Re: czasem brak mi już sił

211
z podjazdem juz załatwiałam bardzo duzo nie spelniam norm przewidzianych za duzy pochył ,zaproponowano mi schodogłaz kroczacy ale to kosztuje 23 tys ja mam dac 25 % ,wybacz nie posiadam takich kwot ,inentyczna mam sprawe z lazienka córke myje w miednicy mieszkanie rzekomo dostosowane dla osoby niepelnosprawnej to jest poprostu koszmar ,niby mamy fundacje ale takich kwot nie dam rady uzbierac ,wogole to czasem musze wybierac miedzy lekami dla córki a wyzywieniem a le to juz norma ......nie żale się żę mi żle niech nikt tak nie myśli !!!
mieszkamy w Bytomiu
tak wiem ze to co może sie wydarzyc mnie przeraza najbardziej ,boje sie momentu ze nie zauwaze ze cos zlego sie dzieje i bedzie za póżno
Ostatnio zmieniony 15 lip 2012, 22:40 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

212
25 procent od jakiej kwoty? A czy nie daloby sie otworzyc konta dla Twojej corki, poumieszczac ogloszenia gdzie sie da? Beatko, zawsze mozna cos zrobic, ludzie pomagaja ludziom. Tylko trzeba trafic do nich...na nich. Nie odbieram Twoich slow jako uzalania sie nad soba, ale nie jest Ci latwo radzic sobie z tym wszystkim. Przeciez nie zyjesz na bezludnej wyspie do licha.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2012, 23:58 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czasem brak mi już sił

216
witam muszę z czymś wam powiedzieć jak wiecie mój pierwszy mąż ma schizofrenie jest pozbawiony władzy rodzicielskiej nad dziewczynami ale teraz moja córka młodsza zaczyna zaczepiać go na ulicy czyli "cześć tato o to mój ojciec co już mnie nie pamiętasz ,ostatnio przyszła do domu z uśmiechem na ustach i mówi mi widziałam gomolinskiego i znów mu powiedziałam cześć tato i wiesz ma pretensje do mnie ze dopiero teraz się odzywam ze za późno ale wiesz jak gadał to cały się trząsł ale miałam ubaw" nic moze nie było by to dla dziwne gdyby on byl zdrowy ,zaczynam sie o nią bac wiem co mi zrobil w zyciu ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Ostatnio zmieniony 23 lip 2012, 7:09 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

217
Witam
we wtorek przyjechali do mnie teściowie wszystko było ok do momentu wczorajszego kiedy to zaczęli moja córkę wyzywać że nie chodzi do kościoła ze jest satanistka szczerze śmiałam się z tego ,jednak dziś kiedy to już mieli wychodzić nagle znów do mojej córki bo ty nie chodzisz do kościoła lepiej się zabij niż masz żyć bez boga powtarzali to kilka razy ,w końcu ja się odezwałam czy trzeba chodzić do kościoła żeby być dobrym człowiekiem? potem moja córka mówi to moje życie nikt do tego mnie nie zmusi póki co i w tym momencie teść chciał ja uderzyć nawet się z nią nie pożegnali ,ja czuje się podle a moje dziecko jeszcze gorzej zaczynam się martwic żeby coś sobie przez nich nie zrobiła
nadmienie ze oni nie od córek faktycznie dziadkami
Ostatnio zmieniony 02 lis 2012, 20:27 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

218
raczej powinnaś im jasno powiedzieć, że nie ma gadania i trucia

a podnoszenie ręki w Twoim domu na Twoje dzieci

no nie ma takich jazd

mogę powiedzieć za siebie - podniesiony głos by wystarczył i wypad - mój dom to świętość i nikt mi żadnego g* nie będzie robił
Ostatnio zmieniony 02 lis 2012, 23:16 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: czasem brak mi już sił

