Re: Pierwsza miłość.

1
pamiętacie swoją pierwszą miłość? pamiętacie jej/jego imię? czy u kogoś ta pierwsza miłość stała się ta jedyna?
Ostatnio zmieniony 20 maja 2010, 20:15 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Pierwsza miłość.

2
Ależ oczywiście, że pamiętam :D Miałam 11 lat, a on (Damian, potem był jeszcze jeden Damian, mam sentyment do tego imienia) przeprowadził się i trafił do naszej szkoły. Jako miła dziewczynka pomagałam mu się zaaklimatyzować i przyjaźniliśmy się ;) 4 lata, do jego następnej przeprowadzki. Potem spotykałam go jeszcze, ale jako starszy chłopak nie miał już w sobie tego, co zachwycało mnie u małolata. Stał się cwany, szorstki, cyniczny, żal co z niego wyrosło :( Ach i oczywiście w podstawówce nie wyobrażałam sobie, abym mogła kiedyś poślubić kogoś innego niż on, teraz inaczej na to patrzę... :P
Ostatnio zmieniony 20 maja 2010, 20:43 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Pierwsza miłość.

4
sylwia. szkoła podstawowa chyba 7 klasa. pisaliśmy do siebie liściki i wkładali w tylko nam znane miejsce. taki odpowiednik obecnego pw :). jak się skończyło to nie pamiętam ale nie była to ta jedyna miłość. na ostatnim spotkaniu klasowym stwierdziłem, że dobrze się stało. :)
Ostatnio zmieniony 20 maja 2010, 21:09 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Pierwsza miłość.

6
Ja chyba miałam jakieś 10-11 lat i bujałam się w niejakim Bartku, ale chociaż on pewnie też odwzajemniał to, to nigdy do niczego nie doszło. ;) Cała podstawówka i gimnazjum w 1 szkole, fajny chłopak ale jakos nie żałuję, że nic nie wyszło, tym bardziej, że trochę za wcześnie :D
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 1:58 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Pierwsza miłość.

7
U mnie też do niczego nie doszło ;) I dobrze, właśnie dlatego zapamiętałam to, jako coś niewinnego, czystego, jeszcze dziecięcego, jednak serce biło czasem szybciej :)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 11:35 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Pierwsza miłość.

8
Moja pierwsza miłość miała na imię Dorota :love:(nazwisko również pamiętam) i chodziła do klasy A podczas gdy ja chodziłem do B. Spotykaliśmy się w czasie przerw, odprowadzałem ją:kocham:, pisałem dla niej bardzo osobiste wiersze :sio:, a później okazało się, że wiersze te są czytane przez wszystklie dziewczyny z klasy A i co gorsza chłopaków.:red:

...ale to nie koniec historii... spotkalismy się sporo lat później na studiach, już jako dojrzałe osoby i po juwenaliach zaczęlismy się spotykać. Na początku czułem niemal, że wróciłem emocjonalnie do czasów pierwszej miłości :piesn:. Niestety nie trwało to długo. Ideał kobiety jakiej poszukiwałem, bardzo różnił się od tego, jaka była Dora. No i skończyło się definitywnie :sorry:. Tym razem z mojej inicjatywy, choć mogło skończyć bardzo romantycznie. :razem:

Morał z tej historii taki, że nie można wejść dwa razy do takiej samej rzeki.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 12:08 przez Snajper, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Pierwsza miłość.

9
O, ładna historia... :) W sumie wszystkie ładne, bo nawet moja "nieszczęśliwa" pierwsza miłość (niestety, nie interesowałam chłopaka, więc cierpiałam samotnie ;)) budzi dziś uśmiech...

Ale do tej samej (takiej samej) rzeki można sobie wchodzić do upojenia, nie ma przeciwwskazań. Ale nigdy nie wejdzie się do tej samej... wody... ;)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 12:15 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Pierwsza miłość.

11
Lidka pisze:O, ładna historia... :) W sumie wszystkie ładne, bo nawet moja "nieszczęśliwa" pierwsza miłość (niestety, nie interesowałam chłopaka, więc cierpiałam samotnie ;)) budzi dziś uśmiech...

Ale do tej samej (takiej samej) rzeki można sobie wchodzić do upojenia, nie ma przeciwwskazań. Ale nigdy nie wejdzie się do tej samej... wody... ;)
tak. dobrze napisane - ja wiele razy wchodziłem do tej rzeki ale woda była inna.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 16:15 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Pierwsza miłość.

