Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

1
Ja bym zaproponował test na to czy jesteśmy optymistami czy raczej pesymistami.


http://www.testyopinie.pl/test/16/optym ... mista.html
[color=#RRGGBB][/color][color=#RRGGBB][/color][color=#RRGGBB][/color]

[Edit lufestre: przenoszę z "Pozytywna energia" żeby odpowiedzi na linka nie zabiły tematu Fiodora]

Edit 2: UWAGA, test jest płatny po rozwiązaniu.
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, 19:00 przez pulsar, łącznie zmieniany 1 raz.
"Poznacie prawdę - a prawda Was wyzwoli"
E. JANA 8:32

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

8
PiotrRosa pisze:A co mi za różnica. I tak kiedyś umrę. Poza tym zawsze twierdziłem, że optymista, to nieuświadomiony pesymista.
No, patrz, a ja twierdzę odwrotnie: optymista to uświadomiony pesymista... (w każdym razie ma taką szansę ;)

Jestem optymistką :)
Ostatnio zmieniony 21 lis 2010, 12:57 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

9
Niezmiernie ważne jest nasze nastawienie...ja zawsze widzę jasne strony problemu,choć nie lekceważę ewentualnych trudności...jednak zawsze nastawiam się jeżeli nie na sukces to na przyzwoity wynik - inaczej praca ma straciłaby sens.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2010, 20:19 przez Amm, łącznie zmieniany 1 raz.
Stać się obserwatorem własnego życia [...] znaczy uwolnić się od jego cierpień./Oscar Wilde/

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

10
:swieca::dzwon::choinka: Optymista ogłasza, że żyjemy w najlepszym ze wszystkich możliwych światów, a pesymista obawia się, że to może być prawda. :choinka1:
Ostatnio zmieniony 01 gru 2010, 20:31 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

13
PiotrRosa pisze:A co mi za różnica. I tak kiedyś umrę. Poza tym zawsze twierdziłem, że optymista, to nieuświadomiony pesymista.
Ja słyszałem hasło, że "pesymista to optymista po przejściach", bodajże Tuwima, ale głowy nie dam (nie ryzykuję, aż takim optymistą nie jestem :D)
Ostatnio zmieniony 10 cze 2011, 20:52 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

19
Szymon pisze:Polak-optymista? Żarty sobie robicie, czy nowy stereotyp wypracowujecie? :rotfl:...to już wam w kościach nie strzyka, juz nie jest usranie i przewalone a wszystko inne o kant :pupa: potłuc? :ahaha:
Szymon, nowe pokolenie dochodzi do głosu :soc:, trzeba ich dopingować :hhhh:
Ostatnio zmieniony 10 cze 2011, 22:28 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

21
Hmmm a zastanawiał się ktoś z was kiedyś nad tym, aby starać się nie iść ani w jedną ani w drugą stronę? Nie być optymistą ani pesymistą. Właściwie oba te określenia odnoszą się do przyszłości, więc tak właściwie nie potrzebujemy ich w chwili teraźniejszej. Ok, ktoś może powiedzieć, że pozytywne myślenie pomaga, ale czy akceptacja nie jest od niego lepsza? Z pozytywnym myśleniem łączy się zawsze przywiązanie do efektu. A jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli - to pojawia się cierpienie. Czy nie lepiej działać z całych sił, nie przywiązując się do rezultatów i jakikolwiek byłby wynik, po prostu go zaakceptować? :)
Ostatnio zmieniony 24 cze 2011, 20:24 przez Jakub Mikołajczak, łącznie zmieniany 1 raz.
www.naturalnyfacet.pl - O męskiej duchowości, kobietach i pracy...

