Imladis

Czym lubicie się nacierać dla urody i zdrowotności- masłami, balsamami, mleczkami, serum? I dlaczego akurat tym?

Ja ostatnio sięgam po lotion Nivea- Smooth Sensation i mazie z Farmony: masło do ciala Tutti Frutti- liczi& rambutan i krem Sweet Secret- wanilia i indyjskie daktyle, ale to drugie mdłe z lekka, liczi zaś rewelacja---> :tak:

To akurat kosmetyki do suchej skory, które jestem nieszczęśliwą posiadaczką :rolleyes:, ale odkąd pojawiły się produkty typu właśnie masła z dodatkiem shea czy karite, o wiele lepiej dojść mi z nią do ładu.

a czym się da
kremy,balsamy,peelingi i takie rózne
najczęściej używam kosmetykow z Avonu.

W zimie moja skóra jest bardziej sucha, więc wtedy używam bardziej tłustych specyfików, np. z Neutrogeny. Natomiast w lecie wystarczy jakiś mus czy mleczko.
Miałam z Farmony brzoskwinię&mango i też niestety był mdławy. Natomiast wąchałam ostatnio arbuzowo-melonowy i był obłędny- na pewno w niego zainwestuję

Uchowaj boziu przed masłem
Balsamy: Garniera, Nivea, Seria AA lub ew. Dove.
Ma się błyskiem wchłaniać i nie tworzyć lepkiej mazi na mnie

Balsamy z Avonu
Krem na pyszczek Nivea

Antyperspirant- Etiaxil

kszynka pisze:Ma się błyskiem wchłaniać i nie tworzyć lepkiej mazi na mnie

Masła z Farmony (na mnie przynajmniej) wchłaniają się szybciej niż mleczka z Nivea. To naprawdę tylko tak groźnie się nazywa

aka pisze:Miałam z Farmony brzoskwinię&mango i też niestety był mdławy. Natomiast wąchałam ostatnio arbuzowo-melonowy i był obłędny- na pewno w niego zainwestuję img/smilies/big_smile

Ja wąchałam z kiwi i też mi się podoba, ale liczi i tak króluje.

A Avonu nabywałam kiedyś balsamy owocowo- jogurtowe w takich niby- słoiczkach

Tylko i wyłącznie odżywcze mleczko do ciała z olejkiem migdałowym- Nivea.

Ciałko po nim jak alabaster. :lalala:

Czym się smaruje ??????????????? Maslo ,masło i tylko masło ,pozostaje cały dzien na ciele ,czy jestes zmeczona ,spocona czy nie ,zapach jest na Tobie cały czas ...
Sailor -KOCHAM FARMONĘ !!!!!!!!!!!!!!!!! A zwłaszcza masła do ciała tej firmy ...


Ale ja od wieków ciągle cały czas i bez przerwy kocham zapach kokosu i wanilii ,musze miec te zapachy na sobie (kurcze ,nawet teraz sie wącham czy mnie czuc ...) Probowalam wielu ,ale wanilia i kokos to sa moje zapachy .....

Ja uzywam teraz masła z Bielendy -oczywiscie o zapachu kokosu

Masełek do ciała jeszcze nie próbowałam,nigdy.Może czas na zmiany.

Ala -polecam, naprawde ,baaardzo piekne zapachy ,zwłaszcza Farmona ,nie jest droga , a czuc Cie caaaly dzien
Ja tez stosuję ,dlatego ,że mam suchą skórę ,a masło na taka jest bardzo dobre ....

Dorcik ja też mam sucha skórę,kupię a jak jeszcze ładnie pachną to już super.I Adaś będzie zadowolony uwielbia gdy ładnie pachnę.;)

Alicja pisze:Dorcik ja też mam sucha skórę,kupię a jak jeszcze ładnie pachną to już super.I Adaś będzie zadowolony uwielbia gdy ładnie pachnę.;)

Gwarantuje ,że Adaś BEDZIE BAAARDZO ZADOWOLONY .....:tak: :tuli:

No to już musowo muszę wypróbować.

Dorcik pisze:Czym się smaruje ??????????????? Maslo ,masło i tylko masło ,pozostaje cały dzien na ciele ,czy jestes zmeczona ,spocona czy nie ,zapach jest na Tobie cały czas ...
Sailor -KOCHAM FARMONĘ !!!!!!!!!!!!!!!!! A zwłaszcza masła do ciała tej firmy ...

Ło matko, wreszcie jakaś bratnia duszyczka Też uwielbiam masła, ale miałam opory, żeby spróbować, odstraszała mnie złowieszcza nazwa. Teraz wiem, że nic tak nie odżywia i nie wyobrażam sobie jak radziłam sobie bez tych specyfików A kokosowe lubię z Ziaji.

Sailor -tylko nie pisz ,że nie zauważyłas ,że my tu wszyscy bratnie duszyczki ....:tuli:

Ale wszelakie masełka z Farmony sa oki ...a te zapachy ..mmmmm....

Dorcik pisze:Sailor -tylko nie pisz ,że nie zauważyłas ,że my tu wszyscy bratnie duszyczki ....:tuli:

Miałam coś jakby jakieś niewyraźne przeczucie, co do tego

Sorry, ale ja sie wylamię w temacie masła na mnie I firmy Farmona nie uwidziałam niestety :/ Kolejnego linczu dziś nie przeżyję, ale sama wystawiam łepetyne pod topór, więc może będzie akt łaski

Spokojnie, nawrócimy i Ciebie Jak to mówi wielki autorytet pod tym względem: Trzeba siać, i siać, i siać...
ps A jaki był ten pierwszy lincz? ;P

Sailor-ostatnio kupiłam sobie cos takiego z Fruttini : Pieknie pachnie ,fajny połysk na ciele ,no i najwazniejsze ,że zapach się utrzymuje cały dzien
Jedyny minus to konsystencja tego sorbetu ...ale da sie wytrzymac
Polecam

Dorcik, zapach liczi kocham (choć dziwnie to to wygląda ), ale do wanilii po moim ostatnim maśle mam awersję- pachniałam tym ja, moje ubrania i pościel, słowem- gdzie nie poszłam daktyle&wanilijka szły ze mną obłęęęęd!
Teraz używam Nivea Angel Star z drobinkami pudru (w sam raz na ciepłe dni) i mleczka z Oriflame Ultra Rich- oba fajne, jak mi przejdzie z tą wanilią, to chętnie sięgnę po polecany przez Ciebie sorbecik (lubię sorbety do jedzenia :smacznego: )

dziewczyny sprobujcie kupic sobie naturalny olej kokosowy. zero chemii
jest troche taki jak smalec, tj w chlodku jest bialy i ma stala konsystencje, a pod wplywem ciepla robi sie plynny i przezroczysty.
nadaje sie na krem do twarzy /wszystkie rodzaje skory/, balsam do ciala, i odzywka do wlosow /wlosy natrzec, zawinac w chustke, pojsc spac, rano zmyc szamponem, swietne do wlosow suchych, zniszczonych/.
dodatkowo mozna go jesc, tj uzywac zamiast oleju, ma podobno wlasciwosci odchudzajace.

nie wywoluje alergii, doskonale nawilza, wchlania sie pieknie, od razu. skora- jedwab
aa nie posiada zadnego zapachu. ale jak ktos lubi zapachy moze sobie sam w domu dodac ulubione olejki do aromaterapii. nadaje sie nawet dla noworodkow, sama delikatnosc.

Mam sobie odpuścić przyjemność wybierania, kupowania i testowania tych wszystkich wspaniałości na rzecz smalcu? W życiu.

Teraz używam Nivea Angel Star z drobinkami pudru

Brzmi ciekawie. Jak się prezentuje na skórze?

W ekstremalnych warunkach go jeszcze nie testowałam, więc nie wiem, jak to do końca jest z tymi właściwościami matującymi, jednak jak dla mnie to skóra jednak jakby lekko opalizuje po zastosowaniu (może te drobinki odbijają światło?... albo cuś albo ja mam dziwną skórę), a nie jest matowa :crez: Ma fajny malinowy zapach, który chwilę się utrzymuje, dobrze nawilża. Stosuję go na dzień, bo na noc potrzebuję jednak czegoś bardziej odżywczego, ale ogólnie jestem zadowolona

Ja używam tego balsamu. Moja skóra jest po nim miękka niczym skóra dziecka, a do tego ładnie pachnie, według pewnego pana to nie czekolada a kokos, więc jak ktoś lubi taki zapach to polecam. Poza tym jest strasznie wydajny, mam go już ponad rok a jeszcze nawet nie dobiłam do połowy butelki.

Miałam ten balsam i truskawkowy puder do kąpieli z tej samej serii- balsam ma dość intensywny zapach, ale ogólnie jest ok , zaś puder- nic specjalnego, właściwie nie czuć go w kąpieli.

Sailor -w tym sęk ,że ja od zawsze lubię zapach wanilii i kokosu ,nie mogę sie jakos przestawic na inne .Wielu próbowałam ,ale te zapachy ,może własnie na tą ich intensywnośc i zapach ,który ciągla masz na sobie tak mi się podobają ,lubię ładnie pachniec ,bo się z tym dobrze czuję
Z Oriflame- lata temu uzywałam ,ale lubiałam ich kosmetyki ,były trwałe ,Moja kolezanka w tym siedzi ,może warto cos ''poprobowac'';)
Asmaani-olej ? To ciekawie brzmi ... Ja mam bardzo suchą skóre ,taki olej to byłby w sam raz
Vespertine - Twój też ciekawy ,tylko czekoladowy .... a ja nie lubie ..chyba ,że z tej firmy sa inne zapachy ,to jeżeli wydajny ,warto spróbowac

http://www.drogeria-sklep.pl/data/gfx/p ... /495_1.jpg

A próbowałyście tego? Tani bardzo i przepięknie pachnie Tylko schrupać posmarowane nim ciałko heh

A wszystko co mi się nasunie w łapki Peelingi, ostatnio firmy joanna, balsamy to zazwyczaj nivea, dove i z avonu zawsze coś tam zamówię, kremy tylko do suchej skóry, mleczek właściwie nie używam.

Vespertine, jakim cudem przez rok go nie zużyłaś ?:)

Vespertine, jakim cudem przez rok go nie zużyłaś ?i

Sama nie wiem, może dlatego, że jestem taka malutka i potrzebuję go niewiele Gdy ostatnio odkręciłam zakrętkę i zajrzałam do środka, okazało się, że jest jeszcze połowa butelki. A myślałam, że się kończyć powinien.

Cóż, też wielkością nie grzeszę, ale najdłużej to starczyło mi na 2-3 miechy Chyba za dużo tego na siebie wszystkiego walę