12
...bo każda miłość jest pierwsza Żuczki :)
A moja miłość numer jeden wśród wszystkich jedynek, to był Grześ :D I nie, nie był to "nasz" Grzegorz :P
To był kolega z mojej klasy. Te świdrujące w brzuchu motyle, poczułam pierwszy raz tak gdzieś w 4 klasie szkoły podstawowej. Od normy wiekowej więc nie odbiegam ;) Ale nigdy nie odważyłam się powiedzieć mu o tym, choć wiele lat tworzyliśmy naprawdę dobrą parę kumpli. Czasami zastanawiam się, kiedy go widzę, czy byłby dobrym kandydatem na pierwszą i ostatnią miłość w życiu ;)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 17:40 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Pierwsza miłość.

13
Snajper pisze:Moja pierwsza miłość miała na imię Dorota :love:
:):):)
Snajper -a to nie wiedziałes ,że w Dorotach nie wolno sie zakochiwac ,bo to wredne baby z natury są :D:D;)

Ale czytajac Was ,to bardzo wczesnie się zakochiwaliscie ... We mnie to sie nikt nie chciał zakochac w podstawówce -płaska ,piegata ,wysoka jak diabli i pyskata jak nie wiem co :rotfl:.... Bardziej traktowano mnie jako fajna kumpele do grania w piłke ,biegania ....Później chyba dopiero Bozia sobie o mnie przypomniała i nadmiarem łask obdarzyła ...:D:rotfl:

Moja pierwsza miłosc -19 lat -Artur -ale on był mmmiodzio ,mmm -wysoki ,dłuzsze włosy ,brunet ,niebieskie oczy i był taaaki ładny :) :) W ogóle w szoku byłam ,że własnie na mnie zwrócił uwage ...
Piekny zwiazek ,oparty na wzajemnym zaufaniu ,szacunku ,miłosci .... Niestety zwiazek skończył sie tym ,że On dostał wize do USA -stałą :(:(...Ja byłam młoda ,kończyłam szkołe ,chciałam isc dalej ..uczyc się ...Ja wybrałam zycie tutaj ,On tam .... :( :( No cóz takie zycie .....;)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 17:58 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Pierwsza miłość.

15
fiodor pisze:moje imię się u jakoś nie przewija :P
dorcik a cóż ty robiłaś prze te 19 lat?
Bo Fiodorów, to ciężko spotkać z życiu. Są egzemplarze wymierające-jak dinozaury i do tego na wagę złota :P
A za Dorcika powiem, że żyła błogo i z nieskatowanym sercem :P Ot i co :D
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 23:46 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Pierwsza miłość.

16
no tak jestem ja dinozaur :)
fiodor dostojewski
fiodor emelianenko
fiodor łapin
fiodor sumkin
zgadnij kszynko, który jest moim idolem.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2010, 1:29 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Pierwsza miłość.

17
fiodor pisze:moje imię się u jakoś nie przewija :P
dorcik a cóż ty robiłaś prze te 19 lat?
Eeee Tam Fiodor -'' Fiodorków ''w moim życiu to sie 2 przewinęło ...:lol: Ale co z tego ,ja sie podkochiwałam ,a oni nic ...no przecież na chama sie nie będę pchac ,no nie ...
W ciagu 19 lat to i ja sie podkochiwałam ,ale ma byc o pierwszej prawdziwej miłości ,to napisałam ,kiedy tak naprawdę mnie ''wzięło '' ;)
Ostatnio zmieniony 22 maja 2010, 9:01 przez Dorcik, łącznie zmieniany 2 razy.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Pierwsza miłość.

19
Maciek jest moją pierwsza miłościa. Jest dobrym człowiekiem. Jestem ogromna szcześciara! Mimo dużej różnicy wieku świetnie się dogadujemy i jestesmy szczesliwi. A to wazne.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2010, 19:53 przez kropka91, łącznie zmieniany 1 raz.
Nawet zamknięte na klucz drzwi czasem się otwierają!

GG: 15791617

Re: Pierwsza miłość.

20
fiodor pisze:
Dorcik pisze:Ale co z tego ,ja sie podkochiwałam ,a oni nic ...(...)
czy ja byłem wśród nich?
:rotfl::rotfl:
No baaaa.....:D
Dobra Ty jestes tym 3 ''Fiodorkiem '' ..No przeciez wiesz ,że Cie lubię ....;)
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 7:42 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Pierwsza miłość.

21
Dorcik pisze:
fiodor pisze:
Dorcik pisze:Ale co z tego ,ja sie podkochiwałam ,a oni nic ...(...)
czy ja byłem wśród nich?
:rotfl::rotfl:
No baaaa.....:D
Dobra Ty jestes tym 3 ''Fiodorkiem '' ..No przeciez wiesz ,że Cie lubię ....;)
jak zwykle załapałem się na odczepne....:)
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 12:47 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Pierwsza miłość.

