"Wiersz smutny bardzo"
Puste serce
Puste ręce
Krwawe oczy
Blade palce
Nie mam nic
Nie mogę wszystkiego
Czemu straszysz końcem mnie
Ja do końca walczył będę
Jakim cudem cuda omijają mnie
Stare duchy i strachole
Złowrogo spoglądają zza szafy
Zabrakło mi zdecydowania okrasy
Jestem jak liść na rzece
Widzę toń straszliwą
Nie topię się lecz mokrym jestem
Nie mogę odlecieć
Smutne słowa
Pusta dusza
Igrający ze mną zew
Karzę zabić się lecz i walczyć
Paradoksem bezsens kryję
Zamiatam swoje brudy
Zjadam je z nudy
Jestem taki chudy...
Co o tym sądzicie?
Re: Mój ultrasmutny wiersz...
1
Ostatnio zmieniony 16 lut 2010, 22:44 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta