Re: Pastor Władysław Kołodziej - Święte Koło Czcicieli Światowida

1
W 1918 roku Polska odzyskuje niepodległość i wraca na mapy Europy. Nowy okres przynosi nowości również dla sfery wartości rodzimych.

W 1921 roku zostaje założony pierwszy neopogański związek wyznaniowy, odwołujący się do wiary praojców – Święte Koło Czcicieli Światowida. Zakłada go Władysław Kołodziej (1897 - 1978), człowiek, który później zostanie również pastorem Kościoła Chrystusowego, jednego z nurtów protestantyzmu.

W swoim związku Kołodziej mówi wprost, że Bóg ma wiele imion – jedni nazywają go Bogiem, inni Allahem, inni Jahwe, natomiast dla nas – Słowian – jego prawdziwe imię brzmi: Światowid (dzięki dzisiejszym badaniom wiemy, że powinno się je wymawiać: Świętowit – Kołodziej jednak nie musiał o tym wiedzieć w tamtych czasach). Światowid miał być „Życiem wszechświata, obecnym we wszystkich swoich wytworach”, dlatego jego wyznawcy otaczali kultem przyrodę.

Wspólnie z Karolem Chobotem zorganizował Towarzystwo Literatów Lechickich. Obaj stali się redaktorami pisma „Siew wolności", które propagowało literaturę ludową. Wydawali także periodyk „Wiosna Lechicka" poświęcony duchowości i kulturze religijnej Słowian. Kołodziej był również redaktorem „Wiadomości Astrologiczno-Literackich", w których przedstawiał poglądy środowiska neopogańskiego.

W 1945 roku Kołodziej zakłada Wielką Radę Drzewidów Roji i próbuje odzyskać niepodległość dla wyspy Rugii, jako miejsca świętego wszystkich Słowian. 3 sierpnia 1945 r. wysyła memoriał w tej sprawie do Francji i Wielkiej Brytanii, jednak nie uzyskuje odzewu.

W latach 1946-1947 istnieje w Łodzi Stowarzyszenie Lechitów „Sława” - założone również przez Kołodzieja. Stowarzyszenie wydaje 2 roczniki Kalendarza Słowiańskiego. W 1947 r. Władysław Kołodziej zostaje pastorem Kościoła Chrystusowego i dalej kontynuuje działalność rodzimowierczą.

Władysław Kołodziej mawiał:
[Słowianie] „Wierzyli zawsze w jednego Boga, którego nazywali imieniem Światowid, podobnie, jak Żydzi nazywają Boga imieniem Jahwe (Jehowa), zaś muzułmanie (...) imieniem Allah. Religia dawnych Słowian była uniwersalistyczna i bioteistyczna. (...) musieli ulec w nierównej walce z przemocą ciemnych i okrutnych fanatyków ponurego średniowiecza, którego dymy «świętych» stosów jeszcze zasłaniają nam Prawdę Wieczną, że Bóg jest Ojcem Wszechświata a wszyscy ludzie, wierzący w Miłość, są sobie braćmi.”

„Do 15 czerwca 1168 roku (a w rzeczywistości do 12 czerwca) Roja (czyli Rugia) była wolnym państwem słowiańskim. Roja była nadto czymś więcej: była zawsze, jest i pozostanie na zawsze ziemią świętą Słowian. I o tym nie wolno zapominać nam, Słowianom współczesnym, w których budzi się nareszcie świadomość konieczności zespolenia sił i jedności narodów słowiańskich. Ale to zespolenie sił i ta jedność nie będą osiągnięte w pełni dopóty, dopóki narody słowiańskie są odcięte od Roji jako źródła ich kultury duchowej. Dlatego Roja musi być wolna i niepodległa, aby móc znowu promieniować swą wiedzą i mocą duchową na świat słowiański, któremu grozi zupełne wyjałowienie duchowe, pociągające za sobą zwyrodnienie i upadek, a nawet zagładę.”

„I dlatego też Słowianie muszą zdobyć się na twórczą Moc Własną, której ognisko znajdowało się wcześniej na Roji.
Kto myśli inaczej i kształtuje swego ducha według wzorów zgubnej kultury rzymskiej, ten nie jest prawdziwym Słowianinem.
Kultura rzymska bowiem była w ręku Germanów narzędziem doszczętnego zniszczenia kultury słowiańskiej.
(…)
To też jeśli, pragniemy istnieć, musimy odwrócić koło historii i znowu zapalić ognisko wiedzy świętej słowiańskiej na Roji.”


