Przyznawać mi się tutaj szybko! 
), gwiazdki, ptaszki. Pojawiają się też kolory typu np. róże, których na próżno u mnie szukać w normalnych dziennych strojach. Lubię jak takie "wieczorowe wdzianko" ma też czasem tu i ówdzie delikatną koronkę albo falbankę. Nie przepadam za satyną, mam tylko jeden komplecik i rzadko przywdziewam. 
tylko koszulki bawełniane, najlepiej bez rękawów a jesli już to krótkie... Mogą być nawet z supermenem 
Za flanelą nie przepadam, a jeśli chodzi o satynę to mam piżamę w misie, która od spodu jest milutka i jest idealna na zimę Mam też koszulki takie bardziej...hmm... dorosłe , np. z koronką i motywami kwiatowymi. Jednak przywdziewam je tylko w wyjątkowych okolicznościach ;P
Chyba już zawsze będzie mi się kojarzył z tą sama-wiesz-jaką akcją ;DJeden z moich ulubionych tematów
Ja mam jedną w kropki (szara a kropki różowe) i uważam ją za dorosłą, choć to może mijać się z prawdą w oczach obiektywnego obserwatora ;Paka pisze:Mam też koszulki takie bardziej...hmm... dorosłe
Ta wymiana zdań była bezcenna, zwłaszcza ilość i kształt guziczkówChyba już zawsze będzie mi się kojarzył z tą sama-wiesz-jaką akcją ;DJeden z moich ulubionych tematów
Oj taaaakTa wymiana zdań była bezcenna, zwłaszcza ilość i kształt guziczków
Albo to, że nie śpi w skórze, na co ja, że w skórze śpi się zawsze :stu:Chłopak chciał zaostrzyć wizerunek, a Ty ironizowałaś, no wiesz!aka pisze:Oj taaaak
Pamiętasz tę rozmowę lepiej niż ja, ale przypominają mi się też nasze niewinne żarciki na temat Men's Health Pamiętam tę ripostę, bo po czasie wydaje mi się żenująca.Sailor pisze:Pamiętasz tę rozmowę lepiej niż ja
Byłyśmy łokrutne i powinnyśmy się tego wstydzić. Seriouslyprzypominają mi się też nasze niewinne żarciki na temat Men's Health
Musisz robic "masahuku" jak sie przekręcasz z boku na bok...Abesnai pisze:http://vaevictis.webpark.pl/zbroje/zbro ... age011.jpg
:rotfl:... Podkoszulki też wchodza w grę ,bokserki -uuuuwielbiam ,zwłaszcza jak dla mnie i moją pupę ,są w sam raz :)
no ja raczej bez jedwabnej koszulkiLizawieta pisze:Najlepiej w jedwabnej koszulce lub bez.
zresztą bez jakiejkolwiek - w stroju Adama jak się patrzy, ale nie w takim jak Abesnai, bo bałbym się, że wdziewając coś takiego na siebie do snu mógłbym sobie ( jauuuuuuuuuuuuuuuu ) przyłbicą conieco przyciąć albo - o zgrozo - nawet skrócic !! :DPRZYŁBICĄ??? :szczena: nie wiem o co ci chodzi... mam nadzieję że o nos... :fiufiu:Woyciech pisze:no ja raczej bez jedwabnej koszulkiLizawieta pisze:Najlepiej w jedwabnej koszulce lub bez.
Pocisz się w nocy i zmieniasz "ubranko".Bujaczek pisze:Ja mam koszulę nocną w kwiatki i na zmianę podkoszulek z Myszką Miki
Liduś, toż Ty się nie wyśpisz.Lidka pisze:Zgodnie z pytaniem tytułowym odpowiem że śpię... W ŁÓŻKU! :6:
:ciii::ahah::ahah::ahah:Lizawieta pisze:Liduś, toż Ty się nie wyśpisz.Lidka pisze:Zgodnie z pytaniem tytułowym odpowiem że śpię... W ŁÓŻKU! :6:
Nie odpowiada, bo oszczędzasz na enegii cieplej...kaloryfery sie zakręca i śpi się w opakowaniu.Abesnai pisze:eeee ... przyłbicą to tylko nos mógłbym ... hahahah
... a tak całkiem serio to spanie na golasa jakoś by mi nie odpowiadało
Standardowo piżama - w zależności jaka pora roku - czasem też zdarzało się zasnąć w ciuchach z powodu niemożności przebrania się ... hahaha
Nie chichraj się, bo ja 2 kołdry na łóżeczko, a i tak czuję się jak księżniczka na ziernku grochu.Lidka pisze::ahah::ahah::ahah:Lizawieta pisze:Liduś, toż Ty się nie wyśpisz.Lidka pisze:Zgodnie z pytaniem tytułowym odpowiem że śpię... W ŁÓŻKU! :6:
Efekt była taki, że problemy z kręgosłupem dawno się skończyły, a ja uparcie spałam na desce, tak mi tam było wygodnie... W końcu ległam rodzinie ze względów estetycznych, nie mogli patrzeć na to, wydawało im się to takie "psie legowisko"... :ahah: Ale wierz mi, na żadnym łóżku tak dobrze nigdy mi się spało, jak na tej desce! Łoj tam, mógł się błyskotliwie odgryźć i dałybyśmy mu spokój- swoich przecie nie tykamyaka pisze:Pamiętam tę ripostę, bo po czasie wydaje mi się żenująca.Sailor pisze:Pamiętasz tę rozmowę lepiej niż jaByłyśmy łokrutne i powinnyśmy się tego wstydzić. Seriouslyprzypominają mi się też nasze niewinne żarciki na temat Men's Health
to zależy od Ciebie gdzie ten nos wsadzaszJatagan pisze:PRZYŁBICĄ??? :szczena: nie wiem o co ci chodzi... mam nadzieję że o nos... :fiufiu:
Nie :rotfl:Lizawieta pisze:Pocisz się w nocy i zmieniasz "ubranko".Bujaczek pisze:Ja mam koszulę nocną w kwiatki i na zmianę podkoszulek z Myszką Miki
Chyba często oddajesz do przeprania, wtedy jest okazja spać w pościeli.Bujaczek pisze:Nie :rotfl:Lizawieta pisze:Pocisz się w nocy i zmieniasz "ubranko".Bujaczek pisze:Ja mam koszulę nocną w kwiatki i na zmianę podkoszulek z Myszką Miki
Ale wiesz czasem trzeba dać koszulę do przeprania