219
pal licho mnie i to czy kotoś z was mnie zna i jak oceni, rozwijam siebie bo chce bo tego potrzebuję i już, nie miałabym sił pewnie gdybym tego nie robiła,,,

czy ktoś z was zna telefon do beaty, chciałabym się z nią skontaktować, mam syna z autyzmem chcę jej pomóc,a tutaj długo nie wchodziła, chce ją skontaktować z lekarzem dla jej córki, by zaczęła dietę bo i ona sobie jako dorosła i córce może pomóc, wiele jest z chorób ,które ona opisuje przyczyny w reakcji na gluten i produkty mleczne. Albo może znacie jej adres, mam ksiązke z opisami przypadków chorych osób które po przejściu na dietę bezglutenową i bezmleczną z wielu chorób się wyleczyły. chce jej wysłać egzemplarz ksiązki "Niepełnosprawnośc pokarmowa" bo jest darmowa i wiele ich nie ma a dostaje się ja na prośbe od jednej z fundacji:

link do ksiązki : http://www.did.edu.pl/publikacje.html#p01

jesli ktoś zna adres lub telefon proszę o kontakt na pw a podam swoje imię i nazwisko i telefon i swoja strone internetowa o synu jesli ewentualnie może przekazać Beacie. Mam nielimitowane rozmowy komórkowe więc mogę do niej zadzwonić i porozmawiać.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2013, 22:25 przez VioletHill, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czasem brak mi już sił

220
Twoją wiadomość przesłałem Beacie, może tu zajrzy i sama się skontaktuje. Zobaczymy co dalej.
Bez zgody nie mogę ujawniać telefonów i innych form kontaktów - chyba rozumiesz.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2013, 23:02 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: czasem brak mi już sił

222
Nebogipfel pisze:Twoją wiadomość przesłałem Beacie, może tu zajrzy i sama się skontaktuje. Zobaczymy co dalej.
Bez zgody nie mogę ujawniać telefonów i innych form kontaktów - chyba rozumiesz.
rozumiem, za wiele osób spotkałam którzy wystawiali swoje oceny nie wiedząc i nie starajac się mnie poznać, długo by opowiadać bo to się ciągnęło od mojego dzieciństwa a nie tylko od momentu gdy mój syn zachorował.

wysłałam Ci PW. Beata będzie mogła zanim się zdecyduje poznać mnie i to o czym chce z nia pogadać i jej pomóc.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2013, 20:17 przez VioletHill, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czasem brak mi już sił

224
beata03021971 pisze:Jestem moi mili nawet żyje;)
ledwo bo ledwo ale jestem
jak się zdecydujesz, po przeczytaniu tego co Ci podeslali użytkownicy z tego forum o mnie skontaktuj się ze mną, obojętnie gdzie czy na tel. oddzwonię czy na email:napisz wtedy,że z forum imladis. :) pozdrowienia.


nie musi być tylko ledwo, można być silniejszą choćby fizycznie na początek wystarczy
Ostatnio zmieniony 13 sty 2013, 19:31 przez VioletHill, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czasem brak mi już sił

225
beata03021971 pisze:witam muszę z czymś wam powiedzieć jak wiecie mój pierwszy mąż ma schizofrenie jest pozbawiony władzy rodzicielskiej nad dziewczynami ale teraz moja córka młodsza zaczyna zaczepiać go na ulicy czyli "cześć tato o to mój ojciec co już mnie nie pamiętasz ,ostatnio przyszła do domu z uśmiechem na ustach i mówi mi widziałam gomolinskiego i znów mu powiedziałam cześć tato i wiesz ma pretensje do mnie ze dopiero teraz się odzywam ze za późno ale wiesz jak gadał to cały się trząsł ale miałam ubaw" nic moze nie było by to dla dziwne gdyby on byl zdrowy ,zaczynam sie o nią bac wiem co mi zrobil w zyciu ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Przepraszam Cię bardzo - potrafię bardzo wiele zrozumieć - nie potrafię jednak zrozumieć zachowania Twojej córki.
Pomimo wszystko i bez względu na wszystko - Twój pierwszy mąż JEST CHORY NA SCHIZOFRENIE - JEST CHORY - czy ja dobrze zrozumiałam , że Twoja córka ma z niego ubaw?
Doczytałam do końca jednak wiele wypowiedzi, jestem bardzo zaskoczona życzliwością ludzi w stosunku do Twojej osoby , gotowi są Ci bardzo pomóc , gotowi nawet zbierać pieniądze dla Twoich dzieci - a Twoja córka ma ubaw z chorego ojca?

Mam chyba wypaczony "umysł" - też bym się bała na Twoim miejscu - Kim będzie Twoja córka jak dorośnie.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 4:59 przez Magdalena__i, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolność w Miłości należy do Ciebie

Re: czasem brak mi już sił

226
Zważ, że ta córka jest młodsza.
Każdy popełniał głupoty jak był młody, czy to oznacza, że wszyscy są teraz jakimiś złymi ludźmi?

