Strona 8 z 11

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 12 paź 2011, 19:51
autor: Gość
a w to rybki wlatuja...wylapuje je sie tym. Ale ja tez na oczy tego nie widzialam. Nebo, jesli dziewczyna podoba Ci sie. ,, niesie '' Cie do niej, zostaw te wszystkie ale. Moze cos z tego bedzie, moze nie, jesli nie sprobujesz- nie bedziesz teg6 wiedzial. Posluchaj serca, w tych sprawach rozum na nic sie nie zdaje

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 13 paź 2011, 9:02
autor: caly
Nebogipfel pisze:
caly pisze:wabi, wabi, wabi, a jak zanęci, to zatnie tak, że Nebo znajdzie się w podbieraku i to z butami :]
Chyba nie zrozumiałem..
Nie wiem nawet co to podbierak.
Wpadniesz to zrozumiesz i nie będziesz musiał wiedziec jak to nawet wygląda. Póki co nie wpadłeś i dlatego masz te "ale" o których jest post wyżej.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 13 paź 2011, 9:32
autor: asmaani
Nebo czy ja dobrze rozumiem- czujesz sie gorszy bo nie masz dziewczyny?
lomatko i corko :)
chlopie czy masz dziewczyne czy nie jestes i tak tym samym czlowiekiem.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 25 paź 2011, 19:53
autor: polliter
caly pisze:
Nebogipfel pisze:
caly pisze:wabi, wabi, wabi, a jak zanęci, to zatnie tak, że Nebo znajdzie się w podbieraku i to z butami :]
Chyba nie zrozumiałem..
Nie wiem nawet co to podbierak.
Wpadniesz to zrozumiesz i nie będziesz musiał wiedziec jak to nawet wygląda. Póki co nie wpadłeś i dlatego masz te "ale" o których jest post wyżej.
Dobrze prawicie, panie Caly

:hhhh:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 25 paź 2011, 22:19
autor: Gość
a jak juz wpadnie, to pozostanie mu juz tylko bulgotac. Ze szczescia, rzecz jasna

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 25 paź 2011, 23:41
autor: Lizawieta
A Nebo...jeszcze myśli...czy jest w czy jeszcze nie...w podbieraku.
Podbiera się złowioną na wędkę rybkę.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 4:54
autor: Nebogipfel
asmaani pisze:Nebo czy ja dobrze rozumiem- czujesz sie gorszy bo nie masz dziewczyny?
lomatko i corko :)
chlopie czy masz dziewczyne czy nie jestes i tak tym samym czlowiekiem.
Co nie zmienia faktu, że jednak zazdrość się pojawia jak widzę obściskujacą się gdzieś parę..
I raczej nie dlatego, że czuję się lepszy..
Liza, na łowieniu ryb się nie znam..
Andro, byleby nie pod koniec życia a mam wrażenie, że przelatuje mi przez palce.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 8:54
autor: caly
Nebo wiesz co jest najciekawsze? Że Ty to swoje szczęście możesz spotkać właśnie dopiero u schyłku swojego życia i będziesz wtedy najszczęśliwszym staruszkiem na swiecie, może z pusta lofdówką, ale za to z babcią, z która będziesz wyprawiał takie rzeczy o których wnukom innych sie nie sniło. Więc nie zawracaj sobie głowy parkami co sie tulą, nie zazdrość tego co Ci zapewne tez będzie dane i nie szukaj na siłę, bo nie dość, że możesz nie znaleźć, to jeszcze trafisz na kogoś, kto sprawi, że Ci się życ odechce. Mam kilku znajomych co szukali na siłę i nie wyszło im to na dobre. Przyjdzie czas, przyjdzie to szczęście ;)


edit: Co do wedkowania, to każdy wędkarz wie, że by coś złowić porządnego, to trzeba dobrze zanęcić. Choć wiele osób nie rozumie wedkarzy co się gapią w spławiki, albo wsłuchują się w dźwięk dzwoneczka na szczytówce na nocnym łowieniu, to jak raz weźmiesz wędkę, posiedzisz jeden dzień i złowisz cokolwiek, to może nie będziesz wędkarzem, ale raczej nie uznasz to za stracony czas ;)

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 12:38
autor: Gość
wiesz Caly, raz, jeden jedyny raz siedzialam z wedka, na Mazurach, wieki temu. Masz racje, od tamtej pory rozumiem wedkarzy. Dla mnie to byl boski czas, sila odrywali mnie od wedki, i nawet nie chodzilo o to by cos zlowic, ale by lowic. Trwac.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 16:09
autor: lufestre
caly pisze:nie szukaj na siłę, bo nie dość, że możesz nie znaleźć, to jeszcze trafisz na kogoś, kto sprawi, że Ci się życ odechce. Mam kilku znajomych co szukali na siłę i nie wyszło im to na dobre. Przyjdzie czas, przyjdzie to szczęście ;)
:dzieki:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 19:22
autor: Nebogipfel
Ale ja nie chę u schyłku, bo ile będę się nim cieszył?
Pare sekund na łożu śmierci?

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 19:24
autor: lufestre
Nebo, z doświadczenia poinformuję Cię, że są dwie opcje:

1. jesteś singlem i grzecznie czekasz/rozglądasz się
2. bierzesz na sile kogoś by mieć na liście osiągnięć życiowych oznaczoną pozycję "partner"

Innej opcji nie ma, ja wolę tę 1. ;) Wybór należy do Ciebie, narzekanie nic nie zmieni. :<

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 20:20
autor: polliter
lufestre pisze:Nebo, z doświadczenia poinformuję Cię, że są dwie opcje:

1. jesteś singlem i grzecznie czekasz/rozglądasz się
2. bierzesz na sile kogoś by mieć na liście osiągnięć życiowych oznaczoną pozycję "partner"

Innej opcji nie ma, ja wolę tę 1. ;) Wybór należy do Ciebie, narzekanie nic nie zmieni. :<
Lufi, :witka: :hhhh: :good: :kw:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 20:33
autor: Nebogipfel
Wiem, że narzekanie nic nie zmieni, lecz brak narzekania też nci nie zmienia.
;)

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 21:07
autor: lufestre
Jak to nic? Narzekanie=zrypane samopoczucie. Jak się przestaje narzekać, to można zając się czymś miłym bez psucia sobie tego. ;)

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 26 paź 2011, 21:39
autor: ruda paskuda
Nie ma co narzekać, Nebo. To znaczy, fajna sprawa, ale nie cały czas :D
Ja się pożaliłam, pożaliłam, a teraz stwierdzam, że życie jest za krótkie na rozgrzebywanie niepowodzeń. Kraków mi dobrze robi na samoocenę (a właściwie męskie spojrzenia w moim kierunku :D). A wczoraj, na przykład, niesamowicie mi się poprawił humor, kiedy zobaczyłam swojego opiekuna roku. Kawał ciacha ;)

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 18:55
autor: polliter
Skosztowalaś już tego ciacha?

Wiesz jak to z ciachami - są pyszne, ale łatwo się nimi pobrudzić podczas jedzenia... :ahah:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 19:50
autor: victoria
To drobiazg Polli, gorzej jak pod niesamowitą polewą kryje się zakalec :rotfl:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 19:59
autor: polliter
To fakt :hhhh:

Ale, gdy zjadasz napoleonkę i ubabrasz się kremem, to też się zastanawiasz, czy było warto, chociaż wiedzialaś, że tak będzie :rotfl: :ahaha:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 20:09
autor: ruda paskuda
No więc, Polli, ja ostatnio robię rzeczy, o których mówię potem "wiedziałam, że tak będzie". I ani trochę nie żałuję. Tak się niezobowiązująco spotykam przy alkoholu z pewnym młodocianym fotografem, o którym wspominałam w innym wątku. Poznaliśmy się rok temu, coś tam między nami było, ale zbyt wątłego, żeby zawalczyć i teraz jakoś się zetknęliśmy. Tydzień temu na wino, ostatnio na drinka - oczywiście pada z moich ust to sakramentalne "wiedziałam, że tak to się skończy", a potem wracam do całowania. Tylko uporczywie fotograf funkcjonuje w moim słowniku jako ładny chłopiec, a nie jako facet :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 20:14
autor: victoria
polliter pisze:To fakt :hhhh:

Ale, gdy zjadasz napoleonkę i ubabrasz się kremem, to też się zastanawiasz, czy było warto, chociaż wiedzialaś, że tak będzie :rotfl: :ahaha:
no nie wiem... ja jadam napoleony nie napoleonki :ahah:

Ruda chłopiec... to taj jakoś lżej brzmi :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 20:30
autor: ruda paskuda
Ale kurczę, on jest ode mnie rok młodszy, ma takie chłopięce rysy... jest zupełnie inny niż ci, z którymi się widywałam ostatnimi czasy i którzy mi się zawsze podobali. Nawet nie jest przystojny, jest ładny. Ale ta chłopięcość jest urocza, kiedy nie kryjąc się z tym, że chodzi mu tylko o zaciągnięcie mnie do łóżka, jednak stwarza pozory randki :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 20:54
autor: polliter
No, teraz chyba rozumiem Moją Panią (jestem od Niej mlodszy) :ahaha: :rotfl:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 21:17
autor: ruda paskuda
Oj tam, w waszym przedziale wiekowym to już nie ma znaczenia :P

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 21:31
autor: polliter
Coś mi insynuujesz? :rotfl:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 21:38
autor: ruda paskuda
Tylko tyle, że dla Ciebie parę lat wte, czy wewte to żadna różnica, a dla mnie jest. Rok młodszy - pełnoletni (Już, hurra! :D ), więcej niż rok - małolat :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 21:52
autor: polliter
... ale ja mam wciąż osiemnaście lat!!! Niedlugo obchodzę kolejną rocznicę ... :ahaha: :ahah:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 22:00
autor: ruda paskuda
Ja się czuję staro, muszę przestać wpadać w przygody z młodszymi, bo w moim wieku to widoczne :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 22:00
autor: victoria
Oj dziadku :D dziewczyna jak moze tłumaczy a Ty swoje :ahah:
Ruda dla niego rok we wte to zadna różnica ale wte rok to bardzo dużo, zobaczysz jak będziesz miała z górki :P

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 22:09
autor: ruda paskuda
No dobra, przyznam się bez bicia: ja się lubię czuć uwielbiana i atrakcyjna :D