Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

31
Czytałem o Wydrze, Janosz, Brodce..
No nie powiem parę płyt jednak wydali.
Nie wiem czy można nazwać to karierą, ale to i tak więcej niż znajomy zespół co chyba już
2-gi miesiąc czeka na decyzję wytwórni z Holandii a tak to mieliby już przynajmniej jedną płytę.
Ten zespół nie brał udziału w żadnym show.
Natomiast do mnie pewnego razu dotarła informacja o kolesiu z MySpace co pstryknął parę fotek, wrzucił muzę na Youtube i już ma podpisany kontrakt z wytwórnią i miliony fanów, choć ja się wcale im nie zachwycam i finaliści "X Factora" wydają mi się lepsi..
Jeśli chodzi o Michała Szpaka to co prawda juri jakoś go wspiera, lecz ogólnie branża medialna w Polsce z tego co do mnie doszło z przecieków nie jest nim zbyt zachwycona i gotowa nawet go pogrążyć, przynajmniej w PL.
Gienek może ugra tu parę płyt jak Wydra czy inni z Idola..choć w przeciwieństwie do Michała upadek w sensie nie przejścia eliminacji go specjalnie nie zaboli.
No może nieco na ambicji.
Z Adą to ja nie wiem.
Niemniej przegrana jeśli już zaboli najbardziej tych co pokładają największe nadzieje.
Gienek tutaj wydaje się nieco obojętnym.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 0:03 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

32
Janosz umiała śpiewać i była ładna, ale była za młoda i nie miał kto jej dobrych piosenek napisać i nic z tego nie wyszło, Brodka to jest dziisiaj czołówka polskiego popu, Wydra fajnie śpiewał ale troche stracił jak całował się z foką, nie no troche się ośmieszył, foka też.
Gienek to się nadaje do śpiewania na ulicy, jakby miał potencjał to by już dawno założył zespół, Szpak to jedzie na swoim wizerunku totalne beztalencie.
Powiem tak Nirvama, John Lennon, Jim Morrison, nie potrzebowali takiego programu żeby się wypromować, takie programy to typowy show dla ludzi.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 1:07 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

33
Gienek ma zespół..
Janosz wydała parę płyt, więc tak od razu nie skończyła..nawet wydala ich więcej od Wydry.
Zgadzam się, że jak ktoś chce i ma ambicję i potrafi to takie programy są bez sensu.
Pewnemu gościowi(temu z MySpace) udało się podpisać nawet kontrakt - lepiej się chyba zatem wypromował nić Szpak.
:D
A też przypomina kobietę.
Niemniej nie podoba mi się jak śpiewa..ale jakiś fanów no ma.
To trochę na zasadzie Wiśni czymś tam zaszokuje czy cuś i na tym jedzie..
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 1:12 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

35
Czytałem o Wydrze, Janosz, Brodce.
Pytałem o zwycięzców, a nie o uczestników, bo zmierzam do tego, że żaden ze zwycięzców nie miał zbyt silnej osobowości by zostać gwiazdą.

Jedynie Ania Dąbrowska, która sama jest autorką swoich tekstów i muzyki, wybiła się ponad przeciętność, no i Brodka ostatnim albumem, chodź ciekawy jestem jej następnej płyty.

Liczyłem, że zabłyśnie Krzysiu Zalewski, ale przepadł chyba na wieki... .
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 1:32 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

36
Brodka wygrała i zrobiła karierę i ma talent niezaprzeczalnie, chociaż jakoś specjalnie nie slucham muzyki jakie daje, to chyba nie zaprzeczyswz że długo utrzymuje status gwiazdy, ale rzeczywiście jako zwyciężczynia to jedna zrobiła kariere..
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 1:33 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

37
Co ciekawe mimo wiaodmosci z kraju i newsletterów wcale o Brodce nie słyszę a o jakimś transwetycie z MySpace tak..
O Brodce by cokolwiek znaleść musiałem ją wpisać w google.
W informacjach jakie docierają na pcoztę w tym dotyczących mediów, zatem i showbiznesu oraz informacjach na portalu Interia i Opery..nulll.
Jakby Brodka nie istniała.
Wolałem Janosz od Wydry..moim zdaniem lepsza..
Co do zwycieżców, nie każdy w show jest nim w zyciu.
A Jaonisz nieźle się jednak natworzyła.
Bym nie był gołosłowny:
Dyskografia:
2002: Ala Janosz PL #3

