Ruda, od nas to Ty możesz brac materiał gentetyczny, a nie materiały instruktażowe. łod nas.. Weź lepiej nam strzel jakiś materiał instruktazowy :]
Viki, tia, jak znajdzie w sieci to opowie... czyjeś...
Re: Seks
3032Cały, ja to co mogę opowiadam z własnego doświadczenia. Poza tym Vicki zwróciła się bezpośrednio do mnie z pytaniem o moje doświadczenia w przeciwieństwie do niektórych, którzy tak jasno nie wyrazili swoich oczekiwań i liczyli, że wszystko co napiszę to będą moje doświadczenia albo będę wszystko ograniczał do swoich doświadczeń i twierdził, iż jak ktoś ma inne to one nie istnieją bo liczą się tylko moje(np. jak Kukri). Poza tym nie twierdzę, że każdy, który przedstawia swoje doświadczenia kłamie, co automatycznie sprowadziłoby je do nic nie wartych legend lub bajek.
Ale do rzeczy. Vicki, nikomu nic nie odgryzłem w sensie jego ciała lub części tegoż. Za to jak mnie częstowano to gryzłem owoce lub mięso. Więc mógłbym stwierdzić, że odgryzłem fragment czyjegoś jedzenia. Mi nic nie odgryziono, choć parę psów próbowało. Cały, skoro sugerujesz, że cudze doświadczenia są nic nie warte to w takim razie po diabła uczyłeś się z podręczników? W końcu informacje w nich zapisane są wynikiem doświadczeń ludzi, które je opracowali. Gdyby jabłko nie spadło Newtonowi albo Archimedes nie doświadczył w wannie wyporności... No, ale ich doświadczenia są nic nie warte tak samo jak teorie, które skonstruowali na ich podstawie. Zatem twoja edukacja jest nic nie warta. Aby była coś warta jak rozumiem musiałbyś sam doświadczyć i opracować dane teorie od nowa, wyważając otwarte drzwi.
Ruda, to może dam proste rady. Jak facet myśli tylko o sobie to zrób to samo. Jak obydwoje nie będziecie się starać to nic nie będzie, lecz jeśli czegoś od ciebie oczekuje to niech też coś z siebie da. Wtedy możesz się odwzajemnić i seks powinien być udany.
Ale do rzeczy. Vicki, nikomu nic nie odgryzłem w sensie jego ciała lub części tegoż. Za to jak mnie częstowano to gryzłem owoce lub mięso. Więc mógłbym stwierdzić, że odgryzłem fragment czyjegoś jedzenia. Mi nic nie odgryziono, choć parę psów próbowało. Cały, skoro sugerujesz, że cudze doświadczenia są nic nie warte to w takim razie po diabła uczyłeś się z podręczników? W końcu informacje w nich zapisane są wynikiem doświadczeń ludzi, które je opracowali. Gdyby jabłko nie spadło Newtonowi albo Archimedes nie doświadczył w wannie wyporności... No, ale ich doświadczenia są nic nie warte tak samo jak teorie, które skonstruowali na ich podstawie. Zatem twoja edukacja jest nic nie warta. Aby była coś warta jak rozumiem musiałbyś sam doświadczyć i opracować dane teorie od nowa, wyważając otwarte drzwi.
Ruda, to może dam proste rady. Jak facet myśli tylko o sobie to zrób to samo. Jak obydwoje nie będziecie się starać to nic nie będzie, lecz jeśli czegoś od ciebie oczekuje to niech też coś z siebie da. Wtedy możesz się odwzajemnić i seks powinien być udany.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 20:58 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3033Nebo, Ty mi porad udzielasz? Nie znasz mocy niewinnego spojrzenia, mówiącego "jestem taaaaka niedoświadczona". Zresztą, prócz tego, któremu się udało, było trochę facetów bliskich przespania się ze mną. Żaden niczego nie żądał. Były co najwyżej zasugerował, za co zresztą byłam wdzięczna. Może ja po prostu mam talent do trafiania na takich, którzy w sytuacji intymnej za wszelką cenę chcą zapracować na moje uznanie?
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:16 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3034Prosiłaś to udzielam. A jak tak to super.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:19 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3035Mam wrażenie, że powinnam raczej pracować nad techniką, niż nad uwodzeniem
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:20 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3036Ruda, zapracować na uznanie dla takiej dziewczyny, jak Ty, to dla wielu wielki problem. Domyślam się, że są tacy, którzy śliniąc się, odpadają już w przedbiegach :rotfl:
Ot, życie... :ahah:
Ot, życie... :ahah:
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:21 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
Re: Seks
3037Oj było paru kiepskich, było. Może dlatego tak długo wytrwałam niewinna i nieskalana, haha
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:24 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3038Znaczy Ruda, teraz uczysz się wektorów i kątów? Tak od technicznej strony. :rotfl:
Taa...
- Jaka masz średnicę?
- 20 cm.
- A pod jakim kątem?
- 45 stopni.
- Odpada.
Taa...
