Wilku, wyluzuj troszke, niepotrzebnie sie jezysz:). Probowalam uprzytomnic Panom ze omawiajac podobne zagadnieniap- w kazdym wypadku stoi za nim zywy, czujacy czlowiek. Najkrocej mowiac: mowmy o ludziach po ludzku. To nie zbior przypadkow ktore mozna odmieniac przez tragedie. Kazdy czlowiek jest inny i kazdy czyn jest inny. Choc to jedno i to samo przestepstwo i dotyczace takich samych ludzi...
Tak Codenko, to jest dobre pytanie: jak zyc po.....
Re: Gwałt
32Trzeba każdemu uświadomić jak ludzie to przechodzą, więc nie ma co się bulwersować, owszem na moim przypadku czy Andra na swoim nie jesteśmy w stanie pokazać wszystkich przypadków, ale chociaż trochę wprowadzić w temat... ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego jakie to blizny pozostawia..
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 11:42 przez Codenka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gwałt
33Codenka to dobry pomysł, żeby powiedzieć jakie to straszne rany
ja napisałam żywy trup
jak wiele trzeba terapii i wspaniałego człowieka obok by coś zabliźnić
przecież każdy ma córkę i dotrze
to nic, że nikt tu nie odpowiada - bo to bardzo trudne - ważne, że czytają
może wiele uświadamia chwila zastanowienia - idę do swojej kobiety, mówię czule dotykam ją delikatnie a ona ma pod paznokciami ból, strach smród potwora - ona drży
jak wiele trzeba mądrej miłości, żeby nie zaciskać ud
myslę, że po to piszesz, żeby się nie zdarzało
i żeby te którym się zdarzyło powiedziały, że drżą nie z podniecania ale ze strachu
bardzo trudny temat
i mnie milczenie nie dziwi
Codenka - pokochaj siebie - jesteś mądrą kobietą
ja napisałam żywy trup
jak wiele trzeba terapii i wspaniałego człowieka obok by coś zabliźnić
przecież każdy ma córkę i dotrze
to nic, że nikt tu nie odpowiada - bo to bardzo trudne - ważne, że czytają
może wiele uświadamia chwila zastanowienia - idę do swojej kobiety, mówię czule dotykam ją delikatnie a ona ma pod paznokciami ból, strach smród potwora - ona drży
jak wiele trzeba mądrej miłości, żeby nie zaciskać ud
myslę, że po to piszesz, żeby się nie zdarzało
i żeby te którym się zdarzyło powiedziały, że drżą nie z podniecania ale ze strachu
bardzo trudny temat
i mnie milczenie nie dziwi
Codenka - pokochaj siebie - jesteś mądrą kobietą
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 20:32 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
Re: Gwałt
34Baabciu, to latwo sie mowi...pokochaj siebie. Jak? Madrosc niewiele zdziala gdy milosc, ta miekka i puchata ze strachu kurczy sie udajac ze jej nie ma, zaczyna przypomimac jeza. To co ma byc dobre- rani. Podziwiam Codenke, Jej odwage i madrosc. Nie zostalam az tak zraniona, i nie wiem czy i jak zylabym po czyms takim. Mysle ze tu tylko milosc moze pomoc temu jezowi. Kochajacy i wyrozumialy czlowiek obok, wspierajacy i rozumiejacy nasze cierpienie. Ja udajac ze nic sie nie stalo, temu swemu kochajacemu nie powiedzialam. Oboje zaplacilismy za moj strach. Dlatego teraz mowie glosno, zeby nikt nie popelnil mego bledu. Codenka jest madra i silna osoba, i ma wsparcie rownie madrego:) i kochajacego Ja czlowieka. Ufam ze poradza sobie z ta rana. Z czasem...
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 21:00 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gwałt
35o tym napisałam
spójrz jaki pachnący miód
spójrz jaki pachnący miód
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 21:06 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
Re: Gwałt
39Mhmm. Wiec wiemy jak silne jestesmy. I nie jestesmy same Codenko. To bardzo wazne, zeby miec wsparcie. Mnie zabraklo odwagi, rozumu, moze sprzyjajacych warunkow, Tobie powinno sie udac:). A jak powinno- to i uda sie.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2012, 8:12 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gwałt
40Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z powyższym. Pomimo braku doświadczeń bezpośrednich, wielokrotnie miałem styczność z ofiarami. Również z "ofiarami". Ponadto usiłowano mnie szkolić w zakresie "udzielania pomocy" i kontaktu z kobietami "po przejściach". Jednak podobnie jak Abe, nie będę dyskutował w temacie. Myślę, że tak będzie lepiej.Abesnai pisze:... Wybacz, ale jeżeli chodzi o mnie, to o czym mam niby dyskutować, skoro nie jestem kobietą a już tym bardziej (uchowaj Boże) ofiarą gwałtu ... ?
No bo przecież wg. powyższego jasnym jest, że m.in. moje "męskie" posty są co najmniej nie na miejscu...
... Nie chcę nikomu czynić przykrości a już tym bardziej kogoś urazić. Wbrew wszystkiemu, nie jestem cyniczną osobą, wręcz na swój sposób osobnikiem z dość rozwiniętą empatią...
Ostatnio zmieniony 04 cze 2012, 19:18 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.
Re: Gwałt
42JA MYSLE ZE TEGO SIE NIGDY NIE ZAPOMNI TO W PSYCHICE SIEDZICodenka pisze:Chcę poruszyć temat gwałtu. Czy uważacie, że tak nieprzyjemne doznanie, które dotyka przeważnie dziewczyn/kobiet zostawia po sobie ślad? Czy przeszkadza w dalszym funkcjonowaniu ? Czy przeszkadza w relacjach z partnerem?
KOBIETA ZGWALCONA MA JUZ WSTRET DO FACETOW I BOI SIE ICH
POTRZEBUJE WTEDY CZULEGO .CIEPLEGO FACETA KTORY JEJ POMOZE ZAPOMNIEC
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 18:23 przez Nutka, łącznie zmieniany 2 razy.
...............
Re: Gwałt
44Nutko, zapomniec sie nie da, ale mozna zyc z blizna ktora nie pozwalajac zapomniec, nie sprawia bolu. Bo to bol, strach przed nim nie daje zyc. Trzeba szukac pomocy, za wszelka cene, szkoda zycia na ciagla ucieczke przed soba
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 22:14 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gwałt
45Ta blizna zawsze może przypominać nam o naszym zwycięstwie nad słabością, o naszej sile. Nie musi kojarzyć się negatywnie. Możemy, mamy taką moc, chcieć widzieć w niej znak naszej wygranej 'złem'. Bo 'złem było to, co się stało, 'złem' było to, co w nas zostało... Ale 'dobrem' jest to, ża chcemy stawić temu czoła, że jesteśmy silniejsi, że uśmiechamy się, że wciąż żyjemy i wciąż możemy zadecydować. To już było... A co będzie? Na mocy naszej decyzji może przestać być koszmarem... Zaomnieć się nie da, ale nie trzeba zapominać, trzeba tylko zmienić wartość wspomnienia...
Codenka, dasz radę, dziewczyno, jesteś silniejsza, niż sądzisz! :tuli:. JUŻ dałaś radę podnieść się, to świetnie, że wyrzucasz z siebie okropieństwo. Dziś jeszcze się wahasz, ale możesz całe mnóstwo. Możesz uśmiechnąć się do samej siebie i pokazać koszmarowi, że jesteś silniejsza od niego, że nie dasz mu sobą zawładnąć. Bo jesteś. Twoje jutro to wykaże, bo MOŻESZ...:roza:
Codenka, dasz radę, dziewczyno, jesteś silniejsza, niż sądzisz! :tuli:. JUŻ dałaś radę podnieść się, to świetnie, że wyrzucasz z siebie okropieństwo. Dziś jeszcze się wahasz, ale możesz całe mnóstwo. Możesz uśmiechnąć się do samej siebie i pokazać koszmarowi, że jesteś silniejsza od niego, że nie dasz mu sobą zawładnąć. Bo jesteś. Twoje jutro to wykaże, bo MOŻESZ...:roza:
Ostatnio zmieniony 22 cze 2012, 6:38 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Gwałt
48:rotfl1::rotfl1:teddybear pisze:a mnie nikt zgwałcić nie chce. i tu pojawia sie stres gorszy od zgwałconego. czy jestem aż tak brzydny co aby łopatą?
http://www.breyk.pl/img/upload/20052012 ... sposob.gif
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 16:27 przez Nutka, łącznie zmieniany 1 raz.