Single[edytuj]

* 2002: "Może się wydawać" PL #1
* 2002: "Zmień siebie" PL #5, SLiP #40[4]
* 2003: "Zbudziłam się" SLiP #50[5]
* 2003: "Przyjaciel dobra rzecz"
* 2003: "To co w nas ukryte" feat. Szymon Wydra
* 2005: "I'm Still Alive"
* 2008: "He's Just A Doggie" feat. HooDoo Band
* 2008: "I Can't Stand It" feat. HooDoo Band
plus
Z singlem "I'm Still Alive" startowała w eliminacjach krajowych do konkursu piosenki Eurowizji w 2004 roku. Zajęła czwarte miejsce (za zwycięskim Blue Café, zespołem Łzy i Marcinem Rozynkiem).

Wystąpiła gościnnie na wydanej w 2005 r. płycie Piotra Banacha pt. Wu-Wei.

Przez kilka miesięcy prowadziła listę przebojów w stacji muzycznej 4fun.tv. W 2007 roku wystąpiła na festiwalu bluesowym "Międzyzdroje Non Stop", gdzie obok takich artystów jak Magdalena Piskorczyk, Sebastian Riedel czy Roman "Pazur" Wojciechowski wykonywała repertuar The Beatles, Ryszarda Riedla i Czesława Niemena, oraz standardy bluesowe.

4 czerwca 2009 Alicja Janosz na swojej oficjalnej stronie internetowej zamieściła newsa z informacją o zakończeniu współpracy z wytwórnią płytową Sony BMG Poland.

Obecnie jest wokalistką zespołu HooDoo Band, z którym nagrała płytę HooDoo Band. 5 maja 2010 album otrzymał status "złotej płyty"[3].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alicja_Janosz

Wydra:
Dyskografia:
* Teraz wiem (2002)
* Bezczas (2005)
* Remedium (2007)
* Powołanie (2010)
plus
W sierpniu 2007 dostał się do półfinałowej piątki polskich wykonawców walczących o reprezentowanie Polski podczas Sopot Festival. Wraz z Carpe Diem wykonał utwór "Gdzie jesteś dziś". Jednakże w wyniku głosowania jury na reprezentanta Polski wybrany został zespół Feel z utworem "Jest już ciemno".

W 2008 roku brał udział w programie Gwiezdny Cyrk emitowanym od 6 marca do 10 kwietnia. Odpadł w 6 odcinku, zajmując 5 miejsce. W 2010 roku nagrał w duecie z Patrycją Kosiarkiewicz piosenkę pt. Ode mnie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szymon_Wydra

Ja bym zapadł się pod ziemię przegrywając z Feelem, aczkolwiek sam Sopot Festiwal to obecnie obciach.."Złotej Płyty" nie zdobył.

Brodka ugrała wsumie najwięcej...
W 2005 roku Monika Brodka została nominowana do nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka w kategoriach Album Roku Pop, Nowa Twarz Fonografii oraz Wokalistka roku[7]. 10 czerwca dzięki piosence "Miałeś być..." wygrała konkurs premier podczas 42. KFPP w Opolu[8]. Została także wyróżniona statuetką plebiscytu Superjedynki w kategorii Debiut oraz nagrodą słuchaczy Jedynki Polskiego Radia[9]. Nagrodą był koncert w studio im. Witolda Lutosławskiego. 7 września tego samego roku debiut uzyskał status złotej płyty sprzedając się w nakładzie 35 tys. egzemplarzy[10]. W październiku Brodka nagrała piosenkę "Horoskop" razem z duetem WSZ & CNE. Utwór znalazł się na wspólnej płycie raperów, Jeszcze raz.

20 listopada 2006 roku został wydany drugi album wokalistki zatytułowany Moje piosenki. Promowały go single "Znam cię na pamięć", "Miał być ślub" oraz "Za mało wiem". W 2008 roku Brodka nagrała trzy nowe piosenki, "Znowu przyszło mi płakać", "Mam nowy plan" oraz "Piosenka z głowy", na potrzeby serialu BrzydUla emitowanego na antenie stacji telewizyjnej TVN.

