Re: czasem brak mi już sił

1
Witam wszystkich. To mój pierwszy watek dlatego proszę o wyrozumiałość. Jestem matka trójki dzieci córki 16 i 15 lat oraz syn 5 lat, w pierwszym związku mąż był chory psychicznie rozwód z przyczyn niezależnych lezących po stronie pozwanego (schizofrenia).
Chce napisać o mojej najstarszej córce ma 16 lat urodziła się z wada serca potem stwierdzono autyzm, nadciśnienie refluks itd trzy lata temu była na terapii psychologicznej i tam się zaczęło wszystko , nagle traciła równowagę pokazał się oczopląs, drżenia rak i nóg traci wzrok, w chwili obecnej nie umie utrzymać równowagi od 3 m-c porusza się za pomocą wózka. Niedawno tez stwierdzono niewydolność nerek, mój obecny maż najlepiej by ja oddał do ośrodka na stałe, ja nie to moje dziecko i bardzo ja kocham nie wspiera mnie w walce z choroba córki, wręcz przeciwnie ciągle mi dokucza jak również jej, czasem nie mam już sił żyć mam chęć odejść na zawsze z tego świata. Wiem mam dzieci, które mnie potrzebują ale gdzie czerpać energie do życia ............................................ Nie mam dnia w którym bym nie płakała.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 16:29 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

2
Płacz jest potrzebny, bo oczyszcza myśli i oczy ;) ale na płaczu nnie można poprzestać...
Co ja bym zrozbiła? Powiedziałabym męzowi żegnaj i postarała sie o jak najwyzsze alimenty. Moze dobrze mi mówić, ale nigdy nie zrozumiem kobiet dla których facet jest celem samym w sobie, godnym każdego poświęcenia.
Potem odwiedziłabym kilka stowarzyszeń zajmujących się dziećmi i młodzieżą z autyzmem. Tylko w specjalistycznych osrodkach tacy ludzie maja szansę na maksymalną normalność w ich sytuacji, naukę, rozwijanie zainteresowań. Ośrodki sa całodobowe i dziennego pobytu, napewno coś znajdziesz jak najbliżej domu. Zrobisz to własnie z miłosci do córki, pozwolisz jej na odrobinę samodzielności, nie zapominajac przecież o niej.
A czas, który wygospodarujesz, poświęcisz na prace i dasz siebie pozostałym dzieciom, które nie mniej Cię potrzebują. Łatwiej Ci bedzie wtedy pomysleć o sobie :D czego Ci szczerze zycze.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 16:54 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: czasem brak mi już sił

3
Victoria w sumie ma rację.
Sądzę, że dzieci z autyzmem mogą nawet pracować jak dorosną.
W pewnym sensie ich autyzm jest zaletą, bo skupiają się maksymalnie na jednej rzeczy i tak np. słyszałem o facecie co był niemal jak kalkulator i pracował.
Poza tym będzie miała lepszy słuch, więc może będzie tworzyć muzykę?
Więc w dość sporym zakresie córka może mieć normalne życie.
Życzę Jej zdrowia a mąż chyba powinien się leczyć na schizofrenię.
Szkoda, że skreślił córkę.
Pozdrawiam

ps. nie ma tego złego co by na dobre nie mogło wyjść..
Oczywiście zdrowie to priorytet i życzę spełnienia marzeń.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 17:18 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: czasem brak mi już sił

5
No to tak.
Co do męża i tych jego gróżb to mam radę która zaprowadzić cię może na trudną ścieżkę.Rób co należy!Jeśli Ci grozi to powiedz mu co o tym myślisz.Jeśli sprawy posunęłyby się zbyt daleko to zawsze są sąsiedzi/policja.,,Jeśli z powodu zdrowego rozsądku przytłaczają cię łzy.Odrzuć go za daleki horyzont".

Cóż.Nie znam się zbytnio na tych sprawach,bo sam jestem jeszcze dzieckiem więc nie będę się zagłębiał w tym temacie lecz wiem że w życiu trzeba postępować słusznie.

Inna sprawa jeśli chodzi o sens do życia.Tutaj kolejny cytat:,,Miłość jest wszędzie,trzeba tylko umieć ją dostrzec".Ja jestem smutny z powodu tego jak wygląda moje życie lecz znalazłem szczęście w wielu aspektach mego życia na przykład w muzyce którą słucham.

Victoria dobrze napisała.Dodam że trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro.Zawsze jest nadzieja.Głowa do góry. :)

Nabogipfel.Cóż...JASNE ŻE LUDZIE NIE WAŻNE CO MAJĄ I TAK MOGĄ PRACOWAĆ!Down chociażby,ślepcy,głusi,każdy.Jedyne czego potrzeba to WIARY.Jeśli człowiek chory się podda to nawet grypa go załatwi.Dziecko potrzebuje nadziei.Musi się obracać w jak najnormalniejszym społeczeństwie i nie tracić wiary w siebie.Wrócę jeszcze do pracy.Jasne że sportowcem ona nie będzie lecz może być chociażby nauczycielem,muzykiem jak napisali moi poprzednicy,malarzem.Jak mawia mój ojciec:,,Ciało jest zawodne.Można złamać nogę i po piłkarzu nici lecz to co ma się w głowie nigdy nie zaniknie :) ".

No cóż....Mam nadzieję iż moja wypowiedż na coś się przyda i chociaż w części Ci pomoże.Powodzenia w przyszłości życzę :)
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 18:28 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: czasem brak mi już sił

6
W ilu ośrodkach dla dzieci autystycznych byłaś? Jak zobaczysz przynajmniej trzy, to porozmawiamy o przechowalni :D co lepszego jestes jej w stanie zaoferować oprócz miłosci, ale kochać bedziesz ją zawsze tak samo?
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 18:52 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: czasem brak mi już sił

7
byłam w czterech i w większości są tam dzieci autystyczne z niedorozwojem umysłowym w stopniu umiarkowanym lub znacznym moja córa ma lekkie po za tym żadne z tych dzieci nie porusza się na wózku inwalidzkim.wiem ze przechowalnie to mocne słowo ale jak inaczej to nazwać .tak kochać na pewno zawsze będę tak samo ale moje obawy czy aby nic złego jej się tam nie przytrafi .
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 21:39 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

8
Po to są takie ośrodki by właśnie nic się jej nie przytrafiło.Obsługa w takich ośrodkach właśnie jest tak dopasowana do chorych by było im jak najlpiej.
W twoim przypadku tak właśnie bym postąpił.Jeśli sama nie znasz się na psychologii,nie jesteś lekarzem to właśnie najlepszym wyjściem jest powierzyć zadanie opieki nad twoją córką takim specjalistom.Jestem pewien że zrobią co w ich mocy by jak najlepiej się nią zająć. :)
Liznąłem trochę psychologii i bazując na tym jak i doświadczeniu życiowym to wiem iż wiara przenosi góry.Uważam że dobrze by było gdyby twoja córka wogule nie myślała o tym że jest chora,tętniła życiem,a ty podsuwała jej tą normalność pod nos.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 22:28 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: czasem brak mi już sił

9
beata03021971 pisze:byłam w czterech i w większości są tam dzieci autystyczne z niedorozwojem umysłowym w stopniu umiarkowanym lub znacznym moja córa ma lekkie po za tym żadne z tych dzieci nie porusza się na wózku inwalidzkim.wiem ze przechowalnie to mocne słowo ale jak inaczej to nazwać .tak kochać na pewno zawsze będę tak samo ale moje obawy czy aby nic złego jej się tam nie przytrafi .
Czy były to osrodki polecone przez Krajowe Towarzystwo Autyzmu? Towarzystwo ma oddziały chyba w każdym większym mieście.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 23:04 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: czasem brak mi już sił

11
droga beatko...czytając włos mi się jeży ze są takie przypadki....ale cóż jestes dobrą matką bo dobro dzieci przedkładasz ponad wszystko...skoro mi sie udało prawie samemu wychowac dzieci to i tobie sie uda,,,,masz utrudnione zadanie ,wiem ale dobre jest w tym to ze dokonujesz słusznych wyborów....nie słuchaj co ktos ci sugeruje,musisz sama podjąc decyzję ,to rola matki...nie doradców czy podpowiadaczy...powodzenia ...i tak 3maj jak dotychczas...ręka na pulsie a będzie dobrze...
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2011, 0:15 przez cayman, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czasem brak mi już sił

13
victoria pisze:
beata03021971 pisze:byłam w czterech i w większości są tam dzieci autystyczne z niedorozwojem umysłowym w stopniu umiarkowanym lub znacznym moja córa ma lekkie po za tym żadne z tych dzieci nie porusza się na wózku inwalidzkim.wiem ze przechowalnie to mocne słowo ale jak inaczej to nazwać .tak kochać na pewno zawsze będę tak samo ale moje obawy czy aby nic złego jej się tam nie przytrafi .
Czy były to osrodki polecone przez Krajowe Towarzystwo Autyzmu? Towarzystwo ma oddziały chyba w każdym większym mieście.
W moim mieście nie ma takiego towarzystwa były to ośrodki polecane przez psychologów i nauczycieli .............córka nie ma tylko autyzm choruje jeszcze na wade serca , nadciśnienie , niewydolność nerek,narastający zespół móżdżkowy ,zespół uwarunkowania genetycznego,wada wzroku z uszkodzeniem nerwu wzrokowego ,..........przy jakich kol wiek wyborach musze brać to pod uwagę jest również pod opieka wielu poradni specjalistycznych
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2011, 19:25 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

