Oj dziękuję Dorcik za tak miłe słowa
Nie praktykuję juz żadnych wyścigów ani siłowań się o względy rodzicielki xD Chyba wyrosłam już z tego
Po prostu robie to co chce i kiedyś bede mogła powiedzieć "Aha! A jednak mi sie udało!" z uśmiechem na twarzy
Ogólnie człowiek dorasta w najmniej spodziewanym momencie i dlatego tak dziwi go jego zachowanie
Aj jak fajnie dzisiaj było prawie skoczyc w ramiona siostry i powiedziec ze bede mogla pomóc Japonii, ona zrozumiała ze to dla mnie ważne i niesamowite wydarzenie i uśmiechała sie naprawdę szczerze i powiedziała ze moze nawet jej sie uda tez pójść
A żebyście widzieli jej minę jak skakałam radośnie po domu. Zazwyczaj patrzyla by sie na mnie morderczym wzrokiem i zadała pytanie " a skąd bedziesz miec pieniadze, od mamy znowu?" ale teraz ewidentnie tez sie cieszyła