Mam ochotę tu coś naskrobać Jeśli to bełkot to wybaczcie mi jako modowi działu
W sumie nie obchodzę świąt już któryś rok z powodu dezintegracji rodzinnej, itd, ale prezenty dla najbliższych mi osób muszą być! ^^ Iiii...doznałam euforii pakując te dla mamy na jutrzejsze imieniny i "pod choinkę". Nie dlatego, że poczułam magię świąt, ale dlatego, że oszalałam z radości na myśl jak bardzo się ucieszy, że coś dostała, że zobaczę jej uśmiech kiedy jej podam :ach: Sprawienie komuś radochy wypełniło mi nagle cały świat ^^ Nie mogę się doczekać jutra chociaż nie cierpię w pewnym sensie świąt. W takich chwilach czuję się naprawdę wyjątkowo i odkrywam najpiękniejsze strony obcowania z innymi ludźmi =)
Mam nadzieję, że Wam też czasem pakowanie i wręczanie prezentów sprawia frajdę! :slonko:
:choinka1:
Re: Wyznanie osobiste z kategorii świątecznych
1
Ostatnio zmieniony 23 gru 2010, 23:58 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.