kszynka pisze:Sailorek, pomijając wiotczenie, ten wzór jest S T R A S Z N Y! Ale ja na pewno mam arachnofobię
I artyzm nie artyzm, ale ja bym sobie go nawet nie powiem na jakiej części ciała, nie zrobiła
Kszynka, ale pająki są piękne (na swój sposób
), otoczone nimbem tajemnicy i niebezpieczeństwa w każdej niemal kulturze. A widziałaś kiedyś może na łące albo gdzieś moment, gdy pajęcze maleństwa wydostają się z tego "wielkiego jajka/kokonu" na świat?, rozbiegają się dookoła po pnączach i już ich nie ma- cudny widok. Poza tym ten tutaj ma nawet cień, jest nie za duży nie za mały i w takim miejscu, że mam ciarki, jak na niego patrzę- majstersztyk
Zrujnowałabym sobie nim imidż grzecznej dziewczynki, ale co tam :banan:
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010, 19:32 przez
Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson