Strona 102 z 109

Re: Seks

: 25 gru 2011, 20:29
autor: caly
Ruda, od nas to Ty możesz brac materiał gentetyczny, a nie materiały instruktażowe. łod nas.. Weź lepiej nam strzel jakiś materiał instruktazowy :]

Viki, tia, jak znajdzie w sieci to opowie... czyjeś... ;)

Re: Seks

: 25 gru 2011, 20:58
autor: Nebogipfel
Cały, ja to co mogę opowiadam z własnego doświadczenia. Poza tym Vicki zwróciła się bezpośrednio do mnie z pytaniem o moje doświadczenia w przeciwieństwie do niektórych, którzy tak jasno nie wyrazili swoich oczekiwań i liczyli, że wszystko co napiszę to będą moje doświadczenia albo będę wszystko ograniczał do swoich doświadczeń i twierdził, iż jak ktoś ma inne to one nie istnieją bo liczą się tylko moje(np. jak Kukri). Poza tym nie twierdzę, że każdy, który przedstawia swoje doświadczenia kłamie, co automatycznie sprowadziłoby je do nic nie wartych legend lub bajek.
Ale do rzeczy. Vicki, nikomu nic nie odgryzłem w sensie jego ciała lub części tegoż. Za to jak mnie częstowano to gryzłem owoce lub mięso. Więc mógłbym stwierdzić, że odgryzłem fragment czyjegoś jedzenia. Mi nic nie odgryziono, choć parę psów próbowało. Cały, skoro sugerujesz, że cudze doświadczenia są nic nie warte to w takim razie po diabła uczyłeś się z podręczników? W końcu informacje w nich zapisane są wynikiem doświadczeń ludzi, które je opracowali. Gdyby jabłko nie spadło Newtonowi albo Archimedes nie doświadczył w wannie wyporności... No, ale ich doświadczenia są nic nie warte tak samo jak teorie, które skonstruowali na ich podstawie. Zatem twoja edukacja jest nic nie warta. Aby była coś warta jak rozumiem musiałbyś sam doświadczyć i opracować dane teorie od nowa, wyważając otwarte drzwi.

Ruda, to może dam proste rady. Jak facet myśli tylko o sobie to zrób to samo. Jak obydwoje nie będziecie się starać to nic nie będzie, lecz jeśli czegoś od ciebie oczekuje to niech też coś z siebie da. Wtedy możesz się odwzajemnić i seks powinien być udany.

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:16
autor: ruda paskuda
Nebo, Ty mi porad udzielasz? Nie znasz mocy niewinnego spojrzenia, mówiącego "jestem taaaaka niedoświadczona". Zresztą, prócz tego, któremu się udało, było trochę facetów bliskich przespania się ze mną. Żaden niczego nie żądał. Były co najwyżej zasugerował, za co zresztą byłam wdzięczna. Może ja po prostu mam talent do trafiania na takich, którzy w sytuacji intymnej za wszelką cenę chcą zapracować na moje uznanie? :D

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:19
autor: Nebogipfel
Prosiłaś to udzielam. A jak tak to super. :)

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:20
autor: ruda paskuda
Mam wrażenie, że powinnam raczej pracować nad techniką, niż nad uwodzeniem :D

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:21
autor: polliter
Ruda, zapracować na uznanie dla takiej dziewczyny, jak Ty, to dla wielu wielki problem. Domyślam się, że są tacy, którzy śliniąc się, odpadają już w przedbiegach :rotfl:

Ot, życie... :ahah:

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:24
autor: ruda paskuda
Oj było paru kiepskich, było. Może dlatego tak długo wytrwałam niewinna i nieskalana, haha :D

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:26
autor: Nebogipfel
Znaczy Ruda, teraz uczysz się wektorów i kątów? Tak od technicznej strony. :rotfl:
Taa...
- Jaka masz średnicę?
- 20 cm.
- A pod jakim kątem?
- 45 stopni.
- Odpada.
:D

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:31
autor: ruda paskuda
Słaby dowcip, Nebo.
Teraz będę się uczyć jak najlepiej wykorzystać dane mi ciało, bo jestem perfekcjonistką :D
Technikę całowania mam opanowaną, lata ćwiczeń. Teraz pora na resztę :D

Re: Seks

: 25 gru 2011, 21:35
autor: Nebogipfel
Wiem, że słaby. Nie jestem dziś w formie.
:)
Pamiętaj, że każą czynność warto ćwiczyć latami jak w klasztorze Shaolin. :D

Re: Seks

: 25 gru 2011, 23:22
autor: polliter
Są takie dziedziny, w których dązenie do doskonałości do niczego nie prowadzi (masturbacja) :D

Nebo, to nie odnosi się do Ciebie, piszę ogólnie - naprawdę. Nawet nie daję emotek, żeby Cię nie urazić. Za bardzo w Ciebie wierzę, żeby Ci docinać...

