Najpierw cytat:
"Żyj tak, jakby każdy dzień był Twoim ostatnim. Dzięki temu, gdy spojrzysz śmierci prosto w twarz, nie będziesz niczego żałował."
Sekret Milionera - Mark Fisher
Pomyślałem, że to dość ważny temat. Co wy robicie, aby poradzić sobie z monotonią codzienności? Jak wiadomo, zbyt długie zasiedzenie w jednym stanie i trybie prowadzi do depresji. Stąd nazywana jest ona chorobą XXI wieku. Ponieważ my wszyscy robimy, mniej lub więcej, to co każda osoba obok nas. Wychodzimy na zakupy, oglądamy filmy, siedzimy przy komputerze (o wiele za dużo) etc.
Każda innowacja w naszym życiu jest ważna. Gdzieś wyczytałem "rób codziennie jedną rzecz, której się boisz", i to prawda - robiąc tak, od niedawna, czuję się coraz lepiej. Życie codzienne, czyli książki, studia, rysunek i komputer są dla mnie często katorgą. Staram się chodzić na basen, wychodzić na spacery i robić wszystko, żeby nie powtarzać kolejnych dni.
Co wy robicie, aby Wasz poprzedni dzień różnił się od kolejnego?
Re: Walka z codziennością
1
Ostatnio zmieniony 09 mar 2010, 23:33 przez Pan Rysownik, łącznie zmieniany 1 raz.