Snajper pisze:Moja pierwsza miłość miała na imię Dorota :love:
:):)
Snajper -a to nie wiedziałes ,że w Dorotach nie wolno sie zakochiwac ,bo to wredne baby z natury są
:D;)
Ale czytajac Was ,to bardzo wczesnie się zakochiwaliscie ... We mnie to sie nikt nie chciał zakochac w podstawówce -płaska ,piegata ,wysoka jak diabli i pyskata jak nie wiem co :rotfl:.... Bardziej traktowano mnie jako fajna kumpele do grania w piłke ,biegania ....Później chyba dopiero Bozia sobie o mnie przypomniała i nadmiarem łask obdarzyła ...
:rotfl:
Moja pierwsza miłosc -19 lat -
Artur -ale on był mmmiodzio ,mmm -wysoki ,dłuzsze włosy ,brunet ,niebieskie oczy i był taaaki ładny
W ogóle w szoku byłam ,że własnie na mnie zwrócił uwage ...
Piekny zwiazek ,oparty na wzajemnym zaufaniu ,szacunku ,miłosci .... Niestety zwiazek skończył sie tym ,że On dostał wize do USA -stałą
:(...Ja byłam młoda ,kończyłam szkołe ,chciałam isc dalej ..uczyc się ...Ja wybrałam zycie tutaj ,On tam ....
No cóz takie zycie .....