Re: Pocieszycie?

1
Ostatnio tak mi dokucza takie uczucie pustki, jest ona wywołane tym, że w realu mam tylko rodziców i nikogo więcej i czuję się strasznie samotna :( Powiedzcie mi dobre słowo, bo ostatnio mnie dużo osób zraniło i chciałabym uwierzyć, że są jeszcze dobre osoby. Dziękuję ^^
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2016, 21:39 przez Bloomi_126, łącznie zmieniany 1 raz.
Sonrisa :)
Zendegi ba to kheyli khobe
Para se të gjykosh dikë pas tyre të parë të vënë veten në vendin e tij dhe të përpiqet për të kuptuar atë
Rappelez-vous que, après chaque tempête le soleil sort toujours
La hajat li kl yawm liakun ealaa dhullika, wa'ana la taleab hadhih alllueba
Lo non me lo dica quanto ti manca, perché non ci sono parole
They quietly killing me, dominate my thoughts

Re: Pocieszycie?

2
Jesteś zbyt wartościowa, by szukać swojej wartości u innych. No ale ode mnie masz lajka :pa:
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2016, 23:48 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Pocieszycie?

3
Bloomi, to poczucie jest przejsciowe i ewentualnie przeminie jak chmury na niebie.

A jak zwykle przechodzisz takie stany ducha? Zwalczasz czy zanurzasz sie w nich?
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2016, 5:50 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Pocieszycie?

5
merkaba pisze:popros jezusa
pocieszam cię Bloomi_126 bez proszenia :roza::kwiatek::sex::ahah::ach::tea::drink::michael::zulus:
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2016, 18:10 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Pocieszycie?

8
k4cz0r200 pisze:Jesteś zbyt wartościowa, by szukać swojej wartości u innych. No ale ode mnie masz lajka :pa:
Dziękuję, naprawdę dawno nie usłyszałam dobrych słów od kogoś :tuli:
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2016, 20:56 przez Bloomi_126, łącznie zmieniany 1 raz.
Sonrisa :)
Zendegi ba to kheyli khobe
Para se të gjykosh dikë pas tyre të parë të vënë veten në vendin e tij dhe të përpiqet për të kuptuar atë
Rappelez-vous que, après chaque tempête le soleil sort toujours
La hajat li kl yawm liakun ealaa dhullika, wa'ana la taleab hadhih alllueba
Lo non me lo dica quanto ti manca, perché non ci sono parole
They quietly killing me, dominate my thoughts

Re: Pocieszycie?

9
rosa pisze:Bloomi, to poczucie jest przejsciowe i ewentualnie przeminie jak chmury na niebie.

A jak zwykle przechodzisz takie stany ducha? Zwalczasz czy zanurzasz sie w nich?
Ja mam takie poczucie od 5 lat i zwalczam je, ale powracają.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2016, 20:57 przez Bloomi_126, łącznie zmieniany 1 raz.
Sonrisa :)
Zendegi ba to kheyli khobe
Para se të gjykosh dikë pas tyre të parë të vënë veten në vendin e tij dhe të përpiqet për të kuptuar atë
Rappelez-vous que, après chaque tempête le soleil sort toujours
La hajat li kl yawm liakun ealaa dhullika, wa'ana la taleab hadhih alllueba
Lo non me lo dica quanto ti manca, perché non ci sono parole
They quietly killing me, dominate my thoughts

Re: Pocieszycie?

10
Crows pisze:
merkaba pisze:popros jezusa
pocieszam cię Bloomi_126 bez proszenia :roza::kwiatek::sex::ahah::ach::tea::drink::michael::zulus:
Dziękuję ^^
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2016, 20:58 przez Bloomi_126, łącznie zmieniany 1 raz.
Sonrisa :)
Zendegi ba to kheyli khobe
Para se të gjykosh dikë pas tyre të parë të vënë veten në vendin e tij dhe të përpiqet për të kuptuar atë
Rappelez-vous que, après chaque tempête le soleil sort toujours
La hajat li kl yawm liakun ealaa dhullika, wa'ana la taleab hadhih alllueba
Lo non me lo dica quanto ti manca, perché non ci sono parole
They quietly killing me, dominate my thoughts

Re: Pocieszycie?

11
Bardzo fajni tu ludzie, na innych forach piszą tylko ogarnij się i nie użalaj nad sobą, zero współczucia, a tu tak fajnie, miło ^^ Chyba będę wpadać częściej tu :)
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2016, 21:04 przez Bloomi_126, łącznie zmieniany 1 raz.
Sonrisa :)
Zendegi ba to kheyli khobe
Para se të gjykosh dikë pas tyre të parë të vënë veten në vendin e tij dhe të përpiqet për të kuptuar atë
Rappelez-vous que, après chaque tempête le soleil sort toujours
La hajat li kl yawm liakun ealaa dhullika, wa'ana la taleab hadhih alllueba
Lo non me lo dica quanto ti manca, perché non ci sono parole
They quietly killing me, dominate my thoughts

Re: Pocieszycie?

12
jezus nie moze ingerowac w nasze zycie chyba ze poprosimy w modlitwie w rozmowie z nim mozemy ingerowac w czyjes zycie modlac sie za niego

i dla tego gdy jezus uzdrawiał pytał sie czy chcesz byc uzdrowiony

Czego tak naprawdę chcesz? Co chcesz, abym Ci uzdrowił? Widać to w scenie spotkania Jezusa z niewidomym (por. Mk 10, 51). A zatem każdy, kto przychodzi po uzdrowienie, powinien być w stanie nazwać swój najważniejszy problem, a nie opowiadać o rzeczach, które nie są tak naprawdę ważne.

Jezus pyta również: – Czy naprawdę chcesz być uzdrowiony? Dla Niego w wielu sytuacjach uzdrowienie było równoznaczne z odpuszczeniem grzechów. Czasem ludzie chcieliby tego doświadczyć, ale na swoich warunkach, a nie na takich, jakie chce Bóg. Mają często własne wyobrażenie o tym, czym jest uzdrowienie. A Bóg oczekuje nawrócenia, woli przebaczenia, porzucenia praktyk okultystycznych i tego wszystkiego, co przeszkadza w uzdrowieniu. Możemy to zobaczyć w ewangelicznej scenie uzdrowienia paralityka (por. Mk 2, 1-12). Innym pytaniem, jakie zadawał Jezus było: – Czy wierzysz, że możesz być uzdrowiony? Czy wierzysz, że ja mogę Cię uzdrowić? Brak wiary bywa problemem. Widać to w scenie, w której uczniowie pytają Jezusa, dlaczego nie mogli wypędzić złego ducha z chłopca chorego na epilepsję. Jezus im wtedy odpowiedział: – Nie ma nic niemożliwego dla tego, który wierzy (por. Mt 17, 14-21). To, co Jezus mówił w Ewangelii, dzieje się także dzisiaj.

w modlitwie ojcze nasz jnie zwracamy uwagi co muwimy
bądź wola Twoja musimy Bogu odac sie całkowicie

odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom
dopuki my nie odpuscimy sobie i innym to Bóg nie odpusci nam
kazdy człowiek jest dzieckiem Boga
muw powtazaj jezu dziekuje ci za to jak jestem drogi w oczach twego ojca
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2016, 17:03 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Pocieszycie?

13
Sympatyczna Autorko.
Oczywiście chciałabym pocieszyć Cię najlepiej jak potrafię, a czy potrafi? czy potrafimy?
Nikt nie odczuwa tego co czujesz, by móc dobrać choćby słowa, które pomogłyby Ci w tejże sytuacji.

Czas nie tylko leczy rany, jak to brzmi w porzekadle, ale czas zmienia nasze otoczenie sytuacje, co powoduje, że samopoczucie polepsza się.
A tak na marginesie ciesz się, że masz rodziców, bo jeśli ich zabrakłoby, to zapanowałaby pustka większa.
Tylko dobra nasza energia (nastawienie) przyciąga lepszą bytność.
Myśl pozytywnie, a wkrótce pozytywność nastąpi niby cud. Wiem, że dasz radę.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2016, 8:39 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Pocieszycie?

14
odmawiaj koronke do miłosierdzia bozego Napisz to: Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, [będą] wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym.

Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci.

Kto ufa miłosierdziu mojemu, nie zginie, bo wszystkie sprawy jego moimi są, a nieprzyjaciele rozbiją się u stóp podnóżka mojego.

Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić.

Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy - czyn, drugi - słowo, trzeci - modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku mnie.

Dusze, które odmawiać będą tę koronkę, miłosierdzie moje ogarnie je w życiu, a szczególnie w śmierci godzinie.

wiencej
http://www.misje.diecezja.kalisz.pl/Faustyna/Slowa.htm
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Smutne i szare sprawy”

cron