Strona 7 z 7

Re: Pech

: 22 mar 2012, 10:39
autor: sinex5
A właśnie pisałem;] Mam teraz piękną wenę,no ale dobra popiszemy;]

Re: Pech

: 22 mar 2012, 10:45
autor: sinex5
Słuchaj.Ty jesteś panną,bystrą kobietą śmiem rzec ;p Ale ja rozumiem chłopaków.Taki przysłowiowy cymbał nie raz dostał o de mnie w czerep za nie dobre zachowanie czy to od moich kumpli bo my wiemy jak sie zachować i nas za to szanują.I potem taki koleś che byc naszym kumplem,wpada na imprezę i widzi jak się zachowujemy,że jesteśmy inni.I w tedy bierze z nas przykład.Uczy się.

Re: Pech

: 22 mar 2012, 10:48
autor: sinex5
Reaguje żle bo nie ma odpowiedniego przykładu a agresję na początku trzeba zwalczyć agresją.A póżniej taki ktosiu widzi iż silne chłopaki i bystrzy i z zasadami .I w tedy się uczy.

Re: Pech

: 22 mar 2012, 10:59
autor: sinex5
Ech już Cie nie ma.Pewnie myślisz że ze mnie zwykły burak który lubi się bić;] Otóż nie...Ja nie chcę przemocy wokół siebie ale ją mam wieczorami jak wyjdę na miasto.Nie zawsze ale często.I pomyśl o tym tak prosto.Teorie a praktyka...To się nie sprawdza.Ja swoje wiem a już nie tak krótko żyję.Taki baran pierw powinien dostać w pysk żeby poczuł jak to źle.Potem mogę go zabrać na imprezę i w innym towarzystwie nauczy się co to znaczy szacunek.Wie że nie jest najsilniejszy i że mu to nie popłaci.A zresztą śmieci którzy biją dziewczyny na imprezy nie zapraszam.Ale oni się uczą...Chłopców nie zrozumiesz choć jako kobieta intelektualnie bardzo wartościowa jesteś ;]

Re: Pech

: 22 mar 2012, 11:03
autor: sinex5
Takim durniom potrzebny jest przykład.Silnych ale z zasadami.Szanujących ludzi,inteligentnych,eee po prostu dorosłych....;]

Re: Pech

: 22 mar 2012, 11:06
autor: sinex5
Nie edytuję,to brzydko ale mi się w tej chwili nie chce.Mam nadzieję ze to nikogo nie obrazi.Pozdrawiam. Neandertalczyk sinex5 ;]

Re: Pech

: 22 mar 2012, 18:06
autor: Gość
Sinex, ja Cie zaraz wrednie zapytam: a kto to jest zwykly burak?
I teraz pomysl: ten glupszy, moze on nie jest glupi, a tylko nieco mniej madry? Ten ktory bije, dla ktorego jedynym argumentem jest sila- sadzisz ze urodzil sie taki? Dlaczego obwiniasz go o to ze nikt nie pokazal mu, nie wytlumaczyl ze cios za cios to nie jest sposob na zycie? Oczywiscie, trzeba reagowac na przemoc, na zlo, trzeba je karac. Ale niech to nie bedzie na zasadzie:ty mnie a ja tobie...agresja rodzi tylko agresje, nic wiecej.
A swoja droga: Ty myslisz ze ja nigdy nikomu tylka nie skopalam? Haaa!
Ale zanim cos sie zrobi, warto pomyslec, prawda?:)

Re: Pech

: 22 mar 2012, 19:27
autor: duszek
Największym pechem byłoby nieustanne "szczęście" - powodzenie za powodzeniem, życie niemal jak w bajce.
Gdybyśmy żyli tylko raz, to może i byłoby jakiś sens z życia pełnego "szczęścia" i powodzenia.
Ale jeżeli istniejemy jeszcze raz, jeżeli faktycznie reinkarnacja ma miejsce, to... współczuję sobie :)

Re: Pech

: 23 mar 2012, 10:27
autor: sinex5
Ha czyli nie jesteś święta..I no tak,ja myślę jak coś się dzieje ale w tym temacie zdania nie zmienię bo np. Ty podejdziesz do chłopaka i załatwisz to słownie a ze mną będzie chciał się bić.A ja że się umiem bronić i dostaję białej gorączki jak jakiś burak bije dziewczyny to ja nie myślę wtedy jakie on miał dzieciństwo czy z jakiego powodu zachowuje się jak palant.Ja reaguję.Bo ktoś musi.

