tak na pocieszenie to może być podpucha a kot sztuczny, była kiedyś afera z gościem co umieszczał koty w słoiku, a się okazało że to fotomontaż.
Nie to jednak prawda . Widać że ten kot się rusza.
Tego nie da się oglądać, nie wiem co to za serwis na którym mogą wisieć takie filmy. W necie pełno głupoty wszelakiej.

To autentyczne zdarzenie, trąbią o tym w radio. Sluchałam informacji wracając do domu, nie sądziłam jednak, że to taki koszmar.

Na jednym forum sie naprodukowałem juz dziś w temacie na temat tego zdarzenia... Tu napisze tylko: dziecko jeszcze da się wyprostować, tego kamerzystę zapakować i wysłać gdzieś skąd już nie wróci.

Pięć razy robiłam wdech , i przeczytałam Wasze wpisy najpierw zanim odpaliłam film-dałam radę tylko kilka sekund.

Viktorio, ładnie się wstrzeliłaś z nową kontrowersją, po jeszcze niedawno-świeżej kontrowersji.
Naprawdę, temat po temacie-wali nieźle po płatach mózgowych i sercu.

Co poczułam: złość(przede wszystkim), frustrację(z braku możliwości zareagowania), smutek(postawiłam się w roli maltretowanego zwierzęcia).

Po namyśle, dziecko ma ewidentnie złe wzorce. Ewidentnie. Dziecko jest dopiero materiałem na zabójcę, lub na wybawiciela.

Jak zwykle-dorośli nawalili. Jak zwykle-rozmnożył się kolejny kretyn, z kolejną idiotką. I jak zwykle mają prawo do Wychowywania i uczenia przyszłego obywatela.
Na psa trzeba mieć pozwolenie, na prowadzenie auta, na sprzedaż alku w lokalu, trzeba mieć pozwolenie na jazdę autobusem w postaci pasażera(bilet)....dzieci można płodzić bez absolutnie żadnych pozwoleń.....
To jest zastanawiające. Gdyby takie były wymagane....świat by się raptownie skurczył!

Tyle w temacie.

Pozwolenie na dziecko.... brzmi niedorzecznie ale coś w tym jest. Jak patrzę na dzieciaki umorusane, zbierajace puszki czy złom. Ale obawiam się ze jak wszystkie pozwolenia załatwiane były zasobnością portfela a nie serca...

Dziecko ma ok 3 lat. Nie jest to wiek w którym empatia jest zrozumiałym pojęciem. Sam miałem podobny problem, kiedy moje dzieci nie odróżniały zwierząt od pluszowych zabawek i wydawało im się , że noszenie "za głowkę" nie jest niczym złym. Problem polega na sprawowaniu odpowiedniego nadzoru nad dziećmi.

Co do empatii, świat w jakim żyjemy raczej do niej nie zachęca. Rywalizacja i współzawodnictwo uczy raczej pogardy dla słabości - i nie ma tutaj większego zanaczenia czy chodzi o zwierze, kolegę z klasy czy podwładnego. - to tak a propos zachowania starszej osoby która zachęcała dzieciaka do "zabawy".

To wpływ takich głupich programow z MTV gdzie sie jakiś idiota bije bejzbolem po jajach, leci to już nawet w kinach w wersji 3D, dziwne ale ta głupota jest popularna i pewnie w kinach pełno dzieci, bo wątpie żeby dorosła osoba mogła to oglądać. Ten 15 latek pewno się tego naoglądał, chciał więc popisać się swoją głupotą. Skoro telewizja MTV promuje takie zachowania wobec ludzi, nastolatek nie widział w tym nic negatywnego i nie na miejscu. I tyle.

Chodzi ci o Jackass? Obrzydliwe i głupie. Fakt, stacje takie jak MTV juz dawno przestały być stacjami tylko muzycznymi... szkoda. Wzorce tam promowane są tak dennie głupie że słów brakuje...

Odrobina dobrych wieści, wszak one są po stokroć cenniejsze od pozostałych.
Kicia jest cała i zdrowa:

http://wiadomosci.onet.pl/wideo/zatrzym ... klip.html#

:slonko:

O Boże...

Ktoś potrafi wytłumaczyć jakim cudem dobre i niewinne dzieci potrafiły zrobić coś takiego ? I najważniejsze czy były wychowywane w miłości czy może obojętności zostawione samym sobie ?

Ja?! bez wątpienia wiem, że znasz odpowiedź na własne pytanie.... miłości to w ich domu tyle co kot napłakał.... i to raczej nie ten z filmu, bo jego łez było wiele...

