Strona 9 z 11

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 22:11
autor: victoria
No ba :D a kto nie lubi? ;)

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 22:12
autor: ruda paskuda
Ci młodsi wyrażają to uwielbienie jakoś bardziej energicznie, tak zauważyłam :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 22:28
autor: polliter
... i dlatego mam zaszczyt być ze swoją Panią. :black2:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 22:32
autor: ruda paskuda
Ratunku, podrywam drugiego z młodszych. To znaczy, współlokatora tego mojego niedoszłego, z którym ostatnio mile spędzam czas.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 23:12
autor: polliter
Rzucam Ci koło ratunkowe, tylko uważaj na głowę...

... o kurwa, ale walnęło... :rotfl: :ahaha:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 23:19
autor: victoria
Żesz masz pomysły :rotfl: Ty dla Rudej to już dom starców :ahah:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 23:19
autor: Nebogipfel
To daj znać kiedy zechcesz mnie poderwać, Rudowłosa. :zozol4:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 27 lis 2011, 23:29
autor: polliter
victoria pisze:Żesz masz pomysły :rotfl: Ty dla Rudej to już dom starców :ahah:
Dzięki, Viki, dawno nikt mnie tak nie pocieszył, jak Ty :lzy:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 0:22
autor: Nutka
A ja byłam za starszą na weselu i tak się poznałam ,nie mam zamiaru opisywać szczegółowo !

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 15:41
autor: ruda paskuda
Nie dom starców, nie przesadzajmy. Po prostu inny przedział wiekowy, choć duchowo niekoniecznie :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 16:35
autor: polliter
ruda paskuda pisze:Nie dom starców, nie przesadzajmy. Po prostu inny przedział wiekowy, choć duchowo niekoniecznie :D
Dzięki, Ruda :radosc:

A Viki już chciała na mnie przeprowadzać eutanazję... :rotfl:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 16:39
autor: Nebogipfel
Patrząc na siebie i swój wiek, oraz na Szymona i jego wiek stwierdzam, że metryczka to tylko metryczka i nic więcej. Niezależnie od niej jesteśmy młodzi. :D I wygląda na to, że nie tylko duchem. ;) Polli też dobrze wygląda moim zdaniem. Na pewno nie jak Gandalf. :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 17:04
autor: Pan Rysownik
Nie jestem pewien czy nie zepsuję dyskusji moim nagłym wpisem, ale mimo wszystko zaryzykuję. :)
Ja moją pierwszą miłość (i jak dotychczas jedyną) poznałem mając 15 lat. A nawet 8. W jaki sposób? Ojciec zabrał mnie w tak młodym wieku na urodziny córki przyjaciela. Szła niedługo do szkoły i dostała od nas piękną sukienkę. Spędziłem z nią całą noc walcząc o poduszkę i kołdrę. Czysta nienawiść w tym wieku rodzi mocne uczucia w późniejszych latach.
Zapomniałem o niej na kolejne lata. Wreszcie, będąc młodzieńcem, dostałem telefon od ojca żebym przyjechał do niego, ponieważ ma dla mnie niespodziankę. Tą niespodzianką była owa dziewczyna, teraz już 14-letnia panna. Zabawne to wszystko jest, ja, chłopiec o dużej tuszy, zarośnięty (strach przed goleniem?) ukryty za bujnymi włosami i jedzący kebaba. Tak, porywający widok. Mimo wszystko w jakiś sposób zdołałem ją rozbawić i przyciągnąć do siebie. Spotkaliśmy się później kolejny raz, i kolejny i jeszcze raz. Nigdy nie zapytałem czy jesteśmy parą, to jakoś tak samo się stało. Dla niej też zmieniłem się z powyższego faceta w coś bardziej przypominającego istotę ludzką.
Niestety, nie wszystko trwa wiecznie. Różnica charakterów sprawiła, że nie jesteśmy ze sobą od paru lat. Jednak do dzisiaj pozostaje ona moją pierwszą i jedyną miłością. To moja jedyna dziewczyna w życiu i po tym doświadczeniu nigdy nie zastanawiałem się nad szukaniem kolejnej. Swoje przeżyłem, dobre i złe. :)

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 17:09
autor: Nebogipfel
Nie zepsułeś a nawet sprowadziłeś na właściwy tor. ;) No ja pamiętam swoją pierwszą miłość. Niestety odkąd zaczęliśmy chodzić do szkół nasze drogi się rozeszły. I mimo, że mieszka obok jakoś nigdy nie udało mi się jej spotkać. Potem tylko raz ją zobaczyłem - piękna dziewczyna, lecz zajęta - i tyle ją widziałem. Miałem jeszcze parę szans na miłość, lecz mi umknęły..jakoś nie mogę sobie tego wybaczyć. A teraz mi już wszystko jedno.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 17:11
autor: Gość
mysle ze kazda milosc jest pierwsza, i kazda prawdziwa. Nie wolno zamykac sie, porownywac.Truizm, ale prawdziwy. Poczekaj az Cie trafi...nastepna pierwsza i jedyna

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 20:12
autor: victoria
polliter pisze:A Viki już chciała na mnie przeprowadzać eutanazję... :rotfl:
Ruda jest delikatna :D a ja zapomniałam, że Ty w tej cholernej Holandii mieszkasz :idea:

Rysowniku, piękną miłość przeżyłeś :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 20:33
autor: polliter
Rysowniku, wrociłeś do głównego wątku i chwała Ci za to, bo wszyscy tu (łącznie ze mną) pitolą o duperelach, a nie na temat :okey:

Ponieważ dupa ze mnie, nie moderator, to nie potrafię ich (i siebie :D) poskromić. Piszcie, kurwa, na temat!!!

Viki, widzę, kłopoty z pamięcią - starość nie radość... :rotfl:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 28 lis 2011, 21:31
autor: victoria
polliter pisze:Viki, widzę, kłopoty z pamięcią - starość nie radość... :rotfl:
:witka:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 4:45
autor: Nebogipfel
Ciekawe czy wczoraj ktoś mnie pokochał, może dziś ktoś? :D

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 6:35
autor: Gość
Nebo, a moze czekac az ktos Ciebie, Ty pokochaj kogos? To prostsze. Wiesz...szczesciem nie jest byc kochanym, szczescie to kochac

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 6:46
autor: Nebogipfel
Sęk w tym, że ja jeszcze gotów niemal każą pokochać. :D Gorzej tylko bywa z wzajemnością a jednostronna miłość bywa nieszczęśliwa i bolesna a tego mi chyba nie życzysz..

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 7:41
autor: Gość
nigdy w zyciu. Ale gorszym nieszczesciem moze byc niechciana milosc- wyobraz sobie jakas wrednista maszkare ktora lazi za Toba krok w krok i wyznaje milosc co pol metra...chcialbys?

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 7:59
autor: Nebogipfel
No widzisz, dla takiej kobiety ja mógłbym być jak ta maszkara. Nie jestem w typie każdej..a niemal każdą gotów kochać.

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 13:06
autor: lufestre
A ja postanowiłam powalczyć z dystansem 300 km i zobaczymy co z tego wyjdzie... Nie wiem czemu to robie, chyba mi padło na mózg, w każdym razie nawet udało mi się przekonać mamę do udzielenia noclegu więc wszystko mam postawione na jedną kartę chyba. xD

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 14:11
autor: lapicaroda
Lufi, powodzenia :) Ale to już w sumie poważniej trochę być musi, bo wtedy są wysokie rachunki za telefon albo ciągle siedzenie na gg. A spotkanie to nie jest wyjście gdzieś tam, tylko święto. ;) No i po paru m-cach mi dystans zaczął już zawadzać, nie chce się jeździć...no i trzeba podejmować decyzje. Ale inaczej by mnie nie było teraz w Alensztajnie. Trzymam kciuki! :)
Hehe, Nebo, ty stary podrywaczu...w myślach. :P Już ci pisałam co o tym sądzę, nie raz, znajdź sobie babę, stać cię na to ;) Ty sam wiesz, że one cię chcą, tylko ty właściwie nie wiesz, czego chcesz :P Najchętniej to chyba harem [joke]

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 14:18
autor: lufestre
Faza ciągłego siedzenia na gg już nastąpiła :P Rekord, to 16h non stop. :P
Sporo się wahałam z tym żeby podjąć decyzję czy mam ochotę próbować czy nie, bo to jednak jest trochę bardziej skomplikowane niż w obrębie jednego miasta, ale jednak wszystko co nie jest niemożliwe można jakoś ogarnąć. Generalnie uznałam, że nie ma co gdybać, trzeba krok po kroku zobaczyć jak to wyjdzie w praniu. To do mnie nie podobne, bo jeszcze jakiś czas temu bym powiedziała, że w ogóle nie ma takiej opcji, ale jak widać wszystko jest bardzo względne i kwestia tego ile można starań włożyć w to żeby coś wyszło. Nawet jak się nie uda, to przynajmniej miałam lekcję z rozszerzania pola rzeczy możliwych do zrobienia gdy się człowiek wysili. :)

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 17:27
autor: polliter
Nastepna wariuje, po Rudej :rotfl:

Czym byłaby młodość bez wariactw, a co dopiero miłość...

Lufi
:beer:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 17:39
autor: Nebogipfel
Dzięki gg nie jestem prawiczkiem. a znajomy dzięki forum ma żonę i dziecko. :zozol2:
Lufi, jedyne co nas ogranicza to umysł i ciało. :zozol4:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 18:13
autor: lufestre
Polli, dawno nie wariowałam, to mogę :D
Nebo, no właśnie zdążyłam się już tego chyba nauczyć :P Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Jak przeżyję ten weekend, to przeżyję wszystko. :zemdlala:

Re: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

: 01 gru 2011, 18:18
autor: Nebogipfel
Byle wszystko co najlepsze. ;)