Re: Pech

: 23 mar 2012, 10:36
autor: sinex5
duszek ja nie wierze w reinkarnację tak samo jak w ufoludków którzy rzekomo porywają ludzi.Wiem że jest wyższa siła od nas.Jest bóg przed którym się będę spowiadał.Bo na cholerę myśleć o reinkarnacji jakiejś.A nawet jeśli powrócisz jako pies to co...Zycie jest tylko jedno.To jaki jesteś teraz i jak żyjesz dzieje się tylko raz.

Re: Pech

: 23 mar 2012, 10:48
autor: sinex5
A i zapomniałem ..burak to taki ktoś kto świadomie zachowuje się jak palant,bo mu ciężko pomyśleć.Zasrany leń któremu nawet się myśleć nie chce.

Re: Pech

: 23 mar 2012, 11:26
autor: Gość
A moze mysli, tylko inaczej niz Ty? Wiesz, tu gdzie mieszkam, obserwuje ludzi przyjezdzajacych z Egiptu, w poszukiwaniu kawalka chleba...ludzi, ktorych zycie jest walka o przetrwanie, o kazdy kes. Czy mysla, i o czym mysla...glodne, niespokojne oczy, zaciete twarze, zacisniete piesci. To jest walka o zycie dla nich i ich rodzin, walka na poziomie zwierzecia. Czy to ich wina ze nie sa syci, wypoczeci, ze nie sa blyskotliwi, inteligentni. Czy to ich wina ze w ich swiecie rzadzi prawo piesci?
Reagujac na przemoc, pamietaj ze to sa ludzie, tacy jak Ty, tylko inni. I rownie dobrze Ty moglbys byc na ich miejscu, a oni na Twoim. Nie kaze Ci kochac drania, nawet nie mowie o szacunku, bo trudno miec te uczucia wobec zbira. Ale pamietaj prosze ze to czlowiek, choc moze on sam o tym nie wie.

Re: Pech

: 23 mar 2012, 23:29
autor: sinex5
Dobrze mówisz i trudno się z Tobą nie zgodzić.Ale mi chodzi o tych co nie mają źle ale lubią pewien brudny ,,sport,, jakim jest damski boks.A tych ludzi o których mówisz rozumiem,bo jak właśnie stwierdziłaś mógłbym być na ich miejscu przecież.Ja pisarz jestem dużo rozumiem :)

Re: Pech

: 24 mar 2012, 1:04
autor: sinex5
A patrz no.Przeczytałem Twojego posta jeszcze raz i mi coś umknęło.A mianowicie prawo pięści.A myślisz że ja jak zapieprzam wieczorami po mieście to nie mam przebojów.Komuś się nie spodobam i bójka wisi w powietrzu.A ja również tego nie chcę.Wolałbym pokój na całym świecie ale tak się nie da.Dla tego między innymi trenuję.To tez moja walka.Nie chcę ale ja mam.Nie chcem ale muszem hehhe;] Prawo pięści właśnie.Taki jest nasz świat.

Re: Pech

: 24 mar 2012, 3:34
autor: sinex5
Przecież siła od pradawnych czasów była ważna,I teraz też na to zwracają uwagę.Jesteśmy właśnie jak zwierzęta,tyle że świadome.

Re: Pech

: 24 mar 2012, 7:48
autor: Gość
Swiat nie jest taki sam z siebie Sinex. Swiat jest taki jak my. Ani lepszy ani gorszy. Wiec zapobiegajac dranstwu, wiec karzac drania badz swiadomy ze w nim takze drzemi czlowiek taki jak Ty. Wiec nie odmawiaj mu prawa do otwarcia oczu, nie skazuj na to by pozostawal w mroku. Wiec pamietaj ze nie kazdy ma tyle sily by wydobyc sie z niego o wlasnych silach. Tylko tyle:). By swiat nie byl walka o przezycie.