Wiem jedno - trudno nie być życzliwym wobec Beaty, gdyż jest to wspaniała osoba.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 12:26 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: czasem brak mi już sił

227
Rozumiem to , iż każdy w młodości popełnia głupoty i nie oznacza to , że jako dorosły jest złym człowiekiem, ponieważ uczy się na swoich błędach ( o ile się uczy). Jednak jako dziecko wiele "wzorców" bierze z rodziców.
Zdrowy człowiek poradzi sobie w życiu , tym bardziej , że trafia na takich ludzi jak tutaj zauważyłam.
Chory nie zawsze ma tyle szczęścia - może nie poprosić o pomoc, jest nieświadomy wielu rzeczy.
I nie jest to powód, by dokładać Mu cierpienia.
Młodszej córce należało wytłumaczyć , że ojciec jest chory i na co jest chory, należało poczytać jaką chorobą jest schizofrenia.Opowiadanie na prawo i lewo jaki to jest zły człowiek bo skrzywdził strasznie Beatę , mija się z rzeczywistością.
Dostąpiła uczynków miłosierdzia z Waszej strony a człowieka CHOREGO obwinia o swoje cierpienia.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 14:35 przez Magdalena__i, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolność w Miłości należy do Ciebie

Re: czasem brak mi już sił

228
Każdy w życiu popelnia błędy!!! nie tylko moja córka
z każdego blędu trzeba wyniesc wnioski i wie że popelniła błąd
jednak z drugier strony co miała z dzieciństwa?
awantury ucieczki bicie molestowanie ................dzieci chwaliły się ojcami a ona co ???? ciągle w strachu a on czuje sie bezkarnie prokurator nie postawil oskarzenia bo chory ,jednak chorych to sie leczy a jesli sa niebezpieczni to zamyka w zakładzie
zawsze bede bronic swoich dzieci bo nie da sie opisac tego co sie przeżyło
myśle ze moja córka bedzie dobrym człowiekiem ,jest w liceum o profilu psychologicznym
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 19:59 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

229
jako dziecko wiele "wzorców" bierze z rodziców.
Zdrowy człowiek poradzi sobie w życiu , tym bardziej , że trafia na takich ludzi jak tutaj zauważyłam.
Chory nie zawsze ma tyle szczęścia - może nie poprosić o pomoc, jest nieświadomy wielu rzeczy.
I nie jest to powód, by dokładać Mu cierpienia.
Młodszej córce należało wytłumaczyć , że ojciec jest chory i na co jest chory, należało poczytać jaką chorobą jest schizofrenia.Opowiadanie na prawo i lewo jaki to jest zły człowiek bo skrzywdził strasznie Beatę , mija się z rzeczywistością.
Dostąpiła uczynków miłosierdzia z Waszej strony a człowieka CHOREGO obwinia o swoje cierpienia.

wiesz 12 lat nikt nie znał mojej tajemnicy o moim byłym mężu było mi wstyd ze miałam kata w domu .......................
najlepiej bede milczec aż ja oszaleje ,bo mimo rozwodu nadal przesladuje chory biedny człowiek może zabić ,ale bedzie chory i biedny !!!!!
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 20:05 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

230
Choćbym nie wiem na jaką schizofrenię cierpiał nigdy bym się nie dopuścił tego co ten facet - jakże łatwo oceniać nie znając wszystkich detali.
Myślę, że Magdalena wyciągnie wnioski, że zanim kogoś oceni należy wiedzieć coś więcej.
Beato, świetnie rozumiem oburzenie, mnie też wielokrotnie źle oceniano...i często dość pochopnie.
Bywało, że ścinałem się na forum a w realu nagle kumple.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 20:22 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: czasem brak mi już sił

231
beata03021971 pisze:jako dziecko wiele "wzorców" bierze z rodziców.
Zdrowy człowiek poradzi sobie w życiu , tym bardziej , że trafia na takich ludzi jak tutaj zauważyłam.
Chory nie zawsze ma tyle szczęścia - może nie poprosić o pomoc, jest nieświadomy wielu rzeczy.
I nie jest to powód, by dokładać Mu cierpienia.
Młodszej córce należało wytłumaczyć , że ojciec jest chory i na co jest chory, należało poczytać jaką chorobą jest schizofrenia.Opowiadanie na prawo i lewo jaki to jest zły człowiek bo skrzywdził strasznie Beatę , mija się z rzeczywistością.
Dostąpiła uczynków miłosierdzia z Waszej strony a człowieka CHOREGO obwinia o swoje cierpienia.