20 września 2010 roku ukazał się trzeci album studyjny wokalistki pt. Granda[11]. Muzykę na płytę skomponował Bartosz Dziedzic wraz z Moniką Brodką[12]. Wyjątek stanowi utworu "Hejnał", który przygotował ojciec piosenkarki Jan Brodka oraz Dziedzic, który również wyprodukował wszystkie kompozycje[12]. Słowa do piosenek napisała sama piosenkarka, a także Radek Łukasiewicz z formacji Pustki oraz Jacek "Budyń" Szymkiewicz z zespołu Pogodno[13]. Wydawnictwo było promowane w Polsce podczas trasy koncertowej Granda Tour[14].

Działalność pozamuzyczna

W 2004 roku Monika Brodka gościła w 86. odcinku programu talk-show Kuba Wojewódzki emitowanym wówczas przez telewizję Polsat. W 2006 roku piosenkarka zagrała epizodyczną rolę Kingi w serialu Fala zbrodni emitowanym na antenie telewizji Polsat[3]. Tego samego roku ponownie gościła w programie Kuba Wojewódzki na antenie telewizji TVN. W 2007 roku wystąpiła w dubbingowej roli w filmie animowanym Wojownicze Żółwie Ninja w którym wcieliła się w postać Karai[15]. W 2010 roku wokalistka wystąpiła gościnnie w programie Wstajesz i wiesz emitowanym przez stację TVN24. Następnie wystąpiła gościnnie w magazynie porannym Dzień Dobry TVN.
plus
Dyskografia
Albumy studyjne


* Album (2004)
* Moje piosenki (2006)
* Granda (2010)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Monika_Brodka

3 Albumy a nagród fura..
Ale o nich nic do mnie nie dociera ani przez newslettery z różnych portali ani na interii...jakby ich nie było.
W TV też cisza.
Aż sam musze dopiero wyszukiwać w googlach.
:D

A o transwestycie przyszło samo..dziwne.


ps. Janosz zwycieżyła..w Idolu.
Highlander pisze:
Czytałem o Wydrze, Janosz, Brodce.
Pytałem o zwycięzców, a nie o uczestników, bo zmierzam do tego, że żaden ze zwycięzców nie miał zbyt silnej osobowości by zostać gwiazdą.
Na pewno nie taką jak Brodka, ale Janosz wcale aż taka totalnie bez osobowości chyba jednak nie jest..była?
Brodka była lauretką Idola i dała sobie rade bez wygranej.
A informacja bezpośrednio do mnie dociera o gościu co sam się rozleklamował.
Wniosek nasuwa się jeden: jak najddalej od Show a la talent i robić swoje.
:D
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 1:59 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

41
Hmm, głosem momenatmi przypomina mi pierwotną solistkę Blue Caffe..
Fragment podkładu z pierwszego utworu słyszałem znacznie wcześniej.
Może dodam, że oglądałem wiele filmów, seriali i czasami słucham azjatyckiej muzyki, Więc..siłą rzeczy wyczułem coś znajomego.
Radia nie słucham..
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 2:38 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

44
Nowe wieści o programach:
Szef Sony Music Polska wyraził także swoje zdanie na temat talent show, które można oglądać w wiosennej ramówce kilku polskich stacji telewizyjnych. - Takie programy z założenia nie mają na celu promowania nowej muzyki, lecz dostarczenie widzom rozrywki. Owszem, jest ona związana z muzyką i na szczęście pojawiają się w nich zdolni artyści, jednak chodzi tutaj raczej o show, a nie o muzykę. (…) Gwiazdy udaje się wykreować albo „przy okazji” albo „przez przypadek”. Mimo to wierzę, że się to uda. I wcale nie jest powiedziane, że ktoś musi wygrać taki show, by zostać gwiazdą. Mogę powiedzieć, że my już mamy kilka typów z polskiej edycji „X Factora”, ale nic więcej na ten temat nie mogę zdradzić - wyjaśnia Pułaski.
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ka ... rzy-okazji
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 1:33 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