Wiesz o czym myśle ? By takimi dziećmi mogli zająć się czasem bojlowerzy. To chyba niska cena za wyjście z potrzeby mordowania zwierząt i pewnie ludzi w przyszłości. Raczej nikt inny nie jest w stanie takiego pokochać. To dopiero kontrowersja Pozatym teraz 15 latka się nazywa dorosłym przy tej sytuacji ale przy takiej w której jest ofiarą to jeszcze dziecko. Ciekawe ? / kolejna ciekawa sprawa to to jak ludzie reagują, już nie ma głosów by zamykać youtube bo promuje podobne zachowania a dzieci nieletnie więc można je tylko pod psychologa dać. A gdyby to byli dorośli to izolować od społeczeństwa czy też leczyć ?

Ja?! widzę, że jedziemy po bandzie.... chcesz żeby nas ukamienowali za tę dyskusje... !!!

Ja?!... usiadłem i zapłakałem. Nie nad kotem choć poruszyła mnie ta cała historia. Zapłakałem nad stanem twojego umysłu...

voltaren pisze:To wpływ takich głupich programow z MTV gdzie sie jakiś idiota bije bejzbolem po jajach...

Słyszeliście reklamy w Esce przed gwiazdką? Coś w stylu: Rozdajemy prezenty tylko grzesznym - ciekawy sygnał dla dziecka... prezent będzie jak nagrzeszysz... dorosły wie że to reklama i chodziło zapewne o to, że eska daje w ten sposob możliwość naprawienia błedu jaki sie tam zrobiło (zepsułeś TV? damy kasę na nowy - przynajmniej tak wynikało z tego komu te prezenty dawano), ale dziecko juz nie przeczyta pomiedzy wierszami reklamy o co chodziło skzywionemu umysłowi jej twórcy, dziecko weźmie to dosłownie... o dorastających dzieciakach przy grach +18lat nie wspomne, a te dzieci zaczynają właśnie dorastać i kto wie ilu z nich sprawdzi(ło), czy maja więcej niz jedno zycie, ilu zacznie sprawdzać czy kolega padnie po jednych strzale...

To też jedna z odsłon problemu... niestety ale wiele osób zapomniało że TV i Internet nie jest od wychowywania...

E tam Szarim, zaraz ukamieniowali, najwyzej miotłe Ci dodadzą w opowiadaniu forumowym, a Ja będzie robił za szpiega z Krainy Deszczowców
A tak powaznie, słowa mogą zrobić tyle samo złego co dobrego, mysle, ze Ja tego nie bierze pod uwagę, łączenie dziecięcego sadyzmu z dorosłym pedofilstwem niczego dobrego raczej zrobić nie moze. Od 15 letniego dziecka musimy wymagać więcej niz od 3 latka, dużo wiecej, dlatego te insynuacje sa nie na miejscu. Ja, mówie teraz o sobie, nie dałabym sobie głowy uciąć, ze chłopaka spotkała jakas krzywda, niekoniecznie został wykorzystany seksualnie, ale tego wykluczyć nie moge i stąd ten brak empatii.

Ja?! pisze:To dopiero kontrowersja

to zalezy czy ten co Cię czyta , zechce zrozumieć co chciałeś napisać....

Tylko już takie gry nie są robione dla dzieci, tak jak filmy wojenne. Według mnie rodzice powinni wiedzieć w co grają i oglądają dzieci.
Co innego Eska jej targetem są dzieci głównie, więc powinna według mnie zważać co głosi.
Ja pamietam że jak przychodziłem do szkoły to w telewizji zwykle oglądałem programy w rodzaju Kwant, czy Rower Błażeja, to były programy dla dzieci Nie bylo internetu, a w internecie pełno głupot, jak czytam czasem co te dzieciaki wypisują na jakimś onecie, to nie wiem co myśleć.
Z drugiej strony też pamiętam taki epizod jak gdzieś na klatce któyś mój kolega rzucał kotem o ściane i później to opowiadał i się śmiał... Dzieciaki były takie same tyle że nie było kamerek i youtube gdzie można było uwieczniać takie rzeczy.

Jatagan - Nie lubisz prowokacji do zmiany swego myślenia ? Chcesz całe zło z ziemi wyeliminować ? Zacznij od siebie. Uleczyć też możesz tylko siebie. Ktoś ten świat stworzył, dziwnym trafem wydarzenia się tak układają by prowokowały same do myślenia i elastyczności. Każdy na tej ziemi ma swoje miejsce wyznaczone przez wyższą inteligencje od Twojej. Może zapisz się na kurs spirytystyczny, to Cię przybliży do zrozumienia całości istnienia i prawa karmy.