wiesz 12 lat nikt nie znał mojej tajemnicy o moim byłym mężu było mi wstyd ze miałam kata w domu .......................
najlepiej bede milczec aż ja oszaleje ,bo mimo rozwodu nadal przesladuje chory biedny człowiek może zabić ,ale bedzie chory i biedny !!!!!
Nie skomentuje Twojego zachowania.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 4:23 przez Magdalena__i, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolność w Miłości należy do Ciebie

Re: czasem brak mi już sił

232
Nebogipfel pisze:Choćbym nie wiem na jaką schizofrenię cierpiał nigdy bym się nie dopuścił tego co ten facet - jakże łatwo oceniać nie znając wszystkich detali.
Myślę, że Magdalena wyciągnie wnioski, że zanim kogoś oceni należy wiedzieć coś więcej.
Beato, świetnie rozumiem oburzenie, mnie też wielokrotnie źle oceniano...i często dość pochopnie.
Bywało, że ścinałem się na forum a w realu nagle kumple.
Nie oceniam - potrafię czytać ...
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 4:27 przez Magdalena__i, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolność w Miłości należy do Ciebie

Re: czasem brak mi już sił

233
Magdalena__i pisze:
Nebogipfel pisze:Choćbym nie wiem na jaką schizofrenię cierpiał nigdy bym się nie dopuścił tego co ten facet - jakże łatwo oceniać nie znając wszystkich detali.
Myślę, że Magdalena wyciągnie wnioski, że zanim kogoś oceni należy wiedzieć coś więcej.
Beato, świetnie rozumiem oburzenie, mnie też wielokrotnie źle oceniano...i często dość pochopnie.
Bywało, że ścinałem się na forum a w realu nagle kumple.
Nie oceniam - potrafię czytać ...
Poza tym - nie wiem czy rozsądne jest pisanie , że nie dopuściłbyś się tego co ten facet choćbyś nie wiem jaką miał schizofrenie - na prawdę tak myślisz?

A ja myślę, że nie miałbyś zielonego pojęcia co robisz i jak się zachowasz w przypadku takiej choroby, świadomość człowieka chorego na schizofrenie działa na całkiem innej płaszczyźnie - nie byłbyś świadomy swojego zachowania.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 4:32 przez Magdalena__i, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolność w Miłości należy do Ciebie

Re: czasem brak mi już sił

234
powiem tak uważałam mojego męża za osobe zdrowa! godna zaufania nawet go kochałam ............
potem wszystko się ujawniło,kilka krotnie popełniał samobójstwo to ja uratowałam gdym była taka zła to dziś by już nie żył a ja bym nie miała kłopotu i przesladowcy na karku , ale cóż to ja jestem zła cóż nie Tobie to osadząc !!
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 11:55 przez beata03021971, łącznie zmieniany 1 raz.
http://natalia.gomolinska.mblog.pl/

Re: czasem brak mi już sił

235
beata03021971 pisze:powiem tak uważałam mojego męża za osobe zdrowa! godna zaufania nawet go kochałam ............
potem wszystko się ujawniło,kilka krotnie popełniał samobójstwo to ja uratowałam gdym była taka zła to dziś by już nie żył a ja bym nie miała kłopotu i przesladowcy na karku , ale cóż to ja jestem zła cóż nie Tobie to osadząc !!
Chwileczkę kochana, zbyto mocno przekierowałaś moją myśl - nigdzie nie napisałam, że Jesteś zła - przeczytaj uważnie to co pisze.
Sama kreujesz swój wizerunek.

Prosty przykład nawet teraz - " nawet Go kochałaś" - jak był zdrowy - przestałaś gdy zachorował? - to raczej nie była Miłość.
"Próbował popełnić samobójstwo " - uratowałaś Mu życie - a dzisiaj tego żałujesz? bo nie miałabyś kłopotu?
Czy Twój mąż świadomie wybrał chorobę? czy chciał zachorować? ...chyba nie ...

Pisałam o tym, iż zauważyłam wielką dla Ciebie życzliwość ludzi , Ty nie potrafisz tej życzliwości okazać człowiekowi choremu - sam fakt że jest chory w pewnym stopniu usprawiedliwia Jego zachowanie., zawsze mogło paść na Ciebie i to Ty mogłabyś być chora.
Nienawiść do takiego człowieka nie tylko Ci nie pomoże ale i szkodzi samej Tobie.

