Re: A do kąpieli...

1
Jakie specyfiki towarzyszą Wam podczas tego rytuału? :)
U mnie, odkąd przekonałam się do lawendy, na pierwszym miejscu jest:
Obrazek
Poza tym używam kremowych mydeł pod prysznic z Ziaji- kozie mleko, pomarańczowego i oliwkowego, owocowych żeli z Luksji (zwłaszcza gruszkowy:), peelingujących z Joanny i słodyczowych (pistacja i czekolada:) z Farmony :D
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:25 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: A do kąpieli...

3
Ja mam ich 2 półki w łazience, powoli adaptuję trzecią... A część upycham jeszcze w pokoju :D Nie potrafię wytłumaczyć tego fenomenu, ale moje przyjaciółki też tak mają, więc nakręcamy się nawzajem ;)
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:39 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: A do kąpieli...

5
Poza tym, że gorąca woda to podstawa, to przede wszystkim ostra gąbka i mydło w kostce.
Żelowych mydeł nie lubię. A z tych kostkowych Palmolive w różnych wersjach zapachowych.
Chyba zdecydowanie bardziej napełniam półkę tym, co używam po kąpieli jednak :P
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:49 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: A do kąpieli...

6
Sailor pisze:Poza tym używam kremowych mydeł pod prysznic z Ziaji
Ten o zapachu gumy balonowej rządzi :D Sopot Spa też jest fajny.
A to moja ostatnia miłość:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:51 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: A do kąpieli...

7
Mnie mydła w kostce uczulają i wysuszają mi skórę :/ Żele zdecydowanie lepiej toleruję.
Zamiast gąbki- rękawice peelingująca albo od razu łagodny żel- peeling :)

Akuś, Twoja najnowsza miłość była moją miłością jakiś rok temu, kiedy to cudo dostałam na urodziny :P
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:54 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: A do kąpieli...

8
Niedawno odkryłam to:
Obrazek
zawsze po użyciu (i w trakcie też), mam ogromną ochotę na czekoladę z kokosowym nadzieniem :zemdlala:
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 16:31 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: A do kąpieli...

9
No i co Sailor-polecasz...bo widzę KOKOS !!!!!!!!!!! :ach:
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 16:44 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: A do kąpieli...

10
Ależ oczywiście, że polecam :D Zapach jest zniewalający, a sam kosmetyk delikatny i lekki.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 16:53 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: A do kąpieli...

11
Sailor pisze:Ależ oczywiście, że polecam :D Zapach jest zniewalający, a sam kosmetyk delikatny i lekki.
No to jak znam życie i ..siebie ...:zemdlala: niedługo sobie zamówię ....:) Dziękuję ..
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 16:54 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: A do kąpieli...

12
Ja tam lubię żele pod prysznic ale nie kolekcjonuję ich masowo :P Mam po prostu kilka- 1 lub 2 w użyciu, a reszta w zapasie :P W sumie teraz to używam jakiegoś rossmannowego tworu, ale moja ulubiona seria to to:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 25 maja 2010, 1:02 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: A do kąpieli...

13
żele tak ale tylko z mary cohr energetyzujący żel z olejkami esencjonalnymi super nawilża i pięknie pachnie.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2010, 16:29 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: A do kąpieli...

15
Dziś odcinek pt.: Sailor vs. alergia skórna :gun:

Od ponad tygodnia używam żelu pod prysznic z gatunku Biały Jeleń. Pociesza mnie fakt, że istnieje wariant z kozim mlekiem, bo inaczej chyba bym skonała. Poza tym mydło Bambino :rolleyes: Jednak rzeczywiście uczulenie mniej mi dokucza, a nawet ślady po owadzich ugryzieniach tak się nie jątrzą- polecam:) I może nawet przywyknę... kiedyś...
Ostatnio zmieniony 18 lip 2010, 22:20 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: A do kąpieli...

16
Biedna...
Obrazek
Ja teraz odkryłam cudo:
Obrazek
cudowny kremowy żel pod prysznic, świetnie nawilża i delikatnie pachnie (ja mam ten niebieski)
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 12:23 przez motylek, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo motylki lubią truskawki

Re: A do kąpieli...