45
Programy tego typu służą mi jako tło innych czynności, i generalnie nie mam nic przeciwko nim. Aczkolwiek ich poziom dyktowany jest oczekiwaniami publiczności - gdyby nie Szpak, wokół programu szum byłby o wiele mniejszy, a co za tym idzie spadłaby oglądalność. Telewizja ma zapewniać rozrywkę, więc osobiście wolę włączyć sobie Szpaka niż Szulc, która może i ma możliwości wokalne, ale nie przyciąga mojej uwagi. Co do Loski - założenie tego programu jest dość błędne, ponieważ uczestnikom narzuca się utwory, jakie mają wykonywać. Osobiście uważam, że Loska ma głos tylko i wyłącznie do ograniczonej części gatunków muzycznych, nie widzę w związku z tym sensu robienia z tego programu karaoke i oceniania artystów na podstawie lepszego dopasowania do coverów. Logiczne jest, że każdy z uczestników miał lepsze i gorsze występy - nie każda piosenka się nadawała, dlatego też o ile w utworze You're so beautiful Szpak zachwycał, to w Californication wypadł fatalnie. Nie chce oceniać osobowości uczestników - co mnie obchodzi, że Szulc jest nieśmiała, Loska jest biednym alkoholikiem, a Szpak zarozumialcem, który już uważa, że jest gwiazdą. Interesuje mnie tylko show, jeżeli mnie ciekawi, znaczy, że jest dobrze, jeżeli nie, to jednak z artystą jest coś nie tak. Szansę na większą karierę ma w tym momencie Szpak - będzie miał więcej czasu na przemyślenie kontraktu, produkcję własnego, ambitniejszego materiału, dostosowania sobie własnego stylu. Loska niestety, jak dzisiaj zapowiedział w DDTVN, zakłada, że wyda płytę pod koniec sierpnia, we wrześniu. Logiczne jest to, że materiał jest już gotowy, a jego tylko podstawią, tak, żeby tylko piosenki dobrze słuchało się w radiu jadąc samochodem. TVN raczej nie weźmie się za produkcję alternatywnej muzyki, czy też nie przemyśli projektów samego Loski - szybciej przedyskutuje to z doradcą finansowym. Szkoda, bo na stricie facet robił naprawdę dobre wrażenie. Taki rodzaj muzyki zawsze będzie mi bliższy, kiedy artysta ma tylko gitarę, własny głos i aplauz przechodniów, a nie cały wachlarz gadżetów studyjnych, masę stylistów i kreatorów wizerunku.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 15:10 przez Vandalka, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

46
Vandalka pisze:Programy tego typu służą mi jako tło innych czynności, i generalnie nie mam nic przeciwko nim. Aczkolwiek ich poziom dyktowany jest oczekiwaniami publiczności - gdyby nie Szpak, wokół programu szum byłby o wiele mniejszy, a co za tym idzie spadłaby oglądalność. Telewizja ma zapewniać rozrywkę, więc osobiście wolę włączyć sobie Szpaka niż Szulc, która może i ma możliwości wokalne, ale nie przyciąga mojej uwagi. Co do Loski - założenie tego programu jest dość błędne, ponieważ uczestnikom narzuca się utwory, jakie mają wykonywać. Osobiście uważam, że Loska ma głos tylko i wyłącznie do ograniczonej części gatunków muzycznych, nie widzę w związku z tym sensu robienia z tego programu karaoke i oceniania artystów na podstawie lepszego dopasowania do coverów. Logiczne jest, że każdy z uczestników miał lepsze i gorsze występy - nie każda piosenka się nadawała, dlatego też o ile w utworze You're so beautiful Szpak zachwycał, to w Californication wypadł fatalnie. Nie chce oceniać osobowości uczestników - co mnie obchodzi, że Szulc jest nieśmiała, Loska jest biednym alkoholikiem, a Szpak zarozumialcem, który już uważa, że jest gwiazdą. Interesuje mnie tylko show, jeżeli mnie ciekawi, znaczy, że jest dobrze, jeżeli nie, to jednak z artystą jest coś nie tak. Szansę na większą karierę ma w tym momencie Szpak - będzie miał więcej czasu na przemyślenie kontraktu, produkcję własnego, ambitniejszego materiału, dostosowania sobie własnego stylu. Loska niestety, jak dzisiaj zapowiedział w DDTVN, zakłada, że wyda płytę pod koniec sierpnia, we wrześniu. Logiczne jest to, że materiał jest już gotowy, a jego tylko podstawią, tak, żeby tylko piosenki dobrze słuchało się w radiu jadąc samochodem. TVN raczej nie weźmie się za produkcję alternatywnej muzyki, czy też nie przemyśli projektów samego Loski - szybciej przedyskutuje to z doradcą finansowym. Szkoda, bo na stricie facet robił naprawdę dobre wrażenie. Taki rodzaj muzyki zawsze będzie mi bliższy, kiedy artysta ma tylko gitarę, własny głos i aplauz przechodniów, a nie cały wachlarz gadżetów studyjnych, masę stylistów i kreatorów wizerunku.
Mniej więcej to miałem na myśli, pisząc parę postów wyżej. Właściwie to żałuję Gienka, że wygrał, bo najwięcej sobą reprezentował z wszystkich uczestników finału. Co wygrał? Szmal i kontrakt, którego ja, na jego miejscu, bym nie podpisywał. O tym też pisałem wcześniej, co może się stać z Gienkiem, gdy wygra i Abesnai go bronił. Dlatego nazwałbym tego typu programy nie jako "fabryka talentów czy beztalenci" tylko "fabryką marnowania talentów" :(
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 22:21 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