Nie wiem do kogo to napisałeś Ja?! , odpowiem Ci od siebie, prowokacje czasem lubie czasem nie, zalezy od bardzo wielu rzeczy, najwazniejsza to temat, którego dotyczy. Wszystko w moim zyciu zaczynam od siebie, wiecej sie nie da. Elastyczne to też bywaja chorągiewki, nawet je lubie o ile nie są ludźmi.W reszte bzdetów nie wierze, wiec bedziesz jakoś musiał z tym żyć

Jatagan pisze:To też jedna z odsłon problemu... niestety ale wiele osób zapomniało że TV i Internet nie jest od wychowywania...

Gdyby tylko zapomniało... Część z dorosłych sama dzieciakom to podaje na tacy by nie musieć spedzać z nimi czasu... :]

Już poprawiłem do kogo był adres. Popatrz na drzewa i trawe. Wieje wiatr i się uginają, są elastyczne, to nie znaczy że zmieniają zdanie co chwile ale że akceptują to co się wydarza. Gdy któreś drzewo nie akceptuje i się stawia to wiatr je złamie lub przewróci. U ludzi się to objawia załamaniem nerwowym.

Nie miewam załamań i trawą ani drzewem nie jestem. Za to lubie wszystko wiedzieć, wiec skoro jestes jak trawa lub drzewo, to co z zapylaniem u Ciebie? Potrzebujesz wiatru czy jakiejś pszczółki?

To że drzewo jest złamane lub przewrócone nie ma nic wspolnego z akceptacją tego, że wiatr wieje. Siła wiatru, wytrzymałośc na obciążenia, budowa, kondycja, ziemia - to ma wpływ na to czy drzewo "wytrzyma wiatr", a nie jego akceptacja... Rozumiem, że to przenośnia, ale bez przesady...

To może ja odejde od tej jakże fizyczno-biologiczno dyskusji. Tylko ze swojego przykładu powiem, że filmy wojenne nie są złem. Dzieci od początku muszą wiedzieć co jest dobre co złe, dziecko może je oglądać ale trzeba potem mu wszystko wytłumaczyć to może w przyszłości zaprocentować np. jeśli jest scena rozstrzeliwania żydów to potem należy usiąść i wytłumaczyć że Ci panowie którzy strzelali robili źle- potem można przejść do zagadnień co to jest holocaust itd. Dzieci trzeba od początku uczyć dobra i zła tego, że należy kochać bliskich itd. a to w przyszłości napewno zaprocentuje.

Lata od ilu można coś oglądać w przypadku filmów (gier itp) nie są od tak sobie podane, są rzeczy na które jeszcze przyjdzie czas dla dziecka. Scena rozstrzeliwania raczej nie nalezy do tych, które dziecko powinno oglądać. Oczywiście wszystko zalezy od tego ile dziecko ma lat, bo ja raczej nie wyobrażam sobie, ze ja załącze film dozwolony od 18 lat dla mojego 6 letniego syna, a potem usiąde i powiem, wiesz to jest tylko firm, a te rozchlapane mózgi były tylko efektem specjalnym, ale wiesz, w zyciu tak bywa, że jeden zły Pan dopadnie dobrego i zrobi trach, trach i wtedy na ścianie mamy prawdziwy mózg, a raczej to co z niego zostało... Z całą resztą o uczeniu od małego, że jest cos takiego jak złe zachowanie, jak dobre, że sa smutne i wesołe chwile, ok

Michall filmy wojenne to też Rambo... Rodzic powinien rozsądnie selekcjonować obrazy. Ja wychowałem się na Czterech Pancernych i Stawce a pomimo tego obraz wojny mi sie nie zniekształcił... o samej wojnie i o jej znaczeniu dowiedziałem się znacznie później. Z tych filmów nauczyłem sie że przyjaciel nie zostawia przyjaciela w kłopotach chociażby. Do tej pory podchodze do nich jak do filmów przygodowych ba nie historycznych.
Wiesz co mi się jeszcze w nich podobało? Po tym jak ktoś został trafiony ekran nie zalewały cysterny krwi i kilogramy flaków a z głośnika nie płyneły "faki".
Ale to juz OT ale wniosek z tego jeden... rodzic MUSI wiedziec czym zachwyca się jego pociecha i odpowiednio wcześnie reagować.