Strona 1 z 1

Re: Nieszczęście i kompromitacja

: 14 maja 2012, 22:02
autor: victoria
Mam na myśli śmiertelny wypadek Lee Richardsona, cóż znaczyła ta śmierć, nic, punkty ligowe były ważniejsze... Derby przerwano dopiero po 11 wyścigu i licznych przepychankach..

Re: Nieszczęście i kompromitacja

: 16 maja 2012, 11:51
autor: caly
Nie zmam co prawda faktów dokładnie, ale to nie była śmierć na miejscu. Chłopaka zapakowali do karetki i zmarł dopiero (okreslenie niefortunne, ale nic innego mi nie przyszło akurat do głowy) na stole. Oczywiście wielka tragedia i co do tego nie ma co się rozwodzić, ale czy za raz kompromitacja organizatorów, bo o nich chodzi?

Re: Nieszczęście i kompromitacja

: 16 maja 2012, 13:23
autor: victoria
W TV pokazywali bardzo "żywe narady", ja powiedziałabym nawet nerwowe przepychanki po informacji o śmierci zawodnika. Czy to była sytuacja do jakiejkolwiek dyskusji? A w dodatku gdy wszyscy wiedzieli, że tor jest źle przygotowany, czyli jasność wielka najważniejszy jest wynik.

Re: Nieszczęście i kompromitacja

: 16 maja 2012, 15:37
autor: Highlander
Liczy się zysk z zawodów, a nie człowiek.

Re: Nieszczęście i kompromitacja

: 16 maja 2012, 18:38
autor: caly
[quote=victoria]W TV pokazywali bardzo "żywe narady", ja powiedziałabym nawet nerwowe przepychanki po informacji o śmierci zawodnika...[/quote]
Jeżeli w trakcie zawodów wiedzieli już o śmierci, to fakt, kompromitacja na całej linii. Szkoda, bo czarny sport uważałem do tej pory jako jeden bardziej przyzwoitych.