Łódź, wrzesień 1946 r.

Związek przetrwał II Wojnę Światową, a także czasy PRL, w których Kołodziej próbował go zarejestrować kilka razy. Niestety, władze odmówiły, twierdząc, że „w kraju jest za dużo religii i nie potrzeba im kolejnej”. Zdarzały się represje władz wobec członków związku. Później nastąpiła zmiana nazwy na Lechicki Krąg Czcicieli Światowida. Czciciele spotykali się potajemnie (był wśród nich nawet ksiądz katolicki), czytali poezję słowiańską, patriotyczną i symbolicznie zapalali Ogień w odpowiednim dla siebie miejscu w warszawskich Łazienkach.
Władysław Kołodziej zmarł w 1978 roku, ale przed śmiercią przekazał władzę Jerzemu Gawrychowi – bratu Masławowi II.

Na przełomie lat 70 i 80 powstało inne środowisko skupione wokół wiary praojców, ostatecznie zarejestrowane w 1995 roku w MSWiA jako Rodzimy Kościół Polski. Rejestracji dokonał główny Ofiarnik związku – Lech Emfazy Stefański.
Na początku lat 90 Jerzy Gawrych rozwiązał Lechicki Krąg Czcicieli Światowida i przyłączył się do Rodzimego Kościoła Polskiego. W ten sposób oba związki połączyły się – tym bardziej, że różnice w doktrynie były niewielkie. Tym samym RKP jest dziś niejako spadkobiercą idei Kołodzieja i najstarszym, powojennym związkiem pogańskim w Polsce.

Mimo pisarskiej aktywności drzewidów, zachowały się tylko nieliczne fragmenty ich spuścizny, co utrudnia zrekonstruowanie wszystkich ich poglądów. Nie opublikowane teksty Kołodzieja po jego śmierci przejął Bolesław Tejkowski i znajdują się one u niego do tej pory. Obecnie wyraźnie nawiązuje do tradycji zapoczątkowanych w polskim neopogaństwie przez Kołodzieja status i doktryna RKP.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2010, 19:26 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Pastor Władysław Kołodziej - Święte Koło Czcicieli Światowida

3
Należę oficjalnie do Rodzimego Kościoła Polskiego - jednego z rodzimowierczych związków wyznaniowych, zarejestrowanego w 1995 roku w MSWiA, odwołującego się do wiary etnicznej Słowian. Tak więc dla mnie jest to wiara, a także wkład w tradycję, którą niektórzy chcą zniszczyć za wszelką cenę.

Dzięki Rodzimowierstwu ujrzałem inaczej swoje miejsce na tej ziemi i zobaczyłem swój kraj i naród w pozytywnych barwach - czego wcześniej nie dostrzegałem.

Jednocześnie wychowywałem się wiele lat w naturze i posiadam coś takiego jak związek emocjonalny ze światem naturalnym - ważnym właśnie w tego rodzaju wierzeniach. No i zawsze byłem wierzący - dlatego Rodzimowierstwo Słowiańskie jest dla mnie religią wręcz idealną. Dzięki temu nauczyłem się również rozumieć inne systemy religijne i zainteresowałem się historią. Dziś wiem jakie jest moje miejsce, tożsamość i cel.

Natomiast jako hobby mógłbym potraktować np. odtwórstwo historyczne - te wszystkie przebieranki itp, chociaż osobiście się tym nie zajmuje. Raczej bywam czasem na festiwalach historycznych.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2010, 19:36 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Pastor Władysław Kołodziej - Święte Koło Czcicieli Światowida

4
Dorwałem parę innych informacji o Władysławie Kołodzieju ze strony: http://bialczynski.wordpress.com/2010/1 ... j-slowian/:

Władysław Kołodziej był jednym z najsłynniejszych XX-wiecznych Strażników Wiary Przyrodzonej Słowian. Niestety nie istnieje porządne opracowanie ukazujące koleje jego życia, dlatego też powstał poniższy tekst. Pisząc go opierałem się na dostępnych mi poprzez internet źródłach. Podejrzewam, że nie uniknąłem drobnych pomyłek i przeinaczeń, nie brak też tutaj białych plam. Mam nadzieję jednak, że poniższe opracowanie pozwoli choć trochę przybliżyć czytającym tę jakże interesującą postać.