Nie mnie osądzać i nie osądzam - sama powinnaś to zrobić - osądzić swoją sytuację
-
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 14:31 przez Magdalena__i, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolność w Miłości należy do Ciebie

Re: czasem brak mi już sił

236
beata03021971 pisze:powiem tak uważałam mojego męża za osobe zdrowa! godna zaufania nawet go kochałam ............
potem wszystko się ujawniło,kilka krotnie popełniał samobójstwo to ja uratowałam gdym była taka zła to dziś by już nie żył a ja bym nie miała kłopotu i przesladowcy na karku , ale cóż to ja jestem zła cóż nie Tobie to osadząc !!
sorry Winetou ale ten tekst to jedna masakra jeśli chcesz możemy porozmawiać

to nie byłaby rozmowa łatwa - mam nadzieję, że myślisz inaczej niż napisałaś a przynajmniej chciałabyś

każdy chce być dobrym człowiekiem i czasem warto :ech: sobie

:kwiatek:
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 14:32 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: czasem brak mi już sił

237
Magdalena__i pisze:
Magdalena__i pisze:
Nebogipfel pisze:Choćbym nie wiem na jaką schizofrenię cierpiał nigdy bym się nie dopuścił tego co ten facet - jakże łatwo oceniać nie znając wszystkich detali.
Myślę, że Magdalena wyciągnie wnioski, że zanim kogoś oceni należy wiedzieć coś więcej.
Beato, świetnie rozumiem oburzenie, mnie też wielokrotnie źle oceniano...i często dość pochopnie.
Bywało, że ścinałem się na forum a w realu nagle kumple.
Nie oceniam - potrafię czytać ...
Poza tym - nie wiem czy rozsądne jest pisanie , że nie dopuściłbyś się tego co ten facet choćbyś nie wiem jaką miał schizofrenie - na prawdę tak myślisz?

A ja myślę, że nie miałbyś zielonego pojęcia co robisz i jak się zachowasz w przypadku takiej choroby, świadomość człowieka chorego na schizofrenie działa na całkiem innej płaszczyźnie - nie byłbyś świadomy swojego zachowania.
Schizofrenia to zanik pamięci krótkotrwałej a nie zmiana osobowości czy poglądów.
Chyba, że twierdzisz, iż taka osoba nagle zmienia swe poglądy i osobowość.
Mój dziadek chorował na cukrzycę i nie zawsze zachowywał się w moich oczach jako dziecka ok.
niemniej nigdy mnie nie uderzył, a jak nabroił to przeprosił.
Teraz wiem, że jego "negatywne" zachowanie było spowodowane chorobą.
Niemniej nigdy mnie nie uderzył.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 16:24 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: czasem brak mi już sił

240
Mam wrażenie, że Beata została źle zrozumiana lub napisała tak, że została źle zrozumiana.
Gdyby Beata nie kochała człowieka tylko z powodu choroby to by zostawiła swoją córkę - która jest chora.
Tak więc te wnioski, że kocha tylko zdrowych moim zdaniem jest na wyrost.
Druga kwestia to taka, że jak ktoś nie ma w domu chorej osoby to mu się wydaje wszystko takie proste - że czyjąś chorobę i zachowanie nią spowodowane łatwo znieść.
Mam chora babcię i czasami nawet mi puszczają zwyczajnie nerwy a mama mimo, że rzadziej się widuje z babcią z wielkim trudem wytrzymuje całą sytuację psychicznie.
Nie jest łatwe oglądać osobę, którą się kocha jak robi takie głupstwa jak drapanie swojej głowy do krwi, sika do kubła na śmieci i śpi z brudnymi szmatami.
Do tego hałasuje w nocy i zajmuje niemal 24/dobę jedyną łazienkę w domu.
A jak do tego jest to dość krewka osoba to już w ogóle...
Kurczaki, serio chciałbym by babcia była zdrowa..niemniej nie widzę tego by mogła dalej mieszkać razem z mamą - bo ja jakoś radę sobie daję. Niemniej dwie najbliższe ukochane osoby w psychiatryku to o wiele za dużo.
Napisałaś mi, że nie mogę wiedzieć jakby się zachował będąc chorym a skąd Ty wiesz jak zachowałabyś się mając taką osobę w domu, Magdaleno?
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 16:34 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron