Re: Seks

121
Nebogipfel pisze:Znaczy przeczytałaś ile mam?
:D

Byłem z młodszą(ze 4-5 lat), lecz bardziej doświadczoną.
Nie mam porównań.

Haha, z jednej strony piszesz o młodszej a sama z młodszym o 14 lat, hihi.
:)

Co do fantazji, jakie miałem a bym nie zrealizował..
No właśnie, nie zrealizowałbym bo bym się nie odważył czy z powodu braku kasy?
:D
Do mnie to? :D

Znaczy czy co przeczytałam? Ile masz lat? Tak, bo zawsze sprawdzam profil każdego Użytkownika aby w miarę poznać osobę z którą piszę.
Nie wiem co miałeś na myśli pisząc: "piszesz o młodszej a sama z młodszym o 14 lat".

Możesz wyjaśnić? :)
Ostatnio zmieniony 19 maja 2011, 22:17 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Seks

122
Chodzi mi o to, że piszesz jakbyś była (przepraszam) "za stara" dla mnie a tym czasem w stosunku do innego się tak "staro" jednak nie czułaś.
:D
I to mnie ciekawi.
Jak dla mnie jesteś młoda duchem a to najważniejsze.
Wygląd pewnie też dobry skor młodszy sie połasił.
Zatem nie wiem skąd to wycofywanie się.
I don't understund.
xD
Ostatnio zmieniony 19 maja 2011, 22:29 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

123
Nebogipfel pisze:Chodzi mi o to, że piszesz jakbyś była (przepraszam) "za stara" dla mnie a tym czasem w stosunku do innego się tak "staro" jednak nie czułaś.
:D
I to mnie ciekawi.
Jak dla mnie jesteś młoda duchem a to najważniejsze.
Wygląd pewnie też dobry skor młodszy sie połasił.
Zatem nie wiem skąd to wycofywanie się.
I don't understund.
xD
Jakby to ująć... stało się i już! :)
Później jednak miałam wyrzuty sumienia, że to może niemoralne ale coś wewnętrznie mi podpowiada, iż
co z tego że nie moralne... ważne, że miłe a tym bardziej starszej kobiecie to jak dowartościowanie się. :D
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 0:31 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Seks

126
Moralność to rzecz względna i indywidualna.
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 3:01 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

127
Nebogipfel pisze:Moralność to rzecz względna i indywidualna.
Tak, dobrze by tak było ale nie jest.
Wyjdź na ulicę z dziewczyną o kilka lat młodszą- normalne
Wyjdź na ulicę z dziewczyną 5 lat starszą- zboczeniec czy co?

Tak widzą ludzie i to najczęściej Ci co sami nie mają tak czystego sumienia. :)
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 3:22 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Seks

128
Nie zawsze widać wiek.
Raz jak miałem 21 lat i poszedłem do biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego to mimo zarostu strażnik się mnie pytał czy skończyłem 16 lat.
:D
Więc jak pójdę z młodszą to może pomyśleć, iż rówieśnik.
Co do starszych to też różnie bywa.
Np. widziałem mamy co będąc w wieku mojej wyglądały jak babcie(tu faktycznie mgoą pomyślec o zboczeństwie).
Tymczasem moją mamę miewają za...moją dziewczynę.
:D
Więc to względne też jest.
:)
Raz szedłem z taką, do któej nikt ponoć by się nie przyznał to słyszałem: "wy..aj ją".
xD
Więc reakcji ludzi też nie da się przewidzieć.
Czasami na mnie i mamę tak się gapią iż czasami ma się cheć albo pokazać język albo spytać czy pomóc w pozbyciu się oczu, skoro już tak wytrzeszczają.
Nie wiem o co chodzi, gdyż wydaje mi się, że wyglądamy normalnie.
Nie ściskamy się, nie obejmujemy publicznie,nie całujemy, nie trzymamy za ręce -więc o co biega?
;)
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 3:33 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

130
Tak się zachowują jakbyśmy byli jakimiś celebrytami.
:D
Ja tam zwykle będąc sam nie zauważam, lecz jak jestem z mamą to jakoś wyjątkowo.
:)
Może i dogryźć..
:rolleyes:
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 4:01 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

