Strona 2 z 2

Re: Pierwsza miłość.

: 09 gru 2010, 21:19
autor: victoria
UUUUUUUUuuuuuuuuuuu :ech: bilobil polecam :D

Re: Pierwsza miłość.

: 09 gru 2010, 22:42
autor: Przybieżeli
Pierwsza miłość Sławek(nazwisko pamiętam również:) )
Znaliśmy się od 3-do 6 roku życia. Potem przeprowadzki dorosłych
wpłynęły na nasze losy.
To nie była miłość, ten chłopczyk był moja duszą, a ja jego.
Gdy nie mogliśmy się spotkać, być koło siebie-gorączkowaliśmy.
Nasi rodzice robili wszystko aby tylko nie dopuszczać do tego.
Do dziś mama opowiada mi(ja pamiętam-ale od środka serca) ,że gdy patrzyli na
dwójkę malutkich dzieci, jak siedzą ramie w ramie i milczą szczęśliwe, jakby Boga widziały,
to mama mówi,że wszystkich dorosłych wstyd ogarniał(że oni dorośli, a nie są już w stanie tak trwać)
My tylko musieliśmy być blisko, nic więcej.
Biegania po polach nie zapomnę. Nic, ale to nic nie było potrzebne do szczęścia.
Musiałam wiedzieć, że Sławek jest blisko, a on,że ja.
Chyba moja bliźniacza dusza. Mieliśmy chwilkę na pożegnanie...kilka lat.
Uczucie miłości jakie pamiętam, jest absolutnie poza cielesne, jakbym obcowała z duszą...

Dobrze,że miałam szansę Go spotkać w tym życiu :)
Mój Anioł-Sławek. Miałam anioła na własność jako dziecko :) :)

Re: Pierwsza miłość.

: 10 gru 2010, 0:18
autor: Ja?!
Próbowałaś go odnaleźć ? Moja pierwsza miłość odeszła do innego miasta. Po latach ją znalazłem na "nk" ale uczucie już nie wróciło. To już nie ta sama radosna, czysta, niewinna dusza.

Re: Pierwsza miłość.

: 10 gru 2010, 0:59
autor: Przybieżeli
Nie, nie. Nie próbowałam, nie chciałam.
Nawet nie dlatego, że sama jestem w związku, on zapewne też.
Po prostu, myślę, pewnych wydarzeń nie dotyka się.
To było tak ładne, dwoje dzieci, które znały się od zawsze, warty ten obraz
jest utrzymania w stanie nie naruszonym.
Na bank spotkam go kiedyś znowu. I znowu poanielimy sobie wzajemnie:)

Re: Pierwsza miłość.

: 19 sty 2011, 11:34
autor: lapicaroda
fiodor pisze:pamiętacie swoją pierwszą miłość? pamiętacie jej/jego imię? czy u kogoś ta pierwsza miłość stała się ta jedyna?
Miałam ''narzeczonego'' Tomusia w zerówce, biegał ze mną po drzewach i ciągał mnie do śmietnika w bloku, żeby obśliniać mi policzki. ^^
A taka poważniejsza pierwsza miłość to był mój pierwszy chłopak...4 lata przyjaźni, rok bycia ze sobą i potem klapa. ;]

Re: Pierwsza miłość.

: 11 lut 2011, 22:19
autor: Szejkula
Oj , Pamiętam miał na imię Rafał i zawsze do siebie wracaliśmy zawsze 12 :-)
a zaczęło się to w szkole i rzucaliśmy się spojrzeniami