...............
Re: Gwałt
49ja bym radzila aby ta osoba nie spieszyla sie z seksem tylko powoli na nowo sie przyzwyczaila do obecnosci faceta ,tak naprawde jest tez tak ze zony moga byc gwalcone przez mezow ile sie o tym slyszy co o tym powiesz ANDRA?Andra pisze:Nutko, zapomniec sie nie da, ale mozna zyc z blizna ktora nie pozwalajac zapomniec, nie sprawia bolu. Bo to bol, strach przed nim nie daje zyc. Trzeba szukac pomocy, za wszelka cene, szkoda zycia na ciagla ucieczke przed soba
Ostatnio zmieniony 03 lip 2012, 16:41 przez Nutka, łącznie zmieniany 1 raz.
...............
Re: Gwałt
51tak to zniewolenie i nie musi byc tylko w malzenstwie ,wszedzie moze sie zdarzyc to psychiczne ,to znaczy nie napisze dalej zostawie to tak niech sie domysla a coAndra pisze:A czemu ja??? Pewnie sa, nazwalabym to zniewoleniem, nie tylko fizycznym, ale przede wszystkim psychicznym.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2012, 17:10 przez Nutka, łącznie zmieniany 2 razy.
...............
Re: Gwałt
57Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...
Ostatnio zmieniony 17 lip 2012, 15:07 przez Diamentowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gwałt
58no wlasnie pisalam o tych mezach nie czytalas i takie sa skutkiDiamentowa pisze:Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...
niektore kobiety nie zaliczaja tego do gwaltu tylko ich bezsilnosci podczas alkoholu i wine na siebie biora a gwalciciel sie wymiga lub dalej chce wspolzyc z ta kobieta ,zaczynaja sie telefony i spotkania kobiety bywaja naiwne
Ostatnio zmieniony 17 lip 2012, 17:21 przez Nutka, łącznie zmieniany 2 razy.
...............
Re: Gwałt
59Czytałam wszystko,poczucie winy kobiety jest tutaj uczuciem dominującym!!stąd trudności by żyć dalej i cieszyć się życiem.Nutka pisze:no wlasnie pisalam o tych mezach nie czytalas i takie sa skutkiDiamentowa pisze:Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...
niektore kobiety nie zaliczaja tego do gwaltu tylko ich bezsilnosci podczas alkoholu i wine na siebie biora a gwalciciel sie wymiga lub dalej chce wspolzyc z ta kobieta ,zaczynaja sie telefony i spotkania kobiety bywaja naiwne
Ostatnio zmieniony 17 lip 2012, 19:02 przez Diamentowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gwałt
60A NIEKTORE NORMALNIE ZYJA I CIESZA SIE ZYCIEM TO TE KTORE NIE BIORA GWALTU ZA GWALT TYLKO WYPADEK PRZY PRACYDiamentowa pisze:Czytałam wszystko,poczucie winy kobiety jest tutaj uczuciem dominującym!!stąd trudności by żyć dalej i cieszyć się życiem.Nutka pisze:no wlasnie pisalam o tych mezach nie czytalas i takie sa skutkiDiamentowa pisze:Myślę,że gwałt zawsze zostawia ślad,przynajmniej tak jest u mnie mimo terapii,pracy nad sobą czasem to wraca ,wpływa na relacje z męzczyznami .Do gwałtu może dojść chyba w prawie każdej sytuacji,kobiety gwałcone przez mężów np...czasem ani alkochol nie jest potrzebny tylko okazja..i już.To temat szeroki bolesny...
niektore kobiety nie zaliczaja tego do gwaltu tylko ich bezsilnosci podczas alkoholu i wine na siebie biora a gwalciciel sie wymiga lub dalej chce wspolzyc z ta kobieta ,zaczynaja sie telefony i spotkania kobiety bywaja naiwne
Ostatnio zmieniony 17 lip 2012, 19:10 przez Nutka, łącznie zmieniany 1 raz.
...............