- Jaka masz średnicę?
- 20 cm.
- A pod jakim kątem?
- 45 stopni.
- Odpada.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:26 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3039Słaby dowcip, Nebo.
Teraz będę się uczyć jak najlepiej wykorzystać dane mi ciało, bo jestem perfekcjonistką
Technikę całowania mam opanowaną, lata ćwiczeń. Teraz pora na resztę
Teraz będę się uczyć jak najlepiej wykorzystać dane mi ciało, bo jestem perfekcjonistką
Technikę całowania mam opanowaną, lata ćwiczeń. Teraz pora na resztę
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:31 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3040Wiem, że słaby. Nie jestem dziś w formie.
Pamiętaj, że każą czynność warto ćwiczyć latami jak w klasztorze Shaolin.
Pamiętaj, że każą czynność warto ćwiczyć latami jak w klasztorze Shaolin.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 21:35 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3041Są takie dziedziny, w których dązenie do doskonałości do niczego nie prowadzi (masturbacja)
Nebo, to nie odnosi się do Ciebie, piszę ogólnie - naprawdę. Nawet nie daję emotek, żeby Cię nie urazić. Za bardzo w Ciebie wierzę, żeby Ci docinać...
Nebo, to nie odnosi się do Ciebie, piszę ogólnie - naprawdę. Nawet nie daję emotek, żeby Cię nie urazić. Za bardzo w Ciebie wierzę, żeby Ci docinać...
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 23:22 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
Re: Seks
3042byś się pomylił, dobra technika może obudzić energie kundalini bez względu na to czy z partnerem czy bez.
Jest też sposób jak pozbyć się pożądania w porach suchych gdy partnera brak lub partnerki.
Oto przepis: w relaksie wypowiedz kilka razy "jestem miłością" ale z świadomością i przekonaniem że to prawda.
Działa bez pudła na bardzo długo.
Jest też sposób jak pozbyć się pożądania w porach suchych gdy partnera brak lub partnerki.
Oto przepis: w relaksie wypowiedz kilka razy "jestem miłością" ale z świadomością i przekonaniem że to prawda.
Działa bez pudła na bardzo długo.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 0:11 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3043Polli, możesz być w błędzie. Dzięki temu łatwiej wrócić do normalnej aktywności i przetrzymać braki i przynajmniej nie mam zaburzeń hormonalnych wg pewnego znanego seksuologa.
Ja?! to jest dobre o ile nie wychodzisz na ulicę.
Ja?! to jest dobre o ile nie wychodzisz na ulicę.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 4:07 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3044Być może masz rację, nie jestem nieomylny.Nebogipfel pisze:Polli, możesz być w błędzie. Dzięki temu łatwiej wrócić do normalnej aktywności i przetrzymać braki i przynajmniej nie mam zaburzeń hormonalnych wg pewnego znanego seksuologa.
Ja?! to jest dobre o ile nie wychodzisz na ulicę.
Ale dążenie do doskonałości w masturbacji? Dla mnie jest to zastępstwo normalnej aktywności seksualnej i nie widzę powodów by dochodzić w tym zastępstwie do mistrzostwa, skoro to cały czas tylko zastępstwo, surogat...
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 11:15 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
Re: Seks
3045Dla mnie też tylko zastępstwo. Lecz może po emigracji się to zmieni, ponoć mnóstwo Hiszpanek jest samotnych.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 14:04 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3046Wiec dochodź do mistrzostwa z Hiszpankami (podobno gorące kobiety :tak:), a nie w samogwałcie :black2:
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 15:42 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
Re: Seks
3049Sosan, jakbym był zdesperowany to pewnie byłoby głośno w okolicy, że grasuje gwałciciel. Nie jest.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 22:54 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3051A jak wyjdziesz na ulice to co widzisz w dziewczynach ? analizowałeś te emocje i uczucia ?Nebogipfel pisze:...
Ja?! to jest dobre o ile nie wychodzisz na ulicę.
Pomyśl czego Ci brak co mają one - radość, szczęśliwość, piękno, przyjemność... może coś jeszcze ?
Brzydki jesteś jak noc więc napewno masz spore niedobory piękna
Przyjemny w kontaktach też nie jesteś więc przyjemności też Ci brakuje.
Szczęśliwości i radości na bank skoro dopada Cię apatia czy depresja choćby czasem.
Na to wygląda żeś pusty jak dziura która pragnie się napełnić ale widzisz źródło poza sobą.