47
Nie oglądało się a tu taka niespodzianka..
Gienek wygrał?
Szpak jaakby zechciał to mógłby uderzyć w jedno miejsce, które promuje baaardzo młodych muzyków z tego co mi wiadomo.
A przynajmniej słuch o nim by nie zaginął i być moze lepsze kontrakty mógłby wywalczyć..
Gienek 100 tysiaków odda żonie ponoć.
Czyli cała kwotę.
No i ten kontrakt płytowy.
A jakiś transwestyta sam zadziałał i bez żadnych programów ma od razu kontrakt płytowy.
Żona Loski pewnie szczęśliwa.
W tym wypadku Ada i Szpak wyszło na to, że stracili tylko czas, który mogliby wykorzystać lepiej.
No, ale Szpak był z kolei potrzebny by przyciągać widownię.
Jakby mi nie mieli zapłacić za czas tam spędzony to bym nie szedł do takiego programu.
Wolałbym poświęcić czas na co innego.
No, ale Gienek wzruszył widzów po prostu.
Więc nie wiem czy to na pewno wokal tu zadecydował czy nie przypadkiem litość.
Ludzie się rozczulają i głosują.
Mama była mniej za nim jak dowiedziała się, że nie Polak.
Głos ma fajny, ale nie szaleję za tego typu muzą, więc płyty i tak nie kupię.
Ada i Gienek mają już włąsne zespoły i pewnie już kiedyś płytę wydali.
W tym wypadku chyba najbardziej poszkodowany jest Szpak jak mi się zdaje.
Nie ma ani pierwszej płyty ani kasy na dalszy rozwój(jakaś dodatkowo szkoła wokalna na przykład).
Co do studia itp..
Jest pewien znany zespół.
Do pewnego momentu znałem tylko studyjne ich wykonania.
Jak na youtube usłyszalem koncertowe..eee..wolę ich studyjne.
I chociaż zespół lubię to na żywo wolałbym nie słuchać.
Więc nie zawsze studio jest takie złe.
Swoją drogą czy Ozzy Osbourne lub Michael Jackson tudzież Freddy Mercury śpiewali w ogóle na ulicy?
Ozzy zaczynał od pubów, Jackson wpierw w domu a potem było Motown i się potoczyło.
Nie znam żadnego znanego i poważanego muzyka na świecie co grywałby na ulicy.
Maleńczuk grywał na ulicy..ale o nim coś słuch zaginął.
Ciekaw jestem jak z Gienkiem.
Ci co głosowali na niego i lubią ten rodzaj muzyki kupią, inni może z litości itp, kasę pochłonie budżet domowy a od strony muzycznej i zawodowej chyba nic u niego specjalnie się nie zmieni.
Młodzi pewnie mogliby wydać na dodatkową szkołe wokalną jeszcze ipodbudować warsztat.
Ada chyba płytę już raz wydała, ma zespół a Szpak jest sam.
Z tego co pokazywali to też nie jakiś bogacz, tylko po prostu nie zagrał na ludzkich uczuciach.
Może i zarozumiały..lecz cenię i to, że nie starał się brać na litość, choć też mógł.
No chłopak z jakiejś małej mieściny czy nawet wsi.
Ubrałby łachmany poudawał pokorę i chyba razem z Gienkiem by przeszli. :rotfl:
Wniosek na przyszłość - brać na litość.
Z tym Karaoke się zgadzam.
Przecież po wygraniu nie będą śpiewali coverów i istotne jest właśnie czy są na tyle kreatywni by coś własnego tworzyć i po.
W sumie jesli to luzie zaradni to kasa i kontrekt nie grają roli.
Czytałem o paru osobachz Idola i..wsiele osób wydało płyty a nie tylko zwycięzcy.
I to właśnie ci z czołówek.
Dostali też wiele nagród po programie za dalszy ciąg kariery.
Więc jeśli Szpak i Ada się psotarają to wcale ni ebędą pokrzywdzeni.
Ciekaw jestem czy TVN im zapłącił za czas czy może wyszedł z założenia, że mieli darmową reklamę.
:ech:
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 6:44 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