1897 – Władysław Kołodziej urodził się w rodzinie chłopskiej na Kielecczyźnie, prawdopodobnie w powiecie koneckim.

1905-1917 – wraz z starszymi braćmi: Józefem i Antonim należał do Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy. Był skatowany przez wachmistrza policji Siemieniucha, który później zginął z wyroku partii w Skarżysku-Kamiennej lub Suchedniowie.

1915 - po raz pierwszy przebywa w Puszczy Białowieskiej.

1917 - bierze udział w Rewolucji Lutowej. Zostaje wybrany na stanowisko pierwszego zastępcy przewodniczącego Rejonowego Komitetu Wykonawczego Rady Robotniczych, Chłopskich i Żołnierskich Delegatów w Dąbrowicy, gub. mińskiej.

Lipiec – wrzesień 1918 - powraca do powiatu koneckiego, gdzie jest członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej, następnie emigruje do Austrii.

1921 – według historyka Jacka Majchrowskiego, zakłada Święte Koło Czcicieli Światowida (znane również jako Lechicki Krąg Czcicieli Światowida).

Listopad 1922 – wraz z Donatem Lesiowskim tworzy projekt założenia Towarzystwo Literatów Ludowych, mieszka w Ostrowcu koło Kielc (obecnie Ostrowiec Świętokrzyski) na Klimkiewiczowie.

1923 – 24 – wydaje w Ostrowcu trzy zbiory poezji: “Pod znakiem lilji” (poświęcony harcerstwu), “Zaklęta pieśń” oraz “Królestwo Serca”.

Jest to baszta skalna o wysokości do 8 metrów, położona na wschodnim zboczu doliny rzeki Kamionki zwanej Szewianką. Zbudowana jest z piaskowców dolnojurajskich serii ostrowieckiej (sycemur).

Lato 1923 – wraz z żoną Marią z Kurzewskich odkrywa nad rzeką Kamionką w Szewnej koło Ostrowca skalną figurę, którą nazywają Sfinksem polskim. Uznają ją za posąg słowiańskiego bóstwa (w rzeczywistości jest to naturalny skalny ostaniec). Obiekt ten zostaje uwieczniony w wierszu “Sfinks nad Kamionką”, pierwszym z cyklu “Pieśni Świętokrzyskich” inspirowanych wierzeniami Słowian. (Zostały one później opublikowane w “Odrodzeniu” rocznik 1924/1925 numery: 6-7, 8, 9, 11, 12.)

Luty 1924 – rozpoczyna współpracę z katowickim pismem “Odrodzenie”. Miesięcznik poświęcony sprawom odrodzenia człowieka i badaniom zjawisk duchowych” wydawanym przez Józefa Chobota.

Marzec 1924 – wydaje zbiór wierszy “Królestwo Ducha” w wydawnictwie “Książnica Wiedzy Duchowej” J. Chobota.

Czerwiec 1924 – wraz z J. Chobotem wydaje w Ostrowcu pierwszy numer miesięcznika “Siew wolności”, poświęcony literaturze ludowej.

Sierpień 1924 – wraz z Józefem Chobotem odbywa podróż po Górach Świętokrzyskich, której owocem jest (niezrealizowany) projekt utworzenia na Łysej Górze Schroniska Światowida.

Listopad 1924 – ukazuje się odezwa o utworzeniu Towarzystwa Literatów Ludowych. Członkami tymczasowego Zarządu zostają: Józef Chobot, Władysław Kołodziej, Maria z Kurzewskich Kołodziejowa i Donat Lesiowski. W tym czasie w Katowicach wychodzi ostatni, 5 numer “Siewu Wolności”.

koniec 1924/początek 1925 - przeprowadza się do Hajnówki w Puszczy Białowieskiej, gdzie rozpoczyna pracę jako urzędnik leśny. Nawiązuje tam kontakt z Metodjuszem Romanowem, pochodzącym z Ukrainy leśnikiem i ezoterykiem.

Styczeń 1925 – w “Odrodzeniu” publikuje “Odezwę w sprawie utworzenia Rządu Stanów Pokojowych Świata” który zastąpiłby Ligę Narodów. Za spełnienie tego projektu zostanie uznane utworzenie Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1945 r.

W wileńskim “Lirniku” zostaje fałszywie oskarżony przez Marię Nahalną I E. J. Tułacza (Władysława Bocheńskiego) o występowanie przeciwko literaturze ludowej.

26 styczeń 1925 – zostaje oficjalnie zatwierdzony Statut Bractwa Odrodzenia Narodowego (BON). Według tego dokumentu celem Bractwa było: “zespolenie pod hasłem “Prawdy, Miłości i Braterstwa” wszystkich ludzi dobrej woli, łączenie się i współdziałanie z pokrewnymi towarzystwami i instytucjami dążącymi do odrodzenia cielesnego, umysłowego, etycznego i duchowego człowieka przez ciągłe doskonalenie się i czynne spełnianie przykazań Miłości i Bratestwa, Prawdy i Sprawiedliwości, Dobra i Piękna.

Ponieważ zaś każdy naród ma swój cel i przeznaczenie w dziejach ludzkości, przeto dalszym celem B. O. N. będzie głoszenie i czynne manifestowanie hasła posłannictwa Narodu Polskiego, aby Polska stała się naprawdę owym Chrystusem Narodów, a Naród Polski prawdziwym Sługą Sprawy i Czynicielem Woli i Słowa Bożego.”

Marzec 1925 – po zawieszeniu wydawania “Siewu Wolności” członkowie TLL zaczynają publikować swe utwory w “Odrodzeniu”, w dziale “Z twórczości ludowej”.

15 marzec 1925 – wygłasza w Białowieży odczyt “Hygjena życia w odrodzeniu duchowem”, którego fragmenty zostają opublikowane w “Odrodzeniu” r.1925, nr. 3 i 5.

Maj 1925 – wychodzi z pomysłem (niezrealizowanym) Daru Narodowego dla Kazimierza Tetmajera, który miał polegać na przyznaniu przez państwo Tetmajerowi pensji (analogicznej do tej, która według konkordatu należała się księżom) oraz małego majątku ziemskiego.

Nakładem “Książnicy Wiedzy Duchowej” zostaje wydana książka Metodjusza Romanowa “Duchowe skarby Puszczy Białowieskiej” z przedmową Wł. Kołodzieja oraz kolejny zbiór jego poezji poświęcony harcerzom “Wilcze pieśni”.

27 wrzesień 1925 - odbywa się zjazd założycielski BON. Kołodziej zostaje wybrany zastępcą członka Zarządu Głównego.

Pierwszą inicjatywą BON jest projekt utworzenia osady ogrodniczo-rolniczo-rzemieślniczej, której członkowie mieli by żyć zgodnie z zasadami głoszonymi przez tą organizację.

Tego samego dnia odbywa się zjazd konstytuujący TLL. Wygłasza podczas niego referat o literaturze ludowej. Zostaje wybrany członkiem Zarządu, zaś jego żona wchodzi do Komisji Rewizyjnej.

Grudzień 1925 – ogłasza projekt napisania zbiorowej “Historji Literatury Ludowej”.

Styczeń 1926 – z tego okresu pochodzi informacja o przetłumaczeniu przez Maksyma Wdowiczynko na ukraiński następujących utworów Kołodzieja: “Zaklęta pieśń”, Królestwo Serca”, “Królestwo Ducha” i in..

Oprócz tego “Książnica Wiedzy Duchowej” planuje wydać napisany rok wcześniej zbiór wierszy Kołodzieja “Błękitna przędza”, jednak nie dochodzi to do skutku.

Luty 1926 – Stanisław Bryc odchodzi z Zarządu BON, na jego wstępuje Kołodziej.

21 luty 1926 – założenie Oddziału BON w Hajnówce, zostaje członkiem zarządu.

27 luty 1926 - TLL zostaje prawnie zarejestrowane. Według Statutu ma ono na celu:

- założenie uniwersytetu literackiego, teatru, księgarni, drukarni, biblioteki, czytelni, domu i ogrodu własnego;

- organizowanie dorocznych zjazdów celem omówienia spraw związanych z twórczością ludową i pracami Towarzystwa;

- urządzanie przedstawień, kursów dokształcających, wystaw, odczytów i wycieczek;

- wydawanie książek i czasopism poświęconych literaturze ludowej i sprawom Towarzystwa;

- organizowanie kół kulturalno-oświatowych na całym obszarze Rzeczypospolitej;

- udzielanie swym członkom pomocy materialnej, moralnej i naukowej.

30 maj 1926 – proboszcz kościoła w Hajnówce, ks. A. Mioduszewski oskarża z ambony miejscowy Oddział BON o występowanie zaczepne przeciwko Kościołowi i religii.

[Ten plik udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0]

Lato 1926 – odwiedza go Donat Lesiowski. Razem odwiedzają prawosławną kaplicę ze źródłem Krynoczki (Święta Krynoczka), według Kołodzieja w tym miejscu dawniej miała się znajdować gontyna Dziewanny. Opis miejsca w artykule „Słowiańska krynica w Puszczy Białowieskiej” w numerze 10 „Odrodzenia”.

06 lipiec 1926 – wychodzi z inicjatywą założenia Akademii Wiedzy Duchowej, w skład której miałby wchodzić wydziały: mesjanistyczny, przyrodoleczniczy, astrologiczny, okultystyczny, metapsychiczny, filozofii Wschodu, bogoznastwa Sławian, ezoteryczny i in.. Nauka na każdym wydziale (z wyjątkiem przyrodolecznictwa) powinna trwać najwyżej 2 lata. Wstęp do Akademii byłby dostępny dla każdej osoby, którą ukończyła 25 lat. Siedziba miała znajdować się w Tatrach, Beskidach lub Górach Świętokrzyskich.

Sierpień 1926 – “Odrodzenie” zamyka dział “Z twórczości ludowej”.

Październik 1926 – informacja o planowanym (lecz prawdopodobnie niezrealizowanym) wydaniu czasopisma literackiego “Sława” będącego organem TLL.

Styczeń 1927 – informacja o stworzeniu przez warszawskiego muzyka Adama Elertowicza (niewydanej) kompozycji muzycznej na fortepian i chór czterogłosowy do “Wilczych pieśni” Kołodzieja.

Luty 1927 – na łamach “Odrodzenia” zostaje oskarżony przez Piotra Włastowskiego o antropocentryzm w ramach BON.

20 luty 1927 - w Warszawie odbywa się I Walny Zjazd BON. Kołodziej pełni funckję zastępcy przewodniczącego Zjazdu i wygłasza referat “Zadania społeczne B. O. N.” wydrukowany w numerze marcowym “Odrodzenia” (jest to jego ostatni tekst wydrukowany w tej gazecie).

Kwiecień 1927-1928 – współpracuje z wydawanym przez Karola Chobota dwumiesięcznikiem “Wiadomości Astrologiczno-Literackie”. Pisze pod pseudonimiem Collen.

Lata 30-ste - współpracuje z nieregularnie wychodzącym czasopismem “Świat Ducha”.

1935 – pracuje jako referent wyznaniowy w Urzędzie Wojewódzkim Poleskim.

13 maj 1937 – podczas pogromu Żydów w Brześciu nad Bugiem rozpędza strzałem z pistoletu czterdziestoosobowy tłum.

1939 – zostaje nieordynowanym pastorem Kościoła Metodystycznego. W tym czasie kontaktuje się też z Zadrugą Jana Stachniuka.

1941 – przenosi się z żoną do Krakowa. Zakłada Wielką Radę Drzewidów Lechii Polskiej.

1941-1944 – opracowuje Kalendarz Słowiański.

1942 – ratuje przed Niemcami czworo Żydów: Monikę Pleszowską oraz majora komunistę Andrzeja Jaroszewicza z żoną i synem.

1945 – wraz z Lechosławem Stanisławem Pietruszką zakłada Wielką Radę Drzewidów Roji.

Kalendarz słowiański Władysława Kołodzieja – 1946 okładka

1946-1947 – w Łodzi istnieje Stowarzyszenie Lechitów “Sława”, które wydaje dwa roczniki “Kalendarza Słowiańskiego”.

3 sierpień 1946 – Wielka Rada Drzewidów Roji wysyła do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej oraz ambasad Wielkiej Brytani I Francji “Memoriał na konferencję pokojową w Paryżu w sprawie niepodległości Roji”. Według tego dokumentu Rugia, jako święta wyspa Słowian, powinna zostać wyzwolona spod panowania niemieckiego i znaleźć się pod opieką militarną Polski.

1947 – zostaje pastorem protestanckiego Kościoła Chrystusowego i współpracownikiem jego miesięcznika “Jedność”.

12 wrzesień 1950 - wraz z 198 innymi duchownymi prostestanckimi zostaje aresztowany i oskarżony o szpiegostwo, szeroką propagandę antyradziecką, propokojową i proamerykańską oraz krytykę Rządu Ludowego i spółdzielni produkcyjnych.

1953 - wychodzi na wolność i osiada w Warszawie.

Od 1953 – Wiąże sie przelotnie z Kościołem Polskokatolickim, w którego tygodniku publikuje parę wierszy. Działa w kościele polskokatolickim przy ul. Szwoleżerów 4 w Warszawie, gdzie poznaje Jerzego Gawrycha. W tygodniku “Rodzina” publikuje cykl artykułów o religii Słowian “Poznajmy wiarę ojców”. W tym czasie rozpoczął też organizowanie spotkań Świętego Koła Czcicieli Światowida w Warszawie. Spotkania odbywały sie w jego mieszkaniu lub przy świętym kamieniu grodzisku w Łazienkach, koło Ogrodu Botanicznego. Podczas spotkań zapalano duży znicz na kamieniu, śpiewano pieśni oraz czytano wiersze (Kołodzieja, Zadrugi i in.) sławiące przyrodę w duchu słowiańskim.

7 czerwiec 1965 – wraz z Jerzym Gawrychem i Tomaszem Paszyńskim próbuje zarejestrować oficjalnie Koło jako Lechickie Stowarzyszenie Czcicieli Światowida w Wydziale do Spraw Wyznań Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy.

1 lipiec 1965 - Urząd od Spraw Wyznań odrzuca prośbę o rejestrację. Wkrótce po tym Służba Bezpieczeństwa aresztuje na krótko osoby podpisane pod wnioskiem o rejestrację.

8 marzec 1968 – członkowie Koła biorą udział w demonstracjach studentów o wolność słowa i respektowanie konstytucji na Uniwersytecie Warszawskim. Występowali oni z czwórkami na piersiach jako Ruch Świętej Czwórki Światowida o Wolność, Równość, Braterstwo i Miłość.

Koniec lat 70-tych – ponowna próba rejestracji Koła.

1978 - umiera w Warszawie. Przed śmiercią wyznacza na swojego następcę, jako przywódcę Koła, Jerzego Gawrycha, który przyjmuje imię Masław II.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tyle udało mi się znaleźć. Bardzo trudno jest doszukać się informacji na temat pana Władysława. Dodam, że później Masław II czyli Jerzy Gawrych przystąpił do Rodzimego Kościoła Polskiego.
Ostatnio zmieniony 21 lut 2011, 17:30 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Pastor Władysław Kołodziej - Święte Koło Czcicieli Światowida

5
Znalazłem pewne skany, które mogą pokazać jak wyglądało Rodzimowierstwo w czasach PRL.

Jest to rozmowa z Jerzym Gawrychem, następcą Władysława Kołodzieja. Źródło: M. Łapiński, T.Szczepański "Czciciele Polski pogańskiej" - Karta nr 19 (1996r.)

http://img192.imageshack.us/img192/8/czciciele1.jpg - 1

http://img812.imageshack.us/img812/263/czciciele2.jpg - 2

http://img15.imageshack.us/img15/7723/czciciele3.jpg - 3 - podpis pod zdjęciem jest błędny, to oczywiście Jerzy Gawrych, a nie Józef.

http://img638.imageshack.us/img638/4350/czciciele4.jpg - 4

We wstępie napisano, że Święte Koło było organizacją neopogańską o mniejszym znaczeniu, ale pozwolę się z tym nie zgodzić - po pierwsze był to związek, a po drugie - trudno było działać w 100% w czasach, w których władzy tego typu zjawiska się nie podobały. Zresztą - zapraszam do lektury wywiadu z Jerzym Gawrychem.

PS: poprawiłem pierwszy post, teraz jest czytelny i konkretny.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2011, 17:32 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Pastor Władysław Kołodziej - Święte Koło Czcicieli Światowida

6
Właśnie ukazał się najnowszy numer kwartalnika metapolitycznego "Trygław", najdłużej wychodzącego pisma w Polsce dotyczącego myśli zadrużnej i rodzimowierczej.

A dlaczego o tym piszę - w najnowszym numerze, w dziale historia znajduje się rozmowa z Anną Skoczek, wdową po artyście plastyku - Zdzisławie Skoczku, członku Lechickiego Kręgu Czcicieli Światowida (Świętowita).

Pełne info na temat numeru tutaj: Gniazdo Rodzimowiercy

Gdy nabędę ów numer to napiszę co nieco o tym wywiadzie w tym miejscu.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiara”

cron