133
G.J.Jane pisze:Ja w stosunku do takich ludzi zachowuje się tak jak w moim podpisie, to najlepsze wyjście. :zozol2:
Ja może nie każę im nigdzie mnie cmokać, ale po prostu ich olewam :zozol: (moja ukochana jest starsza ode mnie o pięć lat :hhhh:, ale u trzydziestolatków zbliżających się do czterdziestki nie jest to takie widoczne)
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 20:11 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Seks

135
G.J.Jane pisze:Uuu... widzę duża tolerancja tu się szerzy :zozol4:
Nie uważam się za osobę tolerancyjną. Olewanie kogoś, to nie to samo, co akceptacja. Jeśli ktoś mi jest obojętny, to nie znaczy, że go toleruję. To takie moje przemyślenia :soc:, nie zawracajcie sobie nimi glowy :crez: :D:D
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 23:37 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Seks

137
G.J.Jane pisze:Tolerancja jednak jest... w stosunku do starszej partnerki. :)
Tylko, że ja jej nie toleruję, ja Ją KOCHAM :kw:!!!

Poza tym prosiłem, żebyście sobie nie zawracali głowy moimi przemyśleniami :crez:
Tutaj rozmawiamy o seksie, a nie o tolerancji :D:D

Pozdrawiam :pa:
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 0:06 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Seks

138
Co to to nie, musi być tolerancja aby by był seks, czyż nie?
No chyba, że facetowi obojętnie co aby na drzewo nie uciekało. :D
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 1:18 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Seks

139
Szukałem innego...gdzie było pokzane, że dzisiejsza 40-ka wygląda jak 18-ka i na odwrót.
Lecz to też dobre..
Obrazek
Co do seksu to podstawą jest dobra kondycja i ładny wygląd(jak kobieta dba o siebie to wieku można nawet nie zauważyć).
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 1:30 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

140
G.J.Jane pisze:Co to to nie, musi być tolerancja aby by był seks, czyż nie?
No chyba, że facetowi obojętnie co aby na drzewo nie uciekało. :D
Miłość zawiera w sobie pożądanie, (no tak) tolerancję, przywiązanie i wiele innych cech, ale określanych słowem MIŁOŚĆ.

Ja nie pójdę do łóżka z kimś, kto na mnie krzywo patrzy. Wcześniej jednak pisaliśmy o zachowaniach na ulicy (ktoś patrzy inaczej na parę, którą dzieli większa róznica wieku), a w seksie, oczywiście, tolerancja jest niezbędna.

Nie pisz tak brzydko o facetach. Nie wszyscy są tacy :lzy:
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 1:37 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Seks

141
polliter pisze:
G.J.Jane pisze:Co to to nie, musi być tolerancja aby by był seks, czyż nie?
No chyba, że facetowi obojętnie co aby na drzewo nie uciekało. :D
Miłość zawiera w sobie pożądanie, (no tak) tolerancję, przywiązanie i wiele innych cech, ale określanych słowem MIŁOŚĆ.

Ja nie pójdę do łóżka z kimś, kto na mnie krzywo patrzy. Wcześniej jednak pisaliśmy o zachowaniach na ulicy (ktoś patrzy inaczej na parę, którą dzieli większa róznica wieku), a w seksie, oczywiście, tolerancja jest niezbędna.

Nie pisz tak brzydko o facetach. Nie wszyscy są tacy :lzy:
Ok, ok... już nie piszę brzydko :moj:


Nebogipfel, to też nie do końca bo ten o którym wspominałam(przynajmniej ja tak to odbierałam) wyglądał przy mnie jak syn ale ogólnie ujmując... mieliśmy to tam gdzie słońce nie dochodzi a co najdziwniejsze było dla mnie!
On "latał" za mną a ja czułam się jak ta nastka podrywana w młodości. :D
Działo się to w Niemczech a tam tolerancja tym bardziej jest większa niż w Polsce ale jak powiedziałam Mu, że wyjeżdżam na stałe do polski to dosłownie ryczał... zakochany był jak wywnioskowałam. Ja traktowałam jako przygodę lecz to ze względu na moje sumienie... nie chciałabym aby był ze mną na zawsze a tym bardziej nie chciałabym aby kiedyś mi oświadczył, że znalazł młodszą i atrakcyjniejszą. Wolałam zabrać miłe wspomnienia i takie też zostawić dla Niego.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 2:05 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Seks

142
jak wyglądają na rówieśników a nikt się nie pyta o wiek to czy różnica wieku coś zmienia?
a tak swoją drogą to nie widzieli dzieci z matkami?
:rotfl:
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 2:06 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

143
Nebogipfel pisze:jak wyglądają na rówieśników a nikt się nie pyta o wiek to czy różnica wieku coś zmienia?
a tak swoją drogą to nie widzieli dzieci z matkami?
:rotfl:
O czym teraz piszesz? O sobie i o swojej mamie czy o tym co ja napisałam?

Różnica wieku nie jest tak istotna ale niektórzy mają jeszcze sumienie. ;)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 2:11 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Seks

144
a raczej włąsny kręgosłup moralny..
tylko nie wszystko co nie wypada(wg etykiety dworskiej :rotfl:) jest złe
;)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 2:36 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

146
to, iż nie zawsze starsza kobieta czy starzzy mężczyzna obok młodej/młodego musi wzbudzać sensację
:D
zawsze można się wywijać stryjkiem, ciocią, mamą, ojcem, ojczymem, macochą, teściem, teściową, stryjeczną czy jak tam zwał.. :D
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 2:41 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

147
E no nie... na taki układ to nigdy bym nie poszła bo albo jesteśmy razem albo nie i co mi z takiego partnera, którego miałabym się wstydzić i odwrotnie? Tylko łóżko? Nie, to nie dla mnie. :)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 2:46 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Seks

148
zawsze zostaje odpowiedź: "my wam do łóżka nie zaglądany"
:D
albo ignorować tak jak polliter dał radę mnie a mamy przecież się nie wstydzę i chodzimy razem na spacery
:)
wstydzić się człowieka to jedna sprawa, pytanie czy wręcz okazujecie coś do siebie naulicy(całusy/obściskiwania itp.)
dodam, że przecież wiele całusów ponoć jest tylko koleżeńskich

niech tak zwani archaicy zamykają oczy lub nie patrzą jak nie chcą
:)

ostatnio napisałem znajomej (któa cytuje mnie na jakimś forum), że istnieją pary co są razem i nie mają za złe, że ich partner/erka się "puszczają", gdyż wiedzą iż nadal są wobec siebie lojalni

a znajoma odpisała, ż ejakaś dziewczyna napisała cytuję:
Ja archaik, ja się bulwersować, bulwww, bulww.
Tak więc i wśród "młodych" bywa różnie.

Jedni nie mają nic przeciw a inni będą bulwy sadzić.
:D
No cóż, wszystkich nie zadowolimy.
;)

Swoją drogą by wzbudzać bulwersację ta różnica wieku musiałaby być mocno widoczna.
Swoją drogą.. ok, nie będę wkleiał demotywatora.
Ale pewien znany facet jest stary i ma młodą, więc?
Skoro to świat akceptuje to czemu nie?
:D

A....na jakims forum raz była taka ok. 48-ki.
Pisała, że nie ma czasu i potrzebuje faceta dosłownie na godziny(coby w pracy jej nie przeszkadzał).
Nie miała nic przeciwko bycia z młodszym..lecz...oby nie chciał mieć dzieci i był dostępny o danych godzinach.
Doszedliśmy na forum to takiego wniosku..Niech się zwiażę z bardzo młodym np. 17-18 lat.
Po 20-30 latach jej już moze nie być czy też będzie jej obojętne. a on będzie mógł się związać z młodszą i założyć rodzinę.
Przez ten okres będzie robił karierę a nie chciał niańczyć dzieci.
Była też druga i trzecia opcja..teraz nie kojarzę.
Niemniej wyszło, że ze spełnieniem tych oczekiwań nie ma sprawy.
Acha..chciała by to był stały układ, ale zwiazkiem nijak nazywać tego nie chciała.
No i o ile kojarzę żadnego ślubu.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 2:59 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Seks

150
Jak jej to pisali ludzie to się oburzała.. :D
Ponoć chciała by było również romantycznie i by był animatorem wolnego czasu.
Oczywiście w wyznaczonych godzinach, bo praca(w której jest szefową) to priorytet.
Wszystko ustawia w swoim grafiku.
I ten "facet na seks" ma nie mieć nikogo innego.
:)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2011, 3:49 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Wróć do „Nasze radości”

cron