48
no cóż...oprócz wokalu Loska spodobał mi się ze swojej naturalności, że pomimo całej tej otoczki pozostał sobą. Mam nadzieję, że weźmie sobie do serca słowa Wojewódzkiego ostrzegające go przed dziennikarzami. Szpak? Słuchałem go zamykając oczy - jego image nie przemawiał do mnie, aczkolwiek muszę przyznać, że głos ma naprawde bardzo dobry. Ada? zbyt jednostajna - wszystko na jedno kopyto, wizerunek całkiem rozmyty, po prostu nijaki. Takie moje zdanie w tym temacie
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 10:54 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

49
Eeee tam...pamiętacie program Idol? Też wszyscy o tym mówili, sikali z podniecenia, a wygrani pierwszej edycji? Ta mała blondyna, która wygrała, jakoś prawie wcale nie zabłysnęła, bo już nawet jej nazwiska nie pamiętam?- Ala Janosz, czy tam Jonasz.Makowiecki nagrał parę piosenek, ale ostatnio głównie znany z tego że jest znany i popełnił wiekowy mezalians, żeniąc się ze starszą jakieś 10 lat Reni Jusis. Ewelina Flinta miała jeden hit, który do dziś wałkują stację i z którym objeżdża teraz dożynki w co bogatszych wsiach. Więc?
Czy kontrakt gwarantowany wygraną to coś wielkiego? A może gdy kończy się program i towarzyszące mu emocje, ludzie tracą zainteresowanie zespołem.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 11:31 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

52
Niemniej o niej jest dosć głośno..
Co do beztalencia to nie wiem w takim razie czemu otrzymała
w 2005
Debiut Roku Eska Music Awards Nagroda
Premiery ("Miałeś być...") 42. KFPP Grand Prix[8]
Debiut Superjedynki Nagroda[9]
Najlepszy Wykonawca Polski MTV Europe Music Awards Nominacja[16]
Teledysk półrocza ("Miałeś być") Plebiscyt Interia.pl Nagroda[17
A w 2011
Album roku pop (Granda) Fryderyk Nagroda[18]
Wokalistka roku Fryderyk Nagroda[18]
Produkcja muzyczna roku (Granda) Fryderyk Nagroda[

7 września tego samego roku debiut uzyskał status złotej płyty sprzedając się w nakładzie 35 tys. egzemplarzy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Monika_Brodka
O tej Grandzie też było dość głośno.
Chociaż może fakt, że u nas w PL wszystkich się promuje w sumie.
Nawet jakieś głupie Zakopower.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 13:12 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

53
Jackson też zaczynał od zera - nie grał na ulicy, ale przed występami striptizerek w klubach dla czarnych, które dobrą sławą się nie cieszyły. Zanim świat poznał Jacksona minęło dobre kilka lat, zanim jego kariera się na dobre rozkręciła jeszcze więcej. Należy wziąć pod uwagę, że X-factor dał Szpakowi czy Szulc możliwość na kontrakt z jakąkolwiek porządną wytwórnią - gdyby przyszli z ulicy raczej nie zostaliby tak dobrze przyjęci. Szpak dostał też 50 tys. bodajże, do tego występ na jakimś festiwalu - będzie miał znacznie większe przebicie. Szpak też chyba miał jakiś zespół, nie wiem, czy ma nadal, ale się pokazywał, jak widać z miernym skutkiem. Gienek sam się wypowiadał, że kiedyś chciał nagra płytę, czy pytał o występy - odmawiali mu, a teraz dzwonią i proszą. Wbrew pozorom, to bardzo duża odskocznia, ale zależy, jak kto ją wykorzysta, i czy będzie to uczestnik, czy siła showbiznesu.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 13:36 przez Vandalka, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