Re: Pech

: 24 mar 2012, 21:39
autor: sinex5
Oczywistym jest że to my tworzymy ten świat.A ci co chcą władzy niszczą tą planetę.I ludzie którzy nie maja nic,mają przez to jeszcze gorzej.Ale to temat rzeka...No ale po to to forum chyba by ludzie mądrzeli i roztrząsali problemy tego świata.

Re: Pech

: 24 mar 2012, 21:58
autor: sinex5
Przynajmniej bym tego chciał:)

Re: Pech

: 24 mar 2012, 23:57
autor: Ja?!
skojarzyło mi się to roztrząsanie problemów z roztrząsaniem obornika na polu.
Dla nie kumatych (obornik to gówno z sfermentowaną słomą)

Re: Pech

: 25 mar 2012, 9:50
autor: Gość
Kocham Cie Ja...choc nieraz obdarlabym Cie ze skory, ale z miloscia choc:D

Re: Pech

: 25 mar 2012, 12:58
autor: Ja?!
:thx::tuli:

Re: Pech

: 28 mar 2012, 16:57
autor: sinex5
No,ja takich skojarzeń nie mam...

Re: Pech

: 28 mar 2012, 17:02
autor: sinex5
Z resztą temat znów zawinął w inną stronę.A co do tego całego obornika to może faktycznie go nie roztrząsać.Niech go nikt nie rusza,niech dalej leży i śmierdzi w swej okazałej kupie?

Re: Pech

: 02 kwie 2012, 12:16
autor: gorczyca
Mówi się,że jeżeli kogoś faktycznie prześladuje pech,to i w drewnianym kościele cegła może mu spaść na głowę. Czasami lepiej jest przesiedzieć w domu,jeśli coś czujemy,że może coś się stać złego.Człowiek miewa takie przeczucia i czasem lepiej jest go posłuchać,by potem nie żałować.W myśl powiedzenia...lepiej żałować,że coś się zrobiło,niż żąłować,że czegoś nie zrobiliśmy...bo... przezorny zawsze jest ubezpieczony...

Re: Pech

: 04 kwie 2012, 13:35
autor: sinex5
Zgadzam się aby ufać przeczuciom.Intuicja właśnie między innymi jest czynnikiem chroniącym nas przed niepożądanymi zdarzeniami :)

Re: Pech

: 05 kwie 2012, 7:20
autor: Gość
Taa, wlasnie mam dylemat. A co jezeli dzieje sie cos wbrew przeczuciom? I w dodatku intuicja nadal twierdzi ze to co sie dzieje jest nieprawda, ze nic sie nie dzieje, choc potwierdzenie mam czarno na bialym...?
Intuicja mnie nigdy nie myli, to co? Prima aprillis juz bylo.:(

Re: Pech

: 05 kwie 2012, 18:00
autor: sinex5
Tu już wkracza kwestia logiki.Trzeba wybrać,przeanalizować jakie myślenie jest słuszne i dla czego.W tedy zdajesz się na logiczne myślenie twardo przeciwstawiając się intuicji.Ale tylko w takich przypadkach oczywiście gdy zacznie ci się mieszać :)

Re: Pech

: 06 kwie 2012, 16:10
autor: Gość
Nie da rady kurcze. Intuicja nigdy mnie nie myli, to raczej tej rzeczywistosci cos sie pokickalo. Dlatego nic nie robie, czekam az sie jej odkicka.

Re: Pech

: 20 kwie 2012, 13:47
autor: sinex5
Wiesz,rzeczywistość tworzymy też my,ludzie.Jeśli owy epizod Cię dotyka masz możliwość ingerencji w tą sytuację.Chyba że oczywiście uznasz że nie trzeba ;]

Re: Pech

: 20 kwie 2012, 13:55
autor: Gość
To zalezy. Jesli czuje ze nie trzeba, nie powinnam- pozwalam by dokonalo sie samo. Ale czasem trzeba cos samemu zrobic, nie mozna wszystkiego zwalac na los. Z wyczuciem, nie komplikujac tam gdzie nie trzeba, reagujac gdy sytuacja wymaga dzialania.