22
fiodor pisze:
Dorcik pisze:
fiodor pisze: czy ja byłem wśród nich?
:rotfl::rotfl:
No baaaa.....:D
Dobra Ty jestes tym 3 ''Fiodorkiem '' ..No przeciez wiesz ,że Cie lubię ....;)
jak zwykle załapałem się na odczepne....:)
A może Fidor pomyśl pozytywnie? :D Kto zjada ostatki... i tak dalej, lub-ostatni będą pierwszymi ;)
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 23:05 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Pierwsza miłość.

23
:D:D
Przepraszam Kochani ,ale czy nie zauwazyliscie ,że w temacie offtopujecie :6:;)
To ma byc temat o pierwszej miłosci ....:)

(ale póki pamietam ..... Fiodor ,Kszynka -:kocham::kocham: )
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 7:47 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Pierwsza miłość.

24
Dobra moja pierwsza miłość? Hmm... Oczywiście że pamiętam, to był mój kuzyn! :P
Tak się mną opiekował i troszczył a ja za nim latałam z wielkimi oczami xD
Kiedy coś mi się stało brał mnie na ręce i głaskał po głowie. Jej jak ja go kochałam, był moim księciem z bajki a teraz ma już żonę i dziecko w drodze :)
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 10:43 przez Chinatsa, łącznie zmieniany 1 raz.
" Tym który umarł tamtego dnia, tak naprawdę byłem ja.
Moje życie było fałszywe.
Tak naprawdę mnie tam nie było"
The saddest
[img]http://www.roll-of-honour.com/Overseas/ ... imated.gif[/img]

Re: Pierwsza miłość.

25
Moją pierwszą miłością był mój sąsiad 3 lata starszy-Marek.
Miałam wtedy 5 lat.
Całowaliśmy się pod kocem :kiss:
Nie lubiłam słodyczy i każde jakie dostałam odkładałam do szuflady, a on przychodził i je wyjadał... i teraz nie wiem czy do mnie przychodził czy po to by te słodycze zjeśc :lol:
Ostatnio zmieniony 13 lip 2010, 18:12 przez efrell, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Pierwsza miłość.

26
Moja pierwsza miłość trwała krótko ... skończyła się wraz z "otrzeźwieniem" ;) - to wiem na pewno :D
Ostatnio zmieniony 14 lip 2010, 0:11 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pierwsza miłość.

27
Pewnie to zabrzmi trochę śmiesznie, ale moją pierwszą miłością była koleżanka z zerówki, a śmieszne może być to, że wszyscy tak uważają poza mną. A raczej wmawiają mi to, a ja się wypieram, gdyż obecnie jest lekko mówiąc średniej urody.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2010, 0:28 przez hubertus93, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć"

Re: Pierwsza miłość.

28
Moją pierwszą miłością był chłopak z kolonii kiedy byłam w 7 klasie Miał na imię Zbyszek Długo do siebie pisaliśmy ,niestety nie byliśmy sobie przeznaczeni bo nasza znajomość zakończyła się kiedy mój miły poszedł do woja wówczas przestał pisać skończyły się nasze wspólne plany wakacyjne Chciałabym tylko powiedzieć że mój obecny partner dziwnym zbiegiem okoliczności ma właśnie na imię Zbyszek (A jego pierwszą miłością była moja imienniczka)Czy to nie zrządzenie losu czy tylko czysty przypadek? Gdy usta milczą
a dusza śpiewa
pierwszej miłości
która dojrzewa
kocha się bardzo
tak bez pamięci
widok kochany osoby kręci
oczy nie widzą
serce nie słucha
na rady innych
jesteś przygłucha
i cierpisz tak strasznie
gdy miłość umiera
serce kołacze
i czas poniewiera
niech łzy wylane
w nurt rzeki spłynął
ja już nie jestem
tą ładną dziewczyną
Ostatnio zmieniony 28 sie 2010, 13:40 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Pierwsza miłość.

29
:jesień:Moja pierwsza milosc miala na imie ADAM. Jedyna ,wspaniala i wielka. Zaczela sie w szkole sredniej . Pozniej byl slub i super szczesliwe zycie przez 7 lat. Ale niestety zwiazek sie rozlecial z powodu jego wyjazdu do innego kraju. Mimo wszystko ta WIELKA i PIERWSZA MILOSC jest we mnie do DZISIAJ . I tam juz pozostanie na wieki.
Ostatnio zmieniony 09 gru 2010, 19:37 przez Kika kominiarska, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze radości”

cron