17
Wróciłam ostatnio do soli :) Używałam Champs de Provence, lawendowe, ale trochę mnie drażniły zasuszone płatki kwiatów, które je ubogacały.
Odkryłam jednak sole Naturia, jest ich 5 rodzai: truskawkowe, mandarynkowe, sosnowe, lawendowe oraz gruszkowe, na dwa ostanie się skusiłam ;)
Tak się prezentuje "gruszka":
Obrazek
:D
Ostatnio zmieniony 11 mar 2011, 11:04 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: A do kąpieli...

18
do kąpieli są przeróżne cuda, wiele zależy od potrzeb ciała fizycznego;

ciało duchowe też lubi kąpiele, ale potrzebuje nieco innych kosmetyków :)
Ostatnio zmieniony 07 paź 2012, 23:04 przez harden, łącznie zmieniany 1 raz.
*Wiara jest połączeniem iskier, a wiedza jest siłą egoistycznego pragnienia, ponad którym pragniemy zbudować nasze połączenie.*

Re: A do kąpieli...

20
Lubię te urocze fluidy unoszące się nad lubą, gdy ona wychodzi z kąpieli (ona - moja Diana).

Na obrzeżu domowego kąpieliska odpoczywa stado buteleczek,

olejków, aromatów, które wchoniła jej subtelność, jej byt.

Nie potrafię ich nazwać( chodzi o nazwy handlowe).

To muszą być czary :P

Łosiu atomosceptyk
Ostatnio zmieniony 08 paź 2012, 7:12 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: A do kąpieli...

21
Ja zawsze stosowałam płyny do kąpieli, ale od kiedy dowiedziałam się, że te płyny nie służą mojemu zdrowiu intymnemu, myję się w czystej wodzie. I jedyne co używam do płyn do higieny intymnej/mydło do mycia ciała/bądź jakiś żel pod prysznic (Happy Time od Nivea <3). Kosmetyki od Ziaji wysuszają moją skórę, a ta i tak jest przesuszona. Twarz to już w ogóle. Chociarz kosmetyki z serii koziego mleka bosko pachną. (Dostałam w prezencie taki i byłam zmuszona oddać mamie).
Ostatnio zmieniony 17 mar 2014, 23:09 przez Vakaru, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: A do kąpieli...

24
jeszcze troche i bydzie nowy fetyszytyzm, ludziska będą sie podniecać nie człowiekiem ale kosmetykiem znanej marki a po sex pójdą do hipermarketu sie nawąchać żeli intymnych
Ostatnio zmieniony 18 mar 2014, 1:09 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: A do kąpieli...

26
jak sraczka do mycia włosów.
Grunt to trzymać odpowiednie ph

skład żelu intymnego: Petrolatum, Eucerinum, Lanolin, Cera Microcristalina, Cinnamomum Zeylanicum Leaf Oil, Nikotine Acid Benzyl Ester, Fenoksyetanol (and) Metyloparaben (and) Etyloparaben (and) Butyloparaben (and) Propyloparaben (and) Izobutyloparaben, Lavender Oil, Tinctura Capsici, Isopropyl Myristate.

a potem baby sie dziwią że orgazmów nie mają.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2014, 1:43 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: A do kąpieli...

29
Ja jestem uczuleniowcem używam do kąpieli Atoperal to profesjonalna linia kosmetyków do pielęgnacji skóry atopowej, suchej i wrażliwej. Kosmetyki należące do tej linii wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry, nawilżają, koją, a także posiadają działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. :-)
Ostatnio zmieniony 24 maja 2015, 11:02 przez A_grestowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: A do kąpieli...

30
A_grestowa pisze:Ja jestem uczuleniowcem używam do kąpieli Atoperal to profesjonalna linia kosmetyków do pielęgnacji skóry atopowej, suchej i wrażliwej. Kosmetyki należące do tej linii wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry, nawilżają, koją, a także posiadają działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. :-)
fajnie że ci pasi atoperal, dla mnie nadal w tym szajsie za dużo chemii. patrz link
http://www.srokao.pl/2012/10/analiza-ka ... ienty.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uroda”

cron