Imladis

Jeden z moich ulubionych tematów Przyznawać mi się tutaj szybko!

Ja mam upodobanie do zabawnych bawełnianych, flanelowych piżam i koszulek- mam na nich krówki, pudelki, bierdonki, Kłapouszka (bardzo trafiony prezent urodzinowy ), gwiazdki, ptaszki. Pojawiają się też kolory typu np. róże, których na próżno u mnie szukać w normalnych dziennych strojach. Lubię jak takie "wieczorowe wdzianko" ma też czasem tu i ówdzie delikatną koronkę albo falbankę. Nie przepadam za satyną, mam tylko jeden komplecik i rzadko przywdziewam.

Żadnych piżamek tylko koszulki bawełniane, najlepiej bez rękawów a jesli już to krótkie... Mogą być nawet z supermenem

Generalnie mam podobnie jak Sailor- uwielbiam różowe piżamki z dziecinnymi motywami. Gdzieś muszę dać upust swojej infantylności Za flanelą nie przepadam, a jeśli chodzi o satynę to mam piżamę w misie, która od spodu jest milutka i jest idealna na zimę Mam też koszulki takie bardziej...hmm... dorosłe , np. z koronką i motywami kwiatowymi. Jednak przywdziewam je tylko w wyjątkowych okolicznościach ;P

Jeden z moich ulubionych tematów

Chyba już zawsze będzie mi się kojarzył z tą sama-wiesz-jaką akcją ;D

W piżamie marki Adam wzór eden... tylko w wersji bez listka figowego

aka pisze:Mam też koszulki takie bardziej...hmm... dorosłe , np. z koronką i motywami kwiatowymi. Jednak przywdziewam je tylko w wyjątkowych okolicznościach ;P

Ja mam jedną w kropki (szara a kropki różowe) i uważam ją za dorosłą, choć to może mijać się z prawdą w oczach obiektywnego obserwatora ;P

Jeden z moich ulubionych tematów

Chyba już zawsze będzie mi się kojarzył z tą sama-wiesz-jaką akcją ;D

Ta wymiana zdań była bezcenna, zwłaszcza ilość i kształt guziczków

Sailor- wszystko, co nie ma misiów i tym podobnych nadruków jest dorosłe

Ta wymiana zdań była bezcenna, zwłaszcza ilość i kształt guziczków

Oj taaaak Albo to, że nie śpi w skórze, na co ja, że w skórze śpi się zawsze :stu:

Najlepiej w jedwabnej koszulce lub bez.

aka pisze:Oj taaaak Albo to, że nie śpi w skórze, na co ja, że w skórze śpi się zawsze :stu:

Chłopak chciał zaostrzyć wizerunek, a Ty ironizowałaś, no wiesz! Pamiętasz tę rozmowę lepiej niż ja, ale przypominają mi się też nasze niewinne żarciki na temat Men's Health

Zwykle t-shirt i bokserki tudzież strój Ewy

Sailor pisze:Pamiętasz tę rozmowę lepiej niż ja

Pamiętam tę ripostę, bo po czasie wydaje mi się żenująca.

przypominają mi się też nasze niewinne żarciki na temat Men's Health

Byłyśmy łokrutne i powinnyśmy się tego wstydzić. Seriously

:ahah:

Abesnai pisze:http://vaevictis.webpark.pl/zbroje/zbro ... age011.jpg

Musisz robic "masahuku" jak sie przekręcasz z boku na bok...

Abesnai-:rotfl::rotfl::rotfl:
Poprawiłeś mi humor dnia dzisiejszego
Strój Adama -jak sie patrzy :rotfl:...
Tylko ciekawe co na to Twoja żona .....Jak tak przy niej w tym'' leżysz'' .....

U mnie bawełniane pidżamki , spodenki na 3/4 i jest spoko Podkoszulki też wchodza w grę ,bokserki -uuuuwielbiam ,zwłaszcza jak dla mnie i moją pupę ,są w sam raz :)
A koszulek nie trawię ,bo mnie draznią
Strój Ewy -łot czasu do czasu .....

Lizawieta pisze:Najlepiej w jedwabnej koszulce lub bez.

no ja raczej bez jedwabnej koszulki zresztą bez jakiejkolwiek - w stroju Adama jak się patrzy, ale nie w takim jak Abesnai, bo bałbym się, że wdziewając coś takiego na siebie do snu mógłbym sobie ( jauuuuuuuuuuuuuuuu ) przyłbicą conieco przyciąć albo - o zgrozo - nawet skrócic !! :D

Woyciech pisze:

Lizawieta pisze:Najlepiej w jedwabnej koszulce lub bez.

no ja raczej bez jedwabnej koszulki zresztą bez jakiejkolwiek - w stroju Adama jak się patrzy, ale nie w takim jak Abesnai, bo bałbym się, że wdziewając coś takiego na siebie do snu mógłbym sobie ( jauuuuuuuuuuuuuuuu ) przyłbicą conieco przyciąć albo - o zgrozo - nawet skrócic !! :D

PRZYŁBICĄ??? :szczena: nie wiem o co ci chodzi... mam nadzieję że o nos... :fiufiu:

Wiesz.. to jest taka niecodzienna piżamka, że nie każdy moze wiedzieć gdzie góra, gdzie dół

eeee ... przyłbicą to tylko nos mógłbym ... hahahah

... a tak całkiem serio to spanie na golasa jakoś by mi nie odpowiadało
Standardowo piżama - w zależności jaka pora roku - czasem też zdarzało się zasnąć w ciuchach z powodu niemożności przebrania się ... hahaha

Zgodnie z pytaniem tytułowym odpowiem że śpię... W ŁÓŻKU! :6:

Ja mam koszulę nocną w kwiatki i na zmianę podkoszulek z Myszką Miki

Bujaczek pisze:Ja mam koszulę nocną w kwiatki i na zmianę podkoszulek z Myszką Miki

Pocisz się w nocy i zmieniasz "ubranko".

Lidka pisze:Zgodnie z pytaniem tytułowym odpowiem że śpię... W ŁÓŻKU! :6:

Liduś, toż Ty się nie wyśpisz. :ciii:

Lizawieta pisze:

Lidka pisze:Zgodnie z pytaniem tytułowym odpowiem że śpię... W ŁÓŻKU! :6:

Liduś, toż Ty się nie wyśpisz. :ciii:

:ahah::ahah::ahah:

Abesnai pisze:eeee ... przyłbicą to tylko nos mógłbym ... hahahah

... a tak całkiem serio to spanie na golasa jakoś by mi nie odpowiadało
Standardowo piżama - w zależności jaka pora roku - czasem też zdarzało się zasnąć w ciuchach z powodu niemożności przebrania się ... hahaha

Nie odpowiada, bo oszczędzasz na enegii cieplej...kaloryfery sie zakręca i śpi się w opakowaniu.
W zimie, to chyba futrzaną pidźamkę zakładasz.

Lidka pisze:

Lizawieta pisze:

Lidka pisze:Zgodnie z pytaniem tytułowym odpowiem że śpię... W ŁÓŻKU! :6:

Liduś, toż Ty się nie wyśpisz. :ciii:

:ahah::ahah::ahah:

Nie chichraj się, bo ja 2 kołdry na łóżeczko, a i tak czuję się jak księżniczka na ziernku grochu.

A ja ze 3-4 lata spałam z wyrzuconym materacem (problemy z kręgosłupem miałam). Wyglądało to jak w trumnie, bo na tej płycie drewnianej, na której leżał materac, położyłam tylko cienką kołdrę i trzeba było "nurkować" do łóżka na ten niziutki poziom. Przez pierwszy tydzień czułam się jak potępieniec, tak mi twardo było, a potem... pokochałam! Efekt była taki, że problemy z kręgosłupem dawno się skończyły, a ja uparcie spałam na desce, tak mi tam było wygodnie... W końcu ległam rodzinie ze względów estetycznych, nie mogli patrzeć na to, wydawało im się to takie "psie legowisko"... :ahah: Ale wierz mi, na żadnym łóżku tak dobrze nigdy mi się spało, jak na tej desce!

PS. No, ale w dziale "Moda" łóżko jak coś do (założenia na siebie) spania średnio wygodne, fakt... :ahah:

aka pisze:

Sailor pisze:Pamiętasz tę rozmowę lepiej niż ja

Pamiętam tę ripostę, bo po czasie wydaje mi się żenująca.

przypominają mi się też nasze niewinne żarciki na temat Men's Health

Byłyśmy łokrutne i powinnyśmy się tego wstydzić. Seriously

Łoj tam, mógł się błyskotliwie odgryźć i dałybyśmy mu spokój- swoich przecie nie tykamy
Sam był sobie winien biedaczek...

Jatagan pisze:PRZYŁBICĄ??? :szczena: nie wiem o co ci chodzi... mam nadzieję że o nos... :fiufiu:

to zależy od Ciebie gdzie ten nos wsadzasz

Lizawieta pisze:

Bujaczek pisze:Ja mam koszulę nocną w kwiatki i na zmianę podkoszulek z Myszką Miki

Pocisz się w nocy i zmieniasz "ubranko".

Nie :rotfl:

Ale wiesz czasem trzeba dać koszulę do przeprania

:fiufiu:
staram się być również czasem bardziej ... elastyczny ???:ahah:
sami wiecie :satan:
:sex: - do tego zbroja płytowa to nie teges za mocno :ahaha:

Bujaczek pisze:

Lizawieta pisze:

Bujaczek pisze:Ja mam koszulę nocną w kwiatki i na zmianę podkoszulek z Myszką Miki

Pocisz się w nocy i zmieniasz "ubranko".

Nie :rotfl:

Ale wiesz czasem trzeba dać koszulę do przeprania

Chyba często oddajesz do przeprania, wtedy jest okazja spać w pościeli.