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

22
Moim zdaniemlepiej niczego nie oczekiwać, lecz bez optymistycznego podejścia ciężej byłoby o klientów.
Wchodzisz np. do salonu a tam zero uśmiechu.
A łatwiej kogoś przekonać, ze wszystko z firmą ok, jeśli samemu się w to uwierzy i nie bedzie myślało o tym, że są jakieś problemy.
Klient nie zaufa firmie co ma problemy, gdyż cche być spokojny o swoje sprawy.
W życiu osobistym brak oczekiwań wydaje mi się bardziej na miejscu.
A czy istnieje optymizm bez oczekiwań?
Jestem spokojny choć wiem, że nie mogę liczyć, iż będzie ok?
Może ten z oczekiwaniami nazywany jest hurra optymizmem i dzieleniem skóry na niedźwiedziu.
Ostatnio zmieniony 24 cze 2011, 20:27 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

23
bez optymistycznego podejścia ciężej byłoby o klientów.
Wchodzisz np. do salonu a tam zero uśmiechu.
Czy człowiek może się uśmiechać tylko wtedy, gdy myśli pozytywnie o przyszłości? Nigdy nie uśmiechałeś się z radości chwili teraźniejszej? :)
Może ten z oczekiwaniami nazywany jest hurra optymizmem
Jak to nazwałeś "hurra optymizm", to moim zdaniem optymizm z jeszcze intensywniejszym przywiązywaniem się do przyszłości.
Ostatnio zmieniony 24 cze 2011, 21:47 przez Jakub Mikołajczak, łącznie zmieniany 1 raz.
www.naturalnyfacet.pl - O męskiej duchowości, kobietach i pracy...

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

25
Jakub Mikołajczak pisze:Ok, ktoś może powiedzieć, że pozytywne myślenie pomaga, ale czy akceptacja nie jest od niego lepsza? Z pozytywnym myśleniem łączy się zawsze przywiązanie do efektu. A jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli - to pojawia się cierpienie.
akceptacja nie tylko jest lepsza, jest najwłaściwsza moim zdaniem. przede wszystkim akceptacja siebie samej, następnie otoczenia, później okoliczności.
nadzieja przynosi cierpienie, które rodzi się z rozczarowania.
ale też nadzieja "umiera" ostatnia.

kiedy mówią o mnie optymistka - nie obrażam się,
natomiast nie przypominam sobie aby mówiono o mnie pesymistka.
jestem "akceptatorką" :)

p.s.
nie rozwiązywałam testu, ponieważ mi się nie chciało.
czy bez tego mój post jest "ważny"?:D
Ostatnio zmieniony 25 cze 2011, 1:03 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

26
kiedy mówią o mnie optymistka - nie obrażam się,
natomiast nie przypominam sobie aby mówiono o mnie pesymistka.
jestem "akceptatorką"
Mam takie samo podejście do tej kwestii. No i ja jestem "akceptatorem"! Zabawnie brzmi, jak nazwa jakiegoś robota ;)
Ostatnio zmieniony 25 cze 2011, 15:24 przez Jakub Mikołajczak, łącznie zmieniany 2 razy.
www.naturalnyfacet.pl - O męskiej duchowości, kobietach i pracy...

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

28
Nebo :)
od walki są pesymiści, wśród, których są też optymiści.
optymistyczny pesymista bierze się za to co mu nie odpowiada i mimo gderania zmienia to
pesymistyczny optymista, wierzy, że gdyby się wziął za coś to mógłby to zmienić
jakem akceptatorka zmieniam bez zbędnego gderania i walenia głową w mur.
zmieniam, to na co mam/mogę mieć wpływ. akceptacja w moim rozumieniu nie oznacza obojętności. kurcze, skłaniam się ku optymizmowi, realnemu optymizmowi

Jakub! pomóż ?
Ostatnio zmieniony 26 cze 2011, 15:29 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Jesteśmy Optymistami Czy Raczej Pesymistami?

29
Lunadari pisze:Nebo :)
od walki są pesymiści, wśród, których są też optymiści.
optymistyczny pesymista bierze się za to co mu nie odpowiada i mimo gderania zmienia to
pesymistyczny optymista, wierzy, że gdyby się wziął za coś to mógłby to zmienić
jakem akceptatorka zmieniam bez zbędnego gderania i walenia głową w mur.
zmieniam, to na co mam/mogę mieć wpływ. akceptacja w moim rozumieniu nie oznacza obojętności. kurcze, skłaniam się ku optymizmowi, realnemu optymizmowi

Jakub! pomóż ?
Kompletnie Cię nie zrozumiałem, chyba wypadałoby skończyć jakąś szkołę :co: :D
Ostatnio zmieniony 27 cze 2011, 0:46 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze radości”

cron