Re: Seks

: 26 gru 2011, 0:11
autor: Ja?!
byś się pomylił, dobra technika może obudzić energie kundalini bez względu na to czy z partnerem czy bez.
Jest też sposób jak pozbyć się pożądania w porach suchych gdy partnera brak lub partnerki.
Oto przepis: w relaksie wypowiedz kilka razy "jestem miłością" ale z świadomością i przekonaniem że to prawda.
Działa bez pudła na bardzo długo.

Re: Seks

: 26 gru 2011, 4:07
autor: Nebogipfel
Polli, możesz być w błędzie. Dzięki temu łatwiej wrócić do normalnej aktywności i przetrzymać braki i przynajmniej nie mam zaburzeń hormonalnych wg pewnego znanego seksuologa.
Ja?! to jest dobre o ile nie wychodzisz na ulicę.

Re: Seks

: 26 gru 2011, 11:15
autor: polliter
Nebogipfel pisze:Polli, możesz być w błędzie. Dzięki temu łatwiej wrócić do normalnej aktywności i przetrzymać braki i przynajmniej nie mam zaburzeń hormonalnych wg pewnego znanego seksuologa.
Ja?! to jest dobre o ile nie wychodzisz na ulicę.
Być może masz rację, nie jestem nieomylny.
Ale dążenie do doskonałości w masturbacji? Dla mnie jest to zastępstwo normalnej aktywności seksualnej i nie widzę powodów by dochodzić w tym zastępstwie do mistrzostwa, skoro to cały czas tylko zastępstwo, surogat...

Re: Seks

: 26 gru 2011, 14:04
autor: Nebogipfel
Dla mnie też tylko zastępstwo. Lecz może po emigracji się to zmieni, ponoć mnóstwo Hiszpanek jest samotnych. :D

Re: Seks

: 26 gru 2011, 15:42
autor: polliter
Wiec dochodź do mistrzostwa z Hiszpankami (podobno gorące kobiety :tak:), a nie w samogwałcie :black2:

Re: Seks

: 26 gru 2011, 21:51
autor: Sosan
Obrazek

Re: Seks

: 26 gru 2011, 22:13
autor: Gość
Ruda jesteś perfekcjonistką???OMG...jestem już twój :) :)

Re: Seks

: 26 gru 2011, 22:54
autor: Nebogipfel
Sosan, jakbym był zdesperowany to pewnie byłoby głośno w okolicy, że grasuje gwałciciel. Nie jest.
;)

Re: Seks

: 27 gru 2011, 0:12
autor: lufestre
Nebogipfel pisze:Sosan, jakbym był zdesperowany to pewnie byłoby głośno w okolicy, że grasuje gwałciciel. Nie jest.
;)
Potwierdzam, nie jest :ahaha:

Re: Seks

: 27 gru 2011, 0:35
autor: Ja?!
Nebogipfel pisze:...
Ja?! to jest dobre o ile nie wychodzisz na ulicę.
A jak wyjdziesz na ulice to co widzisz w dziewczynach ? analizowałeś te emocje i uczucia ?
Pomyśl czego Ci brak co mają one - radość, szczęśliwość, piękno, przyjemność... może coś jeszcze ?
Brzydki jesteś jak noc więc napewno masz spore niedobory piękna ;)
Przyjemny w kontaktach też nie jesteś więc przyjemności też Ci brakuje.
Szczęśliwości i radości na bank skoro dopada Cię apatia czy depresja choćby czasem.
Na to wygląda żeś pusty jak dziura która pragnie się napełnić ale widzisz źródło poza sobą.
Wiesz jaki jest problem ? Kobiety czują że pustki żadna z nich nie wypełni w Tobie i nie chcą tracić czasu na syzyfowe prace. Uzupełnij te braki od środka bo to co na zewnątrz dopasowuje się do tego co masz wewnątrz.

Re: Seks

: 27 gru 2011, 0:43
autor: Nebogipfel
Ja?! nieprzyjemny jestem kiedy trzeba a facetom nie muszę się podobać. Nie mój target. Raczej brakuje mi bliskości z dziewczyną/kobietą niż jej cech u siebie. Nigdy nie marzyłem by mieć ciało dziewczyny/kobiety. Trudno być w pełni szczęśliwym będąc w pewnym sensie samotnym i niespełnionym. Choć dzisiaj przy obieraniu ziemniaków radośnie sobie podśpiewywałem. Nie zawsze to co na zewnątrz dopasowuje się to co mam wewnątrz. Chciałem się raz zakumplować a tylko mi się oberwało po pysku. Nie było we mnie ani złości ani agresji. Nawet nie miałem ochoty mu oddawać. Więc chyba zła diagnoza doktorze Freud.

ps. Nie chodzi o to co widzę a co czuję. Czuję pożądanie co jest typowe dla orientacji heteroseksualnej mojej płci. Z powodu braku seksu jest ono wzmożone. Dość dobrze siebie kontroluję choć nie za bardzo ręczę za swoje oczy. I chyba nie trzeba być Einsteinem by stwierdzić, że brakuje mi seksu. Jak również czuję silną potrzebę przeskoczyć przez bardzo wysoką poprzeczkę jaką sam sobie wyznaczyłem w innej dziedzinie. Bywam agresywny w swoich wypowiedziach kiedy czuję się albo ignorowany albo traktowany po macoszemu jak jakiś głupek. Może jest we mnie trochę z dziecka. Lecz czemu mam być przyjemny dla kogoś kto dla mnie nie jest?

Re: Seks

: 27 gru 2011, 8:41
autor: caly
ruda paskuda pisze:...
Teraz będę się uczyć jak najlepiej wykorzystać dane mi ciało, bo jestem perfekcjonistką :D
Technikę całowania mam opanowaną, lata ćwiczeń. Teraz pora na resztę :D
Ahh, te nowe doświadczenia, eksploracja ich, dążenie do perfekscji. Nowy rok zapowiada Ci się dość interesująco :]

Re: Seks

: 27 gru 2011, 18:28
autor: polliter
caly pisze:
ruda paskuda pisze:...
Teraz będę się uczyć jak najlepiej wykorzystać dane mi ciało, bo jestem perfekcjonistką :D
Technikę całowania mam opanowaną, lata ćwiczeń. Teraz pora na resztę :D
Ahh, te nowe doświadczenia, eksploracja ich, dążenie do perfekscji. Nowy rok zapowiada Ci się dość interesująco :]
Bo Nowy Rok, to nowe nadzieje.
Cały, a jak u Ciebie z doświadczeniami, eksploracją i dążeniem do perfekcji? Masz już to za sobą? :rotfl:

Re: Seks

: 27 gru 2011, 18:37
autor: Nebogipfel
Moim zdaniem nigdy nie można spocząć na laurach, trzeba się ciągle doskonalić. :) Może w przyszłym roku okaże się, że mimo zadowolenia mojej pierwszej jeszcze nie jest tak dobrze jak być by mogło.

Re: Seks

: 27 gru 2011, 21:09
autor: polliter
Dobrze Ci mówić.
Co ja mam powiedzieć, gdy doszedlem już do maesterii? :ahah:

Mialem dostać na drugie imię "Skromność", ale nic z tego nie wyszlo :rotfl:

Re: Seks

: 27 gru 2011, 21:21
autor: Nebogipfel
Wiesz, nie ma co spoczywać na laurach bo jeszcze się przestanie być maestro. :D
Nawet pewien mistrz sztuk walki nie uważał się za mistrza, bo chciał się dalej doskonalić. :)

Re: Seks

: 27 gru 2011, 21:23
autor: ruda paskuda
Polli, mnie miało być na pierwsze Niewinność, ale też jakoś nici z tego...

Re: Seks

: 27 gru 2011, 21:25
autor: Nebogipfel
A mi chyba pozostanie niedoceniany.

Re: Seks

: 27 gru 2011, 22:23
autor: caly
polliter pisze:Cały, a jak u Ciebie z doświadczeniami, eksploracją i dążeniem do perfekcji? Masz już to za sobą? :rotfl:
W lutym 8, a może 9 lat, nie wiem, szczęsliwi czasu niew liczą (to jak by łajf gdzies przeczytała, że nie wiem ile) więc ja ciąglę z eksploracją i dążeniem do perfekcji, wiesz jak jest, każdy raz się "robi" jak by to był ten ostatni raz ;)