14
To jest bardzo trudne, ale nie beznadziejne, moim zdaniem.
To nie jest tak jak piszesz, córka nie ma tylko autyzmu, Twoja córka ma autyzm i dlatego jej ciało jest chore. U osób autystycznych, choruje przede wszystkim ciało i to ono wymaga specjalnego leczenia i traktowania, podstawą jest dieta. To co dla nas jest nieszkodliwe, dla ludzi autystycznych jest zabójcze. O ile dobrze pamietam, m.in kazeina, gluten i cukier musi zniknąć z ich diety, ale nie tylko.
Dlatego sama miłość to za mało, do tego konieczni sa specjalisci. Wiecej mozesz przeczytać tutaj http://www.nowanadzieja.com.pl/index.ph ... ew=article W kazdym osrodku Krajowego Towarzystwa Autyzmu znajdziesz informacje i pomoc, nawet jeśli w Twoim miescie nie ma takiego osrodka, to przecież posiadasz internet i mozesz z najblizej połozonym nawiązać kontakt.

PS uzywaj proszę małych liter.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 1:28 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: czasem brak mi już sił

15
(Edytowałam szybką metodą te litery na małe, domyślam się, że autorka jest zbyt roztrzęsiona by myśleć nad formą wypowiedzi i nie dziwi mnie to, więc postanowiłam ułatwić innym czytanie.)
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 2:40 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czasem brak mi już sił

16
Niektóre przypadki autyzmu wymagają diety ściśle wegańskiej. Czyli wyłączenie wszystkiego co zwierzęce i wszystkiego co chemiczne czyli słodziki, większość dodatków z grupy E. Ale najważniejsze to zapomnieć o mięsie.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 8:47 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czasem brak mi już sił

17
Ja?! pisze:Niektóre przypadki autyzmu wymagają diety ściśle wegańskiej. Czyli wyłączenie wszystkiego co zwierzęce i wszystkiego co chemiczne czyli słodziki, większość dodatków z grupy E. Ale najważniejsze to zapomnieć o mięsie.
A masz na to dowody?
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 12:50 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: czasem brak mi już sił

19
:):):) dzięki pierwszy raz słyszę,,,, nawet przez myśl mi nie przeszło żeby zastanawiać się nad dieta ...... zdaje sobie sprawe ze sama miłość nie wystarczy pozdrawiam ........jutro Natalia zaczyna egzamin gimnazjalny nie wystarczy
victoria pisze:To jest bardzo trudne, ale nie beznadziejne, moim zdaniem.
To nie jest tak jak piszesz, córka nie ma tylko autyzmu, Twoja córka ma autyzm i dlatego jej ciało jest chore. U osób autystycznych, choruje przede wszystkim ciało i to ono wymaga specjalnego leczenia i traktowania, podstawą jest dieta. To co dla nas jest nieszkodliwe, dla ludzi autystycznych jest zabójcze. O ile dobrze pamietam, m.in kazeina, gluten i cukier musi zniknąć z ich diety, ale nie tylko.
Dlatego sama miłość to za mało, do tego konieczni sa specjalisci. Wiecej mozesz przeczytać tutaj http://www.nowanadzieja.com.pl/index.ph ... ew=article W kazdym osrodku Krajowego Towarzystwa Autyzmu znajdziesz informacje i pomoc, nawet jeśli w Twoim miescie nie ma takiego osrodka, to przecież posiadasz internet i mozesz z najblizej połozonym nawiązać kontakt.

PS uzywaj proszę małych liter.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 14:40 przez beata03021971, łącznie zmieniany 2 razy.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

23
To trzymamy kciuki :hhhh: chociaz moim zdaniem ilość egzaminów w polskich szkołach zaczyna być przesadą.. za parę lat żeby być przyjętym do złobka trzeba będzie przejść test... wiem przesadzam, ale czy to nie zmierza ku temu :co: :idea:
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 22:10 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: czasem brak mi już sił

24
victoria pisze:To trzymamy kciuki :hhhh: chociaz moim zdaniem ilość egzaminów w polskich szkołach zaczyna być przesadą.. za parę lat żeby być przyjętym do złobka trzeba będzie przejść test... wiem przesadzam, ale czy to nie zmierza ku temu :co: :idea:
Po pierwsze niedlugo dzieci będą po urodzeniu szły do szkoły jak jeszcze troche popracuja nad wiekiem zaczynania edukacji :P

Trzymam kciuki za wszystkich piszących i za Beatę. =)
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 22:19 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron