Imladis

A też mam . Czas spędzony na świeżym powietrzu-bezcenny.Ale...jakoś ostatnio coraz rzadziej mi się chce :/ ... .W sumie to bardziej atrakcyjnym wydaje mi się odszukiwanie miejsc dawno opuszczonych ,zapomnianych,jakieś młyny,leśniczówki po których została tylko trudna czasami do wypatrzenia kupka kamieni i cegieł .Pomagają stare mapy,ale że zwykle bardzo mało precyzyjne są więc czasami szukam i szukam...do skutku

Specjalnie stworzony dla Ciebie wątek mordotymoja

Się na ma za bardzo o czym rozpisywać.Się szuka,szuka,znajduje się i się wraca do domu z uśmiechem i śpiewem na ustach .

Na pewno jest o czym, nie bądź taki skromny

Mała dokumentacja fotograficzna odnalezionych sprawców uśmiechu i śpiewu na ustach nam wystarczy

Cześć ,chciałam zapytać jakie macie plany na nadchodzące wakacje? Lubicie podróżować, planujecie gdzieś wyjechać? a jeśli tak to jakie miasta, stolice Was interesują, jakie chcielibyście zwiedzić i dlaczego? Co Was najbardziej interesuje, jeśli jesteście w obcym państwie ? czy zwiedzacie wszystko jak leci i ile się da? czy wybieracie co ciekawsze obiekty do zwiedzania? Lubię wędrówki, krótsze, dłuższe, ale na nogach wiadomo wiele się nie zdziała,raczej bardziej umęczy. Ogólnie oprócz pieszych marszów uwielbiam podróżować samochodem, samolotem (mniej) pociągiem- mam już na koncie kilkanaście miast i stolic zagranicznych. W tym roku planuję jeszcze Austrię i Chorwację. A jak jest z Waszymi planami? Pozdrawiam wiosennie. I oby do lata.

gorczyca pisze:Cześć ,chciałam zapytać jakie macie plany na nadchodzące wakacje? Lubicie podróżować, planujecie gdzieś wyjechać? a jeśli tak to jakie miasta, stolice Was interesują, jakie chcielibyście zwiedzić i dlaczego?

Czee .Plan mam.Będę wyburzał,wyrywał,skuwał ,gładził,polerował i malował.Podróże na krótkim dystansie,do marketów budowlanych i szybciutko nazad .Już się na to wszystko cieszę .Ciary mi po plecach pełzają jak tylko o tej wakacyjnej perspektywie pomyślę .

Przerabiasz jaskinię na pałac czy odwrotnie? :ahah:

victoria pisze:Przerabiasz jaskinię na pałac czy odwrotnie? :ahah:

Mam tylko ogólny plan.Będę improwizował w trakcie.Co wyjdzie to wyjdzie .A jak zapału starczy i zostanie zaprawy,gipsu,cementu i farby to poprawię cały blok,może nawet i miasteczko . Kto wie,jak z miasteczkiem skończę przed sobotą to w sobotę się za Polskę zabiorę .W niedzielę rano rodacy zaczną się przygotowywać do wymarszu w kierunku kościoła,za okno wyjrzą żeby pogodę sprawdzić,a tam...No właśnie...Polska...ta sama,ale nie taka sama .I pomyślą że to te msze za ojczyznę...ale nie,to nie one,to ja .A jak mi kabla miedzianego zostanie to zelektryfikuję kilka wsi i przysiółków .Ba ,może nawet o Ruskich zahaczę .Niech mają.Od polskiego pana .Nie dziękować :rotfl1: !

Ja poważnie o planach wakacyjnych, a Wy...... - no niby to sprawa poważna, ale nie pytałam o remonty,tylko o wypoczynek. Wiem, wiem, każdy czeka na urlop aby wreszcie coś zrobić w domu,ale już po remoncie,chyba będzie potrzebny jakiś porządny urlop?? Pozdrawiam pracusie