Re: Nie ma.....?

31
Strzyga pisze:(..)
Ja zaś wiem, że to NIGDY nie minie. Przynajmniej nie w tym życiu.
konsekwencja przekonania? - mówisz i masz.
ps
na pewno tego chcesz? :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 25 sie 2011, 9:58 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Nie ma.....?

32
Grzegorz pisze:(..)
Dla wyjaśnienia to nie jest wyraz samobójczych zamiarów.
Czy zdarza się Wam mieć takie stany,że wydaje się ,że nie ma już nic dalej (choćby przejściowe i krótkie takie poczucie )
warto poznać przyczyny "takich" stanów. skąd się biorą i dlaczego? czym są uwarunkowane?
jeśli tego czegoś, co "nie ma.." szuka się po za sobą - na zewnątrz, wówczas łatwo o rozczarowanie.
moim zdaniem poczucie pustki rodzi się z postawy roszczeniowej, gdy oczekujemy, że inni powinni ją zapełnić.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2011, 10:23 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Nie ma.....?

33
...Zaczynanie codziennie od poczatku,ma pewien rodzaj pozytywnej emocji.
Dzien moze byc niespodzianka,dopuki trwa...dzien.
To,ze zyjemy jest dobra wyjsciowa do wszystkiego.Wszystko co dzisiaj pozornie
sie konczy,daje dobry poczatek....
Milego dnia wszystkim
Ostatnio zmieniony 25 sie 2011, 10:31 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nie ma.....?

34
na początek trzeba wszystko od początku :-)
ale po poczatku trzeba przywrócić sobie w sobie :-) to co w nas bezcenne
ludzie nie mogą żyć z grubą kreską
trzeba się pozbierać do kupy i wyjść z kupy :-)

trzeba poszukać co w nas piękne - choć ździebełko i pielęgnować
i to wcale nie tylko dla siebie - dla innych też

Wydaje mi się, że wzięcie na siebie odpowiedzialności za to co się nam przydarza pomaga poskładać się w całość i znaleźć sens tego co było i siły na to co będzie

z samego rana tak poważnie? ja wiem czy ktoś zrozumie? - w kilku słowach sposób na życie - ech próbuję - nie ma mądrych na doły!
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 8:20 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Nie ma.....?

36
Ja, jako odmieniec, czasami świadomie wprawiałem się w takie stany. Znajdywałem w tym jakąś perwrsyjną przyjemność. Czytałem Baudelaire'a, Bursę, słuchałem The Cure, "The Wall" Floydów i wprawiałem się w melancholię i depresję (pisałem w tym stanie, naprawdę, dobre wiersze i muzykę :D)

Oczywiście nie wyglądało to tak, że siedziałem w ciemnym pokoju z żyletką w ręku, słuchając Joy Division, ale lubię taką depresyjną twórczość

"...Zginąć by można, jak nic
Do żył jest nóż
Lub w dół,
Na bruk
Z wysoka...

Ale czy warto?
Może nie warto?
Chyba nie warto
Nie, nie nie warto..."
E. Stachura

To był mój ulubiony wiersz Steda
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 12:30 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Nie ma.....?

40
To sobie zaśpiewaj z Kubą
To już jest koniec, nie ma już nic
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic

To już jest koniec, nie ma już nic
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic

Robaczek w swej dziurce, jak docent za biurkiem
I pszczółka na kwiatkach, jak kontrol w tramwajach
Tak dłubie i gmera, napisze wymyśli
Obejdzie wokoło, zabrudzi wyczyści
I krzaczek przy drodze i brat przy maszynie
Jak noga w skarpecie, jak sprzedawca w kantynie
Kamyczek na polu i strażnik na straży
Lodówka wciąż ziębi, kuchenka wciąż parzy
A po co? A po co? Tak dłubie i dłubie?
A za co? A za co? Tak myśli i skubie?

I tak się przykłada i mówi z ekranu
I bredzi latami, wieczorem i rano
To już jest koniec, nie ma już nic
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic

To już jest koniec, nie ma już nic
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic, nie ma już nic, nic, nic!
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 21:31 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Nie ma.....?

41
...Czesto wystarczy iskra,zeby zaplonelo ognisko.
Pamiec jest dobra.......czasami
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 21:36 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron