Witam wszystkich. To mój pierwszy watek dlatego proszę o wyrozumiałość. Jestem matka trójki dzieci córki 16 i 15 lat oraz syn 5 lat, w pierwszym związku mąż był chory psychicznie rozwód z przyczyn niezależnych lezących po stronie pozwanego (schizofrenia).
Chce napisać o mojej najstarszej córce ma 16 lat urodziła się z wada serca potem stwierdzono autyzm, nadciśnienie refluks itd trzy lata temu była na terapii psychologicznej i tam się zaczęło wszystko , nagle traciła równowagę pokazał się oczopląs, drżenia rak i nóg traci wzrok, w chwili obecnej nie umie utrzymać równowagi od 3 m-c porusza się za pomocą wózka. Niedawno tez stwierdzono niewydolność nerek, mój obecny maż najlepiej by ja oddał do ośrodka na stałe, ja nie to moje dziecko i bardzo ja kocham nie wspiera mnie w walce z choroba córki, wręcz przeciwnie ciągle mi dokucza jak również jej, czasem nie mam już sił żyć mam chęć odejść na zawsze z tego świata. Wiem mam dzieci, które mnie potrzebują ale gdzie czerpać energie do życia ............................................ Nie mam dnia w którym bym nie płakała.
Re: czasem brak mi już sił
1
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 16:29 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.