Wiesz jaki jest problem ? Kobiety czują że pustki żadna z nich nie wypełni w Tobie i nie chcą tracić czasu na syzyfowe prace. Uzupełnij te braki od środka bo to co na zewnątrz dopasowuje się do tego co masz wewnątrz.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 0:35 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3052Ja?! nieprzyjemny jestem kiedy trzeba a facetom nie muszę się podobać. Nie mój target. Raczej brakuje mi bliskości z dziewczyną/kobietą niż jej cech u siebie. Nigdy nie marzyłem by mieć ciało dziewczyny/kobiety. Trudno być w pełni szczęśliwym będąc w pewnym sensie samotnym i niespełnionym. Choć dzisiaj przy obieraniu ziemniaków radośnie sobie podśpiewywałem. Nie zawsze to co na zewnątrz dopasowuje się to co mam wewnątrz. Chciałem się raz zakumplować a tylko mi się oberwało po pysku. Nie było we mnie ani złości ani agresji. Nawet nie miałem ochoty mu oddawać. Więc chyba zła diagnoza doktorze Freud.
ps. Nie chodzi o to co widzę a co czuję. Czuję pożądanie co jest typowe dla orientacji heteroseksualnej mojej płci. Z powodu braku seksu jest ono wzmożone. Dość dobrze siebie kontroluję choć nie za bardzo ręczę za swoje oczy. I chyba nie trzeba być Einsteinem by stwierdzić, że brakuje mi seksu. Jak również czuję silną potrzebę przeskoczyć przez bardzo wysoką poprzeczkę jaką sam sobie wyznaczyłem w innej dziedzinie. Bywam agresywny w swoich wypowiedziach kiedy czuję się albo ignorowany albo traktowany po macoszemu jak jakiś głupek. Może jest we mnie trochę z dziecka. Lecz czemu mam być przyjemny dla kogoś kto dla mnie nie jest?
ps. Nie chodzi o to co widzę a co czuję. Czuję pożądanie co jest typowe dla orientacji heteroseksualnej mojej płci. Z powodu braku seksu jest ono wzmożone. Dość dobrze siebie kontroluję choć nie za bardzo ręczę za swoje oczy. I chyba nie trzeba być Einsteinem by stwierdzić, że brakuje mi seksu. Jak również czuję silną potrzebę przeskoczyć przez bardzo wysoką poprzeczkę jaką sam sobie wyznaczyłem w innej dziedzinie. Bywam agresywny w swoich wypowiedziach kiedy czuję się albo ignorowany albo traktowany po macoszemu jak jakiś głupek. Może jest we mnie trochę z dziecka. Lecz czemu mam być przyjemny dla kogoś kto dla mnie nie jest?
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 0:43 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3053Ahh, te nowe doświadczenia, eksploracja ich, dążenie do perfekscji. Nowy rok zapowiada Ci się dość interesująco :]ruda paskuda pisze:...
Teraz będę się uczyć jak najlepiej wykorzystać dane mi ciało, bo jestem perfekcjonistką
Technikę całowania mam opanowaną, lata ćwiczeń. Teraz pora na resztę
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 8:41 przez caly, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3054Bo Nowy Rok, to nowe nadzieje.caly pisze:Ahh, te nowe doświadczenia, eksploracja ich, dążenie do perfekscji. Nowy rok zapowiada Ci się dość interesująco :]ruda paskuda pisze:...
Teraz będę się uczyć jak najlepiej wykorzystać dane mi ciało, bo jestem perfekcjonistką
Technikę całowania mam opanowaną, lata ćwiczeń. Teraz pora na resztę
Cały, a jak u Ciebie z doświadczeniami, eksploracją i dążeniem do perfekcji? Masz już to za sobą? :rotfl:
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 18:28 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
Re: Seks
3055Moim zdaniem nigdy nie można spocząć na laurach, trzeba się ciągle doskonalić. Może w przyszłym roku okaże się, że mimo zadowolenia mojej pierwszej jeszcze nie jest tak dobrze jak być by mogło.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 18:37 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3056Dobrze Ci mówić.
Co ja mam powiedzieć, gdy doszedlem już do maesterii? :ahah:
Mialem dostać na drugie imię "Skromność", ale nic z tego nie wyszlo :rotfl:
Co ja mam powiedzieć, gdy doszedlem już do maesterii? :ahah:
Mialem dostać na drugie imię "Skromność", ale nic z tego nie wyszlo :rotfl:
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 21:09 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
Re: Seks
3057Wiesz, nie ma co spoczywać na laurach bo jeszcze się przestanie być maestro.
Nawet pewien mistrz sztuk walki nie uważał się za mistrza, bo chciał się dalej doskonalić.
Nawet pewien mistrz sztuk walki nie uważał się za mistrza, bo chciał się dalej doskonalić.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 21:21 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3058Polli, mnie miało być na pierwsze Niewinność, ale też jakoś nici z tego...
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 21:23 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Seks
3059A mi chyba pozostanie niedoceniany.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 21:25 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
Re: Seks
3060W lutym 8, a może 9 lat, nie wiem, szczęsliwi czasu niew liczą (to jak by łajf gdzies przeczytała, że nie wiem ile) więc ja ciąglę z eksploracją i dążeniem do perfekcji, wiesz jak jest, każdy raz się "robi" jak by to był ten ostatni razpolliter pisze:Cały, a jak u Ciebie z doświadczeniami, eksploracją i dążeniem do perfekcji? Masz już to za sobą? :rotfl:
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 22:23 przez caly, łącznie zmieniany 1 raz.