54
A transwestyta zamieścił filmik na youtubie, parę fotrek na MySpace i wytwórnia sama podpisała z nim kontrakt.
Bez zabawy w tego typu program.
Więc jak widać można tak "z ulicy".
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 14:07 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

55
Pożyjemy - zobaczymy. W pierwszej kolejności oni mają po prostu ŚPIEWAĆ. Jak naprawdę będą tego chcieli, znajdą się i teksty, i muzyka, i wytwórnia, która zechce z nimi podpisać kontrakt.

Chciałam jeszcze zaznaczyć, że odtwarzać czyjeś przeboje a śpiewać swoje piosenki, to dwie różne sprawy. Na razie młodzi śpiewali tylko cudze przeboje... (Gienek też, zresztą).
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 14:14 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

56
Otóż to.
Lecz Gienek ma swój teledysk i zespół a więc ma swoje teksty.
Ada też ma zespół a nie sądze by grali bez własnych tekstów.
A Szpak nic nie ma chyba.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 14:19 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

57
Można, ale zapewne zamieszczając film na youtube, czy też na myspace zdobył popularność wśród internautów (rzadko bywa, że wytwórnia od tak trafia na diamenty...) i to dzięki temu zainteresowała się nim wytwórnia. A żeby zdobyć popularność musiał to rozkręcić, a potem nakręcało się już samo, ludzie przekazywali sobie nawzajem. Fakt, że był transwestytą na pewno mu bardzo pomógł, aczkolwiek cały czas jest to, hmm.... jakby to ująć... powiedzmy, że nie trafia do wszystkich. O ile telewizyjna kariera znajdzie bardzo dużą masę nawet przypadkowych osób jako widzów, to sam internet nie do końca. Przykład: Szymon Majewski. Ma swoje show, promowane przez TVN, jest celebrytą, gwiazdą, znaną przez każdego. Baśka z youtube - niby zna ją każdy, śmieszy dużą ilość, ale czy jest popularną gwiazdą czy celebrytką? Czy też Bednarek - po Mam Talent zna go prawie każdy, chociaż niewielu może nawet zanucić jakąś jego piosenkę, bywa na salonach, tu i tam... A Vavamuffin? Kogo nie spytasz, słyszał, znał, w większości, ale czy jednak można ich nazywać gwiazdami? Niby liczbę odbiorców i fanów mają dużą, są znani, ale czy są popularni w podobnym znaczeniu jak Bednarek? Plecy telewizji jednak dużo dają w robieniu kariery, może nie artysty, ale celebryty napewno. Dużo takich przykładów można wymieniać.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 14:23 przez Vandalka, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

58
No, owszem, ale tu nie chodzi o stanie się celebrytą, a artystą... To jest to, czego szuka się w X-Factorze: nie tylko talentu do śpiewania, ale prawdziwej pasji i artystycznej duszy (to daje tę 'osobowość sceniczną').

A czy ci ludzie znajdą swoje miejsce na rynku artystycznym, życie pokaże. Każde z nich ma szansę. Teraz od nich zależy, co wybiorą: błysk fleszy czy twórczość...
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 14:33 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

59
Ten transwestyta z tego co czytałem artykuł ma miliony fanów.
Co do TV to coraz bardziej traci oglądalność na rzecz własnie internetu.
Zauważyłem, że już od paru lat sam nic nie oglądam w sumie w TV.
Nawet Holywood się boi usługi google TV.
Coraz więcej ludzi ma też dostęp do internetu.
Doszło do tego, że nawet swój ulubiony serial oglądam tylko dzięki internetowi.
Są dostępne wszystkie odcinki.
X Factor można obejrzeć też w internecie.
Taki Ozzy Osbourna ma błysk fleszy i twórczość.
Komercja wcale nie musi zabijać twórczości.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 14:48 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Fabryka talentów czy beztalenci ?

60
Pewnie, że nie. Ale komercja jeszcze musi przełożyć się na ilość sprzedanych płyt i na radio... (w sumie to ono ma główny wpływ na te sprzedawane płyty, bo puszczając piosenki, "uczy" słuchaczy).
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 15:57 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron