Potrafisz dokładnie zdefiniować czym jest CZAS ?
To akurat jest proste, kiepski przykład ;P Czasu nie ma, jest tylko czasoprzestrzeń, a to jest akurat dokładnie zdefiniowane. W innym przypadku to co uważamy za czas, np. gdy brakuje nam "czasu", to tylko iluzja w naszej głowie. Iluzja upływania sekund, dzielenia czegoś na przyszłość i przeszłość etc. To coś, co teoretycznie nie istnieje, bo jest tylko naszym wyobrażeniem, przystosowaniem się do cywilizacji opartej na cykających wskazówkach zegara. Wiele kultur na świecie nie zna czasu, nie wie czym jest i nie potrafi zrozumieć, bo dla nich coś jest tylko tu i teraz, nic nie upływa, wszystko po prostu jest i się zmienia, np. dzień w noc, a zima w lato, etc.
Wtrącając się do dyskusji, wydaje mi się, że po prostu zaszło pewne nieporozumienie w znaczeniach słowa "nie mogę" i "nie potrafię". Nie potrafić czegoś nie oznacza, że nie można się tego nauczyć. Koń mógłby potrafić się uwolnić, po prostu jeszcze tego nie wie, więc nie potrafi. Koń zatem nie potrafi, ale przełamanie barier psychicznych sprawiłoby, że potrafiłby to zrobić. Gdyby jednak koń
nie mógł się uwolnić, to według normalnego znaczenia tego słowa nic by mu w tym nie pomogło, nawet przełamywanie barier psychicznych, bo po prostu NIE MOŻE i tyle. Oczywiście wtedy obrazek i jego podpis nie miałby żadnego sensu, stąd moje przypuszczenie, że zaszła tu jakaś pomyłka.